Tańsze wersje gier
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Tańsze wersje gier
Wątek jest dowodem, że jedni chcą, inni nie chcą. To nie zawsze jest kwestia "biedy", której wypominanie jest zresztą niezbyt stylowe. Ja jakoś tam np biedny nie jestem i mój budżet na gry to pewnie parę tysiecy złotych w roku, więc myślę, że niewiele jest takich tytułów na KS, ktorych nie mógłby kupić...a jednak wolę alokować ten budżet w większą ilość nueco tanszych tytułów, ktore potem czasem pimpuję o gadżety porównywalnej wartości...ale to jednak proces, nie jednorazowym wydatek na zakup renderów figurek w ciemno .
jeden będzie wiec marudził na grafiki w Zamkach Burgundii a inny na ceny pompowane plastikiem...a wydawcy niech dziękują i czytają z uwagą...bo gry są dla wszystkich, bogatych, biednych, estetów i kalkulatorów...
gdyby wszyscy nagle zaczęli wydawać kooperacyjne dungeon crowlery z figurkami za 100$ to to hobby chyba jedbak nie byłoby tym czym jest dziś...
jeden będzie wiec marudził na grafiki w Zamkach Burgundii a inny na ceny pompowane plastikiem...a wydawcy niech dziękują i czytają z uwagą...bo gry są dla wszystkich, bogatych, biednych, estetów i kalkulatorów...
gdyby wszyscy nagle zaczęli wydawać kooperacyjne dungeon crowlery z figurkami za 100$ to to hobby chyba jedbak nie byłoby tym czym jest dziś...
-
- Posty: 1989
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 231 times
- Been thanked: 314 times
Re: Tańsze wersje gier
Dla mnie dobrym ruchem jest robienie gier tańszych ale odciążonych o zbędny kontent - a dodatki można dokupić.
Nie mam gry Dead Man Tell No Tales - ale jest to dla mnie idealny przykład. Można za 100 kupić grę a za dodatkowe 50 czy 60 zł figurki. I to jest wg mnie ok. Chcesz figurki - dopłać, nie to graj bez.
Tak samo było z Agricolą nowszą - wersja rodzinna i dla graczy. Chociaż tutaj wg mnie różnica cenowa jest trochę za mała - i dlatego chyba wersja rodzinna się nie opłaca.
Pewnie jest więcej takich przykładów - ale wg mnie ciągle za mało.
Nie mam gry Dead Man Tell No Tales - ale jest to dla mnie idealny przykład. Można za 100 kupić grę a za dodatkowe 50 czy 60 zł figurki. I to jest wg mnie ok. Chcesz figurki - dopłać, nie to graj bez.
Tak samo było z Agricolą nowszą - wersja rodzinna i dla graczy. Chociaż tutaj wg mnie różnica cenowa jest trochę za mała - i dlatego chyba wersja rodzinna się nie opłaca.
Pewnie jest więcej takich przykładów - ale wg mnie ciągle za mało.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Tańsze wersje gier
W grach tematycznych lubię plastikowe miniaturki. Ale w eurasach to wolę rasowe drewienko. Może być o klasycznych kształtach (tu piramidka, tam dysk, to oktagon, tam kosteczka), może być o wymyślnej rzeźbie albo z jakimś nadrukiem (silk printed); nie wybrzydzam ;].
Sprzedam nic
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
No ale masz rozwiązania, że figsy plastikowe są do dokupienia osobno od gry, szkodzi to komuś? Jasne to jest decyzja marketingowa i nie w każdej grze może to mieć sens. No i jak pisałem mi w Rising Sun figurki zrobiły źle .Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 20:33Figurki jeszcze nigdy nikomu nic złego nie zrobiły, a że zawyżają cenę produkcji?
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Tańsze wersje gier
To dziwne akurat, bo dla mnie Rising Sun był właśnie grywalny tylko ze względu na figurki (a nawet z nimi to jest dość kiepska gra). Jakbym miał grać w ten paździerz z kartonikami, to musiałbym bardzo nie szanować swojego czasu wolnego.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
Mi gra średnio podeszła(acz nie jest zła, mógłbym jeszcze zagrać), ale przez figurki dodatkowo była nieczytelna, setup był dłuższy a i mechanika dawała ogólnie poczucie, że te figurki są po nic, a całość jest "overproduced", wiec idealnie do tego tematu pasuje, jakby koszotwała połowę mniej i miała coś sensowniejszego zamiast tych figurek, to wydaje mi się że wyniósłbym lepsze wrażenia z tego .
