Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
- Bialogwardzista
- Posty: 123
- Rejestracja: 22 paź 2008, 09:14
Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
To może zabrzmieć dziwnie ... ale nazywam sie Białogwardzista i mam problem z grami planszowymi
>forumowicze : Witamy Cie Białogwardzisto<
A więc gram od ponad 3 lat ... W 2006-2008 kupowałem gry jak nienormalny(to nie moje 1sze konto na tym forum) - po kupnie jednej juz myslalem o nastepnej, co najmniej 2-3 razy w tygodniu zagladalem na strony sklepów i allegro sprawdzajac czy moze nie ma czegos 'w fajnej, okazyjnej cenie...' Potem to wszystko sprzedawalem lub nawet wyrzucalem do śmieci (vide 'polskie superprodukcje' Żołnierze Wyklęci, wiochmen rejser ) oczywiscie na tym tracac i czas i pieniadze i uwagę.
W związku z tym skończyłem z takim kupowaniem gier. Co do konkretnego postanowienia to w 2009 roku nie kupie żadnej gry (....no może zostawie leciutko uchyloną furtkę dla 'Age of Conan' ale Tylko Conan )
Ten post ma na celu stwierdzenie, ze gdybym jednak zaczął się łamać to oswiadczam , że wszystkie moje zapytania na temat kupna w dziale handel wymiana czy prośby o kod rabatowy na rebel.pl należy uznać za Spam i nie traktować ich poważnie.
>forumowicze : Witamy Cie Białogwardzisto<
A więc gram od ponad 3 lat ... W 2006-2008 kupowałem gry jak nienormalny(to nie moje 1sze konto na tym forum) - po kupnie jednej juz myslalem o nastepnej, co najmniej 2-3 razy w tygodniu zagladalem na strony sklepów i allegro sprawdzajac czy moze nie ma czegos 'w fajnej, okazyjnej cenie...' Potem to wszystko sprzedawalem lub nawet wyrzucalem do śmieci (vide 'polskie superprodukcje' Żołnierze Wyklęci, wiochmen rejser ) oczywiscie na tym tracac i czas i pieniadze i uwagę.
W związku z tym skończyłem z takim kupowaniem gier. Co do konkretnego postanowienia to w 2009 roku nie kupie żadnej gry (....no może zostawie leciutko uchyloną furtkę dla 'Age of Conan' ale Tylko Conan )
Ten post ma na celu stwierdzenie, ze gdybym jednak zaczął się łamać to oswiadczam , że wszystkie moje zapytania na temat kupna w dziale handel wymiana czy prośby o kod rabatowy na rebel.pl należy uznać za Spam i nie traktować ich poważnie.
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Szczerze podziwiam. Jak wytrzymasz 2 miesiące, wyślę Ci coś fajnego za darmo. Serio, serio.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Bialogwardzista Twardy jestes podejmujac takie postanowienia... twardy lub szalony
rokter wszystkich chcesz tak wspierac? bo moze okazać się, że będziesz potrzebował dofinansowania od ministerstwa zdrowia lub jakiejś poradni uzależnień
rokter wszystkich chcesz tak wspierac? bo moze okazać się, że będziesz potrzebował dofinansowania od ministerstwa zdrowia lub jakiejś poradni uzależnień
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Oj, uważałbym z takimi deklaracjamirokter pisze:Szczerze podziwiam. Jak wytrzymasz 2 miesiące, wyślę Ci coś fajnego za darmo. Serio, serio.
Ja już od 3 miesięcy nie kupiłem żadnej gry. Powód jest prosty. Otóż z Essen przytargałem 21 gier (w tym zero szybkich fillerów)! Stwierdziłem, że dopóki nie zagram we wszystkie, nic nie kupuję. Niby 21 gier to nie aż tak dużo dla prawdziwego maniaka, ale jak na razie na te 3 miesiące wystarczyło i prawdopodobnie przełamię się dopiero przy zakupie Dominion PL.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
<forumowicze nieprzekonani> Ej białogwardzisto. Z nami się nie na... ekhm planszówki w milanie nie kupisz?;)<>
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Jakich "wszystkich"? Też 3 lata siedzę w tym bagnie i nie pamiętam jeszcze tak dramatycznego i drastycznego oświadczenia. Raz na 3 lata mogę się szarpnąć i raczej nie zbankrutujękhaox pisze:
rokter wszystkich chcesz tak wspierac? bo moze okazać się, że będziesz potrzebował dofinansowania od ministerstwa zdrowia lub jakiejś poradni uzależnień
p.s.
[podpuszcznie mode on] poza tym, kto powiedział, że Białogwardzista da radę? [podpuszczanie mode off]
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
- Bialogwardzista
- Posty: 123
- Rejestracja: 22 paź 2008, 09:14
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
A może 2tygodnie abstynencji i jakas mała dopłata z mojej strony ? Tak poważnie to od stycznia 2006 na pewno nie miałem 2 miesięcy bez zakupu gry. Moze miesiąc... ale , oj wytrzepało mnie wtedyrokter pisze:Szczerze podziwiam. Jak wytrzymasz 2 miesiące, wyślę Ci coś fajnego za darmo. Serio, serio.
