Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

manicminer pisze: 20 lut 2020, 15:26 Wybacz jeśli poczułeś się urażony.
Nie poczułem się urażony po prostu proszę Ci o uzasadnienie tego co napisałeś, żebym miał z czym dyskutować lub przyznać Ci rację. Ja swoje rozważania poparłem cenami serii Zombicide. A tak swoją drogą to z The Others też wyglądało podobnie SDC ~400 zł i ceny poniżej 300zł w sklepach.
Bandit
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:45
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Bandit »

Czyli według Was opłaca się czekać na Polską wersję ? Jeśli faktycznie jak ktoś wcześniej pisał wyjdzie dopiero latem to chyba nie będę czekał z drugiej strony tak:
- czy opisy kart i mechanika są na tyle proste że poradzą sobie z nimi gracze z bardzo słabą znajomością języka angielskiego ?
- czy są karty tylko dla jednej postaci której np nie może pokazać innym badaczom ?
- jeśli chodzi o postacie to (po cebulacku) można wydrukować z neta i użyć figurek z innych planszówek ktoś wcześniej to próbował?
Dzięki za odpowiedzi 😉
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Wszystkie informacje są wspólne, więc ktoś Ci może wytłumaczyć jeśli będzie coś nie zrozumiałego. Język raczej prosty.
Co do figurek to możesz nawet użyć tych którymi nie grają pozostali gracze :)
W sumie jedyny duży plus wersji PL to szansa na sporo niższą cenę.
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:14 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
manicminer
Posty: 867
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 79 times
Been thanked: 117 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: manicminer »

Bandit pisze: 20 lut 2020, 22:17 Czyli według Was opłaca się czekać na Polską wersję ? Jeśli faktycznie jak ktoś wcześniej pisał wyjdzie dopiero latem to chyba nie będę czekał z drugiej strony tak:
- czy opisy kart i mechanika są na tyle proste że poradzą sobie z nimi gracze z bardzo słabą znajomością języka angielskiego ?
- czy są karty tylko dla jednej postaci której np nie może pokazać innym badaczom ?
- jeśli chodzi o postacie to (po cebulacku) można wydrukować z neta i użyć figurek z innych planszówek ktoś wcześniej to próbował?
Dzięki za odpowiedzi 😉
Mechanika jest prosta, ale tekstu na kartach jest dużo. Po przeszukaniu lokacji dostaje się kartę z wyborem, gdzie trzeba go optymalnie podjąć pod swoja postać i cele, a później pamiętać co ta karta dawała. Na planszy poszukiwaczy, jest opis umiejętności po angielsku, które czasami różnią sie kilkoma stwierdzeniami, czasami się dodają, czasami wykluczają.
Bez znajomości angielskiego będzie trudno i raczej bez wersji PL się nie obejdzie.
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:14 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Arius
Posty: 1445
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 316 times
Been thanked: 176 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Arius »

manicminer pisze: 21 lut 2020, 07:43 Mechanika jest prosta, ale tekstu na kartach jest dużo. Po przeszukaniu lokacji dostaje się kartę z wyborem, gdzie trzeba go optymalnie podjąć pod swoja postać i cele, a później pamiętać co ta karta dawała. Na planszy poszukiwaczy, jest opis umiejętności po angielsku, które czasami różnią sie kilkoma stwierdzeniami, czasami się dodają, czasami wykluczają.
Bez znajomości angielskiego będzie trudno i raczej bez wersji PL się nie obejdzie.
Karty mitów mają proste sformułowania. Jedynie: skille postaci, tekst na kartach przedwiecznego i scenariusza mogą być drobnym wyzwaniem.
Bandit
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:45
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Bandit »

Co do skilli postaci to już ściągnąłem polski tłumaczenie jednego kolegi z forum (dziękuję) a jeśli chodzi o karty to damy radę więc ... Czekam do poniedziałku i zamawiam dzięki za wszystkie opinie ps. Jeszcze prośba może ktoś też szuka i będzie wiedział gdzie najtaniej można kupić core box ew z dodatkiem Unspekable ? Thx
Arius
Posty: 1445
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 316 times
Been thanked: 176 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Arius »