Ostatnio zmieniony 08 paź 2019, 21:48 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Tańsze wersje gier
W sumie to żyjemy w wolnym kraju, i nie ma przymusu wypowiadania się we wszystkich tematach. Jeśli uważasz dyskusję za bezwartościową, to po co się w niej udzielasz? Tzn. to naprawdę jest intrygujące. Po co?
Ale kto Ci broni? To Ty nie potrafisz zrozumieć ludzi, którzy nie lubią wyrzucać pieniędzy w błoto... widzisz mnie stać żeby co miesiąc wrzucać sobie Tainted Grail w wersji Grail, ale nie widzę sensu w wydawaniu pieniędzy
1:0 dla autora.
Cieszę się, że nie jestem jedyną osobą która preferuje drewniane znaczniki w grach typu Catan. Rzeczywiście drewno jest materiałem bardziej premium, choć nie do wszystkiego się nadaje.Super pisze: ↑08 paź 2019, 18:34 Bo z mojego punktu widzenia elementy drewniane są preferowane. Nie mogę przeboleć, że druga edycja Gry o Tron ma plastikowe pionki. Plastikowy Catan to koszmar, a taki np. Projekt Gaja - owszem czytelny i przejrzysty, ale dużo brzydszy i mniej klimatyczny od Terra Mystica.
Proszę mi wybaczyć wycieczkę personalną, ale dostrzegam tu pewien kompleks, który przewija się w kolejnym poście:Goldberg pisze: ↑08 paź 2019, 19:13 Kolejny "tradycionalista" planszowkowy... Czizzzz
The future is now old man.... Sorry
Figurki to znak czasu, aplikacje itd też, czy Ci się to podoba czy nie...
Sam mam 40 lat, chciałbym żeby znów na konwentach było tylko RPG, karcianki i bitewniaki. Żadnych durnych costplayi, żadnych chińskich bajek, indi RPG i innego jak dla mnie chlamu... No ale trudno, widać tak musi być... Nadal jeżdżę
Przyjmij to za znak czasu
- mnie stać, was nie
- ja jestem nowoczesny, wy jesteście tradsi (w domyśle
- a temat to oczywiście "pitolenie o szopenie"
naprawdę, nie wiem co taka postawa wnosi wartościowego do dyskusji?
Skąd przeświadczenie, że ludzie tego chcą? Tzn. że chce tego statystyczna większość?Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 20:33 Czy to kolejny temat, gdzie autor prywatne spostrzeżenia próbuje narzucić reszcie populacji, bo "nie ma hajsu / jest skąpy / nie rozumie, że wszystko się rozwija w takim kierunku, w jakim ludzie tego chcą"?
Zarzucasz autorowi tematu narzucanie własnej opinii ogółowi populacji, a sam narzucasz własną narrację. Jedno z dwóch, zdecyduj się.Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 20:33 Gdyby nie drobny szczegół, że właśnie ludzie chcą takich EKSTRA wydań, to by do tego nie doszło, więc nie masz co liczyć, aby wydawcy nagle patrzyli na dużo pewnie mniejszą grupę, która chce mieć tańszą i brzydszą grę, bo tak.
Jeżeli jesteś świadomym konsumentem, to powinieneś wiedzieć, że istnieją różne techniki, które "skłaniają" do zakupu, w oparciu o manipulację. Niekoniecznie ludzie chcą (potrzebują) takich ekstra wydań; po prostu marketingowi udaje się takie wydania sprzedać, a wydawcom na nich zarobić, i biznes się kręci...
Edit1:
Korekta (części) błędów i literówek.
Ostatnio zmieniony 08 paź 2019, 22:12 przez Mr_Fisq, łącznie zmieniany 1 raz.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Tańsze wersje gier
Z wyników tego typu tytułów na KS?
Z wyników sprzedażowych tych tytułów?
I dlaczego ma "chcieć tego większość" by nie było pretensji że "za dużo plastiku"? Wystarczy że chce tego na tyle osób by KS był ufundowany czy druk sprzedany
Chyba że mówisz o potrzebie jakiegoś ogólnokrajowego referendum zanim wydawca zdecyduje czy wydać grę z plastikiem czy bez
No ok, każdy prawo do swojej opinii ma, ale chyba widzisz jak stronnicze i nieobiektywne te stwierdzenie jest
Dla Ciebie *wstaw nazwę jakiegokolwiek z tytułów CMON itp* ma za dużo plastiku a dla innych jest idealnie, dlaczego, jeśli KS się fundują, z dużymi nadwyżkami, a druki w takich wersjach ładnie sprzedają, mieliby wydawcy oferować wersje "lite" bo akurat Ty byś wolał/wolała mieć taniej.
