Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Elo
Posty: 205
Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 221 times
Been thanked: 91 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Elo »

Dodam jeszcze od siebie, że jak nic mi do tego że ktoś wydaje 1000 zł na grę (chociaż nie rozumiem), to nie mogę udawać, że nie widzę tego, że jest to psucie rynku. Niestety takie sytuacje są już bardzo częste, że gry dochodzą do jakichś absurdalnych cen. Szczególnie te z kickstartera. I tego, że nikt tego problemu zdaje się nie dostrzegać, bo trwa to w najlepsze, to już trochę nie rozumiem. No chyba, że wszyscy Ci kupujący mają za dużo pieniędzy i po prostu muszą się ich w jakichś sposób pozbyć, bo ich parzą w ręce ;)
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: suibeom »

Elo pisze: 18 kwie 2020, 13:23 Dodam jeszcze od siebie, że jak nic mi do tego że ktoś wydaje 1000 zł na grę (chociaż nie rozumiem), to nie mogę udawać, że nie widzę tego, że jest to psucie rynku. Niestety takie sytuacje są już bardzo częste, że gry dochodzą do jakichś absurdalnych cen. Szczególnie te z kickstartera. I tego, że nikt tego problemu zdaje się nie dostrzegać, bo trwa to w najlepsze, to już trochę nie rozumiem. No chyba, że wszyscy Ci kupujący mają za dużo pieniędzy i po prostu muszą się ich w jakichś sposób pozbyć, bo ich parzą w ręce ;)
Zdecydowana większość gier, czy to na ks, czy na półkach sklepowych spełnia Twoje oczekiwania cenowe, więc w czym masz problem? Rozumiałbym Twoje obawy, gdyby większość wydawców przerzuciła się na taki próg cenowy, ale tak nie jest. Po prostu kupuj to co chcesz i pozwól innym na to samo. Swoją drogą Twoje obawy przypominają mi identyczną sytuację ze świata komiksu, gdy lata temu Egmont zaczął wydawać swoje integrale. Też podniosło się wtedy wiele głosów, że to zarżnie rynek, że tylko bogacze będą kupować komiksy i ajjajjaj wrócimy do mrocznych czasów komuny. Kto kupuje komiksy, a nie tylko zasysa, wie, że mroczne wizje się nie ziściły.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 327
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 201 times
Been thanked: 251 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: BasiekD »

Tak sobie czytam dyskusję i skojarzyła mi się moja historia z czasów studenckich jeszcze. Historia prawdziwa.
Akurat rozwijała się tzw. piwna rewolucja. Piwo zaczęło mnie wtedy interesować, odkrywałem nowe smaki. Część z kolegów z forum pewnie miała podobnie.

Wszedłem sobie do jednego z wrocławskich sklepów specjalizujących się w piwie.
Wybrałem kilka smakołyków, piw craftowych. Podchodzę do kasy. Cyk, 35 zł. Za mną w kolejce dwóch lokalnych nadodrzańskich meneli. W łapkach najtańsze sikacze. Jeden złapał się za serce i mówi: "Edek, patrz... tyle pieniędzy za cztery piwa, skonam".

Wracając do planszówek. To hobby. Jak ktoś wskazał wcześniej - hobby bardzo tanie. Czy jakakolwiek gra jest warta te powtarzane 1000,00 zł? W sensie ekonomicznym nie. Kawałek tektury, trochę reguł mniej lub bardziej skomplikowanych. Regrywalność? Często też dyskusyjna. Ale dochodzi aspekt kolekcjonerski, ograniczomy nakład. Dochodzi aspekt socjalny tego hobby, czyli spędzanie wartościowego czasu z przyjaciółmi. Jak wskazał Cyel, historie które przeżył dzięki grom bitewnym rekompensują znaczny poniesiony koszt.

