![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Seki, dokładnie takseki pisze: ↑29 maja 2020, 09:29
Ja uważam, że dodatki na gwałt nie są potrzebne. Nie jestem oszczędny przy kupowaniu gier a mimo to, nie czułem potrzeby kupna dodatków póki nie przeszedłem wszystkich Nemesis. Po przerwie znów chętnie sięgnąłem po Aeons end i teraz czuję, że Wieczna wojna się przyda ale na samej podstawce z przyjemnością rozegrałem ponad 20 partii. Powtarzalność rynku nie stanowiła dla mnie problemu ponieważ magowie i Nemesis robią w tej grze robotę pod względem regrywalnosci. Rynek jest tu sprawą drugorzędna w kwestii świeżości rozgrywki. W dużym pudle mamy dość Nemesis i magów by nie łapać od razu za dodatek. Wcale bym się nie zdziwił gdyby takie pudło zostało wydane z połową zawartości, wtedy owszem szybciej brakowało by dodatków.
Polecam:Admirał Thrawn pisze: ↑29 maja 2020, 16:59 Witam.
Ma ktoś jakieś ciekawe pomysły na deck building w tej grze? Chodzi o jakieś uniwersalne ciekawe pomysły na pulę ogólną kart/ sklep.
I czy można konstruować tą pulę kart dowolnie, wiem że sugerowane są zestawy po 3 kryształy, 2 artefakty i 4 zaklęcia, ale kusi mnie żeby wypróbować jak zadziała gra z 3-4 artefaktami w puli ogólnej.
Admirał Thrawn pisze: ↑01 cze 2020, 11:09 Moim zdaniem Gnieworodny jest zdecydowanie wymagającym przeciwnikiem w trudnym wariancie.
Nie wiem, czy nie jednym z najtrudniejszych.
Też uważam że nie jest zbyt wymagający.
Nawet z Pnączem Magmy? Ostatnio doczytaliśmy jeszcze zasadę, że można wziąć jedno obrażenie i rozdzielić obrażenia z zaklęcia na karaluchy, z tym naprawdę wydaje mi się, że Królowa nie jest taka ciężkaAdmirał Thrawn pisze: ↑01 cze 2020, 13:08 My z kolei nie mieliśmy większych problemów z Pożeraczem i Maską, a jedynie z Królową, która jest praktycznie nie do pokonania, chyba jeszcze nigdy z nią nie wygraliśmy na najwyższym poziomie trudności.
Tu raczej nie chodzi o instrukcję tylko o odpowiedni dobór taktyki do nemezis/maga/marketu.
Ale w przypadku Gnieworodnego los jest również dość istotny. Ja mam takiego pecha, że gdy walczę z nim to nie mam kart na rynku leczących gravehold a z talii natarcia wyskakuje mi regularnie karta -5 życia gravehold. Ta czarna chmura wciąż nade mną wisi.
Istnieje i taka możliwość
Jak niby pokonaliscie Maske na hardmodzie? Extinction i increased difficulty?Admirał Thrawn pisze: ↑01 cze 2020, 13:08 My z kolei nie mieliśmy większych problemów z Pożeraczem i Maską, a jedynie z Królową, która jest praktycznie nie do pokonania, chyba jeszcze nigdy z nią nie wygraliśmy na najwyższym poziomie trudności.
Wiem, że jestem kasztan i żebrak, ale czy mógłbym prosić o dodatkowe trzy przekładki w tej samej stylistyce, odnośnie startowych talii? Iskra, Kryształ i Karta początkowa/unikatowa? Nie wiem jak to nazwać.
Gram we dwojke, moze solo jest latwiej.Admirał Thrawn pisze: ↑01 cze 2020, 15:30 To akurat łatwo mi poszło, ale może miałem szczęście, grałem solo.
Birma + amulety, zapewniają dużo życia.
Solo w ogóle jest specyficznym rodzajem rozgrywki. Tylko ty i nemezis macie tury, więc możesz łatwiej i szybciej się rozwinąć, niestety kosztem 1 tury mniej (masz tylko 3 karty tury).Wosho pisze: ↑02 cze 2020, 11:19Gram we dwojke, moze solo jest latwiej.Admirał Thrawn pisze: ↑01 cze 2020, 15:30 To akurat łatwo mi poszło, ale może miałem szczęście, grałem solo.
Birma + amulety, zapewniają dużo życia.