Chyba że postulujesz o powołanie jakieś ogólnoświatowego trybunału do spraw jakości i zawartości wydań planszówek, który by orzekał kiedy jakie elementy są niezbędne i może być tak wydane, a które są zbędne i nie mogą być wydane
Ciepła woda w kranie, lub kolorowy telewizor też nie są koniecznie... a jednak mimo większej ceny ludzie i wolą w ciepłej się kąpać, i czarno-białe telewizory jakoś niezbyt się sprzedają
Ogólnie nie wiem skąd tak autorytatywne to stwierdzasz że są czy nie są koniecznie, ale powiedz do dla Games Workshop i fanów Warhammera
A to że nie są koniecznie dla Ciebie... no wiesz kupować czy nawet lubić daną grę nikt nie zmusza
No tak, nikt też przecież nie każe kupować gier które ktoś uważa za "za drogie" czy "ze zbędnym plastikiem", i jak sam piszesz gry w takich wersjach mają zwolenników, nawet wielu, wyniki KS również potwierdzają, a jednak z drugiej strony głosy "dlaczego wydawca nie robi tańszej wersji, bo ja chcę ale nie chcę płacić"... "dlaczego Laborghini nie robi tanich wersji, bo ja chcę Lamborghini ale nie chcę płacić tyle" ... "dlaczego tak drogo? mogliby taniej przecież mi sprzedać"... ... rzeczywiście nie mogę znaleźć na to lepszego słowa od Ciebie: marudzenie
Na grafiki nowych Zamków to chyba każdy choć trochę pomarudził
Silk printed to rarytasik
Jestem ciekaw ceny produkcji tego, w porównaniu do np plastikowych znaczników, bo w sumie relatywnie rzadko się pojawia... albo inaczej: wolałbym by pojawiał się znacznie częściej
No nie szkodziły - chyba że tym którzy kupują wszystko bo na pewno w efekcie więcej wychodzi - ale czy to znaczy że każdy wydawca powinien tak robić?
Prócz tego że jak sam mówisz nie zawsze jest to możliwe przy każdym tytule, to też takie rozbijanie dodaje do ryzyka wydawcy: dodatkowe koszty związane z pudełkami/oprawą tych dodatków, słabo do oszacowania sprzedaż poszczególnych elementów, co w konsekwencji może znaczyć wtopione pieniądze i stock zbierający kurz itd itp. Dlaczego wydawcy powinni podejmować takie dodatkowe ryzyko? Jeśli jacyś chcą to fajnie, jeśli inni chcą oferować wersję "z plastikiem" i wersję "lite", jak to autor wątku się domaga, to też fajne, ale dlaczego jeśli nie zrobią ani tego ani tego to już są źli, niewyrozumiali, łakomi na kasę itd itp?
Mi tam figurki/cena nie przeszkadzają, jak jest za drogo... to po prostu nie kupuje, po co się fiksować na jakiejś grze która uważamy za za drogą, jest tyle gier, dobrych gier, że na prawdę nie ma co płakać że nie kupi się *wstaw nazwę następnego projektu rzeźby w plastiku CMoN*... i mówiąc szczerze jest chyba o wiele więcej dobrych gier, albo co najmniej takich które lubimy, które bym wręcz chciał by zostały wydane w lepszej/deluxe jakości niż tych gier który mam faktycznie problem typu że absolutnie muszę je mieć i grać ale są za drogie i żal o to do ich wydawców... na przykład powyżej wspomniane Zamki, gry Splottera, i jeszcze parę innych eurasków, które się aż proszą o porządną nową grafikę, wysoką jakość plansz, silk-print na drewnianych znacznikach itd itp
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Tańsze wersje gier
Nie trzeba być członkiem MENSY, aby widzieć że takie gry pojawiają przez to, że ludzie chcą je kupować. Jakby ludzie nie chcieli gier z figurkami, to po paru nieudanych KS-ach by się przestały pojawiać i wydawcy by znaleźli inną drogę, na którą konsumenci by chętnie wydawali pieniądze.
