Mechanizmy ekonomiczne w grach 18xx

[Filip z Lublina]

Cześć!

Próbuję ostatnio swoich sił w projektowaniu i rozpocząłem pracę nad grą ekonomiczną w stylu 18xx. Będzie to godzinna, uproszczona wersja tych gier kolejowych.

Mam zagwozdkę z wahaniami cen akcji. W różnych "osiemnastkach" stosuje się różne zasady dotyczące spadku ceny akcji w momencie ich sprzedaży. W niektórych jest to spadek o jedno "oczko" i to tylko w przypadku, gdy sprzedającym jest główny udziałowiec. W innych cena spada nie dość, że przy każdej sprzedaży, to jeszcze o tyle "oczek" ile akcji zostało sprzedanych.
Który z tych mechanizmów jest bliższy faktycznemu rynkowi?

Z góry dzięki.

[kmd2000]

Odpowiedź jak zawsze brzmi: to zależy. Żaden z podanych przykładów nie jest idealny i jest typową dla gier planszowych abstrakcją.

Gwałtowna podaż oznacza przeważnie silniejszy spadek cen, więc 'co do zasady' drugi opisany przez ciebie przykład jest lepszą reprezentacją ogólnego mechanizmu kształtowania cen... ale to nie oznacza, że przykład nr 1 też nie jest sensowny - zakładając np. mocno płynny rynek, nawet większe pakiety mogą zostać wchłonięte bez mocniejszego wpływu na wycenę, ale już redukcja przez głównego udziałowca pozycji może stanowić dla mniejszościowych sygnał do sprzedaży (znów - w bardzo dużym uproszczeniu).

Ale pamiętaj - projektujesz grę, nie symulator giełdy - wykorzystaj taki system, który dobrze współgra z resztą mechanizmów i nie jest niepotrzebnie skomplikowany. Ogólnie 18xx w godzinę jest mało realnym celem - ta nisza zapełniana jest głównie przez tzw. cube rails (m.in. Chicago Express czy Iberian Gauge) - może przyjrzyj się bliżej tej rodzinie gier, zanim poświęcisz na ten projekt zbyt dużo czasu.

[Galatolol]

Należy pamiętać, że giełdy w 18xx nie są tak naprawdę realistyczne.

Warto sobie poczytać:
https://www.boardgamegeek.com/thread/20 ... there-pur/
https://www.boardgamegeek.com/thread/24 ... ere-and-sh

[Filip z Lublina]

Gwałtowna podaż oznacza przeważnie silniejszy spadek cen, więc 'co do zasady' drugi opisany przez ciebie przykład jest lepszą reprezentacją ogólnego mechanizmu kształtowania cen... ale to nie oznacza, że przykład nr 1 też nie jest sensowny - zakładając np. mocno płynny rynek, nawet większe pakiety mogą zostać wchłonięte bez mocniejszego wpływu na wycenę, ale już redukcja przez głównego udziałowca pozycji może stanowić dla mniejszościowych sygnał do sprzedaży (znów - w bardzo dużym uproszczeniu).

Ok, to brzmi bardzo sensownie. Dużo zależy więc od samego podejścia i przyjętej skali. Dzięki.

Ale pamiętaj - projektujesz grę, nie symulator giełdy - wykorzystaj taki system, który dobrze współgra z resztą mechanizmów i nie jest niepotrzebnie skomplikowany.

Pełna zgoda, gra ma być grywalna i to mój główny cel. Znajomość realnych mechanizmów jest mi potrzebna do świadomego ich wykorzystania bądź uproszczenia.

Ogólnie 18xx w godzinę jest mało realnym celem - ta nisza zapełniana jest głównie przez tzw. cube rails (m.in. Chicago Express czy Iberian Gauge) - może przyjrzyj się bliżej tej rodzinie gier, zanim poświęcisz na ten projekt zbyt dużo czasu.

