Malowanie planszówkowych figurek
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przy szarym podkładzie, skórzane płaszcze wyjdą ci nie brązowe, ale bardziej khaki / oliwka z domieszką brązu. Słaby efekt. Przy białym podkładzie, kontrast daje perfekcyjny efekt.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 21 gru 2015, 15:19
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 24 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Podkładu szarego mam pełną puszkę, ale może w takim razie pomalować białym Base takie skórzane elementy, i dopiero dać Contrast ?
Dzięki za porady !
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Sprawdzisz na jakimś kawałku typu pasek z tyłu i będziesz wiedział, czy to efekt jaki Ci się podoba. Robisz to głównie dla siebie.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 116 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Do mokrej palety papier śniadaniowy, do pieczenia są nasączone.
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Najlepszy moim zdaniem z budżetowych rozwiązań jest papier transferowy po naklejkach, tapetach samoprzylepnych ect.. Pow. jest śliska, nie robią się tak łatwo kłaki podczas zabawy z farbą na takiej palecie.
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Korzystałem i z papieru naklejkowego i śniadaniowego. Ogólnie wolę ten od naklejek ale jest chyba delikatniejszy bo trafia mi się go rozerwać miejscami jak poleży już jakiś czas na palecie. Śniadaniowy wydawał mi się nieco wytrzymalszy pod tym względem.
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Muszę się pochwalić.
Właśnie otrzymałem od żony prezent w postaci VTLLAMP17.
Marudziłem, że od smarowania figurek, czy cięcia tektury na różne pudełeczka przy czołówce bolały mnie oczy no i mam gadżet.
Lubię takie piątki, piąteczki....
Właśnie otrzymałem od żony prezent w postaci VTLLAMP17.
Marudziłem, że od smarowania figurek, czy cięcia tektury na różne pudełeczka przy czołówce bolały mnie oczy no i mam gadżet.
Lubię takie piątki, piąteczki....
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ostatecznie zrobiłem jak napisałeś, tylko farbami od CitadelGolfang pisze: ↑07 sty 2020, 11:51Sama ryza Rust nie da Ci tego efektu. Musisz mieć Typhus Corrosion - który kładzie się pod Ryza Rust.13thSON pisze: ↑07 sty 2020, 10:54 Potrzebuję pomocy. Nie wiem jaką farbkę kupić żeby zrobić taki efekt jak na załączonym obrazku. Jak to pomalować ? Szukałem inspiracji na YT, ale nic ciekawego nie znalazłem (jedynie filmiki z całkiem skorodowanymi mieczami, czy pojazdami), a mi chodzi o to, żeby było widać zieleń kanistra (tak już pomalowałem na to nazwijmy zielony). Teraz nie wiem czy kupić Ryza Rust od Citadel czy może lepiej Army Painter Dry Rust. Czy potem jeszcze wash ? Bo to w sumie same płaskie powierzchnie i nie wiem czy wash coś fajnego da...
Ja nie wiedziąc tego - człoweik uczy sie na błędach - kupiłem również od Vallejo RUST oraz DRY RUST. okazało się że to jest dokładnie to samo.
Vallejo DRY RUST = Typhus Corrosion => one powodują że powierzchnia jest taka chropowata jak rdza
Valejjo RUST = Ryza Rust
Mogę polecić te farbki od Vallejo - mam i używałem. Różnicy nie widzę między tym a GW.
No i generalnie to ja bym zrobił cały kanister na zielono (oczywiście z cieniowaniami itp) a na koniec dodał sobie te efekty rdzy...
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kanister
Wydaje mi się że zrobiłeś odwrotnie,na rdzawą farbę nałożyłeś punktowo zieloną.
Jeśli chcesz uzyskać szybko efekt zużytej części pomaluj po prostu kanister na zielono następnie użyj ( wystarczy 2 razy ) jaśniejszych odcieni zielonego a na końcu nałóż metalicznego srebrnego i finalnie rdzę.
Wszystkie warstwy oprócz pierwszej warstwy zielonego wykonaj techniką Suchego Pędzla.
Jakbyś tego nie zrobił,efekt będzie o niebo lepszy
Wersja dla leniwych:
- pomaluj kanister zieloną farbą a następnie użyj tego:
Po prostu zamocz,odkap,poczekaj 24 H i będzie git.