To naprawdę nie jest skomplikowane i nie tylko dotyczy gier planszowych - większość gier video itp. powstaje tylko dlatego, że jest zaintersowanie danym gatunkiem / tematem itp. i mało kto chce eksperymentować i iść pod prąd, kiedy wyniki finansowe podobnych produkcji pokazują, że np. pewne rozwiązania po prostu przynoszą mniejsze zyski i zainteresowanie wsród graczy.
Nie trafiłeś, bo akurat mi do osoby będącej zaintersowanej figurkami bardzo daleko - nic nie kupuję na KS-ie, a moje ulubione gry to te z przesuwaniem drewnianych kosteczek. Nie jestem natomiast ślepy i widzę po znajomych, że często decyzja o zakupie zapada tylko dlatego, jak gra się prezentuje i co posiada w składzie. Tutaj marketing nie ma nic do rzeczy, bo po prostu daje to co ludzie chcą, czyli super wydaną grę z masą figurek itp. Oczywiście, że dodając do tego mechanizmy jak SG na KS-ie, które sprawiają, że ludzie inwestują jeszcze więcej hajsu robią swoje, ale mimo wszystko gdyby nie sama baza, czyli ludzka chęć posiadania czegoś ładnego, to nawet najlepszy marketingowiec by nic nie zdziałał, póki się nie odwołuje do podstawowych potrzeb posiadania.Mr_Fisq pisze: ↑08 paź 2019, 21:41 Zarzucasz autorowi tematu narzucanie własnej opinii ogółowi populacji, a sam narzucasz własną narrację. Jedno z dwóch, zdecyduj się.
Jeżeli jesteś świadomym konsumentem, to powinieneś wiedzieć, że istnieją różne techniki, które "skłaniają" do zakupu, w oparciu o manipulację. Niekoniecznie ludzie chcą (potrzebują) takich ekstra wydań; po prostu marketingowi udaje się takie wydania sprzedać, a wydawcom na nich zarobić, i biznes się kręci...
Re: Tańsze wersje gier
Stara magia i miecz, bitwa na morzu wiatrów, labirynt śmierci, aż tu nagle Hero Quest i poszło.
Nawet do wh 40k wolę coś zrobić z papieru. Ludzie płacą krocie za plastik . Są perelki, mam Sztukę Wojny, i był jeszcze Kemet np. Ale fakt, powinno być x2.
Pozdrawiam miłośników wszystkiego co wymaga własnej inicjatywy !!!
Aa i najgorsze ile tego w domach trzymaja, dla mnie max 5 sztuk na raz.
Nawet do wh 40k wolę coś zrobić z papieru. Ludzie płacą krocie za plastik . Są perelki, mam Sztukę Wojny, i był jeszcze Kemet np. Ale fakt, powinno być x2.
Pozdrawiam miłośników wszystkiego co wymaga własnej inicjatywy !!!
Aa i najgorsze ile tego w domach trzymaja, dla mnie max 5 sztuk na raz.
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Tańsze wersje gier
Tzn. to pytanie powinieneś kierować nie do mnie, tylko do Brylantino - pozwól, że przytoczę:AnimusAleonis pisze: ↑08 paź 2019, 22:10Z wyników tego typu tytułów na KS?
Z wyników sprzedażowych tych tytułów?
I dlaczego ma "chcieć tego większość" by nie było pretensji że "za dużo plastiku"? Wystarczy że chce tego na tyle osób by KS był ufundowany czy druk sprzedany
Dla mnie (może niesłusznie) z powyższego wynika, iż zdaniem cytowanego, zdanie autora tematu jest prywatne (w domniemaniu incydentalne), i nie znaczące na tle ogółu (chyba że reszta populacji to nie ogół?). Więc ja się pytam, skąd takie przeświadczenie?Czy to kolejny temat, gdzie autor prywatne spostrzeżenia próbuje narzucić reszcie populacji
Ale być może trzeba być członkiem mensy, żeby odróżnić:Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 22:11Nie trzeba być członkiem MENSY, aby widzieć że takie gry pojawiają przez to, że ludzie chcą je kupować. Jakby ludzie nie chcieli gier z figurkami, to po paru nieudanych KS-ach by się przestały pojawiać i wydawcy by znaleźli inną drogę, na którą konsumenci by chętnie wydawali pieniądze.
