Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 761
- Rejestracja: 08 gru 2014, 17:06
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 22 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Zastanawiam się nad zakupem gry bag building. Obecnie lubimy gry średnio ciezkosci 51 ms. Burgundie, Marco polo. Gramy we dwie osoby. Czy szarlatani się sprawdza? Czy lepiej iść w altiplano?
- yrq
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 337 times
- Been thanked: 363 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Jeśli możecie pogodzić się z brakiem wpływu na przebieg rozgrywki to Szarlatani będą po prostu lżejszą grą.
W Altiplano worek z żetonami nie zepsuje Ci paru tur, "bo tak", tylko jest narzędziem losowości.
Wszystko zależy czego oczekujecie, z założeniem "a co mi tam" w Szarlatanów bawię się doskonale. Liczenie na prawdopodobieństwo i pojawianie się kupionych żetonów prowadziło tylko do frustracji
Inna sprawa, że Altiplano mnie i tak nie przekonało.
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Przy Szarlatanach się wynudzicie, to miła gra rodzinna jest, ale do pogrania we dwójkę... Nie. Altiplano... Nie. Stary dobry Orlean z dodatkiem to będzie najlepsze wyjście Albo odchodząc od bagbuildingu - Lorenzo.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Szarlatani to lekka, kolorowa rozrywka. Nie ma się co doszukiwać jakiejkolwiek strategii. Rodzinna zabawa, która daje to co obiecuje. Bawi, bo taka jest rola tej gry. Altiplano to ciągnąca się monotonia bez większych emocji.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 11 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Zastanawiam się nad kupnem dodatku do Szarlatanów? Warto? Wnosi on coś ciekawego do rozgrywki, urozmaica ją?
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 339 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
W moim mniemaniu nawet bardzo. Już sama kwestia tego, że dodaje sporo nowych ksiąg dla składników, więc liczba kombinacji potężnie wzrasta. Same Szeptuchy za to dają ciekawe możliwości, których wykorzystanie w odpowiednim momencie potrafi nieźle podkręcić wynik. Jak dla mnie warto kupić - jeśli się w miarę często gra, to nawet dla samych ksiąg, żeby istotnie zwiększyć regrywalność.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 11 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Dzięki za opinie. Od wydania wahałam się nad z zakupem, bo nie wiedziałam jak wygląda w praktyce. Czy faktycznie wprowadza coś nowego czy jest bezcelowym dodatkiem, który jest wydany na siłę
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Czy jest niezbędny? Absolutnie nie. Nie zmienia on gry na znacznie lepszą, nie dodaje nowej porcji wrażeń. Z drugiej strony nie odnosi się wrażenia że jest to więcej tego samego. Mnie się podobają moce szeptuch. Podoba mi się nowy składnik. Fajne są nowe księgi. Najważniejszym czynnikiem jest to czy podoba ci się gra podstawowa. Jeżeli tak to bierz dodatek. Jeżeli nie, to dodatek nie zmieni twojej opinii.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Ale mnie dzisiaj wkurzyła ta gra! Przez większość partii trzech graczy idzie niemal równo, aż przychodzi przedostatnia runda, w której na samym początku losuję 4 białe składniki i odpadam z gry... Lubię lekkie gry i nie przeszkadza mi w nich losowość (Camel Up, King of Tokio), lubię też mechanikę push your luck (Abyss, Bloodborne), a pomysł na połączenie tej mechaniki z bag buildingiem bardzo mi się spodobał. Ale do diaska, takie kwiatki w grze, która potrafi trwać dłużej niż godzinę? Nie takie emocje chyba powinny wzbudzać gry planszowe.
Członek Stowarzyszenia Pamper - Grupa Testerska - organizatora Designer Camp.
Game developer w wydawnictwie Go On Board.
Dziękuję za pomoc w zakupach: grabash4u, Quaku, Banan2, donmakaron
Game developer w wydawnictwie Go On Board.
