1 Vallejo acero steel metalic 71.065
2 citadel wash nun oil
3 Vallejo azyl trassp. Blue 70.938.
Vallejo nakładałem aerografem.
1 Vallejo acero steel metalic 71.065
Mega, czego użyłeś?miszczu666 pisze: ↑29 cze 2019, 17:09 Moich obcych malowałem wczoraj.
Chciałem je zrobić jak najbliżej filmowego Xenomorpha i jestem zadowolony z efektu.Spoiler:
Dzięki.
Tylko biały. Czarny "zabije" trochę odcienie Drakenhof Nightshade.
Cała figurka - kilka warstw Drakenhof Nightshade. Tak jakbyś malował figurkę tylko washem. Od razu na podkład. Podstawka - coś metalowego + Nuln Oil + ozdobniki (krew).kelvar pisze: ↑17 paź 2019, 20:31ETAP II (cienie itp.):
* cienie itp. - i tutaj najwięcej wątpliwości... myślałem o postawianiu na farbki 'shade' od Citadel (np. Drakenhof Nightshade), aby nadać jakiś tonów i odcieni i machnąć tym całą figurkę...
* podstawka po wyschnięciu czymś bardziej "stalowym" (np. Gun Metal od AP) (malowane oczywiście po wyschnięciu)
Krew jak najbardziej. Reszta według uznania.
To też kwestia gustu.
Jak najbardziej AP może być.
Te dziecięce na bardzo upartego mogą być, ale w każdym sklepie dla plastyków kupisz w cenie 12 PLN (razem) kilka pędzli, które będą lepsze i w zupełności starczą do pomalowania Obcych. Rozmiary np: 2, 0 i 5/10.kelvar pisze: ↑17 paź 2019, 20:31I tak - pytanie o pędzle... do użycia z washami (Shade) myślałem żeby sięgnąć po jakikolwiek pędzel z kolekcji żony (tanie, używane przez dzieci), do szczegółów i np. podstawki 2 rozmiary kupić (i oczywiście do kolejnych projektów - bo jak wyjdzie to czeka więcej figurek, może już z większymi ambicjami ),
Jakie pędzle? (patrzyłem na AP (Army Painter) - koło 12 zł szt., ale pytanie które rozmiary? (one są opisane nazwami, nie rozmiarami )
Musisz użyć czarnego podkładu:
Przeczytaj temat od początku - zaczyna sie dokładnie od twojego pytaniaMonalisa pisze: ↑22 lis 2019, 11:57 Potrzebuję rady w sprawie zestawu farbek do figurek Nemesis dla osoby zaczynającej przygodę z malowaniem,co polecacie????
Znalazłam na aukcji CITADEL ESSENTIALS PAINTSET, nie wiem czy się nadadzą.
Bardzo będę wdzięczna za namiary na odpowiednie farbki. Niestety nie jestem w temacie
Jak Mozna zepsuc tak fajne figurki, Kolory jakbym Psi patrol ogladal
Wszyscy malują w ciemniejszych odcieniach, ja wybrałem inaczej, jak na 3-4 godziny roboty to jestem mega zadowolony. Zawsze maluje bardzo jasne kolory, takie według mnie lepiej wyglądają na planszy i wyróżniają się, kwestia gustu . Co do figurek to nie określił bym ich jako fajne (pozy mają super), obcy wyglądają dużo lepiej od bohaterów ale taka średnia półka z minusem bym powiedział, może w SG będzie lepiej. A Psi patrol traktuję jako komplement, sam chętnie oglądam z dziećmi .
Kurcze - a ja pomalowałem swoich INTRUZÓW - bo przecież to nie są obcy w różne kolory. Nastały czasy tolerancji rasowej - nawet wśród raz pozaziemskich! U mnie Intruzi są fioletowi, niebiescy, czerwoni... i co mi zrobisz? taki miałem kaprys i tyle. Oczywiście nie każdemu się to musi podobać. Ważne że mnie się podoba. Wszystkie figurki tutaj prezentowane są ładne. Nie wiem jak musiałaby być skaszaniona figurka, aby była brzydka... tak wybujałej fantazji nie posiadam. Na pewno każda tutaj prezentowana figurka jest lepsza od gołego plastiku.
Potwierdzam. Sam maluję bitewniaki/planszówki bardziej komiksowo, pomaga w szybkim rozpoznawaniu co gdzie stoi. Mam zastrzeżenia co do cieniowania (to wash czy bejca?), ale kolorystycznie niebiescy obcy wyglądają super, tym bardziej że mega ciężko jest zrobić gigerowskie-czarne żeby były i ładne i rozpoznawalne.
Wszystko contrastami robiłem, bez washa i specjalnego cieniowania.Pierzasty pisze: ↑17 gru 2019, 05:24Potwierdzam. Sam maluję bitewniaki/planszówki bardziej komiksowo, pomaga w szybkim rozpoznawaniu co gdzie stoi. Mam zastrzeżenia co do cieniowania (to wash czy bejca?), ale kolorystycznie niebiescy obcy wyglądają super, tym bardziej że mega ciężko jest zrobić gigerowskie-czarne żeby były i ładne i rozpoznawalne.
A jakby do tego dodać chcieć troszkę krwi to co byś polecił ?miszczu666 pisze: ↑30 cze 2019, 01:53
Dzięki.
Farby cytadel
Cielska obcych - Czarny podkład (to akurat szło na całość sprayem, uzupełniłem tylko pędzelkiem miejsca, gdzie spray nie doszedł)- > drybrush Ironbraker z domieszką niebieskiego - > na całość wash Nuln Oil
Elementy skórno / ścięgnowate - cadian fleshtone a na to wash reikland fleshshade, potem highlighty jeszcze raz cadian fleshtone z domieszką kislev flesh
Zęby - Ironbraker
Podstawka - drybrush Ironbraker'em
Jeśli chodzi o intruzów - to figurki są proste w malowaniu - są dość duże i nie ma sporych powierzchni płaskich - które wg mnie trudno się maluje (dobrze). jeśli chodzi o figurki postaci to standardowy rozmiar więc masz mniejsze detale... Pomaluj sobie najpierw Intruzów, a później bohaterów. Dasz radę. Ciężko zrobić aby było gorzej niż szary plastik Trzeba się na prawdę postarać. W ostateczności zawsze możesz wyczyścić farbki.
Nie ma się czego bać. Ja nigdy w życiu nie malowałem figurek, jestem totalnym świeżakiem, a moją pierwszą grą był Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie. Korzystałem wtedy z poradnika Sorastra na Youtubie. Nemesis był moją drugą grą. Tym razem posiłkowałem się tym: