Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Karta konsjerż pozwala Ci położyć dodatkowe żetony obok innych pokojów (żeby dostawać tyle franków ile wynosi poziom gościa tam wchodzącego). Dodatkowo jedna karta pozwala zmienić szare pokoje na swoje, nie pamiętam która.
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 28 lut 2016, 23:03
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 2 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Szanowni Oberżyści! Nie wiem czy nie nadaję się do tego fachu czy popełniam jakieś błędy w związku z niewłaściwym rozumieniem instrukcji ale w grze solo moj rekord oscyluje w granicach 100 pkt..Witam gości, wykonuje 2 akcje i niewykorzystani (nie zabici/nie pozyskani przeze mnie jako wspólnicy) goście z pokojów odchodzą na stos wyjścia?? Koledzy chwalą się bezproblemowym osiąganiem wyników przekraczających skalę (170 pkt).
Cóż, krwawy biznes najwyraźniej nie dla mnie...
Cóż, krwawy biznes najwyraźniej nie dla mnie...
"Splendor" - pierwsza gra, która spodobała się Żonie (po wielu nieudanych próbach - Rzymianie do domu, Zaginione Miasta). Proszę ekspertów o porady na priv, jaki uczynić następny krok w wprowadzaniu Małżonki w planszówkowy świat...
-
- Posty: 627
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 56 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Ale pamiętasz, że goście którzy przeżyli pojawiają się w oberży jeszcze raz po tym jak skończy się talia i przetasujesz tych, którzy już wyszli tworząc nową talię przy wejściu? Generalnie mechanika discardu jest mało intuicyjna i trzeba się nauczyć efektywnie zarządzać kartami. Wariant solo jest dobry do ćwiczeń. Nie powiedziałbym, że 170 punktów osiąga się prosto. Ja najczęściej osiągam 150 punktów. Generalnie na początku nie opłaca się zabijać, lepiej budować aneksy pod jakieś kombo. Wtedy więcej gości pojawi się w drugiej rundzie i będziesz szybciej realizował cele przy sprawnie przygotowanej maszynce do mielenia gości
- karollo2101
- Posty: 50
- Rejestracja: 29 cze 2015, 01:16
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Szybkie pytanko... Czy można mordować z ręki czy tylko z oberży?
Wysłane z mojego SM-T330 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-T330 przy użyciu Tapatalka
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
tylko z oberżykarollo2101 pisze:Szybkie pytanko... Czy można mordować z ręki czy tylko z oberży?
Wysłane z mojego SM-T330 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 3950
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 89 times
- Kontakt:
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Zagrałem wczoraj pierwszy raz i taka rzecz mi się nasunęła. Graliśmy w dwie osoby i praktycznie nie zauważyliśmy sensu kminienia gdzie położyć danego gościa w fazie powitania. Tak wiem, że jak na końcu zostanie w moim pokoju to dostanę 1 pkt (2 w przypadku jakiejś tam karty), ale to tylko 1 lub 2 pkt.
Może się mylę i ktoś mi zaraz napisze, że gdzie leży dany gość na początku tury ma znaczenie?
Może się mylę i ktoś mi zaraz napisze, że gdzie leży dany gość na początku tury ma znaczenie?
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Jak przegrasz kiedyś o jeden punkt to zrozumiesz.TTR_1983 pisze:Zagrałem wczoraj pierwszy raz i taka rzecz mi się nasunęła. Graliśmy w dwie osoby i praktycznie nie zauważyliśmy sensu kminienia gdzie położyć danego gościa w fazie powitania. Tak wiem, że jak na końcu zostanie w moim pokoju to dostanę 1 pkt (2 w przypadku jakiejś tam karty), ale to tylko 1 lub 2 pkt.
Może się mylę i ktoś mi zaraz napisze, że gdzie leży dany gość na początku tury ma znaczenie?
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Ciekawe, ciekawe...Marx pisze:Będzie dodatek:
https://boardgamegeek.com/boardgame/230 ... nn-carnies
K.
