Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
ahhh bo widze ze ktos "psioczy" na mojego kochanego Szoguna to... wszystko under control
mam andzieje ze nikt sie nie czół urażony moim postem lub postami
moze po prostu miałem szczęście w kostkach do M'44 nie wiem...pamietam moj entuzjam kiedy kupiłem swoj egzemplarz i pamiętam równie dokładnie jak sie cieszyłem gdy znalazłem kupca na niego
to byłem ja - dawny gracz w WarZone'a
mam andzieje ze nikt sie nie czół urażony moim postem lub postami
moze po prostu miałem szczęście w kostkach do M'44 nie wiem...pamietam moj entuzjam kiedy kupiłem swoj egzemplarz i pamiętam równie dokładnie jak sie cieszyłem gdy znalazłem kupca na niego
to byłem ja - dawny gracz w WarZone'a
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
U nas podobne podejrzenia przycichły po wprowadzeniu kubeczka do kościjanekbossko pisze:mialem M'44 i sprzedałem bo nikt nie chcia ze mna grac mówiąc, że kombinuje przy rzutach kośćmi
Ale nie jestem entuzjastką tej gry chyba ze względu na klimat wojenny, jakoś się wczuć nie mogę i gram głownie dla męza. A i denerwuje mnie kolorystyka armii - za malo sie wyróżniają, choc wiem ze chodzi o realia i dziwnie wyglądałyby czerwone i żółte ludziki
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Moim zdaniem obie.Sandman pisze:Pytanie jest, którą z nich powinienem wybrać (a może w ogóle w złym kierunku idę i powinienem wybrać całkiem inny tytuł?)
Jako konsultant REBEL'a (moje sloneczko GG swieci sie na stronie) dosyc czesto spotykam sie z takim pytaniem - co wybrac? I jezeli klient pyta o dwie bardzo dobre gry, to w zasadzie ciezko wybrac jedna z nich - de facto ktorej by nie kupil, i tak bedzie zadowolony i niebawem kupi druga Psychologia sprzedazy nakazuje jedna z nich polecic, jednak tak naprawde wszystko we mnie krzyczy "obie!" i "zadna roznica!"
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
No mi tez generalnie setting nie odpowiadal i kupujac mu te gre na gwiazdke myslalam, ze "odwale" kilka pierwszych gier, zeby Michal mogl poznac zasady, a pozniej to juz sobie bedzie gral z kolegami, ale jakos tak fajnie sie w to gra, tak lekko, tak przyjemnie...Azyl pisze:Ale nie jestem entuzjastką tej gry chyba ze względu na klimat wojenny, jakoś się wczuć nie mogę i gram głownie dla męza. A i denerwuje mnie kolorystyka armii - za malo sie wyróżniają, choc wiem ze chodzi o realia i dziwnie wyglądałyby czerwone i żółte ludziki
a co do losowosci w whfb - michal gra w to hu-hu i jeszcze troche, przypuszczam, ze jak sklada sobie armie na truniej, to jakas taktyke ma umyslona, ale co z tego, skoro i tak w kluczowych momentach rzuca same 1 i 2? Poza tym wcale nie jest tak, ze zawsze mozesz wydawac rozkazy swoim jednostkom - zdaje sie, ze np. trolle moga zglupiec jak sa zbyt daleko od generala, jakies-tam mniejsze jednostki (np. goblinki) boja sie smokow, jesli zbyt duza czesc oddzialu zginie, to tez moze sie okazac, ze reszta nie ma ochoty z Toba wspolpracowac i zaczynaja uciekac, itp., itd.... Moze na poczatku wszscy sie sluchaja, ale pozniej to juz roznie bywa... Jak w zyciu.
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2063 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Jak dla mnie GoT i tylko GoT, rozegrałem z 20 parę partii w podstawkę i z 10 w dodatek dla 4 graczy i dla mnie jest to gra ideał. Zero losowości,mega interakcja między graczami(sojusze już tworzone przed całą grą,nawet jeden dzień;D),całkiem niezła dynamika gry,rzadko są przestoje,chyba,że gra się pierwszy raz lub jakiś nowy gracz wszedł do grona. Jeśli nie masz problemu ze zebraniem grona 5 osób,którzy poświęcą od 3-4h na grę to bierz śmiało ta grę.
W NS także grałem,jednak całkowicie mi nie podeszła.Klimat postnuklearnej rzeczywistości do mnie nie przemawia,podobnie wykonanie, jak i cała mechanika,dla mnie gra była jakaś taka mdła i nieciekawa. Jednak w tej opinii jestem sam przeciw moim kolegom,którzy czerpali dużą radość z tego tytułu.