Dziękuję za pomoc w zakupach: grabash4u, Quaku, Banan2, donmakaron
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Mnie wkurza za każdym razem Jeszcze nigdy nie wygrałam, mamy taką teorię, że nawet jakbym miała w woreczku 50 kolorowych składników i 1 czosnek (wiem, że to nie czosnek, ale tak mi się kojarzy), to i tak wyciągnę to białe cholerstwo.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Opisany przypadek miał miejsce w grze z Szeptuchami. Była już końcówka gry, więc zdolności, które mogłyby pomóc niestety zostały już wcześniej wykorzystane.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Szybkie pytanie - czy wymieniał ktoś woreczki w tej grze? Jeśli tak to jakie polecacie? Te podstawowe nie bardzo mi pasują... Po pierwsze, żetony bardzo często "chowają" się po rogach podczas mieszania. Nie jest to wielki problem, ale trochę irytuje. A po drugie, pomimo, ze nie mam jakichś ogromnych dłoni to woreczek wydaje mi się za krótki (niezbyt wygodnie wkłada się do niego rękę).
Jeśli macie jakieś namiary na trochę lepszy worek - najlepiej z bez tak wyraźnych rogów na dnie i bardziej solidny - to dajcie znać Dodatkowy plus jeśli byłby "w klimacie", np. kolorystycznie albo z fajnym nadrukiem.
Jeśli macie jakieś namiary na trochę lepszy worek - najlepiej z bez tak wyraźnych rogów na dnie i bardziej solidny - to dajcie znać Dodatkowy plus jeśli byłby "w klimacie", np. kolorystycznie albo z fajnym nadrukiem.
-
- Posty: 1442
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 320 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
To nie problem woreczków, tylko tektury. Ja mam plastikowe nakładki na żetony i są super.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Właściwie to też o tym myślałem, ale nie wiedziałem czy jakieś będą pasować, bo żetony mają dosyć unikalny kształt. Masz jakieś namiary / polecasz konkretne nakładki?
Widziałem na BGG-u customowe żetony w ogóle (https://boardgamegeekstore.com/products ... uedlinburg), takie byłyby świetne, no ale cena + dostawa ze Stanów = odpada (nie bardzo mi się widzi płacić 2x tyle co za grę za same żetony).
Ale woreczki chyba będę chciał wymienić tak czy inaczej na trochę dłuższe, żeby lepiej pomieścić łapy. Bo gra mi się naprawdę podoba, ale trochę mnie irytowały.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
W BGG Store są też dedykowane woreczki: https://boardgamegeekstore.com/products ... uedlinburg. Worki te są dłuższe i mają okrągłe dno, więc składniki nie blokują się w rogach worka. Czy są warte jakieś 100zł to już pewnie rzecz względna
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Dzięki wielkie za info, a masz jakiś wzór, żebym mógł poszukać kogoś kto by się podjął?
Tak, wiem, widziałem - właśnie to zainspirowało mnie do pytania Podobają mi się, ale chyba nie na 100zł + kilka tygodni czekania na dostawę. Ale jeśli u nas niczego nie znajdę a hype na grę mi nie przejdzie to się nad nimi zastanowię.KozaK69 pisze: ↑15 maja 2020, 09:05W BGG Store są też dedykowane woreczki: https://boardgamegeekstore.com/products ... uedlinburg. Worki te są dłuższe i mają okrągłe dno, więc składniki nie blokują się w rogach worka. Czy są warte jakieś 100zł to już pewnie rzecz względna
-
- Posty: 1442
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 320 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Mam bo jakoś je wydrukowałem, ale raczej nie udostępnię z racji że wyszły mi ciut za ciasne (namęczyłęm się z ostrożnym wklejaniem żetonów), początkowo chciałem zrobić żetony na wcisk, ale finalnie i tak jest wkleiłem na cyjanoakryl. Poza tym model wypada dostosować do parametrów swojej drukarki, aby zoptymalizować grubość ścianki warstwy itd.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Opcją są też kapsle na monety, na Ali wychodzą po 20 groszy za sztukę. A uszycie woreczków można komuś zlecić i na pewno nie za miliony.
- mckil
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 57 times
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Powiem tylko że rozmiar kapsli na monety który szukasz to 21mm. Mam polecam. Dużo przyjemniej się gra (mikro uczucie użytkowania żetonów pokerowych). Pamiętaj tylko że gra znacząco zwiększa swoją objętość.
Re: Szarlatani z Pasikurowic / The Quacks of Quedlinburg (Wolfgang Warsch)
Udało mi się w końcu kupić pasujące kapsle (za trzecim podejściem)
Za 100 sztuk z wysyłką wychodzi 20 zł, więc cena do przeżycia.
Za 100 sztuk z wysyłką wychodzi 20 zł, więc cena do przeżycia.
Spoiler: