Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- aaxxee
- Posty: 233
- Rejestracja: 08 wrz 2014, 17:14
- Lokalizacja: Ciechocinek
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 19 times
- Kontakt:
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Witam. A możecie coś powiedzieć o dodatku Endeavour: Age of Expansion? Jest niezbędny? poprawia/urozmaica grę?
- Jareks1985
- Posty: 1089
- Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 132 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Sam dodatek nie wiele wprowadza - tylko nowe budynki, podstawka jest kompletna i sama w sobie daje już wiele przyjemnej gry.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Zgodzę się, że podstawka jest produktem kompletnym. Większą rożnicę niż dodatek robi wprowadzenie do gry Przedsięwzięć, a te są już w podstawowym pudełku. Jeśli ktoś ma do tego promki/minidodtaki, to powinien być bardzo zadowolony z (re)grywalności.
Jednak dodatek to nie "tylko nowe budynki". Po pierwsze jest to nowy zestaw wszystkich budynków. Po drugie, nowe są też karty. Po trzecie, zarówno karty jak i budynki wprowadzają nowe akcje, których nie ma w podstawce.
Nie jest to na pewno dodatek konieczny, naprawiający coś, jednak wprowadza nowe opcje i podbija regrywalność. Raczej dla fanów, po ograniu podstawki.
Jednak dodatek to nie "tylko nowe budynki". Po pierwsze jest to nowy zestaw wszystkich budynków. Po drugie, nowe są też karty. Po trzecie, zarówno karty jak i budynki wprowadzają nowe akcje, których nie ma w podstawce.
Nie jest to na pewno dodatek konieczny, naprawiający coś, jednak wprowadza nowe opcje i podbija regrywalność. Raczej dla fanów, po ograniu podstawki.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Jeszcze nie grałem w dodatek, ale dla mnie to jakby po prostu inny wariant gry, który inaczej rozkłada akcenty. Osobiście pomysł z dodatkowym miejscem na karty na kartach nr 1 w regionach podoba mi się na pierwszy rzut oka bardziej niż dodatkowy dysk z talii w podstawce. Powiedziałbym nawet, że takiego rozwiązania mi dotąd brakowało.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Czy jest sens kupować tę grę tylko dla rozgrywek 3-osobowych? Jest dużo luźniej niż przy 4, 5 graczach?
Jaki jest czas rozgrywki?
Czy mógłby ktoś porównać to do Tapestry, pod względem przyjemności z rozgrywki, skalowalności i regrywalności?
Czy ktoś rozegrał już kilka partii z dodatkiem?
Zastanawiam się nad kupnem, bo podobno ostatnie sztuki zostały...
Jaki jest czas rozgrywki?
Czy mógłby ktoś porównać to do Tapestry, pod względem przyjemności z rozgrywki, skalowalności i regrywalności?
Czy ktoś rozegrał już kilka partii z dodatkiem?
Zastanawiam się nad kupnem, bo podobno ostatnie sztuki zostały...
-
- Posty: 1438
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 320 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Akurat wczoraj zagrałem w 5 osób i dla mnie 3 to idealna liczba i mapa na 2-3 osoby bardziej mi się podoba. Podobnie przy tapestry, 3 osoby to ideał. Tapestry jest dużo bardziej losowa, ale regrywalność ma chyba na wyższym poziomie.
- michalldz90
- Posty: 572
- Rejestracja: 07 wrz 2014, 20:47
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 60 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Grałem w Endeavor na 3 i 5 i w Tapestry raz 5. Dla mnie poziom interakcji jest zupełnie inny, jak i odczucia z rozgrywki. Mimo to obie gry lubię Endeavor jest mocno nastawiony na area control i rywalizację, gdzie w Tapestry interakcja jest minimalna i tak naprawdę nikt sobie nie przeszkadza. W Tapestry zawsze będziesz miał jakiś ciekawy ruch do wykonania, a w Endeavor można zostać mocno w tyle i wyjść z niczym Wszystko zależy od twoich współgraczy jaki typ rozgrywki preferują.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2020, 19:18 przez michalldz90, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
A porównanie czasu rozgrywki?
Zazwyczaj szukamy gier z dużą dozą interakcji i żeby było sporo do pokombinowania Czuję, że te karty Przedsięwzięć robią robotę.
Zazwyczaj szukamy gier z dużą dozą interakcji i żeby było sporo do pokombinowania Czuję, że te karty Przedsięwzięć robią robotę.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2020, 18:48 przez mczlonka, łącznie zmieniany 1 raz.
