Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Forcemaster
Posty: 105
Rejestracja: 21 cze 2017, 23:37
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 26 times
Been thanked: 60 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Forcemaster »

kastration pisze: 13 mar 2020, 18:15 Nie po to kupuję gry, by zgadywać ze szklanej kuli...
No właśnie to taka luźna dyskusja w zasadzie nie prowadząca do niczego, no ale można czasami akademicko pogadać.
Generalnie nie używam szklanej kuli.
Informacja na pudełku to dla mnie "luźna informacja" od wydawcy, pierwszy filtr. Potem czytam/słucham recenzji i sobie wybieram grę z docelową ilością graczy mniejszą lub większą.
Chyba, że kupujecie bez słuchania recenzji i rzeczywiście Was gra zaskakuje w odniesieniu do info z pudełka.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Bruno »

Paladyni są bardzo ok zarówno na 3, jak i na 4 graczy. Natomiast płynność rozgrywki najbardziej zależy od:
- stopnia zaawansowania graczy (znajomości gry),
- indywidualnych cech graczy (czy mają nieprzezwyciężoną potrzebę optymalizować i maksować swój wynik kosztem czasu innych graczy, czy są podatni na paraliż decyzyjny etc.).
Można w Paladynów grać z przyjemnością na 3-4 osoby, ale przecież autor gry nie gwarantuje, że rozgrywka będzie równie udana, niezależnie od indywidualnych predyspozycji graczy.

Co do pasjansowatości Paladynów: to gra euro, a nie wojenna, więc nie dziwne, że jej mechanika nastawiona jest bardziej na budowę własnego "silnika", a nie wchodzenie w szkodę innym graczom. Natomiast jak najbardziej jest tu element bezpośredniej rywalizacji, poprzez:
- zajmowanie pól na wspólnej planszy,
- podkupowanie kart Mieszczan i Najeźdźców,
- wywoływanie inkwizycji (tu można wręcz zagrać wrednie!).

Paladyni, jak każda inna gra - nie jest dla każdego, ale akurat narzekań na powyższe dwie kwestie nie rozumiem...
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Scamander »

Ja za to absolutnie rozumiem brak rekomendacji dla rozgrywki na 4 graczy. Tytuł sam w sobie jest długi a potencjał na paraliż decyzyjny jest tutaj ogromny (mnóstwo zależności, każdy element wpływa na inny element, planowanie na kilka tur do przodu).

Ta gra dla wielu osób nie będzie dobrze działać na cztery osoby co potwierdza ankieta na BGG.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 361 times
Been thanked: 639 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: bogas »

Scamander pisze: 14 mar 2020, 14:00 Ja za to absolutnie rozumiem brak rekomendacji dla rozgrywki na 4 graczy. Tytuł sam w sobie jest długi a potencjał na paraliż decyzyjny jest tutaj ogromny (mnóstwo zależności, każdy element wpływa na inny element, planowanie na kilka tur do przodu).

Ta gra dla wielu osób nie będzie dobrze działać na cztery osoby co potwierdza ankieta na BGG.
Tylko czy to oznacza, że autor i wydawca od razu mieli napisać od 1 do 3? No nie. To, że komuś nie podeszło w takim składzie albo ma graczy-zamulaczy nie oznacza, że wszystkim w tym składzie będzie się źle grało. Kolejny raz powołam się na przykład LeHavra gdzie niektórym nawet gra w 4 osoby już nie pasuje, a ja mając stałe grono i 50+ partii w LH pamietam niesamowite i zacięte partie 5 osobowe, które biły na głowę partie 3 osobowe. Także ten...
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Scamander »

Autor może sobie pisać na pudełku co chce, gracze i tak to zweryfikują.

Ja tu tylko wyrażam swoją opinię w związku z tym, że ktoś "nie rozumie narzekań w tej kwestii".
Probe9
Posty: 2472
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 154 times
Been thanked: 659 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Probe9 »

No ale opinia ma to do siebie, że każdy ma swoją. A oznaczenie na pudełku ma charakter bardziej formalny, tj. oznacza czy można zgodnie z zasadami zagrać w danym składzie czy też nie. W Paladynów można i dlatego oznaczenie na pudełku jest jak najbardziej właściwe i nikogo w błąd nie wprowadza.