Obie drogi czyli kupowanie wielu tańszych gier, lub jednej drogiej są równorzędne i zależą głównie od sytuacji materialnej, a także od upodobań graczy. Poza tym twierdzenie o psuciu rynku idzie chyba zbyt daleko. Co roku wychodzą setki nowych gier, plus istnieje możliwość nabycia starszych. Większość tych gier jest tania. Jakiś drobny procent kickstarterowych i drogich tytułów to zabawa dla największych entuzjastów. Nikt nie każe kupować akurat tych gier.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: playerator »

Piaskoryb pisze: 18 kwie 2020, 09:59 (...) Za 50zł możesz kupić fajne szachy - liczba możliwych wszystkich gier w szachach wynosi 10 do potegi 120 !!! O_O (...)
A szachy za 9,99 zł nie są fajne? Mają tyle samo "możliwych wszystkich gier" przecież.

Ale czekaj... jesteś gotów przepłacić pięciokrotnie, żeby mieć jakieś fajne szachy? O czym wobec tego miały nas uświadomić twoje natchnione wpisy? Szarańcza, pandemia a teraz jeszcze fałszywy prorok...
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: dannte »

Piaskoryb pisze: 18 kwie 2020, 12:08Sam osobiście na myśl o kupnie gry jednorazowo za 1000zł wiem że raczej dołożyłbym z dwa trzy do tego i zrobił coś fajnego. Np pojecha gdzieś gdzie jeszcze mnie nie było i zabrałbym dziewczyne na takie spontaniczne wakacje.
Ok, a gdyby ktoś po fakcie do Ciebie przyszedł i powiedział: "pojechałeś tam za 4 tysiące?? my tam wiele razy byliśmy i zawsze zamykaliśmy się w tysiącu, puknij się w głowę!" - ale oczywiście ta osoba jeździła najtańszymi środkami transportu, jadła tylko aby przeżyć następny dzień i w zasadzie nie robiła zakupów - jak byś się wtedy poczuł? Oszukany, że "przepłaciłeś", czy kazałbyś się puknąć tamtej osobie w głowę, bo twoje doświadczenie było nieporównywalne z ich doświadczeniami? Tylko i wyłącznie o tym jest rozmowa, przypisywanie 1000zł sprzętowi, a nieprzypisywanie kartonowym "zabawkom" jest nie na miejscu.
Elo pisze: 18 kwie 2020, 13:23ktoś wydaje 1000 zł na grę (chociaż nie rozumiem), to nie mogę udawać, że nie widzę tego, że jest to psucie rynku.
Zawsze myślałem, że jestem dobry z matematyki, więc dajcie znać, jeśli się mylę - ale mam wrażenie, że umyka wam tutaj sedno: nie skupiajcie się na 1000 zł, bo nie o tym w ogóle mowa!

Jeśli w twojej kolekcji wskażę 10 gier, które kupiłeś za 100 zł, a dla mnie są warte najwyżej 40-60zł, to kto tutaj psuje rynek? Czym się różni kupienie 10 gier za 1000zł, które są warte w sumie 500, a kupienie 1 gry za 1000 zł, która jest warta 500? Oczywiście zakładając to co mówił brazylianwiśnia: nieistotna jest ilość, bo gier w kolekcji masz 60, więc nowe 10 "pospolitych" nie robi takiego wrażenia jak 1 "wyjątkowa".

Dla porządku: w ogóle nie znam Nemesis i mnie ta gra nie interesuje, ale nie czepiajcie się samej kwoty, bo to, że przy dużych grach ta różnica jest zauważalnie ogromna, to nadal jest to procentowo to samo co przy małych grach.
Jakby się tak czepiać słówek, to zwolennicy "nigdy nie dam za grę 1000zł" uważają chyba, że gry za 100 zł są ZAWSZE warte swej ceny. Kompletnie nie rozumiem skąd taki wniosek.
feniks_ciapek
Posty: 2308
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1614 times
Been thanked: 941 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: feniks_ciapek »

Widzę, że kolejny wątek krucjatowy. Dzieci z głodu w Afryce umierają codziennie setkami, a my sobie gry planszowe kupujemy. Dopóki taka sytuacja ma miejsce, to z definicji wydatki na wszystkie towary luksusowe (w tym też buty, odzież) są niemoralne, a my wszyscy jesteśmy hipokrytami. Taki świat. A, jest jeszcze aspekt tego, że czasami dyskusja o moralności jest też przejawem ukrytej lub nieuświadomionej zazdrości lub zawiści, że kogoś na coś stać, a kogoś innego nie. :roll:

O moralności to możemy sobie dyskutować w temacie dóbr niezbędnych do życia, a nie dóbr luksusowych, jakimi są "drogie gry". Tutaj to więcej sensu ma dyskutowanie o różnych grupach docelowych i fragmentacji rynku.