Jakbym miał brać grę na dwie osoby byłby to memoir albo battlelore. Obie świetne i w moim odczuciu najbardziej różnią się klimatem i ceną,reszta to kosmetyki,a ja wolę naszą czyścioszkę(jak to Nikoś powiedział;p)
W NS także grałem,jednak całkowicie mi nie podeszła.Klimat postnuklearnej rzeczywistości do mnie nie przemawia,podobnie wykonanie, jak i cała mechanika,dla mnie gra była jakaś taka mdła i nieciekawa. Jednak w tej opinii jestem sam przeciw moim kolegom,którzy czerpali dużą radość z tego tytułu.
Jakbym miał brać grę na dwie osoby byłby to memoir albo battlelore. Obie świetne i w moim odczuciu najbardziej różnią się klimatem i ceną,reszta to kosmetyki,a ja wolę naszą czyścioszkę(jak to Nikoś powiedział;p)
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Czy w Gocie nie jest tak, że karty Mustering przychodzą losowo? Mówię o podstawowej wersji gry oczywiście .
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
siemka
neuroshima jest swietna.
jezeli chcesz sprobowac jak to dziala zapraszam na strone http://online.neuroshima.org/.
a tu masz instrukcje do gry http://online.neuroshima.org/hex_pl.pdf
dolanczam sie tez do glosow zachwalajacych Shoguna jest to jedna z najlepszych moich gier.
pozdrawiam
neuroshima jest swietna.
jezeli chcesz sprobowac jak to dziala zapraszam na strone http://online.neuroshima.org/.
a tu masz instrukcje do gry http://online.neuroshima.org/hex_pl.pdf
dolanczam sie tez do glosow zachwalajacych Shoguna jest to jedna z najlepszych moich gier.
pozdrawiam
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
No to decyzja podjęta.
The winner is... Shogun!
Odnoszę wrażenie, że to jest dokładnie to o co mi chodziło. Mam nadzieję, że potwierdzi się to w grze. Got chyba zbyt ciężki (poza tym wolę, jak element losowy jednak występuje w grze), przynajmniej narazie, bo myślę, że stopniowo do niego dojdę, jak się już Shogun ogra. A Neuroshima? Chyba jednak po prostu nie dla mnie, ale dam jej szansę online (dzięki za link pzpz), jak tylko wydrukuję instrukcję i przeczytam na spokojnie, czyli zapewne jutro i być może zmienię zdanie.
The winner is... Shogun!
Odnoszę wrażenie, że to jest dokładnie to o co mi chodziło. Mam nadzieję, że potwierdzi się to w grze. Got chyba zbyt ciężki (poza tym wolę, jak element losowy jednak występuje w grze), przynajmniej narazie, bo myślę, że stopniowo do niego dojdę, jak się już Shogun ogra. A Neuroshima? Chyba jednak po prostu nie dla mnie, ale dam jej szansę online (dzięki za link pzpz), jak tylko wydrukuję instrukcję i przeczytam na spokojnie, czyli zapewne jutro i być może zmienię zdanie.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Pozostaje życzyć emocjonujących rozgrywek i napisz koniecznie, jak się grało.Sandman pisze:No to decyzja podjęta.
The winner is... Shogun!
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Jeżeli GoT ma zero losowości to ja w inną grę grałem :) ale to taki OT z racji że główny temat już się skończył.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Tutaj masz porownanie GoTa i Szoguna:
http://bukins.polter.pl/,blog.html?6133
http://bukins.polter.pl/,blog.html?6133
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Ink
- Administrator
- Posty: 2822
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 161 times
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
GoT ma bardzo ograniczona losowosc (karty Westeros), po pierwsze dlatego, ze dotyka ona nie poszczegolnych graczy, ale wszystkich na raz, a po drugie wprowadzajac niewielka modyfikacje (odkrywanie kart Westeros z wyprzedzeniem) jeszcze bardziej ja redukujemy.waffel pisze:Jeżeli GoT ma zero losowości to ja w inną grę grałem ale to taki OT z racji że główny temat już się skończył.
Ale faktem jest, ze "zerowa losowsc" to naduzycie.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Zdarza się że ktoś siedzi na beczkach, miastach czy żetonach wpływu i nie może z tego skorzystać przez jedną turę, potem drugą, a potem to wszystko traci bo się na niego rzucili i dopiero wychodzi muster, supply czy też licytacja :) albo jest wielka licytacja, każdy rzuca po 5 punktów na wszystko, a w następnej turze wychodzi następna licytacja i ten co został z jednym żetonem zdobywa tron a potem ustawia resztę :)
Uważam, że losowość jest nie "bardzo ograniczona" tylko "spora", i że to dobrze.