- michalldz90
- Posty: 572
- Rejestracja: 07 wrz 2014, 20:47
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 60 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Trochę dłużej się gra w Endeavor. Potrzeba więcej czasu do namysłu po ruchach innych graczy, które zmieniają sytuacje na mapie. W Tapestry większość czasu raczej nie interesuje nas co robią inni
Ostatnio zmieniony 08 lip 2020, 19:18 przez michalldz90, łącznie zmieniany 1 raz.
- michalldz90
- Posty: 572
- Rejestracja: 07 wrz 2014, 20:47
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 60 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Z rzeczy, które można sobie podebrać to te duże budynki do wypełniania sudoku... Czy to takie ważne ? Nie sądze Na mapie teoretycznie możemy kogoś podbić, ale traci on przez to kilka pkt, o ile idzie w ekspansje, która punktuje kontrolowane tereny. No i kilka kart arrasów mają jakiś efekt, który oddziałuje na współgraczy. Także w Endeavor tej interakcji jest dużo więcej: walka o surowce i szlaki, walka o karty gubernatorów, walka o lepsze budynki, walka o dodatkowe efekty z planszetek z dodatku. Jest tego troche
-
- Posty: 1438
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 320 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
tapestry na 5 osób jest zdecydowanie dłuższe niż endeavor. Ja już na więcej niż 3 osoby nie będę wyciągał, w zasadzie tylko na 3 osoby. Generalnie preferuję granie w tytuł który najlepiej chodzi na daną liczbę graczy i większa liczba graczy coś wnosi do gry.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Garść wrażeń po zagraniu z dodatkiem. Graliśmy we 4 (na mapie 4-5) ze wszystkimi modułami dodatku (karty, budynki, kafle) i dodatkowo Seize Your Fate (cały dodatek mam akurat w wersji angielskiej), ale bez Przedsięwzięć. Gra była odczuwalnie cięższa i dłuższa, ale w sumie fajna i klimatyczna. Polecam to Seize Your Fate, które bardziej personalizuje rozgrywkę. Ogólny rozwój szedł jakoś szybciej, co dawało więcej możliwości, co z kolei wydłużało grę, a do tego doszły nowego akcje i możliwości, które trzeba było ogarnąć. Mam nadzieję, że przy kolejnych próbach będzie to szło sprawniej (wciąż mam w pamięci płynność oryginalnego Endeavora), bo widzę, że cały ten dodatek (który w istocie jest alternatywną formą rozgrywki) mi się podoba.
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 26 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Jakie są wasze odczucia z grą z przedsięwzięciami?
Graliśmy tylko bez nich, bo ciągle nowi znajomi nas prosili o partię więc nie chcieliśmy ich przytłaczać. Jednak odpaliliśmy je po kilku partiach bez i dopiero w 6 rundzie dopiero, któryś został spełniony. Wydają się być albo zapchajdziurą bez impaktu, albo bardzo ważnym aspektem gry, tylko musza być odblokowane jak najwcześniej przez kilku graczy.
Graliśmy tylko bez nich, bo ciągle nowi znajomi nas prosili o partię więc nie chcieliśmy ich przytłaczać. Jednak odpaliliśmy je po kilku partiach bez i dopiero w 6 rundzie dopiero, któryś został spełniony. Wydają się być albo zapchajdziurą bez impaktu, albo bardzo ważnym aspektem gry, tylko musza być odblokowane jak najwcześniej przez kilku graczy.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Ja jakoś nie mam do nich dużego przekonania. Wydaje mi się, że najbardziej sprawdzają się, kiedy jest tłok, czyli maksymalne ilości graczy na danej stronie planszy. Inaczej chyba można się bez nich obyć. Pewnie w ogranym gronie po iluś tam partiach mogą lepiej pyknąć. Osobiście polecam mini-dodatek Seize Your Fate, który też daje ci coś do roboty.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Z Przedsięwzięciami grałem dwa razy i nie chce już grać bez nich. Jak dla mnie, robią rozgrywkę jeszcze bardziej strategiczną. Jeszcze ważniejsze jest ukierunkowanie na konkretne regiony i budynki, pozwalają wykręcać fajne comba punktowe z podstawowymi warunkami punktowania.
