Ogródek
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11172
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3307 times
Re: Ogródek
Yup, po to one tam są
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Ogródek
Jeszcze w tę grę nie grałem, ale wiem, że ostatnia runda różni się od pozostałych. Każdy gracz dopóki nie ukończy rabatki, traci na początku 2 punkty. A każda rabatka, która ma mniej niż 3 płytki, jest wyrzucana z gry. To nie lepiej zrobić tak, że widząc zbliżającą się ostatnią rundę specjalnie mieć mniej płytek, żeby rabatki zostały odrzucone i nie tracić punktów? Jeśli tak, to po co w ogóle coś takiego jest wprowadzone? Nie wiem jak to możliwe, że w takiej prościutkiej grze jest tyle niepotrzebnego pokomplikowania. Grę kupiłem zachęcony wizją patchworkopodobnej gry na więcej osób, jednak widzę teraz, że te zasady są na siłę pogmatwane. Tak samo jak to, że trzeba na koniec tury odrzucać koty, żeby mieć je do 2 sztuk. Patchwork jest grą genialną, a ta jakoś na razie się na to nie zapowiada. Może macie jakiś swój wariant, żeby grało się w to lepiej?
- Chizu
- Posty: 106
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:44
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 24 times
Re: Ogródek
Czasami warto stracić te dwa punkty i dokończyć rabatkę, co sprawi, że i tak będziemy na plusie. Generalnie, gdy ktoś jest skupiony, żeby na ostatnią rundę mieć mniej niż 2 płytki na rabatkach (co często będzie wiązać się z braniem doniczek zamiast płytek z kwiatkami), ktoś inny może zdążyć zapełnić całą rabatkę i wyjść na tym korzystniej.
Re: Ogródek
No właśnie. Już grałem i moje obawy się sprawdziły. Fajna gra, ale ma moim zdaniem sporo jakichś niepotrzebnych zasad jak na tak prostą rozgrywkę. Osobiście grałem bez odejmowania 2 punktów w ostatniej turze, po prostu całą grę sobie układać rabatki i wtedy gra się o wiele lepiej.
Ogródek (doniczki zamiast kwiatów)
Jeśli dobrze rozumiem instrukcję, to w swojej kolejce zamiast wybierać i umieszczać na rabatce kafelek z kwiatami, mogę wziąć doniczkę z zasobów ogólnych.
Skoro to doniczki a nie kwiaty są punktowane, to czemu nie zbierać po prostu doniczek? Nie lepiej nimi zapełniać rabatkę?
Coś źle rozumiem?
Skoro to doniczki a nie kwiaty są punktowane, to czemu nie zbierać po prostu doniczek? Nie lepiej nimi zapełniać rabatkę?
Coś źle rozumiem?
- Chizu
- Posty: 106
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:44
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 24 times
Re: Ogródek (doniczki zamiast kwiatów)
Rabatka ma wymiary 5x5. Kilka pól od razu jest zajętych przez klosze i doniczki, załóżmy, że średnio to 2 klosze i 4 doniczki. Zostaje nam 19 pól do zapełnienia.
Z zasad:
Wariant 1 - tylko doniczkiW rozgrywce 2-, 3- i 4-osobowej każdy gracz wykonuje odpowiednio 32/26/25 tur do momentu rozpoczęcia rundy finałowej.
Zapełnienie jednej rabatki zajmuje 19 rund, czyli niezależnie od liczby graczy, pobierając tylko doniczki, zapełnimy jedynie jedną rabatkę. Da to dwa przesunięcia niebieskiego znacznika (2 startowe klosze), czyli 4 punktu oraz 23 przesunięcia pomarańczowego znacznika (19+4), jednak na pomarańczowym torze i tak możemy się przesunąć o maksymalnie 16 pół, daje to 20 punktów. Zakończymy rozgrywkę z 24 punktami.
Wariant 2 - pobieramy głównie kwiaty
Załóżmy, że to gra 4 osobowa (lepiej dla gracza pobierającego tylko doniczki). Średnio płytki kwiatów mają ponad 4 pola, przyjmijmy 4. Czyli w 5 ruchów dopieramy kwiaty o sumie 20 pól i zapełniamy rabatkę. Załóżmy, że jedna rabatka to 3 doniczki i 2 klosze (jest to pesymistyczny wariant, zakłada on, że jedną doniczkę zakrywamy i nie uwzględniamy, że na kaflach kwiatów są też doniczki i klosze). W 25 tur, kompletujemy 5 rabatek. Daje to 15 doniczek i 10 kloszy, czyli 15 punktów z doniczek i 20 + 4 punktów z kloszy, razem 39.
Wariant 3 - hybrydowy
Przez 19 tur pobieramy doniczki, a potem w 6 tur uzupełniamy jeszcze jedną rabatkę, to da nam to dodatkowe 7 punktów (3 z doniczek, 4 z kloszy). Wciąż mniej niż (w trochę pesymistycznym) wariancie 2.
To takie liczenie "pi razy drzwi", do tego może coś pomieszałam, dawno nie grałam. Nie uwzględniam też kotów (które działają na korzyć "normalnie" grającego). Dodam tylko, że w Ogródek rozegrałam tylko kilka partii, ale naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, żeby miał wygrać ktoś, kto pobiera tylko doniczki