Sorki za brak polskich znakow....
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Nie udało mi się znaleźć angielskiej wersji na Essen za to dzisiaj The Carnies wreszcie wpadli w moje łapki. Mam dziką nadzieję w weekend zagrać kilka razy i przekonać się czy warto było wydać 4 dychy na to malutkie pudełeczko. Po zapoznaniu z kartami śmiem stwierdzić, że dodatek owy wydaje się ciekawym urozmaiceniem tej groteskowo-śmieszno-czarnej karcianki
Zwykły marsjanin
kolekcja na BGG https://boardgamegeek.com/collection/user/kitzhubsch
kolekcja na BGG https://boardgamegeek.com/collection/user/kitzhubsch
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
W tej kwestii - dodatku the Carnies - właśnie odświeżam temat. Widzę, że składa się z trzech modułów, które możemy łączyć w dowolnej kombinacji. Temat przewodni fajny, jak cała gra zresztą. Jak wrażenia? Wiem, ze wydawca Rebel nie wyda tej gry, ale połączę wersje PL i ENG.
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
https://boardgamegeek.com/filepage/1689 ... ja-i-karty
Tłumaczenie instrukcji oraz kart. Połączenie wersji polskiej i angielskiej sprawdza się bardzo dobrze. Nie widać,że to inne wydania.
Tłumaczenie instrukcji oraz kart. Połączenie wersji polskiej i angielskiej sprawdza się bardzo dobrze. Nie widać,że to inne wydania.
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Ogrywaliśmy to w sobotę razem z dodatkowymi modułami i zabawa była ś-w-i-e-t-n-a. Miałem kiedyś napisać jak wrażenia, ale gra długo nie chciała dać się zagrać. Nie każdy lubi takie klimaty Sam po ostatniej sesji jestem przekonany, że to pozycja dla dorosłych. Recenzja też powinna być dla dorosłych, więc jak brakuje Tobie, drogi czytelniku latek, to kliknij w ten link albo idź poczytaj sobie innego posta.
Gra jest solidnie wykonania i w fajny sposób nadaje sens naszym prostym jak konstrukcja młotka akcjom. Cokolwiek robimy - czy to przekupując gości (dokładając kartę do ręki) czy posyłając ich po nagrodę do nieba, to przesuwanie kart po stole fajnie daje się ubrać w wątek fabularny Krwawej Oberży. Histori ponurej, groteskowej i pasującej jak pięść do nosa na "rodzinną partyjkę w coś przyjemnego". O czym już napisałem Rahdo krytycznie odniósł się do niej w swojej recenzji "tutaj nikt nie jest niewinny, wszyscy są do szpiku kości zepsuci czemu ma dowodzić możliwość skorumpowania i przekonania do dołączenia do naszego niczkemnego przedsięwzięcia każdej postaci". I nie da się odmówić mu racji. W Krwawej Oberży nawet prości wieśniacy z rękami pobrudzonymi krwią zamiast uciekać gdzie pieprz rośnie wracają do baru pić lokalną piołunówkę w oczekiwaniu na kolejne zlecenia.
Dodatek Carnies to 52. nowe karty podzielone na 3 moduły. Tak na marginesie, dodatek zainspirowała chyba postać pomocnika oberżysty z komedii L'auberge rogue. Ten czarnoskóry antybohater miał katarynkę i wszędzie towarzyszyła mu małpka. Tytułowi Carnies to szajka podobnych cudaków. W naszym skąpanym we mgle miasteczku zaroiło się od wozów cyrkowych, które przyciągają dodatkowych gości. Cyrkowcy to prawdziwa ekstrawagancja - są między nimi baba z brodą, którą trzeba pochować u przeciwnika, karzeł, którego zimne zwłoki zmieszczą się w każdym aneksie albo siostry bliźniaczki, które z kolei zajmą dwa miejsca. Wozy cyrkowe pozostają dostępne dla gości, dopóki miejsca w nich nie zajmuje zimny i sztywny trup. Gracze muszą uważać, żeby żaden cyrkowiec nie szwendał się po oberży bez celu gdy nastanie wieczór. To prawie na pewno oznacza kłopoty - albo ciężko zarobione pieniądze znikną albo przyjedzie policja. Na 8 kart wydarzeń 7 oznacza jakąś niepomyślność.