Ale odnosząc się do tematu powiem, że to fałszywa dychotomia i temat-wydmuszka.

Są drogie wydmuszki, są też drogie gry, które dla mnie są wydmuszkami, a dla innych nie. Są drogie średniaki. Są drogie gry dobre i są drogie gry świetne. To, że coś jest drogie nie ma związku z jego jakością. To samo można odnieść do gier tanich. Trochę truizm, ale mam wrażenie, że trzeba go powtarzać. Bo bawić się w wojnę można najnowszym airsoftem albo ganiając z patykiem po lesie. Finalnie liczy się i tak tylko radość, jaką te rzeczy nam dają. A ile chcemy i jesteśmy w stanie za to zapłacić, to już jest indywidualny wybór każdego z nas.
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: suibeom »

Spoiler:
Problem w tym, że trudno to wytłumaczyć ludziom, którzy mają parcie na piedestały.
Awatar użytkownika
Elo
Posty: 205
Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 221 times
Been thanked: 91 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Elo »

Pytanie skąd taka cena? Przykładowo w przypadku tej wypasionej Wojny o Pierścień to oczywistym jest, że pomalowane figurki (nie wiem, czy sama jakość też jest wyższa), nowa plansza i konkretna limitowana ilość jakoś to tłumaczą. Ja natomiast mam zastrzeżenia do tego, czy dobrym zjawiskiem jest sprzedawanie produktu, który jakością, oryginalnością, czy atrakcyjnością mechanik nie odbiega aż tak od tego co jest normą na rynku. I tu uważam, że dyktowanie coraz wyższych cen jest niebezpieczne dla kupujących. Pokazuje wydawcom, że wystarczy dać ładne obrazki, dużo kolorowego plastiku i można dyktować ceny z kosmosu. I nie uważam tego za niemoralne czy coś, ale myślę że kupujący, którzy tak ochoczo kupują takie produkty, podcinają sobie gałąź na której siedzą. Wiem, że to już któryś temat o tym samym i wiem też, że i tak niczego to nie zmieni, ani nie zamierzam nawracać niewiernych. Wyrażam tylko swoją opinię, bo mam prawo ;)
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Piaskoryb »

playerator pisze: 18 kwie 2020, 13:47
Piaskoryb pisze: 18 kwie 2020, 09:59 (...) Za 50zł możesz kupić fajne szachy - liczba możliwych wszystkich gier w szachach wynosi 10 do potegi 120 !!! O_O (...)
A szachy za 9,99 zł nie są fajne? Mają tyle samo "możliwych wszystkich gier" przecież.

Ale czekaj... jesteś gotów przepłacić pięciokrotnie, żeby mieć jakieś fajne szachy? O czym wobec tego miały nas uświadomić twoje natchnione wpisy? Szarańcza, pandemia a teraz jeszcze fałszywy prorok...
Tak, miałem namyśli normalne szachy do gry, normalna plansza i drewniane ładne piony ;p zresztą to wyrwane z kontekstu zdanie które odnosiło sie do jednorazowego wydatku 1k za jedna grę a ja dałem porównanie do szachów za 50zl. Jedyne co uświadomiłem sobie teraz, że nie ma o czym pisać. Sam nic nie wniosłes do rozmowy. Odzywasz się byle odezwać ale strony żadnej nie obrałeś, ot bierny widz który na siłę chciał wtrącić swoje trzy grosze xD
suibeom pisze: 18 kwie 2020, 12:55
"Skoro sobie już "drogujemy", to drogi Piaskorybie ja też wskazałem pewne fakty, podając przykład wpływu chęci posiadania tych niemodnych butów na dzieciaki. A skoro jak sam twierdzisz nasze wybory zakupowe wpływają na ich rozwój, to idąc Twoim tokiem rozumowania, chęć posiadania drogich butów wpływa na wzrost przemocy wśród dzieci. Pomyśl o tym, skoro troska o nie jest Ci bardzo ważna. A że wierzę w to, dlatego to nie ironia tylko prośba. " [/quote]