Dominion PL ?
NIEEEEE ! Nie wiedziałem, inaczej tak bym sie nie spieszyl z tym oswiadczeniem... I jeszcze te bydlaki z barda otworzyly o tym wątek na samej górze tak zeby mnie kłuł w oczy... Ale w sumie hihi, Dominion to karcianka a nie planszówka ...
- Tommy
- Posty: 1739
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 27 times
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
No jak uznasz, że na prawdę jest Ci to potrzebne to życzę wytrwania w postanowieniu. choć może mniejsze kroczki niż cały rok? Najpierw - nie kupię planszówki przez pół roku albo 4 miesiące - coś w tym stylu?
PS. No i jeszcze jedno, nie kupię przez rok, a potem w styczniu 2010 kupię wszystko co sobie zapisałem w ciągu roku i wyjdzie że walniesz zakupy wszech czasów
PS. No i jeszcze jedno, nie kupię przez rok, a potem w styczniu 2010 kupię wszystko co sobie zapisałem w ciągu roku i wyjdzie że walniesz zakupy wszech czasów
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Ludzie, którzy pracują jako terapeuci uzaleznień mawiają, że skoro podejmujesz tego typu zobowiązanie, to oznacza, że masz poważny problem. Normalny człowiek nie ma potrzeby wyznaczania sobie dat/okresów próbnych etc etc.... Po prostu myśli innymi kategoriami
Hm
Ale ja też w tym roku nic już nie kupię. Oczywiście poza tymi czterema grami, które już zamówiłem. Aha - i do dodatkiem do jeszcze innej
A tak a propos - przypomniała mi się anegdotka.
Przychodzi facet do apteki:
- Dzień dobry. Czy są jakieś tabletki na chciwość?
- Są
- To poproszę. Tylko dużo! Dużo!!! DUUUUŻOOOOO!!!!
Hm
Ale ja też w tym roku nic już nie kupię. Oczywiście poza tymi czterema grami, które już zamówiłem. Aha - i do dodatkiem do jeszcze innej
A tak a propos - przypomniała mi się anegdotka.
Przychodzi facet do apteki:
- Dzień dobry. Czy są jakieś tabletki na chciwość?
- Są
- To poproszę. Tylko dużo! Dużo!!! DUUUUŻOOOOO!!!!
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Żadnych małych kroczków! To samooszukiwanie! Jedyną szansą na wyjście z nałogu jest uświadomienie sobie, że straciło się panowanie nad swoim życiem. W razie wątpliwości mogę przesłać publikację "Od jutra nie piję", zalegającą naszą domową biblioteczkę od czasów pisania przez Absolutnie Najlepszą Żonę pracy magisterskiej na psychologii...Chyba, że ktoś ma coś w rodzaje "Od jutra nie kupuję gier" .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Mnie się również przypomniała z podobnym początkiem. Ale nie da się jej tu przytoczyć.Odi pisze:A tak a propos - przypomniała mi się anegdotka.
Przychodzi facet do apteki:
Może na zajęciach naszej grupy AP (Anonimowych Planszówkomaniaków)? W ramach terapii, rzecz jasna.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Nie, nie, nie, to inaczej wygląda. Oczami wyobraźni widzę jak Białogwardzista stoi w kręgu utworzonym z forumowiczów i mówi "Jestem Bialogwardzista i mam problem z planszówkami", na to wszyscy "Kochamy Cię Bialogwardzisto!".Andy pisze:>Forumowicze (chórem): Wspieramy Cię, Białogwardzisto<
Odnośnie tego co pisze Bialogwardzista o swoim nałogu, to ja niestety zaczynam zauważać u siebie pierwsze oznaki uzależnienia :/ Nakręcam się na grę, szukam opisów, recenzji, zdjęć, czytam instrukcję i wreszcie kupuję. Pogram naście razy i choć nie nudzę się nową grą, to zaczynam szukać następnej przeglądając codziennie forum i sklepy. Na razie jakoś sobie z tym radzę, ale w głowie mam zalążek optymalnej kolekcji i zmierzam ku temu w postępie geometrycznym
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Forumowicze Uzależnieni od Kupowania Gier próbują się wyleczyć na SWOIM forum rozmawiając z innymi Uzależnionymi. Przy czym nie pojawił się jeszcze żaden terapeuta.
Czy tylko ja tutaj widzę małe nieścisłości w przyjętej terapii i nikłe szanse jej powodzenia?
Z drugiej strony można łączyć się w pary, gdzie jedna osoba jest "bratnią duszą" drugiej osoby. Pilnuje by nie kupowała gier, trzyma ją za rękę, gdy jakaś nowa gra wchodzi na rynek. No i oczywiście w ten sposób można wymieniać się grami, grać razem i naturalnie ograniczyć konieczność kupowania nowych gier.
