Yuri pisze: ↑03 gru 2019, 09:30
Golfang pisze: ↑03 gru 2019, 08:43
...
No i teraz mój dylemat. Czy jest sens brnąć w jakiekolwiek inne akcje CrowdFoundingowe? Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?...
KSowy Minecart Pledge do Shadows of Brimstone kosztowal 250$ bodajże. Obecnie 1 figurka KS Exclusive Outlaw "chodzi" po ok. 90$. Figurek w grze było >320 sztuk. Tak, warto brać na KS tylko z głową.
https://www.ebay.com/itm/NEW-Shadows-of ... SwK~tdjJ4G
A Ankh Morpork chodzi po 1250 zł...
https://www.olx.pl/oferta/gra-planszowa ... 6176f03f21
Za każdym razem będę postulował, by nie przyjmować za cenę rynkową kwoty, za którą ktoś wystawił przedmiot. Produkt jest warty tyle, ile ktoś za niego zapłaci, a nie tyle, ile ktoś sobie zażyczy. Są jakieś granice.
Zmiennych odnośnie opłacalności zakupu jest sporo, ale takie najłatwiejsze do wyróżnienia to...
1. Istnienie wersji sklepowej
Jest wersja sklepowa - cena (zazwyczaj) idzie w dół, gra jest dostępna do kupienia bezproblemowo, więc wspierającemu zapala się lampka - może warto nie mrozić pieniędzy tylko poczekać?
2. Zawartość ekskluzywna
Skoro kupującemu zapaliła się lampka, to trzeba go czymś przekonać. Tu wjeżdża zawartość ekskluzywna. Jeśli to jest jakaś mechanika lub po prostu coś, bez czego trudno się obyć, to warto wspierać. Może jakiś użyteczny bajer, elementy 3D lub figurki?
3. Dostępność zawartości ekskluzywnej w sprzedaży (sic!)
Masz już zawartość ekskluzywną i myślisz, że było warto wesprzeć? Ja tak myślałem po wsparciu Karcianych Podziemi dopóki nie zobaczyłem na konwencie w sprzedaży zestawu z unikalną matą i całą zawartością ekskluzywną bodajże 20 zł taniej, niż na wspieraczce. Taki podwójny policzek, bo nie dość, że taniej, to myślałem, że "wydanie wspieram.to" miało być ekskluzywne dla wspieram.to, a jednak nie do końca tak było.
4. Kwota zakupu vs SCD wersji sklepowej
Taka podstawa - jeżeli wersja sklepowa jest planowana za dużo większą kwotę, to z reguły warto jednak wesprzeć.
Patrz:
* Nemesis za sporo ponad 400 zł w wersji sklepowej,
* Pret-a-Porter za ~230 zł na KS-ie vs sklepowa za ~140 zł, gdzie główne różnice sprowadzają się do dodatkowych kart autorstwa innych artystów, co psuje jednolitość graficzną gry.
Tak naprawdę uważny czytelnik zwróci uwagę, że zazwyczaj wszystko sprowadzi się do wydawnictwa, które realizuje kampanię. W skrócie, po moich obserwacjach:
* Czacha Games lubi sprzedawać gry poniżej ceny ze wspieraczek, zazwyczaj były sprzedawane z odblokowanymi celami z kampanii, ale teraz do Pól Zieleni (z paczki za 249 zł) już ich nie dodawali, co jest według mnie krokiem w dobrą stronę,
* Awaken Realms każe niemało czekać na dostawy ze wszystkimi dodatkami, jeżeli wybiera się dostawę jedną paczką, ale masz niemalże pewność, że w ten cenie tej zawartości już nie kupisz,
* większość gier wydawana na Kickstarterze przez zagraniczne wydawnictwa, o ile nie mówimy o grach bardzo niszowych, jest warta wspierania. Nawet jeżeli wyjdzie polska edycja (rzadkość), to przy odpowiednio skrojonych exclusive'ach będziesz czuł, że masz inną grę. Wyjątkiem są projekty z wsparciem sklepowym, bo wtedy bardzo często opłaca się jednak kupić w sklepie, który dostaje zniżki i niejako bierze na siebie odpowiedzialność przed klientem końcowym. Co prawda, bywa że wypasione edycje nie mają zniżek sklepowych, ale coś za coś,
* i taki przykład z przeszłości - Board&Dice, gdy jeszcze wydawali wspieraczkowo, wszystko puszczali po jakimś czasie znacznie taniej, ale zazwyczaj bez dodatkowej zawartości, a i odstęp od kampanii do wyprzedaży był niemały. Wyjście z modelu wspieraczkowego i zmiana polityki wydawniczej dało im drugie życie.
Analizować ten temat można dużo szerzej, ale aż tyle czasu to ja nie mam.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jako kryterium opłacalności przyjąłem cenę i jej relację do jakości wydania, zgodnie z rozumieniem autora tematu. Wiadomo, że opłacalność można rozumieć na różne sposoby, a każde pojedyncze wsparcie to cegiełka do wydania gry. Niektórzy będą woleli wesprzeć niezależnych twórców, inni oczekują jakości w jak najmniejszej kwocie, więc wesprą firmy, które na KS-ie zjadły zęby (ergo: kupią grę w przedsprzedaży).