Gdybyś chodził tyle co ja z dziewczyną wiedziałbyś dlaczego warto mieć lepsze buty. A dobrze dobrane obuwie wpływa pozytywnie na brak obtarć u dzieci - z moich obserwacji tak wynikło. I nie trzeba się martwić czy kogoś trzeba będzie nieść przez 30km :)

[/quote]"Ciągle mam wrażenie, że jednak Twoja. Gdyby było inaczej rozwialibyśmy o grach i emocjach z nimi związanych a nie o Twoich pouczających moralnych wywodach.
Ochrona środowiska? Naprawdę się licytujesz? W przeciwieństwie do Ciebie ja nie podróżuję :-) nie kupuję nowych gadżetów elektronicznych, czy ubrań. Jako zatroskany ekolog, powinieneś jednak wiedzieć co ma większy wpływ na degradację środowiska "[/quote]

Oczywiście, brak edukacji i świadomości. Lubię pozbierać trochę śmieci podczas spaceru ;p

[/quote]"Skoro tak dobrze mnie znasz powinieneś wiedzieć, że związane jest to z moją ciekawością, co kieruje ludźmi stosującymi podwójne standardy? Przykład - nie mogę pojąć po co lansowałeś MA, skoro szachy, o których pisałeś w kilku tematach są o wiele tańsze, co więcej mają gigantyczną regrywalność? Po co w ogóle kupiłeś inne gry planszowe skoro masz szachy i go, i wedle Twych słów nic więcej do szczęścia budowanego na zdrowym rozsądku, moralności i trosce o środowisko nie trzeba?"[/quote]

Gdzie tak napisałem? Wspomniałem tylko o regrywalności i nic więcej. A MA to gra za 150 zł ;p nie za 1000, ale przecież co za różnica? W przeciwieństwie do wielu, planszówki kupujemy za drobne które zostają nam z innych wydatków a nie tworzymy budźet specjalnie żeby mieć xD

[/quote]"i kolejna refleksja, chciałem się z Tobą policytować apropo taniości pasji, że moja dziewczyna uprawia korozjografię - zbiera z ulicy czy trawników zardzewiałe blaszki, śrubki, jakieś połamane patyki, liście i robi z tego grafiki, ale niestety przypomniałem sobie, że kilka razy pojechaliśmy na złomowisko i kupiliśmy tam zardzewiałe blachy, klucze i jakieś zniszczone części niezidentyfikowanych maszyn, które w domu poskanowała i obfotografowała z każdej strony, a które potem z dużą stratą odsprzedaliśmy na tym samym złomowisku. Piaskoryb nie da się wygrać z Tobą :-)"[/quote]

Jak już pisałem wcześniej, czasem lepiej stracić niż zyskać i doskonale to rozumiem ;) Miedzy innymi wbijając przysłowiowy KIJ w mrowisko ;) Gdyby każdy się ze sobą zgadzał i nie nikt nie miał innego zdania a inni nie byli ortodoksyjni to ten wątek wyglądalby tak ze kazdy kazdego by poklepał po plecach przyznając rację i tyle. A tak? Przynajmniej poznaje inne opinie.
Nie toczę żadnej walki więc może dlatego nie da się wygrać. To Erystyka. Trzymaj sie Sujobom ;p
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2020, 14:48 przez Piaskoryb, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Piaskoryb »

Elo pisze: 18 kwie 2020, 14:40 Pytanie skąd taka cena? Przykładowo w przypadku tej wypasionej Wojny o Pierścień to oczywistym jest, że pomalowane figurki (nie wiem, czy sama jakość też jest wyższa), nowa plansza i konkretna limitowana ilość jakoś to tłumaczą. Ja natomiast mam zastrzeżenia do tego, czy dobrym zjawiskiem jest sprzedawanie produktu, który jakością, oryginalnością, czy atrakcyjnością mechanik nie odbiega aż tak od tego co jest normą na rynku. I tu uważam, że dyktowanie coraz wyższych cen jest niebezpieczne dla kupujących. Pokazuje wydawcom, że wystarczy dać ładne obrazki, dużo kolorowego plastiku i można dyktować ceny z kosmosu. I nie uważam tego za niemoralne czy coś, ale myślę że kupujący, którzy tak ochoczo kupują takie produkty, podcinają sobie gałąź na której siedzą. Wiem, że to już któryś temat o tym samym i wiem też, że i tak niczego to nie zmieni, ani nie zamierzam nawracać niewiernych. Wyrażam tylko swoją opinię, bo mam prawo ;)
Udało Ci się uchwycić to co ważne w tak zwięzłej i rzeczowej wypowiedzi w sposób jakiej mój prymitywny umysł nie potrafił!
A co powiesz o kupowaniu gier za 1k zł które jeszcze nie wyszły i w które nie ma możliwości nawet zagrac na spróbowanie?
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: suibeom »