Można jedynie dyskutować czy bardziej dokładne oznaczenia na pudełkach mogłyby się znaleźć (przykładowo na wzór tych przy grach GMT gdzie oceniają oni kompleksowość i zdatność do gry solo w skali 1-10).
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Bruno »

Scamander pisze: 14 mar 2020, 14:24 Ja tu tylko wyrażam swoją opinię w związku z tym, że ktoś "nie rozumie narzekań w tej kwestii".
"Ktoś" :wink: wyjaśnia swoje stanowisko:
- opiniowanie jest OK - po to mamy to forum, żeby wymieniać się opiniami, ale czym innym jest stwierdzenie:
- "mi ta gra nie podeszła na 4 graczy, źle nam się grało i nie chcę więcej",
a czym innym:
- "gra nie nadaje się dla 4 graczy, a więc informacja na pudełku wprowadza w błąd" (dla jasności: nie przypisuję Ci takiej wypowiedzi, tylko parafrazuję pojawiające się tu opinie innych graczy).
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Bartoszeg02
Posty: 568
Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 178 times
Been thanked: 44 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Bartoszeg02 »

Jestem po 3 grach (od 3 dni codziennie pykam z bratem po 1 partyjce) i muszę wam powiedzieć że jestem pod dużym wrażeniem tego tytułu! Moje wyniki punktowe wyglądały następująco: 47, 81, 77. Aczkolwiek to 81 było spowodowane dość sporym fartem w tym jakie karty wyskakiwały na stół/trafiały do ręki. Ciekaw jestem czy komuś z was udało się dobić do 100? na ten moment wydaje mi się to dość mało prawdopodobne :P ... ponadto w każdej grze wykonywałem akcję rozwój maksymalną albo prawie maksymalną ilość razy. Czy da się waszym zdaniem grać w zasadzie pomijając tą akcję? Czy jest to jednak podstawa każdej rozgrywki? Czy waszym zdaniem ma racje bytu rozgrywka trzymając jedną chorągiewkę na 0?
Staram się w każdej grze próbować czegoś nowego ale już widzę że zaczynam popadaćw pewne schematy od których dość cięzko mi się odkleić :)
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: sasquach »

kastration pisze: 12 mar 2020, 21:34 - dociąganie fioletowych kart tych z kasą (nie pamiętam nazwy, grałem z tłumaczenia zasad przez kolegę), moje statystyki z wczoraj: 4 wyciągnięte zera i 1 z jedną monetą (bosko), ale jak ktoś powiedział nie ma się co nastawiać na pewny zysk. Z drugiej strony, liczyłem choć na ogólną statystykę. Do zabaw losowych są gry przygodowe, duuuużo lepsze (choć nieadekwatne nieco porównanie innych gatunków, wiadomo)
Miałeś wyjątkowego pecha bo w tali jest 6 zer, 8 jedynek, 10 dwójek.
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 766
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 479 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: _Berenice_ »