- jakichś ludzi (grupę która kupuje wersję delux gry na KS)
od
- większości vel reszty populacji
na którą się powoływałeś krytykując autora tematu
Może wyraziłem się niejasno - piszącBrylantino pisze: ↑08 paź 2019, 22:11Nie trafiłeś, bo akurat mi do osoby będącej zaintersowanej figurkami bardzo daleko - nic nie kupuję na KS-ie, a moje ulubione gry to te z przesuwaniem drewnianych kosteczek.Mr_Fisq pisze: ↑08 paź 2019, 21:41 Zarzucasz autorowi tematu narzucanie własnej opinii ogółowi populacji, a sam narzucasz własną narrację. Jedno z dwóch, zdecyduj się.
Jeżeli jesteś świadomym konsumentem, to powinieneś wiedzieć, że istnieją różne techniki, które "skłaniają" do zakupu, w oparciu o manipulację. Niekoniecznie ludzie chcą (potrzebują) takich ekstra wydań; po prostu marketingowi udaje się takie wydania sprzedać, a wydawcom na nich zarobić, i biznes się kręci...
nie miałem na myśli:narzucasz własną narrację
- uważasz, że planszówki delux są ok, i przeprowadzasz projekcję tej opiniii na innych
tylko:
- masz pewną wizję jaki świat jest (narracja) i próbujesz ją narzucić jako obowiązującą
Dowód anegdotyczny; może po prostu masz takich znajomych? Ja mam akurat odwrotnie (jestem chyba jedyny z grupy graczy, który kupił coś z KS z toną plastiku - inni nie widzą zupełnie takiej potrzeby).Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 22:11 Nie jestem natomiast ślepy i widzę po znajomych, że często decyzja o zakupie zapada tylko dlatego, jak gra się prezentuje i co posiada w składzie.
W tym argumencie założyłeś, że teza której bronisz jest prawdziwa, i z tego wnioskujesz, że jest prawdziwa (ludzie chcą wersji delux, i marketing nie ma tu nic do rzeczy, bo ludzie chcą wersji delux).Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 22:11 Tutaj marketing nie ma nic do rzeczy, bo po prostu daje to co ludzie chcą, czyli super wydaną grę z masą figurek itp.
Ja moje stanowisko może podsumuję krótko:
- ja chcę mieć wybór i cieszę się, że niektóre wydawnictwa ten wybór mi dają; głosuję za tymi wydawnictwami moim portfelem
Edit1:
Korekta.
PS. Wybaczcie błędy w pisowni i pokrewne; nie mam słownika polskiego tylko angielski i wszystko świeci mi się na czerwono...
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Tańsze wersje gier
Strasznie to "on myśli że ty myślisz że tamten myślał że ja myślałem"Mr_Fisq pisze: ↑08 paź 2019, 23:03 Tzn. to pytanie powinieneś kierować nie do mnie, tylko do Brylantino - pozwól, że przytoczę:Dla mnie (może niesłusznie) z powyższego wynika, iż zdaniem cytowanego, zdanie autora tematu jest prywatne (w domniemaniu incydentalne), i nie znaczące na tle ogółu (chyba że reszta populacji to nie ogół?). Więc ja się pytam, skąd takie przeświadczenie?Czy to kolejny temat, gdzie autor prywatne spostrzeżenia próbuje narzucić reszcie populacji
Ale spróbujmy to rozplątać:
Dlaczego mówisz w kategoriach "reszty populacji"? Reszty populacji kraju? Świata? Podejrzewam że dla zdecydowanej większości i ogółu populacji ten temat, czy plastikowe figurki w tej czy tamtej grze są zbędne czy nie, jak to mówią za Odrą, jest kompletnie scheiss egal
I w ogóle dlaczego to czy wydawca "dobrze" wydał grę "bez zbędnych elementów" - cokolwiek by to nie znaczyło w osobistej i subiektywnej opinii autora wątku, który rozumiem jest jakimś autorytetem w tych sprawach i będzie rozsądzał - ma decydować jakiś census krajowy?
Co za różnica że jest X chętnych na wersję "lite" której domaga się autor wątku, liczy się to że wydawca wydumał sobie tak a nie inaczej wydać grę i Ci którzy chcą takiej wersji, a tych jest, zazwyczaj, więcej niż potrzeba by projekt został wydany w takiej a nie innej wersji, co ładnie ilustrują kampanie KS np.