Wydaje mi się że zrobiłeś odwrotnie,na rdzawą farbę nałożyłeś punktowo zieloną.
Jeśli chcesz uzyskać szybko efekt zużytej części pomaluj po prostu kanister na zielono następnie użyj ( wystarczy 2 razy ) jaśniejszych odcieni zielonego a na końcu nałóż metalicznego srebrnego i finalnie rdzę.
Wszystkie warstwy oprócz pierwszej warstwy zielonego wykonaj techniką Suchego Pędzla.
Jakbyś tego nie zrobił,efekt będzie o niebo lepszy
Wersja dla leniwych:
- pomaluj kanister zieloną farbą a następnie użyj tego:
Po prostu zamocz,odkap,poczekaj 24 H i będzie git.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jaki rozmiar pędzela od W&N jest zbliżony wielkością do pędzla od Citadel Layer M?
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tu masz mój 10 minutowy efekt rdzy za pomocą lakieru do włosów. Zrobiłem sobie test na kawałku plastiku:
I mały WIP tego co sam teraz robię
I mały WIP tego co sam teraz robię
Re: Malowanie planszówkowych figurek
1 z kontrastów lepsza jest imo Gulimman FleshHUBertPL pisze: ↑09 sty 2020, 14:16 Hejka, przymierzam się do pomalowania Western Legends, a później Uboot farbkami Contrast.
Proszę o kilka porad:
- jakim kolorem pomalować ciała ?
- czy do skór nada się snakebite leather ?
- czy koszule kowbojów i marynarzy pomalować apothekary White ?
- jaką farbą korygować błędy ? Podkład szary, ten dedykowany do Contrast.
- czy przy robieniu mokrej palety jakimś problemem może być użycie papieru do pieczenia nasączonego ?
A może ktoś pochwali się swoim malowaniem ww. gier ?
2 Jeżeli mają być białe to możesz ale sporo ją rozcieńcz kontrast medium
3 Zależy od błędu ale jak potem chcesz kontrast nałożyć to jasny szary bym użył
4 nie wypowiem się
Taki ogólny tip ja bym olał te dedykowane spray pod kontrasty, bardzo dobrze kontrasty dają radę jak zrobisz Zenithal Highlights
Czarny podkład - szary podkład 45 stopni - biały podkład 90 stopni i potem dry brush białą farbą na końcu kontrast farbą.
Przy okazji pochwalę się KDM:
Spoiler:
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
@Detorian świetna robota.
Pytanie do kolegów modelarzy. Z racji iż większość figurek planszówkowych wykonana jest z miękkiego plastiku to po usunięciu linii podziału formy np pilnikiem lub drobnym papierem ściernym pozostają takie jakby drobne kłaki (nierówna powierzchnia). Za cholerę nie mogę niczym ich usunąć (drobny papier ścierny niestety nie pomaga). Po nałożeniu podkładu na tak przygotowany model wszystko znać, a po pomalowaniu niestety to ziarno psuje efekt.
Macie jakiś pomysł jak się z tym uporać? Może jest jakaś chemia do tego?
Pytanie do kolegów modelarzy. Z racji iż większość figurek planszówkowych wykonana jest z miękkiego plastiku to po usunięciu linii podziału formy np pilnikiem lub drobnym papierem ściernym pozostają takie jakby drobne kłaki (nierówna powierzchnia). Za cholerę nie mogę niczym ich usunąć (drobny papier ścierny niestety nie pomaga). Po nałożeniu podkładu na tak przygotowany model wszystko znać, a po pomalowaniu niestety to ziarno psuje efekt.
Macie jakiś pomysł jak się z tym uporać? Może jest jakaś chemia do tego?
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przyłóż mega ostry nóż albo skalpel pod kątem 90 stopni do powierzchni i delikatnie skrob nadlewki - to najlepszy sposób.Macie jakiś pomysł jak się z tym uporać? Może jest jakaś chemia do tego?
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Taki zupełnie mięciutki plastik jak w Descencie czy Cykladach? Niestety tu sprawdza się tylko "golenie" linii podziału lub tych śmieci, czyli ścinanie tego równo z powierzchnią. Upierdliwe i niewdzięczne zadanie.vaski pisze: ↑15 sty 2020, 19:18 @Detorian świetna robota.