Bartoszeg02 pisze: 14 mar 2020, 19:22 Jestem po 3 grach (od 3 dni codziennie pykam z bratem po 1 partyjce) i muszę wam powiedzieć że jestem pod dużym wrażeniem tego tytułu! Moje wyniki punktowe wyglądały następująco: 47, 81, 77. Aczkolwiek to 81 było spowodowane dość sporym fartem w tym jakie karty wyskakiwały na stół/trafiały do ręki. Ciekaw jestem czy komuś z was udało się dobić do 100? na ten moment wydaje mi się to dość mało prawdopodobne :P ... ponadto w każdej grze wykonywałem akcję rozwój maksymalną albo prawie maksymalną ilość razy. Czy da się waszym zdaniem grać w zasadzie pomijając tą akcję? Czy jest to jednak podstawa każdej rozgrywki? Czy waszym zdaniem ma racje bytu rozgrywka trzymając jedną chorągiewkę na 0?
Staram się w każdej grze próbować czegoś nowego ale już widzę że zaczynam popadaćw pewne schematy od których dość cięzko mi się odkleić :)
Jestem po dwóch partiach i po ostatniej, gdzie osiągnęłam zatrważająco niski wynik w stosunku do reszty graczy (ja 42, reszta 80 ileś - partia 3 osobowa), widzę że nie warto się w Paladynach ani za bardzo rozdrabniać, ani za bardzo koncentrować się na jednej drodze. Ot, byle osiągnąć złoty środek :wink: Ostatnio podarowałam sobie akcje ataku oraz fortyfikacji i poszłam całkowicie w mnichów, rozgrzeszenie i nawracanie. I już w połowie gry zauważyłam, że nie tędy droga, zaniedbując inne tory poza wiarą, daleko nie zajadę. Sama się zablokowałam :wink: Niby oczywistość, że trzeba iść przynajmniej w dwa tory, ale jakoś mnie to ominęło. Nie wiem jednak, czy da się wygrać olewając punkty za tory (owszem one zawsze się podbijają i potrzebujemy ich do wykonywania akcji, ale do sprawnego funkcjonowania nie potrzebujemy ich wykokszonych na full. A jednak gracz, który zawsze maksuje dwa jak dotąd okazał się nie do pobicia) oraz rezygnując z bonusów za fortyfikacja i atak. Wydaje mi się, że są o wiele lepsze niż te, które dostajemy za stawianie mnichów i za akcję mobilizacji.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: sowacz »

_Berenice_ pisze: 16 mar 2020, 16:57 Nie wiem jednak, czy da się wygrać olewając punkty za tory (owszem one zawsze się podbijają i potrzebujemy ich do wykonywania akcji, ale do sprawnego funkcjonowania nie potrzebujemy ich wykokszonych na full. A jednak gracz, który zawsze maksuje dwa jak dotąd okazał się nie do pobicia) oraz rezygnując z bonusów za fortyfikacja i atak. Wydaje mi się, że są o wiele lepsze niż te, które dostajemy za stawianie mnichów i za akcję mobilizacji.
Fortyfikacja i atak nie są lepsze niż mnisi/mobilizacja, po prostu służą trochę innym strategiom. Misja/mobilizacja (oraz rozgrzeszenie) są dobre do grania np. mocno w karty podejrzeń, bo jest tam sporo opcji na spłacanie długów. Fajnym połączeniem jest zebranie kart mieszczan, które dają bonusy za posiadanie wielu kart podejrzeń oraz tych, które dają dodatkowych robotników po spłacaniu długów. No i dodatkowo w misjach/mobilizacji jest też sporo akcji do czyszczenia już zajętych miejsc, dużo więcej niż w przypadku fortyfikacji, a w ataku to już chyba nie ma ich wcale.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 361 times
Been thanked: 639 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: bogas »

_Berenice_ pisze: 16 mar 2020, 16:57 Jestem po dwóch partiach i po ostatniej, gdzie osiągnęłam zatrważająco niski wynik w stosunku do reszty graczy (ja 42, reszta 80 ileś - partia 3 osobowa)..."
42 to piwnnaś mieć z samych flag (toru wiary, siły i wpływów). Coś ewidentnie nie pykło ;)
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 766
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 479 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: _Berenice_ »

Nie no spokojnie - może miałam tam jakąś strategię, ale to wcale nie oznacza, że udało mi się ją w jakikolwiek sposób przeprowadzić :lol: :wink: Nawet nie doszłam do zdjęcia wszystkich mnichów z misji, a za mój najwyższy tor (wiarę) tak z 9 punktów dostałam :wink: . Jednak przeciwnik po prawej stronie dużo lepiej to sobie wszystko obczaił - mnichów zdjął, rozwój zdjął, mobilizację całą zdjął, kart do punktowania mnóstwo, jednak nie dał rady wymaksować torów (choć był znacznie wyżej niż ja). A zwycięzca (strategia na atak, fortyfikacje i ewentualnie jakieś tam punktujące karty) okazał się nie do odparcia. Strasznie ładnie karty mu podchodziły, co pozwoliło mu niezwykle szybko doprowadzić dwa tory do końca. Niemniej to wszystko i tak po jednej partii, zobaczymy w następnych, czy uda mi się przestać grać bez pomyślunku i na ślepo :lol: :lol: :lol:
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Bruno »