Bandit pisze: 21 lut 2020, 08:27 Co do skilli postaci to już ściągnąłem polski tłumaczenie jednego kolegi z forum (dziękuję) a jeśli chodzi o karty to damy radę więc ... Czekam do poniedziałku i zamawiam dzięki za wszystkie opinie ps. Jeszcze prośba może ktoś też szuka i będzie wiedział gdzie najtaniej można kupić core box ew z dodatkiem Unspekable ? Thx
To jeszcze tylko zostają karty przedwiecznych i planszetki dotyczące scenariusza (opis 2 akcji i warunków przerwania rytuału).
manicminer
Posty: 867
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 79 times
Been thanked: 117 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: manicminer »

Arius pisze: 21 lut 2020, 08:21
manicminer pisze: 21 lut 2020, 07:43 Mechanika jest prosta, ale tekstu na kartach jest dużo. Po przeszukaniu lokacji dostaje się kartę z wyborem, gdzie trzeba go optymalnie podjąć pod swoja postać i cele, a później pamiętać co ta karta dawała. Na planszy poszukiwaczy, jest opis umiejętności po angielsku, które czasami różnią sie kilkoma stwierdzeniami, czasami się dodają, czasami wykluczają.
Bez znajomości angielskiego będzie trudno i raczej bez wersji PL się nie obejdzie.
Karty mitów mają proste sformułowania. Jedynie: skille postaci, tekst na kartach przedwiecznego i scenariusza mogą być drobnym wyzwaniem.
No właśnie nie wiem czy drobnym. Ja grałem z osobami które znają angielski i niektóre sformułowania były ciężkie do zrozumienia. Ciągle byly pytania to co ja mogę z ta kartą zrobić?
Są karty szaleństwa, karty discovery i poziomy umiejętności, wszystkie maja dużo tekstu.
Karty mitów to nie problem.
gogovsky
Posty: 2271
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 473 times
Been thanked: 518 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: gogovsky »

manicminer pisze: 21 lut 2020, 08:38
Arius pisze: 21 lut 2020, 08:21
manicminer pisze: 21 lut 2020, 07:43 Mechanika jest prosta, ale tekstu na kartach jest dużo. Po przeszukaniu lokacji dostaje się kartę z wyborem, gdzie trzeba go optymalnie podjąć pod swoja postać i cele, a później pamiętać co ta karta dawała. Na planszy poszukiwaczy, jest opis umiejętności po angielsku, które czasami różnią sie kilkoma stwierdzeniami, czasami się dodają, czasami wykluczają.
Bez znajomości angielskiego będzie trudno i raczej bez wersji PL się nie obejdzie.
Karty mitów mają proste sformułowania. Jedynie: skille postaci, tekst na kartach przedwiecznego i scenariusza mogą być drobnym wyzwaniem.
No właśnie nie wiem czy drobnym. Ja grałem z osobami które znają angielski i niektóre sformułowania były ciężkie do zrozumienia. Ciągle byly pytania to co ja mogę z ta kartą zrobić?
Są karty szaleństwa, karty discovery i poziomy umiejętności, wszystkie maja dużo tekstu.
Karty mitów to nie problem.
Czyli nie znają angielskiego z tego wynika :D
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11176
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3310 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

Bandit pisze: 21 lut 2020, 08:27 Jeszcze prośba może ktoś też szuka i będzie wiedział gdzie najtaniej można kupić core box ew z dodatkiem Unspekable ? Thx
To jest wersja z KSa - jest niedostepna w retailu, wiec tylko z drugiej ręki
manicminer
Posty: 867
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 79 times
Been thanked: 117 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: manicminer »

gogovsky pisze: 21 lut 2020, 08:42
manicminer pisze: 21 lut 2020, 08:38
Arius pisze: 21 lut 2020, 08:21

Karty mitów mają proste sformułowania. Jedynie: skille postaci, tekst na kartach przedwiecznego i scenariusza mogą być drobnym wyzwaniem.
No właśnie nie wiem czy drobnym. Ja grałem z osobami które znają angielski i niektóre sformułowania były ciężkie do zrozumienia. Ciągle byly pytania to co ja mogę z ta kartą zrobić?
Są karty szaleństwa, karty discovery i poziomy umiejętności, wszystkie maja dużo tekstu.
Karty mitów to nie problem.
Czyli nie znają angielskiego z tego wynika :D
Nie wiem czy grałeś w CDMD, ale na kartach masz opisane do czego można je użyć i czasami trzeba połączyć karty z innymi, albo poczekać na odpowiedni event, albo spełnić warunek. Więc to że znasz angielski nie oznacza że rozkminiasz wszystko co do gry.
Przykład poniżej.

