Great Western Trail (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 mar 2019, 09:34
- Lokalizacja: Zamość
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 10 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Cześć,
Możecie mi powiedzieć czy te plastikowe organizery na plansze gracza z podstawki wsuwa się na te plansze czy tylko nakłada - trzeba je jakoś przyklejać zeby nie latały?
Możecie mi powiedzieć czy te plastikowe organizery na plansze gracza z podstawki wsuwa się na te plansze czy tylko nakłada - trzeba je jakoś przyklejać zeby nie latały?
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Nakłada, a jeśli chodzi o przyklejenie to już wolna amerykanka. Ja podkleiłem wikolem i mi pasi.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam pytanie do graczy GWT.
Planuję zakup podstawki. Brakuje mi czasu na granie, średnio co dwa miesiące wracam do tej samej gry, nawet rzadziej. W zasadzie będę grać tylko w dwójkę. Czy Waszym zdaniem, w takiej sytuacji, dodatek Koleją na Północ jest dodatkiem typu must have? Warto się w niego zaopatrzyć?
Planuję zakup podstawki. Brakuje mi czasu na granie, średnio co dwa miesiące wracam do tej samej gry, nawet rzadziej. W zasadzie będę grać tylko w dwójkę. Czy Waszym zdaniem, w takiej sytuacji, dodatek Koleją na Północ jest dodatkiem typu must have? Warto się w niego zaopatrzyć?
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Dodatek nie jest niezbędny, do tego jest dość trudny jeżeli nie grało się wcześniej w podstawkę. Ja bym raczej ograł podstawkę przynajmniej 5 razy a potem sięgał po dodatek jeżeli podstawka się spodoba. Gra się na tyle różnie, że ja czasem gram bez dla urozmaicenia.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Najwieksza siła dodatku jest obniżenie losowosci i zwiększenie liczby wygrywajacych strategii. Nie jest must have ale warto się w niego zaopatrzyć i po kilku grach warto go włączyć.
Odrazu też Ci powiem że jeśli po pierwszych grach będzie wam się wydawało że strategia na kwobojow jest OP to jesteście w błędzie i polecam w pierwszych grach eksperymentować skupiają się na jednym aspekcie na maksa a jak już poznacie grę to eksperymentować. Gra jest genialna.
Odrazu też Ci powiem że jeśli po pierwszych grach będzie wam się wydawało że strategia na kwobojow jest OP to jesteście w błędzie i polecam w pierwszych grach eksperymentować skupiają się na jednym aspekcie na maksa a jak już poznacie grę to eksperymentować. Gra jest genialna.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Zatem czas pokaże, czy gra będzie na tyle
często męczona, że się skuszę na dodatek. Nie planowałem kupować od razu. Dzięki za odpowiedzi. Ktoś mi jeszcze mógłby napisać ile wynosi mniej więcej czas gry na 2 osoby? Ja osobiście za punkt odniesienia przyjąłbym Terraformację Marsa, gdyż cechuje się ona najdłuższą rozgrywką wśród mojej kolekcji tj. ok. 3 godzin (lubię się długo zastanawiać, tak już mam).
często męczona, że się skuszę na dodatek. Nie planowałem kupować od razu. Dzięki za odpowiedzi. Ktoś mi jeszcze mógłby napisać ile wynosi mniej więcej czas gry na 2 osoby? Ja osobiście za punkt odniesienia przyjąłbym Terraformację Marsa, gdyż cechuje się ona najdłuższą rozgrywką wśród mojej kolekcji tj. ok. 3 godzin (lubię się długo zastanawiać, tak już mam).
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Ja ogrywam z kolegą obeznanym w godzinę, ale porównując do Twojej TM, pewnie 2h
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mnie schodzi najdłużej do 90 minut (już biorąc pod uwagę przestoje na głębszą analizę sytuacji).
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam pytanie do osób które mają plastikowy organizer do planszetek gracza, czy je dokleiliście i jeżeli tak to czy nie macie problemu z kafelkami które się kładzie na planszetce przy grze 3/4 osobowej?
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam je doklejone, problemów brak
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Dobrze rozumiem że to miejsce jest wyżej i wsuwa się te kafelki między plexi a planszetkę, tak?