Uważam, że losowość jest nie "bardzo ograniczona" tylko "spora", i że to dobrze.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
albo przez całą grę wychodzi jedna licytacja co mocno zmienia grę (zdarzyło się tak w mojej pierwszej i na razie jedynej rozgrywce)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
a u nas z kolei raz sie tak zdarzylo, ze Mustering przez cala gre nie wyszedl albo dopiero na sam koniec, nie pamietam. Ale wtedy tez pierwszy raz gralismy z dodatkiem i jeden ze specjalnych rozkazow dawal Mustering w wybranym miescie, wiec nie bylo tak zle... W kazdym razie moglo byc znacznie gorzej. No i raz tez pojechaly nas jakies wyjatkowo male "mamuty" - chyba o sile 2 - kazdy myslal, ze ktos inny da te dwa zetoniki.
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2063 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
No fakt zerowa losowość to może lekka przesada,ale nie przeginajmy,że jest tam taka spora losowość co uniemożliwia komuś wygraną,czytając co niektórych posty odniosłem takie wrażenie.
Grałem w grę wiele razy i nie było sytuacji by coś nie szło komuś przez karty westeros, w dodatku mustering raz na grę to dla mnie loool;p
Grałem w grę wiele razy i nie było sytuacji by coś nie szło komuś przez karty westeros, w dodatku mustering raz na grę to dla mnie loool;p
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale w swojej wypowiedzi nie podparłeś swojego zdania żadnym konkretem (bo określenie jakiejś sytuacji jako "loool;p" się według mnie nie liczy). Losowość jest i ktoś może przez nią przegrać mimo że grał dobrze. I dla mnie to plus bo nie lubię gier nadmiernie deterministycznych. Ja według BGG grałem 7 razy i zawsze jakiś układ kart komuś daje korzyść, a komuś nie. Np ktoś zdobył dwie beczki na jedną turę i zaraz je stracił, ale akurat wtedy wyszedł supply i fartownie miał bonus na kilka tur. Z werbowaniem wojsk tak samo, raz siedziałem na 6 miastach przez turę i gdyby wyszedł mustering tobym się zwerbował i może wygrał, a tak wszyscy zdążyli się na mnie rzucić. Okej, prawdopodobnie zagrałem źle bo niepotrzebnie rzuciłem się na szóste miasto nie mając siły na zdobycie siódmego, ale gdyby mi się poszczęściło tobym wygrał albo przynajmniej miał niezłą szansę.
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Dla mnie losowość w GoT ukryta jest w "czynniku ludzkim". Nie jestem w stanie przetworzyć w głowie wszystkich (albo chociaż części ) wyborów przed którymi stają moi oponenci podczas rzucania rozkazów, że o negocjacjach, w których często znaczenie mają "pozagrowe" aspekty czy po prostu "widzimisie" nie wspomne. Może nie jest to "losowość" w standardowym ujęciu, ale wydaje mi się, że sprawia, ze rozgrywka jest wybitnie... niezdeterminowana (?).waffel pisze: Losowość jest i ktoś może przez nią przegrać mimo że grał dobrze. I dla mnie to plus bo nie lubię gier nadmiernie deterministycznych.
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2063 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
A co mam takiego powiedzieć do rozkazu mustering,który pokazuje się w moich rozgrywkach jakoś parę razy na grę,a nie raz...niby jaki chcesz na to dowód,podpisy współgrających??
Jasne,że karty westeros jeśli się o nich nie myśli mogą dać łupnia,ale przewidzenie co będzie w danej turze wyciągnięte też trudne jakoś nie jest.Typów kart wiele nie jest,samych kart wiele nie jest i jakoś nikt z moich współgrających nie miał problemu,żeby karty westeros odebrały mu zwycięstwo. Czasem ktoś idąc na przeciwnika małą armią(ale większą znacznie niż miał jego wróg)przejechał się,bo wyciągnięto kartę mustering,dobra.Ale co za problem po prostu zmienić taktykę?I jedną turę przeczekać wykonując akcje, które dostarczą nam posiłki w dany rejon,plus dozbieranie toksów władzy(czy jak one tam miały).
Jasne,że karty westeros jeśli się o nich nie myśli mogą dać łupnia,ale przewidzenie co będzie w danej turze wyciągnięte też trudne jakoś nie jest.Typów kart wiele nie jest,samych kart wiele nie jest i jakoś nikt z moich współgrających nie miał problemu,żeby karty westeros odebrały mu zwycięstwo. Czasem ktoś idąc na przeciwnika małą armią(ale większą znacznie niż miał jego wróg)przejechał się,bo wyciągnięto kartę mustering,dobra.Ale co za problem po prostu zmienić taktykę?I jedną turę przeczekać wykonując akcje, które dostarczą nam posiłki w dany rejon,plus dozbieranie toksów władzy(czy jak one tam miały).