Obrazek
Awatar użytkownika
LynUlv
Posty: 128
Rejestracja: 28 sie 2018, 14:35
Has thanked: 11 times
Been thanked: 6 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: LynUlv »

Swoją drogą ta karta mocno się zmieniła jeżeli chodzi, bo teraz chyba wszystko kosztuje stres zamiast rzutów kośćmi :o
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: pan_satyros »

Czytam, czytam i czuję, że muszę dodać 3gr swojej opinii :D
1. edycja sklepowa jest zaskakująco pełna. Macie tam sporo zawartości, a zważywszy na raczej pewną, niższą cenę portalowej, moim zdaniem poczekać warto - jeśli oszczędność jest czymś na czym Wam zależy.
2. edycja KS jest super - bez 2 zdań cieszę się, że ją mam, ale dałem za nią te +/-100$, a w obecnej cenie jej zakup, to już kwestia dyskusyjna. Postacie w ostateczności da się zdobyć (skany), a figurka to estetyczny detal. Najlepsze z KSa są scenariusze specjalne, ale czy warto dla nich się wykrwawiać? To już decyzja, którą musicie podjąć sami.
3. Gra JEST zależna językowo. Jasne, że to coop i jak jedna osoba zna, to jakoś grać się da, ale jednak wciąż patrzymy głównie na swoje karty, swoje skille - to wszystko jest po ang i laikom naprawdę utrudnia grę. Wiem, że wydaje się, że dziś prawie każdy coś tam liznął z ang i zrozumie, ale to złudne wrażenie. Graliśmy z osobami, którym te ang karty sprawiały kłopot i widzieliśmy, że odczuwają przez to dyskomfort.
Co do opinii o samej grze mogę polecić posłuchanie naszej recki: https://youtu.be/Pv_KB_C2Nok?t=189 ;)
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:14 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Bandit
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:45
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Bandit »

Po waszych sugestiach i kilku filmach na YT nie wytrzymałem kupiłem od kolegi z forum wersję KS czekam na paczkę i po pierwszej grze napisze jak mi się podoba
Ps jest gdzieś jakiś FAQ do gry ew Wam przytrafiły się jakieś sporne sprawny podczas gry?
Awatar użytkownika
Lost Death
Posty: 125
Rejestracja: 14 sty 2019, 22:16
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Lost Death »

Jaki tam jest całkowity koszt tej gry w przypadku gdyby chciało się posiadać wszystko co tylko było dostępne w wersji PL??
„Natura dała nam jeden język, a dwoje uszu, abyśmy słuchali dwa razy tyle, co mówili”
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11176
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3310 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

Lost Death pisze: 24 lut 2020, 12:37 Jaki tam jest całkowity koszt tej gry w przypadku gdyby chciało się posiadać wszystko co tylko było dostępne w wersji PL??
na razie nic nie jest wiec ciezko powiedziec xD
Ale wersja KS to koszt ~600 zł+300 zł S2 +100 zł Black Goat i to chyba całość

Ja kupiłem taki komplet za 950, zostawiłem sobie podstawowego pledge z KS i wyszło jakies 500 zł
manicminer
Posty: 867
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 79 times
Been thanked: 117 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: manicminer »

Lost Death pisze: 24 lut 2020, 12:37 Jaki tam jest całkowity koszt tej gry w przypadku gdyby chciało się posiadać wszystko co tylko było dostępne w wersji PL??
Wersja PL będzie miała podstawkę, Yog-Sothoth i Kozę
To około 500zł. Tyle też za wersję ENG, do której dodatkowo jest Season 2, około 250zł, i Unspeakable box z KS to następne 300zł, ale tu jest już Yog-Sothoth i Dagon KS Exclusive.
Bandit
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:45
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Bandit »

Po 3 grach (2 że znajomymi) 1 solo stwierdzam:
Gra jest naprawdę bardzo trudna, pomimo dobrych startów zawszę ktoś został zabity zanim przedwieczny wszedł na plansze (ok kumpel miał fatalne rzuty na obronę) tylko raz gdy grałem solo 2 scenariusz udało mi się przerwać rytuał i walczyć z Cthulhu, ale badaczom siadła psycha i znów odniosłem porażkę.
Co do samej gry wykonanie genialne figurki rewelacja jedynie małe minusy (IMO) to:
- żetony bram, tuneli, ognia mogli się lepiej postarać
- karty Discovery mimo dużych rozmiarów nie mają żadnych grafik szkoda
- karty postaci troszkę za duże
Cała reszta wypas. 🤗🤗🤗
ted
Posty: 139
Rejestracja: 19 paź 2017, 22:36
Has thanked: 14 times
Been thanked: 18 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: ted »