KS się funduje i osiąga wyniki ponad minimum w setkach tysięcy dolarów lub i więcej? Ewidentnie są chęci, i tytuł ten, pod tym względem, jest dobrze wydany i ogólnym sukcesem.
Ja stanowisko Brylantino rozumiem, i sam mam podobne, jak widać powyżej, ale te głosy które sprowadzają się do "sprzedajcie mi taniej bo ja chcę mieć ale nie chcę płacić tyle" to chyba rastula ujął najlepiej: marudzenie
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Re: Tańsze wersje gier
Nie ma co liczyc na wersje oszczednosciowe obok wersji deluxe. Dodatkowa robota dla wydawnictwa wiec odpada. W produkcje plastikowych komponentow idzie tez kosmiczna kasa (co dziwne bo drukarki 3D itp.) wiec posrednio i tak wkalkulowywali by to by cene wersji zetonowej. Zreszta sa takie wydawnictwa gier wojennych zagraniczne z cenami z kosmosu za kartonowe elementy, ktore wychowaly sobie klientow do tego stopnia, ze nawet tu na forum w PL ich ceny byly bronione przez starych forumowiczow. Wiec jezeli jest za drogo to warto powoli sie wycofywac bo bedzie gorzej.
W tym hobby poniekad wyznacza trendy MtG . A ono ostatnio udowadnia, ze wystarczy wydac cos umiarkowanie mocnego ale w wydaniu premium i limitowanym nakladzie a ludzie beda sie bic o preordery.
W tym hobby poniekad wyznacza trendy MtG . A ono ostatnio udowadnia, ze wystarczy wydac cos umiarkowanie mocnego ale w wydaniu premium i limitowanym nakladzie a ludzie beda sie bic o preordery.
- Goldberg
- Posty: 1512
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 174 times
Re: Tańsze wersje gier
No i?
Jak chca i im sie podoba to niech sie bija, boli cie to?
Jak wydadza limitowany kafelek terenu do mojej ukochanej Posiadlosci to chocby i kosztowal PINCET to tez bede sie o niego bil...bo chce go miec...
Jak chca i im sie podoba to niech sie bija, boli cie to?
Jak wydadza limitowany kafelek terenu do mojej ukochanej Posiadlosci to chocby i kosztowal PINCET to tez bede sie o niego bil...bo chce go miec...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
O co tutaj chodzi? Wydruk z drukarki 3d zajmuje od groma czasu i obstawiam że surowiec droższy niż do wtrysków, wtrysk sekundy, tylko matryca droga. Nie bardzo rozumiem co miałeś na myśli przywołując w tym miejscu druk 3d.
- Goldberg
- Posty: 1512
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 174 times
Re: Tańsze wersje gier
Bo chlopak za bardzo nie wie co pisze
Druk 3d vs wtryskarki.....
Ale, ale, jak chlopak poczyta, to zaraz założy temat: Czemu figurki do gier planszowych sa takie drogie skoro na z jednej matrycy można ich zrobić tysiace....
Tak, jestem zlosliwy, celowo, przepraszam
Druk 3d vs wtryskarki.....
Ale, ale, jak chlopak poczyta, to zaraz założy temat: Czemu figurki do gier planszowych sa takie drogie skoro na z jednej matrycy można ich zrobić tysiace....
Tak, jestem zlosliwy, celowo, przepraszam
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Tańsze wersje gier
Trochę z innej beczki, tutaj nowo ogłoszony dodatek do Gloomhaven: LINK
Ma to być dodatek stand-alone, z, jak rozumiem, jednym scenariuszem i ma być "bardziej przystępny", i cenowo i pod kątem reguł itd tak by każdy, którego pudło i cena Gloomhaven może odstraszać, mógł sobie skubnąć i poczuć smaczek
Ma być w pudełku o "normalnych" rozmiarach, pójść do sieciówek jak Target itd, i mieć cenę około $40-$50 (znając życie pewnie bliżej tej drugiej).
Co do samego samego wydania i rozwiązań "oszczędnościowych" no to niech każdy oceni z filmiku.... ale okazuje się że i w takim Gloomhaven są, jak to autor wątku mówi, "zbędne elementy" których można pozbyć się/zubożyć
Osobiście jeśli byłbym fanem posiadającym oryginalny Gloomhaven, a nie jestem, nie wiem czy bym był super chętny mieć dodatkowy scenariusz w takim wydaniu (które powiedzmy sobie szczerze przypomina bardziej PnP) za $50, a jeśli wcześniej nie miałbym styku z Gloomhaven to też nie wiem czy taki jeden scenariusz, jedna książka i trochę znaczników za $50 by mnie przyciągnęło.