Spoiler:
Nie kwestionuję Twojego prawa do wyrażania swojej opinii. Jedyne co robię to polemizuję z nią. I nie zgadzam się, że podcinają, bo kwestia ceny zawsze jest kwestią drażliwą. I tu posłużę się kolejnym przykładem z komiksowa. Kilku moich kumpli niedawno postanowiło wydawać swoje komiksy w formie zeszytowej. Od razu podniósł się raban, dlaczego te komiksy kosztują 15 zł za zeszyt, a nie 3, 4 zł, skoro to a. tylko komiks, b. co gorsza zeszytówkia I powiem Ci jedno, pomimo, że przedstawiali bardzo szczegółowe kalkulacje cen, wykazując na co idzie najwięcej pieniędzy i za jaką nędzę pracują twórcy i wydawca i tak na końcu dowiedzieli się, że to za drogo, bo na sieci można zassać za free i to jeszcze z zagranicy. Dlatego uspokoję Cię, większość wydawców nadal będzie wydawała gry w Twoim zasięgu cenowym, choćby tylko dlatego, że wchodząc do jednego ogródka wszczynają między sobą konkurencję, którą wygra tylko najsilniejszy. Do tego na szczęście dla Ciebie próg zainteresowań i potrzeb graczy gier planszowych ma zdecydowanie większy rozrzut niż wydawców komiksów. Dlatego powtórzę Twoja gałąź jest bezpieczna i bardziej stabilna niż gałąź graczy gier video z pożerającym ją piractwem i szybkim starzeniem się produktów, czy komiksu równie silnie trawionego piractwem.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2709 times
Been thanked: 2396 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Curiosity »

Proszę ostudzić emocje, bo znów się zaczyna raportowanie postów.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Elo
Posty: 205
Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 221 times
Been thanked: 91 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Elo »

Piaskoryb pisze: 18 kwie 2020, 14:48 A co powiesz o kupowaniu gier za 1k zł które jeszcze nie wyszły i w które nie ma możliwości nawet zagrac na spróbowanie?
Sport dla bogatych ludzi ;)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11176
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3310 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: japanczyk »

Elo pisze: 18 kwie 2020, 15:03 Sport dla bogatych ludzi ;)
Dlaczego?
Nie uwazam sie za bogatego, a wrzucilem juz w 2-3 gry 1k, cala kolekcje wyceniam na 20k
Jasne, dla niektórych to moze byc kwota za którą mozna samochod kupić
A ja jezdze autkiem za 10k z drugiej ręki i wolę kupić sobie Persone 5 Royal Phantom Edition i wrzucic All In za 210 $ w Marvel United żeby sobie pograć ze znajomymi bohaterami Marvela na stole
Dlaczego? Bo mi to sprawia przyjemność, bo lubię, bo dzięki temu poznalem grono fajnych osob, bo pozwala mi to na spedzanie czasu ze swoja luba i znajomymi
I nie przeszkadza mi to w wyjazdach, kupnie butów czy naprawie klimy w samochodzie, bo staram sie zarządzać rozsądnie finansami (I sprzedawać tytuły które mi sie nie spodobaly)

Sport dla bogatych... tez mi coś
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2709 times
Been thanked: 2396 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Curiosity »

Ostatnia prośba o zachowanie kultury wypowiedzi. Przedstaw swoje racje, nie obrażaj innych, nie bądź pasywnie agresywny.
Przypominam o trzech punktach regulaminu forum, które jakoś umykają uwadze:

2. Zabrania się następujących czynności:
a. Obrażania innych uczestników forum. #
b. Używania wyrazów uznawanych powszechnie za wulgarne - także w formie wykropkowanej. #

d. Celowego wywoływania sporów. #

Oświadczam, że jakiekolwiek naruszenie któregoś z punków regulaminu kończy się skasowaniem posta i ostrzeżeniem. I nie będzie żadnych wyjątków.