Pytanie do kolegów modelarzy. Z racji iż większość figurek planszówkowych wykonana jest z miękkiego plastiku to po usunięciu linii podziału formy np pilnikiem lub drobnym papierem ściernym pozostają takie jakby drobne kłaki (nierówna powierzchnia). Za cholerę nie mogę niczym ich usunąć (drobny papier ścierny niestety nie pomaga). Po nałożeniu podkładu na tak przygotowany model wszystko znać, a po pomalowaniu niestety to ziarno psuje efekt.
Macie jakiś pomysł jak się z tym uporać? Może jest jakaś chemia do tego?
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 21 gru 2015, 15:19
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 24 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jutro zaczynam malowanie, i mam jeszcze jeden pomysł.
Jako ze odtłuszczanie figurek myciem w wodzie z płynem wymaga długiego suszenia, wpadł mi do łba pomysł odtłuszczania figurek alkoholem izopropylowym. Wydaje mi się (to słowo jest kluczowe) że nie zeżre plastiku, i szybciutko wyschnie.
Jako ze odtłuszczanie figurek myciem w wodzie z płynem wymaga długiego suszenia, wpadł mi do łba pomysł odtłuszczania figurek alkoholem izopropylowym. Wydaje mi się (to słowo jest kluczowe) że nie zeżre plastiku, i szybciutko wyschnie.
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Raczej nie, ale po co?
Nie przesadzajmy z tym czasem schnięcia.
Mi natomiast po raz pierwszy w życiu DOT3 zeżarł szczegóły ze Stormtroopera z Imperium Atakuje. Kąpiel trwała może z 30min max.
Nadmienię iż do zmywania zawsze używam tego samego płynu hamulcowego (z tej samej butelki) i zmyłem już nim kilka jak nie kilkanaście figurek z Descenta, IA.
Nie przesadzajmy z tym czasem schnięcia.
Mi natomiast po raz pierwszy w życiu DOT3 zeżarł szczegóły ze Stormtroopera z Imperium Atakuje. Kąpiel trwała może z 30min max.
Nadmienię iż do zmywania zawsze używam tego samego płynu hamulcowego (z tej samej butelki) i zmyłem już nim kilka jak nie kilkanaście figurek z Descenta, IA.
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jak nie możesz się doczekać na wyschnięcie modeli po myciu to zdmuchnij nadmiar ustami a resztę możesz jeszcze delikatnie potraktować suszarką. Ja tak robię jak mi się śpieszy do podkładowania
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 116 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W czym toksyczny płyn hamulcowy jest lepszy od wamoda?vaski pisze: ↑16 sty 2020, 07:19 Raczej nie, ale po co?
Nie przesadzajmy z tym czasem schnięcia.
Mi natomiast po raz pierwszy w życiu DOT3 zeżarł szczegóły ze Stormtroopera z Imperium Atakuje. Kąpiel trwała może z 30min max.
Nadmienię iż do zmywania zawsze używam tego samego płynu hamulcowego (z tej samej butelki) i zmyłem już nim kilka jak nie kilkanaście figurek z Descenta, IA.
I co z nim robisz po użyciu? Do kanalizacji wlewasz?
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
DOT3 łatwo dostępny.
Nie miałem Wamoda więc nie napiszę w czym jest lepszy.
Po zużyciu trzymam na półce obok TV.
Nie miałem Wamoda więc nie napiszę w czym jest lepszy.
Po zużyciu trzymam na półce obok TV.
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jeśli masz go długo, to może się przeterminował? Ciężka chemia potrafi się czasem zamienić w inną ciężką chemię.vaski pisze: ↑16 sty 2020, 07:19 (...) po raz pierwszy w życiu DOT3 zeżarł szczegóły ze Stormtroopera z Imperium Atakuje. Kąpiel trwała może z 30min max.
Nadmienię iż do zmywania zawsze używam tego samego płynu hamulcowego (z tej samej butelki) i zmyłem już nim kilka jak nie kilkanaście figurek (...)
Przeterminowanego nie polecam
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)