Ale jak mówiłem Gloomhaven to kompletnie nie moja gra więc co Wy myślicie o takich metodach cięcia kosztów produkcji i ceny detalicznej?
Ma to być dodatek stand-alone, z, jak rozumiem, jednym scenariuszem i ma być "bardziej przystępny", i cenowo i pod kątem reguł itd tak by każdy, którego pudło i cena Gloomhaven może odstraszać, mógł sobie skubnąć i poczuć smaczek
Ma być w pudełku o "normalnych" rozmiarach, pójść do sieciówek jak Target itd, i mieć cenę około $40-$50 (znając życie pewnie bliżej tej drugiej).
Co do samego samego wydania i rozwiązań "oszczędnościowych" no to niech każdy oceni z filmiku.... ale okazuje się że i w takim Gloomhaven są, jak to autor wątku mówi, "zbędne elementy" których można pozbyć się/zubożyć
Osobiście jeśli byłbym fanem posiadającym oryginalny Gloomhaven, a nie jestem, nie wiem czy bym był super chętny mieć dodatkowy scenariusz w takim wydaniu (które powiedzmy sobie szczerze przypomina bardziej PnP) za $50, a jeśli wcześniej nie miałbym styku z Gloomhaven to też nie wiem czy taki jeden scenariusz, jedna książka i trochę znaczników za $50 by mnie przyciągnęło.
Ale jak mówiłem Gloomhaven to kompletnie nie moja gra więc co Wy myślicie o takich metodach cięcia kosztów produkcji i ceny detalicznej?
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Tańsze wersje gier
Trochę mi się ten przykład kojarzy z Apką I am rich - jak jest popyt na takie "bajery" to jest i podaż.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Tańsze wersje gier
Gratulacje! Odkryłeś ekonomię!
I kto powiedział że apki nie mogą być edukacyjne
Oczywiście żartuje, ale patrząc z tej perspektywy, to jeśli nie ma wersji "lite" to ewidentnie dlatego że nie ma na to popytu, albo wcale nie jest tak duży jak by mogło się niektórym wydawać
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Tańsze wersje gier
AnimusAleonis pisze: ↑09 paź 2019, 11:58Gratulacje! Odkryłeś ekonomię!
I kto powiedział że apki nie mogą być edukacyjne
Oczywiście żartuje, ale patrząc z tej perspektywy, to jeśli nie ma wersji "lite" to ewidentnie dlatego że nie ma na to popytu, albo wcale nie jest tak duży jak by mogło się niektórym wydawać
była promocja na tę apkę
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Tańsze wersje gier
Ciekawym studium przypadku które warto obserwować jest Oathsworn. Obecnie jakieś 24% graczy kupujących wybiera wersję lite, przy czym trzeba pamiętać, że mamy tutaj FOMO, bo to co dochodzi w wersji delux jest teoretycznie Kickstarter Exclusive ; zobaczymy jaki będzie wynik końcowy.
Edit:
Uściślenie.
Edit:
Uściślenie.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Tańsze wersje gier
Kilka razy przywoływany tutaj Blood Rage dostępny w sklepach jest tak naprawdę "biedną" wersją gry z KS - już pomijam nawet dodatkowe figurki - ale chodzi o to co niezbędne do gry planszetki, tokeny, wskaźniki które w wersji retail są z papieru a KS z plastiku... i co ? nie sprzedaje się?
to zresztą dotyczy wszystkich gier CMON z grubsza.
Oferowanie gry lite na KS może faktycznie nie okazać się hitem, bo klient KS to klient specyficzny - on zakłada cenę 100$ ( lub więcej) i teraz tylko siedzi i patrzy ile SG uda się za te 100$ do pudła wcisnąć... ale kiedy KS się kończy i gra trafia na rynek , pojawiają się inni klienci...
to zresztą dotyczy wszystkich gier CMON z grubsza.
Oferowanie gry lite na KS może faktycznie nie okazać się hitem, bo klient KS to klient specyficzny - on zakłada cenę 100$ ( lub więcej) i teraz tylko siedzi i patrzy ile SG uda się za te 100$ do pudła wcisnąć... ale kiedy KS się kończy i gra trafia na rynek , pojawiają się inni klienci...