Oczywiście, trzeba się przyzwyczaić do grania z nimi, początkowo kuweta jest cięższa do ogarnięcia. No i rzeczywiście przy większej ilości graczy bardziej się sprawdzają, bo łatwiej je odblokować.
Oczywiście, trzeba się przyzwyczaić do grania z nimi, początkowo kuweta jest cięższa do ogarnięcia. No i rzeczywiście przy większej ilości graczy bardziej się sprawdzają, bo łatwiej je odblokować.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Ja nie gram bez nich. Mają dla mnie kilka ogromnych zalet. Sprawiają, że pod koniec (w drugiej części) gry niektóre akcje dostają drugie życie. Druga sprawa, to nowe źródła punktów, co rozwija grę. Małym kosztem (kilka dodatkowych zasad) gra staje się głębsza.
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
A ja lubię właśnie grać w tych wariantach mniej tłocznych, czyli jak w 4 osoby, to na stronie 4-5, a nie 2-4. Jakoś tak sprawniej i mniej klaustrofobicznie.
W pierwotnej wersji Endeavora warto było grać w 5 osób,, tylko że wtedy miało się 1 mniej pracownika na początku i nie można było brać kart z regionów do momentu ich odblokowania. Teraz przy 5 robi się downtime.
W pierwotnej wersji Endeavora warto było grać w 5 osób,, tylko że wtedy miało się 1 mniej pracownika na początku i nie można było brać kart z regionów do momentu ich odblokowania. Teraz przy 5 robi się downtime.
- Atamán
- Posty: 1347
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 284 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Cześć, odświeżam temat. Po ostatnim odcinku #gradanie o grach Czachy' gdzie było sporo dobrego o tej grze. Wyżej niż Klany? Wzbudziła moje zainteresowanie i chcę zamówić. I pytanie. Czy dalej jest warta uwagi i nie znudzi się po kilku rozgrywkach? Czy dalej w to gracie?
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Warto, nawet bardzo ale do grania co jakiś czas, a nie ciągleMatcase pisze: ↑25 gru 2020, 21:58 Cześć, odświeżam temat. Po ostatnim odcinku #gradanie o grach Czachy' gdzie było sporo dobrego o tej grze. Wyżej niż Klany? Wzbudziła moje zainteresowanie i chcę zamówić. I pytanie. Czy dalej jest warta uwagi i nie znudzi się po kilku rozgrywkach? Czy dalej w to gracie?
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Ok tzn jest ciężko I zajmująco , czy raczej powtarzalnie i dlatego nuży. Przez co lepiej odłożyć, poczekać z następną partią ? Do jakiej gry można porównać Endeavor, jeśli chodzi o poziom emocji i zaangażowania. Barrage czy to coś w stronę Great Western Trail, ciekawe, dobre ale bez takiej interakcji.??
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Dla mnie Barrage to król królów ale Endeavor mamy w ekipie 3 komplety Ty chyba dużo mówi o tym jak gra jest dobra Ostanio odświeżylem tytuł pokazując ziomkowi który jest niedzielnym graczem i tak mu się spodobała że od razu zamówił
Dodruku raczej nie będzie
I jak to Gambit mówił są gry koło których nie można przejść obojętnie Do takich należy Endeavor
Dodruku raczej nie będzie
I jak to Gambit mówił są gry koło których nie można przejść obojętnie Do takich należy Endeavor
- uyco
- Posty: 1056
- Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 25 times
Re: Endeavor (Carl de Visser, Jarratt Gray)
Mam od niedwana, raptem kilka partii rozegranych, ale mogę stwierdzić, że powtarzalność jej nie grozi - grając z przedsięwzięciami jest niewielka szansa na wylosowanie tego samego zestawu, zresztą można wybrać. Dodatkowy zestaw budynków i kart z dodatku także pozwoli zapomieć o powtarzalności.Matcase pisze: ↑25 gru 2020, 22:35 Ok tzn jest ciężko I zajmująco , czy raczej powtarzalnie i dlatego nuży. Przez co lepiej odłożyć, poczekać z następną partią ? Do jakiej gry można porównać Endeavor, jeśli chodzi o poziom emocji i zaangażowania. Barrage czy to coś w stronę Great Western Trail, ciekawe, dobre ale bez takiej interakcji.??
Mam skojarzenia z inną, bardzo lubianą przeze mnie grą - Orleans. Pod koniec gry robi się bardzo ciasno, każdy ruch ma duże znaczenie - emocje nad planszą bez wątpienia są.