_Berenice_ pisze: 18 mar 2020, 11:56 Nie no spokojnie - może miałam tam jakąś strategię, ale to wcale nie oznacza, że udało mi się ją w jakikolwiek sposób przeprowadzić :lol: :wink: Nawet nie doszłam do zdjęcia wszystkich mnichów z misji, a za mój najwyższy tor (wiarę) tak z 9 punktów dostałam :wink: . (...)
Podstawa to podążanie za Dekretami Królewskimi - absolutnie nie można ich zignorować. Na początku, przed odsłonięciem każdego z nich, obstawia się akcje trochę w ciemno, kierując się wybranym Paladynem lub chęcią zgromadzenia środków na dalsze rundy. Ale od momentu ujawnienia każdego kolejnego Dekretu trzeba poważnie myśleć o ich spełnieniu i ewentualne bonusy z kart/planszy najłatwiej zdobyć, o ile pokrywają się z celami z Dekretów.

Edit: poprawiam zgodnie z uwagą Kolegi poniżej.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2020, 15:12 przez Bruno, łącznie zmieniany 1 raz.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Wojtek.k
Posty: 275
Rejestracja: 09 mar 2017, 08:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 33 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Wojtek.k »

Bruno pisze: 19 mar 2020, 02:03 . Na początku, przed odsłonięciem pierwszego z nich, obstawia się akcje trochę w ciemno, kierując się wybranym Paladynem lub chęcią zgromadzenia środków na dalsze rundy. Ale od momentu ujawnienia pierwszego Dekretu trzeba poważnie myśleć o ich spełnieniu i ewentualne bonusy z kart/planszy najłatwiej zdobyć, o ile pokrywają się z celami z Dekretów.
Ale przecież dekret odsłania się przed wyborem kart paladynów?
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Bruno »

Wojtek.k pisze: 19 mar 2020, 12:39
Bruno pisze: 19 mar 2020, 02:03 . Na początku, przed odsłonięciem pierwszego z nich, obstawia się akcje trochę w ciemno, kierując się wybranym Paladynem lub chęcią zgromadzenia środków na dalsze rundy. Ale od momentu ujawnienia pierwszego Dekretu trzeba poważnie myśleć o ich spełnieniu i ewentualne bonusy z kart/planszy najłatwiej zdobyć, o ile pokrywają się z celami z Dekretów.
Ale przecież dekret odsłania się przed wyborem kart paladynów?
Racja! Nie pierwszego, tylko kolejnych - pierwszy znany jest od początku!
Czyli: przez pierwsze rundy obstawia się akcje trochę w ciemno, bo jeszcze nie wszystkie Dekrety są znane.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
golonix
Posty: 45
Rejestracja: 23 lip 2019, 16:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: golonix »

W jednej z aktualizacji w kampanii Viscounts, Shem napisał, że w przygotowaniu jest dodatek to Paladynów (kolejny do Architektów zresztą też).
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 361 times
Been thanked: 639 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: bogas »

W dzisiejszej dwuosobowej partii, objawiło się jak wielką siłą może być rekrutowanie mieszczan na stałe, a nie tylko dla jednorazowego bonusu. Niestety to nie ja, tylko żona wprowadziła to w życie, mając w drugiej rundzie 4 mieszczan, którzy dali niesamowitego kopa i rozpędzili całą machinę do 103 punków! (jeszcze parę innych rzeczy też ładnie się zgrało, ale początek to była jakaś miazga). A ja "gupi" zawsze olewałem tę akcję i brałem tylko jednorazowe bonusy odrzucając mieszczan. Trzeba zrewidować strategię, bo "kobieta mnie bije" :lol:
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 798
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 410 times
Been thanked: 506 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: rav126 »