Można też wypuścić plastry przyklejane na rękę. W kształcie planszy do Kółka i Krzyżyka. W czasie kryzysu można zagrać z przypadkową osobą na przystanku i w ten sposób spuścić z siebie wszystkie nagromadzone emocje. Przynajmniej do następnego ataku...
Czy tylko ja tutaj widzę małe nieścisłości w przyjętej terapii i nikłe szanse jej powodzenia?
Z drugiej strony można łączyć się w pary, gdzie jedna osoba jest "bratnią duszą" drugiej osoby. Pilnuje by nie kupowała gier, trzyma ją za rękę, gdy jakaś nowa gra wchodzi na rynek. No i oczywiście w ten sposób można wymieniać się grami, grać razem i naturalnie ograniczyć konieczność kupowania nowych gier.
Można też wypuścić plastry przyklejane na rękę. W kształcie planszy do Kółka i Krzyżyka. W czasie kryzysu można zagrać z przypadkową osobą na przystanku i w ten sposób spuścić z siebie wszystkie nagromadzone emocje. Przynajmniej do następnego ataku...
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Często żona/mąż wręcz wyrywają się do pełnienie roli takiego "terapeuty".konev pisze:Pilnuje by nie kupowała gier, trzyma ją za rękę, gdy jakaś nowa gra wchodzi na rynek.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Jeśli grasz w nią naście razy to nie jest z tobą jeszcze źle mordeczko. Tu masz delikwentów (bo mnie to oczywiście nie dotyczy )którzy w naście, lub dziesiąt tytułów ze swych kolekcji jeszcze nigdy nie grali, bo nie mieli czasu Ale kupili! kupili! kupili!Mordeczka pisze: Pogram naście razy i choć nie nudzę się nową grą, to zaczynam szukać następnej
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Owczy pęd. Zakupiony 26.06.2008. Liczba rozegranych partii: 0.
P.S. To przez tytuł gry tak wyszło...
P.S. To przez tytuł gry tak wyszło...
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Masz kogoś konkretnego na myśli?Filippos pisze:Tu masz delikwentów (bo mnie to oczywiście nie dotyczy )którzy w naście, lub dziesiąt tytułów ze swych kolekcji jeszcze nigdy nie grali, bo nie mieli czasu
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
A więc jednak statystyki, konev! Chcesz coś wyznać na ten temat?konev pisze:Owczy pęd. Zakupiony 26.06.2008. Liczba rozegranych partii: 0.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Tylko ty Marcinie w podpisie zamiast standardowego linku 'kolekcja', masz 'magazyn'mst pisze:Masz kogoś konkretnego na myśli?Filippos pisze:Tu masz delikwentów (bo mnie to oczywiście nie dotyczy )którzy w naście, lub dziesiąt tytułów ze swych kolekcji jeszcze nigdy nie grali, bo nie mieli czasu
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Gry planszowe to hobby graczy i kolekcjonerów. Niech każdy z nas zada sobie kontrolne pytanie by odpowiednio się przyporządkować.
Co sprawia mi więcej przyjemności: granie w gry planszowe czy czytanie/wyszukiwanie/zakup nowych gier?
Co sprawia mi więcej przyjemności: granie w gry planszowe czy czytanie/wyszukiwanie/zakup nowych gier?
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Tak... nie czytasz moich postów! Statystyki na temat rozegranych gier prowadzę od niedawna, ale nie analizuje wyników.Andy pisze:A więc jednak statystyki, konev! Chcesz coś wyznać na ten temat?konev pisze:Owczy pęd. Zakupiony 26.06.2008. Liczba rozegranych partii: 0.
Z tym "Magazynem" było piękne . Czy wprowadzenie Thumb`ów do forum.gry-planszowe.pl to bardzo skomplikowana sprawa?
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Nie proszę... nie każcie mi wybieraćkuki pisze:Co sprawia mi więcej przyjemności: granie w gry planszowe czy czytanie/wyszukiwanie/zakup nowych gier?
ostatnio się trochę uspokoiłem z zakupami. 60 gier w ciągu niecałego roku to zastraszający wynik. Po zakupie Through the Ages mogę stwierdzić, że moja kolekcja jest bardzo szeroka i na różne okazje (nie, nie jest kompletna, ale na razie nie widzę jakiś większych dziur )
Na tę chwilę wyzbyłem się chyba nałogu kupowania... gorzej z tym drugim... z nałogiem grania (nie wspominając o nałogu zaglądania na forum i bgg) - ale to materiał chyba na oddzielny wątek
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
hehehehe... palę, ale się nie zaciągamkonev pisze: Statystyki na temat rozegranych gier prowadzę od niedawna, ale nie analizuje wyników.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Planszówkowe oswiadczenie noworoczne
Ależ nie, skądże Marcinie. Wszak złośliwe aluzje nie są w moim stylumst pisze:Masz kogoś konkretnego na myśli?Filippos pisze:Tu masz delikwentów (bo mnie to oczywiście nie dotyczy )którzy w naście, lub dziesiąt tytułów ze swych kolekcji jeszcze nigdy nie grali, bo nie mieli czasu