A jeśli czyjś post się komuś nie podoba, to proszę go ZARAPORTOWAĆ, a nie brnąć w eskalację.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: playerator »

Piaskoryb pisze: 18 kwie 2020, 14:41 Tak, miałem namyśli normalne szachy do gry, normalna plansza i drewniane ładne piony ;p zresztą to wyrwane z kontekstu zdanie które odnosiło sie do jednorazowego wydatku 1k za jedna grę a ja dałem porównanie do szachów za 50zl. Jedyne co uświadomiłem sobie teraz, że nie ma o czym pisać. Sam nic nie wniosłes do rozmowy. Odzywasz się byle odezwać ale strony żadnej nie obrałeś, ot bierny widz który na siłę chciał wtrącić swoje trzy grosze xD

Wydawało mi się, że nazywając cię fałszywym prorokiem wyraziłem się całkiem jasno. Ale proszę bardzo.
Zauważyłeś, że w całym tym zamieszaniu chodzi tylko o twój monopol na prawdę? Wszystko co ty robisz i próbujesz narzucić innym jest "zdroworozsądkowe" i "moralne". Kupujecie gry? Puknijcie się w czoło! Ty wolałbyś wydać na podróż - bo właśnie tak trzeba żyć. Ktoś wydał na grę za 1000? Przecież gry kosztują 100! Ty polecasz szachy za 50? Bo tyle kosztują normalne szachy. Z ładnymi pionami. A te za 9,99 to są nienormalne i z brzydkimi pionami.
Nie obrałem żadnej strony? A ile tych stron tutaj widzisz? Nie obrałem żadnej strony, bo stron jest tyle, ilu piszących. Każdy ma swoje preferencje i prawo do życia po swojemu. Ty również. Tylko nijak nie możesz tego zrozumieć.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 819
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 298 times
Kontakt:

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Grzdyll »

Wszystko byłoby takie proste gdyby dało się obiektywie wycenić przyjemność...

Ale (na szczęście) się nie da i dlatego pytanie o to, czy konkretna gra jest za droga/tania zawsze będzie prowadzić do tego samego bicia piany.

A jak już się pojawi ktoś, kto lubi trochę trollować i tacy co trochę lubią karmić głodne trolle to w ogóle jest zabawa na sto dwa :)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4137
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 942 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: brazylianwisnia »

japanczyk pisze: 18 kwie 2020, 15:13 wolę kupić sobie Persone 5 Royal Phantom Edition
Widze ze kolega zna sie na dobrych grach :-)
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Piaskoryb »

Pomijając te wszystkie przepychanki. Rozumiem natomiast kiedy jakaś grupa zrzuca się na taki wielgachny, potężny tytuł. W takim wypadku absurdalna cena zostaje podzielona na grupe, ludzie którzy się też składają dają teżpewność że będą z nami grać do końca. Nie zaprezentowałbym znajomym takiego tytułu mówiąc "A oto nowa gierka! Odkładamy wszystkie tytuły bo będziemy grać w to przez 3 lata żeby ukończyć fabularny wątek itp itd!" Już widzę jak wszyscy z entuzjazmem się rzucają ku nowym przygodą! A potem tytuł leży na półce i się kurzy albo idzie na odsprzedaż dopóki coś jest warty :D

Pytanie czy wybitne tytuły naprawdę muszą być tak drogie? Czy gorzej się komuś będzie grało w jakąs fajną świetną grę gdy zamiast plastyku byłby standee? Albo bardziej prymitywne oznaczenia? Myślę że nie. Myślę też, że przede wszystkim wszystko zależy od tego, co ktoś od takiej gry planszowej oczekuje i czego w takich grach szuka. Jako gracz konsolowy w swoim czasie, nagrałem się mnóstwo potęznych tytułów rpg i gier akcji za wszystkie czasy. Natomist jako gracz planszówkowy wkońcu znalazłem czas na strategie! I to gry ekonomiczne/strategiczne są moimi ulubionymi planszówkami. Rozumiem że ktoś może szukać epickiego wyzwania i wielkiego wymagającego tytułu. Że ktoś chce mieć na półce kobyłe z super figurkami itp. Ale mi osobiscie jest to nie do wyobrażenia, ponieważ największe gry planszowe aspirują rozbudwaniem itd do gier elektronicznych (instrukcje na 50 albo więcej stron itp) nie dając takiej samej frajdy jak gra elektroniczna tego samego poziomu.