Ostatnio grałem z siostrzeńcem, zrekrutował 3 mieszczan, którzy dali mu kombo za akcję rozgrzeszenie, pięknie leciał z surowcami, kasą i robotnikami... dopóki nie zrobił tej akcji do końca, potem była bida. Ja poszedłem w 3 różnych mieszczan, więc zdywersyfikowałem otrzymywanie bonusów :)
Ale zauważyłem jedną wkurzającą rzecz - jak podle losowy może być brak pieniędzy z fioletowych kart. Akurat tak nam się trafiło w partii, gdzie ja ciągle trafiałem na 0 albo +1 pieniądz, a rywal zwykle +2 albo +1. Ciągle walczyłem o kasę, kiedy jemu zbywało. Przegrałem jednym punktem...
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: sasquach »

rav126 pisze: 30 mar 2020, 01:53 Ale zauważyłem jedną wkurzającą rzecz - jak podle losowy może być brak pieniędzy z fioletowych kart. Akurat tak nam się trafiło w partii, gdzie ja ciągle trafiałem na 0 albo +1 pieniądz, a rywal zwykle +2 albo +1. Ciągle walczyłem o kasę, kiedy jemu zbywało. Przegrałem jednym punktem...
Jak tylko jednym to znaczy, że kasa z kart nie była tak istotna ;) (tak wiem, to tylko jedna partia i nic nie dowodzi)
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 798
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 410 times
Been thanked: 506 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: rav126 »

Nie, tylko jednym, bo inaczej bym go rozwalił ;), a tak to ciągle walczyłem z brakiem kasy, on już nie musiał tak często wysyłać meepli po kasę.
Awatar użytkownika
Kurczu
Posty: 373
Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 349 times
Been thanked: 83 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: Kurczu »

Było nie konspirować ze złoczyńcami, tylko działać legalnie :D
btw ile lat ma siostrzeniec? Gra nie jest najprostsza i ciekawi mnie w jakim wieku dziecko może już ogarnąć taką grę. Mój syn ma 3 lata, więc jeszcze poczekam, ale będę cierpliwy :D
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 798
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 410 times
Been thanked: 506 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: rav126 »

hehe, siostrzeniec ma 19 lat ;) , 21 lat różnicy. Często gram właśnie z nim i z jego kolegami, fajne chłopaki, a gry łapią zdecydowanie szybciej niż ja :) Chociaż te 70% to jednak moje wygrane :P
Mam dwie córki, 7 i 10 lat, młodsza chętniej gra w gry i wygrywa ze starszą :) Ale w Paladynów prędko nie zagra ;) Znajomy ma brata, który w wieku 10 lat wygrywał z nimi w Terraformację Marsa. To wszystko zależy od dziecka, moja 10-latka nie ogarnęłaby zależności między kartami w TM...
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 361 times
Been thanked: 639 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: bogas »

Ostatnio kolejnych kilka partii udało się z żoną rozegrać i tym razem z dodatkowymi kartami, tymi tutaj. Nowe karty mieszczan i barbarzyńców są oki. Nie wydają się ani przegięte czy "niedogięte" po prostu kilka kart więcej i tyle. Natomiast nowi paladyni to już trochę inne bajka. Nam najbardziej przypadł do gustu wariant z dodaniem wszystkich 4 nowych paladynów do talii. Teraz jest jeszcze więcej móżdżenia, bo wybór mamy z 4 a nie z 3, a dodatkowo jednego na stałe wyrzucamy z gry (3 pozostali bez zmian jak standardowo). No jest nad czym myśleć. Miodzio. Patrząc na to co ta gra oferuje, jak jest wydana i ile komponentów zawiera, to jest to mój TOP w kategorii cena do jakości (jakość jako mechanika i zawartość) 8)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Paladins of the West Kingdom / Paladyni Zachodniego Królestwa (Shem Phillips, S J Macdonald)

Post autor: brazylianwisnia »

Wkoncu zagralem w Paladynow i musze przyznac ze troche sie rozczarowalem. Gra niestety jest tylko poprawna. Zdecydowanie wole Orlean. W Paladynach brakuje poczucia rozwoju na przestrzenu gry i poczucia dokonania czegos. Po rozgrywce mam wrazenie ze podnioslem wiare, sile i wplyw i to tyle. Gra by duzo zyskala gdyby wzorem uczty dla Odyna co ture mielibysmy jednego pracownika wiecej.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
ODPOWIEDZ