Przyczepić się można do ilości cyrkowców naginających zasady. Tą lukę nadrabiają "triki cioci Ginette", w których to jest 15 unikatowych akcji. Dają ponurą frajdę z podrzucania nieukrytych zwłok przeciwnikom albo denuncjowania ich przed wymiarem sprawiedliwości, pomagają w niecnym procederze czy ratują z opałów, dając możliwość ukrycia sztywnego obciążenia. W pobliskiej studni bądź w śnieżnym bałwanie. Wszystkie karty zdobi stosowny obrazeczek i instrukcja, która nie powinna pozostawiać wątpliwości. Na wszelki wypadek dodatkowe objaśnienia wszystkich kart znalazły się w książeczce dołożonej do pudełka. Na koniec, dzięki zielonym kartom można podmienić Szlachtę z podstawki kartami Ważnych Osób. Te, o ile zwerbowane, poprawią nasze codzienne dochody. Chociaż w kieszeniach nie mają tyle co lepiej urodzeni.
Bloody Inn nie ma aspiracji do bycia rolplejem "live the life" ale świetnie sprawdza się jako filerek który opowiada historię jak żadna inna karcianka. Polecam z całą niczkemnością
Gra jest solidnie wykonania i w fajny sposób nadaje sens naszym prostym jak konstrukcja młotka akcjom. Cokolwiek robimy - czy to przekupując gości (dokładając kartę do ręki) czy posyłając ich po nagrodę do nieba, to przesuwanie kart po stole fajnie daje się ubrać w wątek fabularny Krwawej Oberży. Histori ponurej, groteskowej i pasującej jak pięść do nosa na "rodzinną partyjkę w coś przyjemnego". O czym już napisałem Rahdo krytycznie odniósł się do niej w swojej recenzji "tutaj nikt nie jest niewinny, wszyscy są do szpiku kości zepsuci czemu ma dowodzić możliwość skorumpowania i przekonania do dołączenia do naszego niczkemnego przedsięwzięcia każdej postaci". I nie da się odmówić mu racji. W Krwawej Oberży nawet prości wieśniacy z rękami pobrudzonymi krwią zamiast uciekać gdzie pieprz rośnie wracają do baru pić lokalną piołunówkę w oczekiwaniu na kolejne zlecenia.
Dodatek Carnies to 52. nowe karty podzielone na 3 moduły. Tak na marginesie, dodatek zainspirowała chyba postać pomocnika oberżysty z komedii L'auberge rogue. Ten czarnoskóry antybohater miał katarynkę i wszędzie towarzyszyła mu małpka. Tytułowi Carnies to szajka podobnych cudaków. W naszym skąpanym we mgle miasteczku zaroiło się od wozów cyrkowych, które przyciągają dodatkowych gości. Cyrkowcy to prawdziwa ekstrawagancja - są między nimi baba z brodą, którą trzeba pochować u przeciwnika, karzeł, którego zimne zwłoki zmieszczą się w każdym aneksie albo siostry bliźniaczki, które z kolei zajmą dwa miejsca. Wozy cyrkowe pozostają dostępne dla gości, dopóki miejsca w nich nie zajmuje zimny i sztywny trup. Gracze muszą uważać, żeby żaden cyrkowiec nie szwendał się po oberży bez celu gdy nastanie wieczór. To prawie na pewno oznacza kłopoty - albo ciężko zarobione pieniądze znikną albo przyjedzie policja. Na 8 kart wydarzeń 7 oznacza jakąś niepomyślność.