Czy gra musi być bardzo droga żeby była bardzo dobra i regrywalna? Wszyscy wiemy że nie ;) Czy gra droga jest lepsza? Wszyscy wiemy że nie ;)
sor
Posty: 59
Rejestracja: 02 paź 2017, 16:49
Has thanked: 4 times
Been thanked: 20 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: sor »

Na Nemesis wydałem 500zł, na Gloomhaven łącznie z akcesoriami jakieś 800, komplet eldritch jakieś 1500, Arkham Horror 900, komplet descenta 600, gry które nie wyszły - Tainted Grail 800 i Etherfields 400 i nikt, kto tego nie rozumie nie ma prawa zaglądać w mój budżet i mówić mi, że to nie moralne, tak samo jak ja nie mam prawa zaglądać w budżet np. piłkarzy i umoralniac ich, że posiadanie super samochodów, którymi dojeżdżają z mieszkania na trening, podczas gry w Afryce głód jest niemoralne.
Mówisz 1000 zł na konsolę? Spoko, tylko dolicz sobie każdą kolejną grę. Czyli około 200zł za sztukę. Dolicz eksploatację i zużycie prądu. W planszowkę mogę pograć nawet o z 6 osobami jednocześnie, a Ty w dzisiejszej generacji gier maks z dwiema. Na palcach jednej ręki policzę gry z.lokalnym coopem dla większej ilości graczy.
A temat bezsensu. Idź na forum kolekcjonerów zabytkowych samochodów, że ich hobby jest niemoralne, bo kupują auta którymi nie jeżdżą.

Edycja. Człowieku, uczepiles się błędnego stwierdzenia, że kupujemy drogie gry bo muszą być dobre. Kupujemy dobre gry, które często są drogie.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: MichalStajszczak »

To, czy gra nie jest zbyt droga jest problemem dla wydawcy i ewentualnie dystrybutorów/sklepów. Dla klienta sprawa wygląda tak - albo uważa, że gra jest warta ceny i wtedy kupuje (ewentualnie gromadzi pieniądze, żeby kupić) albo uważa, że gra jest zbyt droga i nie kupuje ewentualnie czeka na przecenę. Oczywiście mam na myśli kogoś, kto jest grą zainteresowany, bo inny może powiedzieć, że tej gry by nawet za darmo nie wziął.
Czy można uznać, że jakaś gra jest "obiektywnie" droga? Raczej nie. Wartość gry czy jakiegokolwiek innego produktu hobbystycznego określa się inaczej niż cenę chleba
Spoiler:
Przecież mały kawałek ząbkowanego papieru może kosztować setki tysięcy, a kawałek pomalowanego płótna miliony dolarów.
Zresztą to nie jest dyskusja pod hasłem "Czy wydałbyś swoje ostatnie tysiąc złotych na grę Nemesis?", a do tego można sprowadzić wypowiedzi, że za nieco większą kwotę można kupić konsolę, motocykl albo atrakcyjną wycieczkę (szczególnie teraz :lol: )
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Fenrisek83 »

Po oc kupowć szachy za 50 zł wystarczy kilka kartek papieru, długopis i klej i można sobie samemu zrobić. Po co przepłacać jak można też kupić magnetyczne od "chińczyka" za 5 zł. :roll: Te za 50 zł będą miały lepsze zasady gry od tych za 5? Szachy to szachy co nie? No i o moralności. e 45 zł mogłeś przekazać na biedne dzieci z Afryki. Dla nich te 45 zł robi różnice. Na takie wycieczki za 1000 zł to piechotą chodzisz czy latasz samolotem który spala ogromne ilości paliwa które zanieczyszczają atmosferę i trują ludzi? Gdzie twoje sumienie? A co do motoru to na wodę go masz? Czy pchasz na górkę i na wrzuconym luzie z niej zjeżdżasz? Motor spala paliwo które zanieczyszcza powietrze i truje ludzi. Gdzie twoje sumienie? :wink:
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: suibeom »

