Ceny gier

[EVOCATVS]

Ogólnie, to ostatnio u wydawców jest moda na "niedoszacowanie" nakładów hitowych gier, i sporo z nich wyprzedaje się zanim trafi normalnie do sklepów. Przez to ceny, poza preorderemi oraz, ewentualnie, czasem tuż po premierze, są raczej niekorzystne.

[Halloween]

Hej podłącze się pod wątek cen gier...
Zastanawia mnie to jak kształtują się ceny gry w danych okresach:
a) preorder
b) w chwili premiery
c) bliski czas po premierze
d) kilka miesięcy później

Czy gry w trakcie premiery (i preodery) są zawsze najdroższe i naj mniej się opłaca je wtedy kupować?
Czy przeważnie cena zaraz spada po premierze?

Oczywiście pomijam przypadki gdy wyczerpią się nakłady w sklepach i jedyny sposób zakupu to rynek wtórny który potrafi mocno windować cenę do góry.

Dajcie znać jakie wy macie przemyślenia i spostrzeżenia. Czy kupowanie gier na premierę mija się z celem czy wręcz przeciwnie nie ma na co czekać!?

To jest duzo bardziej rozchwiane i mniej przwidywalne niz w grach konsolowych.

Jezeli zalezy Ci na konkretnym tytule to najlepiej kupowac nowe okolo premiery. Np. preorder tydzien przed premiera jak juz wiadomo kiedy dokladnie bedzie, co jest w srodku itd.

W tym hobby jezeli chodzi o te hitowe i popularne tytuly to one mało co tanieja nawet uzywane, wiec jakies dluzsze czekanie nie ma wiekszego sensu jezeli chodzi komus o oszczednosci.
Tanieja tytuly slabsze - nowki po dluzszym czasie ale uzywane gry nieco slabsze tanieja dosyc wyraznie.

[mikeyoski]

Tanieja tytuly slabsze - nowki po dluzszym czasie ale uzywane gry nieco slabsze tanieja dosyc wyraznie.

Tanieją tytuły, na które nie ma zbytu, które zalegają w magazynach generując koszty. Mogą to być gry słabe, ale również takie, które z jakiegoś powodu nie przyjęły się na rynku. Proste przykłady z brzegu to GIPFy, W roku smoka, Broom Service, Lewis i Clark, Elizjum, Klub utracjuszy (rebel to wyprzedawał przez długi czas), Las Vegas czy wiele gier Funiverse i Lucrum

[probbi]

wiele gier Funiverse i Lucrum

W przypadku Lucrum stawiał bym na zbyt wiele wydanych gier w krótkim czasie. W zeszłym roku rzucili hurtowo gry azjatyckie oraz zaległe i nagle wyszło ponad 20 tytułów w 3 miesiące. Nie było siły, aby to rozreklamować wszystko. Dlatego też taka Rotunda, która jest bardzo dobrą grą, bez promocji chodzi teraz za grosze