Przyczepić się można do ilości cyrkowców naginających zasady. Tą lukę nadrabiają "triki cioci Ginette", w których to jest 15 unikatowych akcji. Dają ponurą frajdę z podrzucania nieukrytych zwłok przeciwnikom albo denuncjowania ich przed wymiarem sprawiedliwości, pomagają w niecnym procederze czy ratują z opałów, dając możliwość ukrycia sztywnego obciążenia. W pobliskiej studni bądź w śnieżnym bałwanie. Wszystkie karty zdobi stosowny obrazeczek i instrukcja, która nie powinna pozostawiać wątpliwości. Na wszelki wypadek dodatkowe objaśnienia wszystkich kart znalazły się w książeczce dołożonej do pudełka. Na koniec, dzięki zielonym kartom można podmienić Szlachtę z podstawki kartami Ważnych Osób. Te, o ile zwerbowane, poprawią nasze codzienne dochody. Chociaż w kieszeniach nie mają tyle co lepiej urodzeni.
Bloody Inn nie ma aspiracji do bycia rolplejem "live the life" ale świetnie sprawdza się jako filerek który opowiada historię jak żadna inna karcianka. Polecam z całą niczkemnością
Zwykły marsjanin
kolekcja na BGG https://boardgamegeek.com/collection/user/kitzhubsch
kolekcja na BGG https://boardgamegeek.com/collection/user/kitzhubsch
- bly73
- Posty: 115
- Rejestracja: 07 lis 2017, 22:50
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 17 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn
Ktoś robił może z tego nalepki na karty? Wszystko w porządku z edycją?
- vikingowa
- Posty: 578
- Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 310 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Właśnie zamówiłam angielską wersję tej gry razem z dodatkiem i jakież było moje zdziwienie kiedy odkryłam, że wydano kiedyś wersję polską Gra w to ktoś jeszcze?
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Tak, my gramy.
Sorki za brak polskich znakow....
- Deem
- Posty: 1222
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 402 times
- Been thanked: 270 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Gra może sporo, ale najwyraźniej niewiele kupiło...
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Był szał na początku, a pierwszy druk był malutki. Potem była dziura, a ludzie pytali, więc zrobili dodruk, ale zdaje się, że potem już sprzedawało się dużo gorzej. I wcale się nie dziwię, bo to kiepściuchna gra, tylko po prostu był taki moment, że temat i ilustracje zażarły.
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Fajny gateway z przyjemną tematyką Ja swoją polską wersję oddałem koledze na urodziny, a sam kupiłem angielską z dodatkiem, bo oczywiście polskiemu wydawcy się nie opłaca. I spoko - jego prawo - moje też pod kątem decyzji o kupnie wersji językowej.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Świetna gra, ale wymaga myślenia, no i zawsze ruchów za mało W dodatek grałem raz, moduły urozmaicają zabawę
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 169 times
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Grałem póki co dwa razy. Obserwowanie jak ktoś się wkręca w spiralę śmierci jest kapitalne. A co tam, nawet jak sam zacząłem w nią wpadać to dreszczyk był świetny!
Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn (Nicolas Robert)
Nauczony doświadczeniem nie proponuję zabawy w The Bloody Inn na spotkaniach planszowych nieznajomym graczom. Tendencja jest taka, że albo ktoś najwpierw zachęcony pudełkiem i ilustracjami po wprowadzeniu w świat gry blednie i opuszcza spotkanie wystukując w telefonie numer do mamy albo polegnie na etapie próby zrozumienia reguł albo wreszcie po skończonej partii powie "gramy znowu". Wtedy dodajemy karty z The Carnies i jedziemy z koksem. Nie żebym miał jakieś zboczenie na punkcie zbrodni ale ta gra ma po prostu fajną mechanikę i wciąga. A jak ktoś lubi zbijać punkty na trupach ale ma trudności z ogarnięciem mechaniki Krwawej Oberży to Guillotine jest znacznie prostszą i nawet jeszcze zabawniejszą karcianką na kwadrans
Zwykły marsjanin
kolekcja na BGG https://boardgamegeek.com/collection/user/kitzhubsch
kolekcja na BGG https://boardgamegeek.com/collection/user/kitzhubsch