Bandit pisze: 02 mar 2020, 09:38 Po 3 grach (2 że znajomymi) 1 solo stwierdzam:
ciekawe.
A jak Twoje doświadczenie przy kooperacjach?
Jesteśmy po ok. 10 partiach na 2 i 3 badaczy i u nas w grupie uważamy grę za nie-trudną. Naturalnie, o zwycięstwie często decyduje ostatnia / przedostatnia tura (ale to wynika raczej ze specyfiki gry - na 4 lvl przedwieczny jest już mega mocny więc dłużej niż turę albo dwie ciężko obok niego przeżyć). Natomiast przez całą grę raczej kontrolujemy co się dzieje na planszy.

Doszło do tego, że jak aptekarze śledzimy (mikro) zasady czy czegoś sobie nie ułatwiamy ;)
Bandit
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:45
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Bandit »

Co do kooperacji to już veterani (16 lat planszówek) być może to pierwsze gry i nie wszyscy używali postaci lub kart na maxa na weekendzie znowu gramy to zabaczymy jak będzie 😉
Ps pierwszy scenariusz jest chyba trudniejszy od drugiego jak uważacie?
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 668
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Tyrek »

ted pisze: 02 mar 2020, 13:49
Bandit pisze: 02 mar 2020, 09:38 Po 3 grach (2 że znajomymi) 1 solo stwierdzam:
ciekawe.
A jak Twoje doświadczenie przy kooperacjach?
Jesteśmy po ok. 10 partiach na 2 i 3 badaczy i u nas w grupie uważamy grę za nie-trudną. Naturalnie, o zwycięstwie często decyduje ostatnia / przedostatnia tura (ale to wynika raczej ze specyfiki gry - na 4 lvl przedwieczny jest już mega mocny więc dłużej niż turę albo dwie ciężko obok niego przeżyć). Natomiast przez całą grę raczej kontrolujemy co się dzieje na planszy.

Doszło do tego, że jak aptekarze śledzimy (mikro) zasady czy czegoś sobie nie ułatwiamy ;)
Które scenariusze gracie?

Nas obecnie gniecie 5 scenariusz (ratowanie Marshów i Allenów) połączony z Dagonem. Trzy podejścia, trzy porażki. Przy trzech osobach, Dagon transformuje nas w Deep One'ów zanim wypuścimy statek z uratowanymi starszymi. Przy czterech osobach jest lepiej (Dagonowi trudniej wygrać przez transformację), ale brakło nam czasu, bo poczwara zdobywa władzę nad światem.

Wcześniejsze scenariusze szły dość gładko. Zatrzymaliśmy się na balu (ale to konsekwencja mitów i wymieszania się towarzystwa ;-)), ale drugie podejście wygrane. Pierwszy scenariusz pękł za trzecim/czwartym razem - ale uczyliśmy się gry.
ted
Posty: 139
Rejestracja: 19 paź 2017, 22:36
Has thanked: 14 times
Been thanked: 18 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: ted »

Tyrek pisze: 02 mar 2020, 14:07
ted pisze: 02 mar 2020, 13:49
Bandit pisze: 02 mar 2020, 09:38 Po 3 grach (2 że znajomymi) 1 solo stwierdzam:
Spoiler:
Które scenariusze gracie?
Spoiler:
kilka pierwszych, a potem na wyrywki. Niektóre z pierwszych po kilka razy, w różnych wariantach przedwiecznych. Ostatnio w 3 ratowaliśmy krowy przed kosmitami (Dagonem). Gdyby nie poświęcenie jednego z badaczy, wszyscy zamienilibyśmy się w deep ones :D Natomiast, znowu, to jest wliczone w koszty gry. Dzięki temu poświęceniu mieliśmy jeszcze 2 - 3 tury extra zanim znowu pojawiłoby się ryzyko przemiany. A jeden z nas rzucał - nie wiem - 8 kostkami (marskman, premia za dystans, premia za szaleństwo + jakaś broń)? Ja podobnie.... Dagon nie miał żadnych szans.

Z balem nie mieliśmy żadnego problemu, ale nie pamiętam kto tam się ukrywał. Chyba Y. Sothoth.
ODPOWIEDZ