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Moje gry zazwyczaj kończyły się w 6-7 turze (nigdy nie grałem pełnych 10) i na grę przypadało ok. 2 musteringów, 2 licytacji, 2 supply itd. Ponieważ jest ich mało jest bardzo istotne czy wyjdą turę wcześniej czy turę później czy w ogóle nie wyjdą (bo miałem gry z tylko jednym musteringiem na początku gry, czyli mały był dopływ jednostek, albo z tylko jednym supply na sam koniec, czyli przez prawie całą grę wszyscy mogli mieć tylko malutkie armie). Jeśli dla Ciebie to niewielka losowość to spoko, Twoja opinia. Dla mnie to jest losowość "spora" i bardzo dobrze bo jak mówiłem nie lubię gier zbyt deterministycznych.
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
właściwie temat wątka można zmienić na "losowość w GoT" a odpowiedzi w ankiecie na mała, spora i inna;P
pozdrawiam i życzę równie udanych partii w shoguna co w moim gronie:)
pozdrawiam i życzę równie udanych partii w shoguna co w moim gronie:)
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2063 times
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
No dla mnie to mała losowość,w porównaniu z innymi tytułami w jakie grałem to bardzo mała(nie licząc szachów i tym podobnych;p)
Ja zwykle 8-10 tura,większość rozgrywek jednak to koniec w 10turze i minimalna wygrana jakiegoś rodu.
Dobra ten wątek faktycznie trza już zamknąć,bo przerodził się w zupełnie co innego;p
Ja zwykle 8-10 tura,większość rozgrywek jednak to koniec w 10turze i minimalna wygrana jakiegoś rodu.
Dobra ten wątek faktycznie trza już zamknąć,bo przerodził się w zupełnie co innego;p
Re: Jeszcze raz was wykorzystam;) (pytanie o grę strategiczną)
Hm, gralem w Neuro i RAZ w Shoguna.
Shoguna nie do końca rozumialem. Ale juz po grze, kiedy myślałem o niej to na +.
Fajne PL wydanie, dużaaaa plansza, dużo elementów, klimat jest. Wieżyczka trochę kontrowersyjna jak dla mnie. Niektózy doświadczeni gracze lukali do środka, patrzyli w ktory róg rzucić, coś tam mieszali. nie wiem. ogólnie dnerwują mnie strategie gdzie musisz rzucić koścmi by ustalić CZY UDAŁO CI SIE POKONAC PRZECIWNIKA! strasznie mnie to denerwuje! cholerenie! dlatego pod tym katem - radze NEURO.
ALE z 2giej strony neuro nie da Ci takich możliwości zbierania oddziałów na mapie, przemieszczania ich, kombinowania pod takim strategicznym kątem, znanym z gier komputerowych.
Nie wiem może jest możliwość wyeliminowania losowości w tego typup grach [mare monstrum, struggle of empires, warcraft board games, shogun] ale co 5 ludków na 5 nic się nie dzieje? 6 na 4 wygrywa? sam nie wiem. ale mnie to denerwuje gdy atakuje ze znaczną przewagą a du jajco i przegrywam! bo KOSTKI !!!
Shoguna nie do końca rozumialem. Ale juz po grze, kiedy myślałem o niej to na +.
Fajne PL wydanie, dużaaaa plansza, dużo elementów, klimat jest. Wieżyczka trochę kontrowersyjna jak dla mnie. Niektózy doświadczeni gracze lukali do środka, patrzyli w ktory róg rzucić, coś tam mieszali. nie wiem. ogólnie dnerwują mnie strategie gdzie musisz rzucić koścmi by ustalić CZY UDAŁO CI SIE POKONAC PRZECIWNIKA! strasznie mnie to denerwuje! cholerenie! dlatego pod tym katem - radze NEURO.
ALE z 2giej strony neuro nie da Ci takich możliwości zbierania oddziałów na mapie, przemieszczania ich, kombinowania pod takim strategicznym kątem, znanym z gier komputerowych.
Nie wiem może jest możliwość wyeliminowania losowości w tego typup grach [mare monstrum, struggle of empires, warcraft board games, shogun] ale co 5 ludków na 5 nic się nie dzieje? 6 na 4 wygrywa? sam nie wiem. ale mnie to denerwuje gdy atakuje ze znaczną przewagą a du jajco i przegrywam! bo KOSTKI !!!