Warhammer Underworlds - cała seria (David Sanders)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

Cała ta dyskusja nie napawa mnie optymizmem by otwierać z folii moje Core Sety. Ja rozumiem że w grze musi być tam jakaś losowość ale jeżeli jest ona głównym czynnikiem czy wygrywasz czy przegrywasz to taka gra nie ma u mnie prawa bytu. I co tu robić bo już inwestować w bandy nie chciałbym bo juz 600pln i tak poszło a jeszcze nie zagrałem nawet :lol:
Czyli dokupienie samych kart rozwiąze problem?
Cyel
Posty: 2598
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1236 times
Been thanked: 1455 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Cyel »

Ja tylko uprzedzę, że Blood Bowl - i taki jego urok, i za to jest kochany - jest SKRAJNIE losowy. Tam nieudany rzut oznacza, że nie tylko coś się nie udało ale też kończy się cała Twoja tura. Chciałeś aktywować 7 ludków ze swojej drużyny ale pierwszy się potknął - sorry, akcje wszystkich pozostałych też idą do kosza.

https://www.shutupandsitdown.com/double ... uild-ball/ - zerknij tutaj

Wypróbuj też któryś Blood Bowl na konsoli/PC. Powinny być za grosze a mają te same zasady co wersja planszowa.

EDIT: o i jeszcze odniesienie do tego W-L ratio, o którym wspominałem i który jest wyznacznikiem tego jaką przewagę dobremu graczowi daje skill. W sieci znalazłem info o topowych graczach MTG - W-L na poziomie 66% i pisałem o tym wcześniej. Zapytałem też na forum Warmachine, bo podobnych statystyk dla swojej ulubionej gry nie znalazłem:
One of the best players in the World, Pat Dunford, stated some while ago that he registred his game for a year; 400 games and 90 % wins.
co trochę się pokrywa z moim odczuciem z obserwacji polskiej sceny - z której topowi zawodnicy są też zawsze na podium w międzynarodowych mistrzostwach. W-L na poziomie 66% byłby dla nich porażką i świadczy o ZNACZNIE większym wpływie czynników poza-skillowych na wynik w MTG (co też mnie nie dziwi).
Ostatnio zmieniony 20 lip 2020, 11:14 przez Cyel, łącznie zmieniany 1 raz.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: pridebowl »

Dziami pisze: 20 lip 2020, 10:14 Patologia czy nie, faktycznie wbrew opiniom niektórych recenzentów granie na decku z CS jest dosyć losowe. W niektórych przypadkach jak Ironsoul Condemnors skrajnie losowe i nawet nie grajac turniejowo potrafi byc irytujące i malo satysfakcjonujące jeśli się już ogarnie trochę tą grę.
W ogóle w przypadku tej bandy i wszystkich ofensywnych mimo wszystko bedzie trzeba zdać sie na łut szczęścia i to duży.
Poczytałem sobie więcej co o tym systemie piszą/myślą na świecie inni ludzie i spotkałem się z wieloma relacjami, opisującymi podobną drogę jak u mnie. Od początkowej fascynacji do takiego meh. I często byli to ludzie doświadczeni w bojach figurkowych.
Z tego co zauważam i czytam jedynym chyba sensownym wyjściem z takiej sytuacji jest stworzenie decku celów, które można punktować nie wdając sie w walkę czy jakąkolwiek interakcję z przeciwnikiem. I decku powercards, który jakoś w tym pomoże. Niestety jakie to nie było by sensowne tak troszkę imho odziera gre, było nie było, bitewną z emocji i podstawowego założenia.
Pomijając fakt, że w przypadku frakcji ofensywnych jest ciężkie do wdrożenia.
Mi już przeszła irytacja trochę po ostatnich (skrajnie losowych) przegranych partiach. I mam ochotę zasiąść za sterami Duszków bo fakt, ostatnio wstyd sie przyznać zapomniałem, że mają świetne skile po inspiracji ;) raczej nie zmieniło by to wyniku ostatnich rozgrywek przy pozytywnych rzutach na poziomie 25-30%, chociaż kto wie.
Za sterami Ironów raczej nie prędko siądę bo jakby fajni nie byli, grając na podstawowym decku (a karty neutralne z podstawki nie wiele zmienią) będę miał świadomość, że wygrałem lub przegrałem przez rzuty kośćmi.
Ps. Moje początkowe oburzenie mimo wszystko przyniosło pozytywny skutek w postaci ciekawej dyskusji ;)
Ps2. Co myslicie o Blitz Bowlu? Troszkę mogło by boleć to jak prosty jest ten system, ale wygląda mimo wszystko dosyć ciekawie (raczej nie dla weteranow BB czy innych bitewniakow) dla kogos kto szuka małego skirmisha. I wydaje się być dużo mniej losowy przez dosyć mały wspólny deck celów, większe sumarycznie bandy i brak eliminacji jednostek. Jeśli nie ten wątek to prosiłbym o opinie w dedykowanym...
Grając w WHU sukces swojej bandy trzymasz w ręku czyli karcie celów. To ona determinuje to czy plan, który masz uda się zrealizować a jeżeli tak to w jakim stopniu. Dlatego WHu to przede wszystkim gra karciana rozgrywana na planszy. Gracze doświadczeni w bojach figurkowych mogą rzetelnie ocenić jakośc plastiku w tej grze a nie mechanikę karcianą gry! Najzabawniejsze jest to, że jak ktoś narzeka na kości to proszę bardzo istnieje możliwość złożenia talii w której punkty zdobywa się za nieudane ataki :D
Jedynym mankamentem w mojej ocenie w grze od początku jest zasada, że składając talię należy umieścić w niej 50% dodatków. Dlaczego? Otóż pierwsza wylosowana ręka ma w mojej ocenie kluczową rolę w grze. Przy minimum 4 kartach dodatków w pierwszym losowaniu znacznie spada możliwość wygranej. Dlatego w takiej sytuacji zazwyczaj należy odrzucić całą rękę. Zasadą , którą powinni zmienić w 4 sezonie to, że można odrzucić WYBRANE karty z pierwszej ręki i wylosować w ich miejsce nowe.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