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
No w miejsce tej małej płytki co to ona tam jest jak gra na 2 graczy, a jak na więcej osób to ta płytka idzie w odstawkę a na jej miejsce ląduje kafelek.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Ktoś życzliwy mnie uświadomi, czy jest sens zakoszulkować wszystkie 120 kart wersji podstawowej? Zastanawiam się, ponieważ koszulki są sprzedawane po 100 sztuk, a w najbliższym czasie nie zanosi się, abym zakupił inną grę, której karty również wymagają „standard USA”, więc średnio mi się opłaca kupić 2x100.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Wg mnie zdecydowanie tak. Karty sporo się tasuje a bardzo ważne jest czy karta jest z podstawowej puli czy z dokupionych, więc po kilku partiach moze być widać różnice karty na wierzchu stosu.jrz8888 pisze: ↑01 lip 2019, 22:01 Ktoś życzliwy mnie uświadomi, czy jest sens zakoszulkować wszystkie 120 kart wersji podstawowej? Zastanawiam się, ponieważ koszulki są sprzedawane po 100 sztuk, a w najbliższym czasie nie zanosi się, abym zakupił inną grę, której karty również wymagają „standard USA”, więc średnio mi się opłaca kupić 2x100.
-
- Posty: 777
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 229 times
- Been thanked: 282 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Przede wszystkim warto zakoszulkować, ponieważ karty się miętosi w ręce (mniej lub bardziej, ale jednak).
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Jak już koszulkujesz to przede wszystkim karty z startowej ręki gracza bo to one mogą się poznaczyć od częstego tasowania. Ale jak już dokupisz nowe krowy to one też idą do talii ,wiec też muszą być zakoszulkowane. Pozostają karty celów, ale one też idą do decku, więc jedyne karty które można sobie podarować to startowe cele graczy , ale to tylko 4 karty, więc i one z marszu mogą zostać pokoszulkowane.
- Apos
- Posty: 996
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 379 times
- Been thanked: 812 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Hej, w GWT karty krów oraz kontrakty prawie cały czas trzymasz w ręce. Jak w karciance, warto sobie je zabezpieczyć przed "wyrobieniem". W naszej ekipie Great Western Trail bardzo często ląduje na stole i zakoszulkowanie kart było bardzo dobrą decyzją. Gra nadal wygląda jak nowajrz8888 pisze: ↑01 lip 2019, 22:01 Ktoś życzliwy mnie uświadomi, czy jest sens zakoszulkować wszystkie 120 kart wersji podstawowej? Zastanawiam się, ponieważ koszulki są sprzedawane po 100 sztuk, a w najbliższym czasie nie zanosi się, abym zakupił inną grę, której karty również wymagają „standard USA”, więc średnio mi się opłaca kupić 2x100.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Czy ktoś grał może z automą o nazwie Brisco? Czy ciężko z nią wygrać? (zastanawiam się nad sensem kupienia GWT jako gry solo).
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Grałem z Specialized Automa 3.0 Steve'a Schlepphorsta, nazywała się Garth. Była fajna, bo miała do wyboru cztery poziomy trudności. Zagrałem raz czy dwa na "easy" i dostałem bęcki, ale nie jestem doświadczonym euro graczem.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Tak, ale czy to nie GWT na sterydach?
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 19:22
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Dokładnie, ale opcja solo jest w Maracaibo znakomita, w GWT najwyżej średniawa.
Polecam szczególnie w opcji pojedynczego scenariusza z kartą 77 bodajże, wtedy tempo automy jest wedłud mnie w sam raz.
Ja jestem pod wielkim wrażeniem Maracaibo choć w krowy również chętnie pogram, ale raczej 2+.
Polecam szczególnie w opcji pojedynczego scenariusza z kartą 77 bodajże, wtedy tempo automy jest wedłud mnie w sam raz.
Ja jestem pod wielkim wrażeniem Maracaibo choć w krowy również chętnie pogram, ale raczej 2+.
-
- Posty: 312
- Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 42 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Pewnie swoją grę już zakoszulkowałeś, ale napiszę dla potomnych : ja kupiłam GWT z myślą o grze dwuosobowej (dla 3+ przeznaczam inne równie świetne tytuły, a w które nie da się grać we dwójkę), od razu z koszulkami 2x100 i to był błąd, bo w takiej konfiguracji nie używa się kart krów przeznaczonych dla dwóch pozostałych graczy. No i została mi cała wolna paczka koszulek i resztka z pierwszej. Oczywiście przestaje to mieć sens jak włączymy do gry trzeciego i czwartego gracza, ale jak ktoś gra głównie w 2 osoby i chce parę groszy zaoszczędzić, to dlaczego nie.jrz8888 pisze: ↑01 lip 2019, 22:01 Ktoś życzliwy mnie uświadomi, czy jest sens zakoszulkować wszystkie 120 kart wersji podstawowej? Zastanawiam się, ponieważ koszulki są sprzedawane po 100 sztuk, a w najbliższym czasie nie zanosi się, abym zakupił inną grę, której karty również wymagają „standard USA”, więc średnio mi się opłaca kupić 2x100.
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam pytanko do doświadczonych kolekcjonerów: czy jest możliwość zdobycia promowego budynku w każdym kolorze gracza, który nazywa się "13th building tile"? I czy ktoś się orientuje jak bardzo by to obciążyło kieszeń?
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K