Oltre Mare (Emanuele Ornella)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Oltre Mare (Emanuele Ornella)
W Rebelu promocja, ale niestety żadnego komentarza tam się nie uświadczy, podobnie z linkami do recenzji (zero). Ze zdjęć planszy nasuwa się podobieństwo do Hanzy, karty trochę przypominają nieco te z Goi... Ktoś grał? Z czym to się je?
Wg. mnie gra jest przyjemna Proste zasady, krótki czas rozgrywki, integracja raczej na umiarkowanym poziomie. Gra polega na kompletowaniu pewnych surowców i układaniu ich w określonej kolejności za co potem otrzymujemy punkty. To jest w zasadzie serce gry. Jednak mimo promocji jak dla mnie i tak powinna być tańsza bo żadnych rewelacji sobą nie reprezentuje. Jeżeli jednak szukasz gry, dla osób preferujących lekkie pozycje gra jest jak dla mnie godna polecenia Jeżeli tak nie jest wolałbym zapłacić chyba 80zł za Hanse niż 94 za Oltre Mare
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Silent
- Posty: 512
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 9 times
Re: Oltre Mare
Jakby ktoś chciał, to wrzuciłem na bgg planszę z objaśnionymi symbolami, bardzo ułatwia rozgrywkę. Nie ma ciągłego pytania co ten bonus albo żeton robił, zwłaszcza dla początkujących. Wystarczy wydrukować, zalaminować i od razu gra się lepiej
http://www.boardgamegeek.com/fileinfo/38433
http://www.boardgamegeek.com/fileinfo/38433
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Oltre Mare
jeśli już ktoś odkopał ten wątek to się podłączę z pytaniem czy gra faktycznie nie jest zbyt dobra jak to wynika z powyższych opisów? co znaczy, że handel się nie klei?
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Oltre Mare
powtórzę pytanie do użytkowników co do wrażeń bo mnie gra bardzo zainteresowała a nie mam tyle kasy, żeby kupić i "wypróbować";)
pozdrawiam i namawiam do wylewności
pozdrawiam i namawiam do wylewności
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Oltre Mare
ps.w 21 odcinku gwiecdnego pirata jest recenzja ale nie mogę go ściągnąć:/ ma ktoś na dysku?
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Oltre Mare
Odkopię tę niemłodą już grę (z początków tego tysiąclecia ).
https://boardgamegeek.com/boardgame/13551/oltre-mare
Jeśli to faktycznie "Fasolki" z mapą i paroma smaczkami, to dla mnie wielka zachęta. Wersja Rio Grande/Amigo dodatkowo bardzo ładna, z uroczymi stateczkami. Na wakacyjny rodzinny wyjazd na włoskie wybrzeże Adriatyku pasuje idealnie.
Chętnie bym się dowiedział, dlaczego "handel się nie klei". Czy to właśnie dodatkowe smaczki i opcje prowadzą do zepchnięcia go na plan dalszy? Czy może presja na pozbycie się niechcianych zasobów (kluczowy czynnik w "Fasolkach") jest za mała?
Przypuszczam, że dla "mózgotrzepofilów" coś poza ich radarem, co może uzasadniać umiarkowaną pozycję na BGG. Niemniej ocenę ma bardzo podobną do innego włoskiego odkrycia z podobną datą wydania - "Patrycjusza" - co jest dla mnie mocną rekomendacją. Wśród autorów ilustracji wymieniany jest z resztą Michael Schacht, autor "Patrycjusza", co może oznaczać, że grywał w pierwszą edycję. To też przemawia za grą. Gra w sklepach już nie do dostania, lecz złożyłem ofertę w odpowiednim dziale (viewtopic.php?f=54&t=64493) i czekam, może się uda.
https://boardgamegeek.com/boardgame/13551/oltre-mare
Jeśli to faktycznie "Fasolki" z mapą i paroma smaczkami, to dla mnie wielka zachęta. Wersja Rio Grande/Amigo dodatkowo bardzo ładna, z uroczymi stateczkami. Na wakacyjny rodzinny wyjazd na włoskie wybrzeże Adriatyku pasuje idealnie.
Chętnie bym się dowiedział, dlaczego "handel się nie klei". Czy to właśnie dodatkowe smaczki i opcje prowadzą do zepchnięcia go na plan dalszy? Czy może presja na pozbycie się niechcianych zasobów (kluczowy czynnik w "Fasolkach") jest za mała?