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Tańsze wersje gier
No i był popyt
Jakby *wstaw nazwę dowolnego plastikowego molocha CMON itp* był za 150 pln to chyba nikt by nie marudził że "za dużo plastiku"
Ale akurat tak się składa że jest wystarczający, i wcale nie mały, popyt po aktualnej cenie więc w takiej jakości i po takich cenach wydajne CMON i inni.... a nie są wydawane wersje "lite" po jakiejkolwiek cenie bo ewidentnie nie ma na to popytu wystarczającego by przekonać wydawców co do opłacalności takiego wydania.
A jednak wersje "lite" nadal się nie pokazują
Jeśli taki CMON nawet przez chwilę by myślał że *wstaw jakikolwiek tytuł od nich* w wersji "lite" sprzeda się w ilościach nie wiem to jakich, i zarobią na tym milony więcej monet niż na wersji z tymi tak zwanymi "zbędnymi elementami", to na pewno by już dawno były takie wersje
Czyli konkluzja ta sama: nie ma na to po prostu wystarczającego popytu.
... nawet jeśli może się wydawać że w relacji do naszej małej grupki forumowej jest dużo osób które by taką wersję kupiło
Niezbyt tu cokolwiek ciekawego widzę.
Pokazuje że przytłaczająca większość osób nawet jeśli ma wybór to wybierze opcję "plastikową".
- i tak przy okazji: co jest z tym ciągłym, nie tylko u Ciebie ale ogólnie, deprymowaniem popularności wydania "bo to FOMO"? Tak jakby to był jakoś gorysz czy wart politowania czy coś powód by kupić coś. Skończmy z tym takim snobizmem, czy jak by to ująć, i sugerowaniem że no jak FOMO to to sami frajerzy są, i się nie liczy i w ogóle że prawdziwy gracz to by się nie dał złapać itd. Popyt to popyt, a powód dla którego ktoś chce coś kupić jest równie wartościowy jak każdy inny -
Ciekawe to by było zrobić sondaż i się dowiedzieć jaka część z tych 24% które wybierają wersję "lite", jeśli nie byłoby opcji tej tańszej wersji, by: 1. kupiła wersję "plastikową", albo 2. zrezygnowała kompletnie.
Moim zdaniem o wiele ciekawszym studium będzie popularność, opinie, i sprzedaż nowego przystępnego/zubożonego, zwał jak zwał, dodatku do Gloomhaven, ale na wyniki tego eksperymentu trzeba będzie poczekać.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Tańsze wersje gier
nie mam już siły się przebijać przez wywód...ale powtórzę w podpunktach-
1) wersja sklepowa Blood Rage jest wersją lite w porównaniu do tej z KS - więc się pojawiła
2) to że klienci KS ( jednego kanału sprzedaży) nie szukają tam wersji lite to nie znaczy, że nikt takiej wersji nie oczekują - jak widać po sprzedaży BR przez portal grupa takich ludzi jest całkiem spora...
3) dużo graczy obecnie mówię przecież - kupię poza KS , wersję retail - będzie może trochę mniejsza ale za to tańsza...
1) wersja sklepowa Blood Rage jest wersją lite w porównaniu do tej z KS - więc się pojawiła
2) to że klienci KS ( jednego kanału sprzedaży) nie szukają tam wersji lite to nie znaczy, że nikt takiej wersji nie oczekują - jak widać po sprzedaży BR przez portal grupa takich ludzi jest całkiem spora...
3) dużo graczy obecnie mówię przecież - kupię poza KS , wersję retail - będzie może trochę mniejsza ale za to tańsza...
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Tańsze wersje gier
Sporo czy dużo to pojęcia względne bardzorastula pisze: ↑09 paź 2019, 12:46 ...
2) to że klienci KS ( jednego kanału sprzedaży) nie szukają tam wersji lite to nie znaczy, że nikt takiej wersji nie oczekują - jak widać po sprzedaży BR przez portal grupa takich ludzi jest całkiem spora...
3) dużo graczy obecnie mówię przecież - kupię poza KS , wersję retail - będzie może trochę mniejsza ale za to tańsza...
Nie twierdzę że w ogóle nie ma chętnych na taką wersję lite, mówię jedynie że ilość chętnych, popyt, na taką wersję jest niewystarczający.
Jakby był to wersje takie by były.
A jak nie jest, w mniemaniu wydawcy, do dlaczego miałoby się oczekiwać by się podejmował tematu.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D