Spoiler:
Chciałem Ci teraz zacytować cytat o trzech prawdach, ale Curiosity ostrzegł, że będzie to piętnowane, więc pozwolę sobie zacytować dwie pierwsze: "są tylko trzy prawdy, moja prawda, twoja prawda i "
20 lat temu poznałem ekscentrycznego studenta etnologii, który w ogóle nie używał butów i to niezależnie od pory roku (gdybym nie widział na własne oczy nie uwierzyłbym). Zjeździł tak sporo Europy, a gdzie nie mógł dojechać szedł. Biorąc go za wzorzec pozwolę sobie sparafrazować Twój wpis- Czy buty muszą być drogie, żeby były bardzo dobre i można w nich było chodzić? Wszyscy wiemy, że nie ;) Czy buty drogie są lepsze? Wszyscy wiemy, że nie ;)
Do tego cała masa korzyści dla natury, nie zabijamy zwierząt na skórę i nie niszczymy środowiska produkcją zbędnego obuwia.

Dlatego pozwolę sobie powtórzyć, coś co pisałem Ci już wcześniej, a czego Ty nie uznajesz - kupując drogą grę czy komiks nie kupuję ich dla spekulacji, by sprzedać drożej, ani dlatego, że jestem bogaty (choć bardzo bym chciał :-) ), ani tym bardziej, by komuś zaimponować, bo po pierwsze nie mam takiej potrzeby, a po drugie w tej kwestii nigdy nie wygram z wakacyjną opalenizną, drogimi ciuchami, gadżetami, czy butami. Czyli tym wszystkim, co świadczy teraz o wartości danego człowieka i co jest przyczyną cierpienia wielu ludzi, którzy tej wartości nie są w stanie osiągnąć. Chcesz wiedzieć jak bardzo to boli? - w innym temacie pisałeś, że masz kontakt z dzieciakami, zapytaj ich więc dlaczego ciuchy i buty są dla nich tak ważne i co się dzieje z tymi dzieciakami, których na nie nie stać. Zapytaj, dlaczego oglądają gameplaye na yt, by potem udawać w rozmowach z rówieśnikami, że grali w daną grę? Kończąc, przez ponad 4o lat życia nikomu nie zaimponowałem swoją biblioteką, kolekcją filmów, czy gier komputerowych, nie wspominając o planszowych :-) Jestem świadomym konsumentem, który dokonuje wyboru, na co wyda swoje pieniądze, co jest dla mnie cenniejsze, potrzebniejsze, co mnie rozwija i sprawia frajdę. Jeżeli stawia mnie to na marginesie "wszystkich" o których piszesz, albo wyklucza, cóż mówi się trudno, cytując mojego ulubionego pisarza P.K. Dicka "Istnienie większości implikuje istnienie mniejszości", każdy musi mieć swoje miejsce :-)

Na marginesie, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, jeżeli tak się stało proszę o wiadomość na priv, bo chciałbym za to przeprosić.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3389
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1055 times
Been thanked: 2063 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Ardel12 »

Na rozładowanie napięcia:
Zapytałem się żony co by wolała, czy jeden świetny tytuł za 1000zł, czy 5 dobrych/bardzo dobrych po 200zł?
Odp: Jeden za 1000zł, bo zajmie mniej miejsca na półce oraz rzadziej trafi na stół niż wszystkie 5 tytułów :D

Co do całego wątku, strata czasu :)
Cyel
Posty: 2600
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1237 times
Been thanked: 1459 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Cyel »

Widzę u wielu z Was syndrom wyparcia. Kiedy w końcu uwierzycie, że obiektywnie nasze wybory życiowe są gorsze od tych Piaskoryba i w rezultacie stan faktyczny jest taki, że obiektywnie patrząc, jest on po prostu lepszym człowiekiem (lub rybem)?
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
ODPOWIEDZ