Mówię o niej, jak o uproszczonej "osiemnastce", ale w gruncie rzeczy to zdecydowanie za mało powiedziane. Gra sprowadza się do zarządzania pieniędzmi i inwestycjami (które z kolei polegają na prostym manipulowaniu potencjalnymi zyskami). W pierwszej wersji nie było nawet planszy, choć ostatecznie będzie schematyczna mapa do oznaczania kierunku rozwoju spółki.

[michaldz1]

Mówię o niej, jak o uproszczonej "osiemnastce", ale w gruncie rzeczy to zdecydowanie za mało powiedziane. Gra sprowadza się do zarządzania pieniędzmi i inwestycjami (które z kolei polegają na prostym manipulowaniu potencjalnymi zyskami). W pierwszej wersji nie było nawet planszy, choć ostatecznie będzie schematyczna mapa do oznaczania kierunku rozwoju spółki.

Żeby się nie okazało, że projektujesz Acquire https://boardgamegeek.com/boardgame/5/acquire
Mam jeszcze podobną gre. Nazywa się Shark https://boardgamegeek.com/boardgame/433/shark
Obie to gry giełdowe. Gracze kupują udziały w spółkach hotelowych. W Acquire sieci hotelowe się rozrastają i pożerają inne. Zwiększają w ten sposób ceny udziałów.

[Filip z Lublina]

Mówię o niej, jak o uproszczonej "osiemnastce", ale w gruncie rzeczy to zdecydowanie za mało powiedziane. Gra sprowadza się do zarządzania pieniędzmi i inwestycjami (które z kolei polegają na prostym manipulowaniu potencjalnymi zyskami). W pierwszej wersji nie było nawet planszy, choć ostatecznie będzie schematyczna mapa do oznaczania kierunku rozwoju spółki.

Żeby się nie okazało, że projektujesz Acquire https://boardgamegeek.com/boardgame/5/acquire
Mam jeszcze podobną gre. Nazywa się Shark https://boardgamegeek.com/boardgame/433/shark
Obie to gry giełdowe. Gracze kupują udziały w spółkach hotelowych. W Acquire sieci hotelowe się rozrastają i pożerają inne. Zwiększają w ten sposób ceny udziałów.

Znam Acuqire i bardzo lubię, ale to zupełnie inna gra niż moja

To zdjęcie z pierwszej rozgrywki:

[kmd2000]

Powodzenia!

[michaldz1]

Również życzę powodzenia

[Filip z Lublina]

Mam kolejną zagwozdkę.
W "osiemnastkach" po otwarciu nowej spółki gracz kupuje 20% akcji, a pozostałe akcje pozostaję w skarbcu spółki. Przy wypłacie dywidend akcje, które pozostają w rękach spółki generują dla niej pieniądze.
Z kolei w American Rails (kolejowa gra kostkowa) kiedy spółka się otwiera, to pierwszy kupujący, mimo posiadania jednego udziału, jest w posiadaniu 100% akcji i otrzymuje 100% dywidend. Kiedy kolejny gracz kupi akcję tej spółki, to od tego momentu obaj mają po 50% i w ten sam sposób dzielą się dywidendami.

Który z tych scenariuszy jest bardziej realistyczny?

[Galatolol]

W "osiemnastkach" po otwarciu nowej spółki gracz kupuje 20% akcji, a pozostałe akcje pozostaję w skarbcu spółki. Przy wypłacie dywidend akcje, które pozostają w rękach spółki generują dla niej pieniądze.

W niektórych osiemnastkach. Takie, w których dostajesz 100% firmy też są (1817, 18MM). Takie, w których niezakupione udziały nie płacą do spółki też są.

Nie patrz na realizm, bo i tak nie wyjdzie z tego dobra symulacja giełdy, tylko grywalność. Jest ogromna różnica między tymi dwoma formami otwarcia spółki. Musisz ocenić, który bardziej pasuej do gry.