Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Zagraliśmy w 3 osoby, więc chyba w najmniej rekomendownym składzie i jestem oczarowany.
Ok, nie jest to pełnoprawna gra wojenna, trochę brakuje mi dodatkowych smaczków historycznych, zamiast generycznych kostek wolałbym bloczki, czy solidne żetony (już nie mówiąc o figurkach) i historyczne nazwy jednostek, ale rozgrywka miała i tak super klimat. Emocji mnóstwo, sporo wyborów, a zasady proste. Fajny mechanizm kończenia gry. Pełną kampanię rozegraliśmy w godzinę. Losowość, zwłaszcza jak kogoś nie kochają kostki, potrafi mieć duży wpływ na wynik, ale przy tak krótkiej rozgrywce nawet niespecjalnie to przeszkadzało. Już bardziej bolał losowy dociąg kart - zwłaszcza, że jednemu graczowi przez 4 rundy gry nie wyszło żadne wydarzenia a innemu wyszły wszystkie cztery. Ale nic to - decyzja o zakupie 1812 Invasion of Canada już podjęta
Rewelka.
Jeśli kogoś interesuje, to wrzucam tu tłumaczenie instrukcji (wersja 23), tłumaczenie kart i arkusza. Link czasowy. Nie wrzucam na bgg, bo nie chciało mi się pisać z wydawcą, czy mi pozwoli.
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925