Przypuszczam, że dla "mózgotrzepofilów" coś poza ich radarem, co może uzasadniać umiarkowaną pozycję na BGG. Niemniej ocenę ma bardzo podobną do innego włoskiego odkrycia z podobną datą wydania - "Patrycjusza" - co jest dla mnie mocną rekomendacją. Wśród autorów ilustracji wymieniany jest z resztą Michael Schacht, autor "Patrycjusza", co może oznaczać, że grywał w pierwszą edycję. To też przemawia za grą. Gra w sklepach już nie do dostania, lecz złożyłem ofertę w odpowiednim dziale (viewtopic.php?f=54&t=64493) i czekam, może się uda.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Oltre Mare
Grałem w tą grę jakieś 8 lat temu, ale pamiętam, że się nieco zawiodłem. Handel faktycznie nie jest tam tak intensywny jak w Fasolkach (które uwielbiam), a głównie dlatego sięgnąłem po tą grę.
- cactusse
- Posty: 482
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 407 times
- Been thanked: 338 times
Re: Oltre Mare (Emanuele Ornella)
Handel nie jest główną osią zabawy, bo (IMHO) :
- Nagroda za handel nie jest zbyt wysoka
- Nikt raczej nie będzie wymieniał unikalnych zasobów, więc głównie wymiany to średnie na kiepskie, lub kasa na kartę, gdzie ceny będą rzadko wychodzić powyżej dwóch monety za kartę
- Jak ktoś się pali do wymiany, to najpewniej chce nam sprezentować kartę z piratami
- W nowszej wersji pojedyncze karty dają jeden dukat (a nie jak poprzednio zero), wiec można teraz spokojnie grać na ładowanie jak największej ilości kart bez patrzenia na komplety (i jest to całkiem konkurencyjna strategia)
- W nowszej wersji skoki nagrody za karty w kompletach są niższe, więc i chęć wymiany mniejsza
Btw. Wersja Amigo/Rio Grande wydana jest w przesadzonym pudle (gdzie komponenty zajmują 1/10-tą miejsca) co czyni grę mało wyjazdową
- Nagroda za handel nie jest zbyt wysoka
- Nikt raczej nie będzie wymieniał unikalnych zasobów, więc głównie wymiany to średnie na kiepskie, lub kasa na kartę, gdzie ceny będą rzadko wychodzić powyżej dwóch monety za kartę
- Jak ktoś się pali do wymiany, to najpewniej chce nam sprezentować kartę z piratami
- W nowszej wersji pojedyncze karty dają jeden dukat (a nie jak poprzednio zero), wiec można teraz spokojnie grać na ładowanie jak największej ilości kart bez patrzenia na komplety (i jest to całkiem konkurencyjna strategia)
- W nowszej wersji skoki nagrody za karty w kompletach są niższe, więc i chęć wymiany mniejsza
Btw. Wersja Amigo/Rio Grande wydana jest w przesadzonym pudle (gdzie komponenty zajmują 1/10-tą miejsca) co czyni grę mało wyjazdową
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Oltre Mare (Emanuele Ornella)
Dzięki za ostrzeżenia. Rzuciłem sobie okiem na karty z obu wydań i np. akurat hołmrule, że jedna karta daje 1 dukat tylko w przypadku zboża, oliwy i ceramiki, jest łatwy do wprowadzenia, jeśli wszyscy uczą się gry jednocześnie. Można w ogóle spróbować z wariantem, w którym jedna karta nie daje nigdy nic i tyle. W Fasolkach to jeden z kluczowych elementów mechaniki.
Reguł jeszcze nie rozgryzłem na tyle, żeby wychwytywać niuanse z piratami, lecz rozumiem, że w ofercie handlowej może być coś dopisane drobnym drukiem... Może to też da się jakoś ogarnąć regułą lub obyczajem. Natomiast dużo powietrza w pudle w przypadku wyjazdów nie jest problemem, bo i tak zawsze przepakowuję kilka gier do każdego zabieranego pudełka. Natomiast przyglądnięcie się kartom z nowego wydania raz jeszcze pozwoliło docenić ich estetykę.
Reguł jeszcze nie rozgryzłem na tyle, żeby wychwytywać niuanse z piratami, lecz rozumiem, że w ofercie handlowej może być coś dopisane drobnym drukiem... Może to też da się jakoś ogarnąć regułą lub obyczajem. Natomiast dużo powietrza w pudle w przypadku wyjazdów nie jest problemem, bo i tak zawsze przepakowuję kilka gier do każdego zabieranego pudełka. Natomiast przyglądnięcie się kartom z nowego wydania raz jeszcze pozwoliło docenić ich estetykę.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...