No ok ale takowe karty to rozumiem wystepują tyko w dodatkach z bandami czy można je jakoś kupić osobno? Jak osobno to może mi ktoś je zalinkować? Drukowanie proxów na tę chwilę mnie nie interesuje aczkolwiek nie wykluczam takiej opcji.
https://warhammerunderworlds.com/deck-builder/
tu chyba dobrze skonfigurować swój deck?
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: pridebowl »

BOLLO pisze: 20 lip 2020, 12:30 No ok ale takowe karty to rozumiem wystepują tyko w dodatkach z bandami czy można je jakoś kupić osobno? Jak osobno to może mi ktoś je zalinkować? Drukowanie proxów na tę chwilę mnie nie interesuje aczkolwiek nie wykluczam takiej opcji.
https://warhammerunderworlds.com/deck-builder/
tu chyba dobrze skonfigurować swój deck?
Zależy których kart neutralnych szukasz. W związku z tym, że GW wprowadziło rotację czyli karty neutralne z 1 sezonu wyleciały z oficjalnego trybu gry i można było je po taniości kupić na różnych bazarkach. Proponuje zadać pytanie na grupie facebook warhammer underworlds polska i mini targowisku.Pula kart neutralnych z 1 sezonu w zupełności wystarczy do zabawy w domowym zaciszu bez narzekania na kości. Np. grając orkami znane combo z 1 sezonu to szarża - i po niej leci shardgale (inspiracja orka) i zagrywamy reakcje my turn. Zdarzało się, że tym zagraniem można było orczym liderem wykonać dwa ataki który kończyły grę :)
Jeżeli chodzi o deck builder to polecam stronę https://www.underworlds-deckers.com/
ObrazekObrazek
Tu można zobaczyć jak w praktyce wygrywa się orkami w 2 minuty :)
https://www.facebook.com/780349391/vide ... 769199392/
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

O i widze że już nawet są poskładane jakieś gotowce więc można coś podejrzeć i zaczerpnąć pomysła ;-) W wolnej chwili przyjrzę się dokładniej jak to wygląda .Ale zaczne i tak grac od Core Setu Shadespire żeby wogule się jakoś wciągnąć i wdrożyć a jak się spodoba to rozpakuje kolejne która tak ładnie prezentuja się na półce wstydu :-P
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Halloween »

BOLLO pisze: 20 lip 2020, 13:38 O i widze że już nawet są poskładane jakieś gotowce więc można coś podejrzeć i zaczerpnąć pomysła ;-) W wolnej chwili przyjrzę się dokładniej jak to wygląda .Ale zaczne i tak grac od Core Setu Shadespire żeby wogule się jakoś wciągnąć i wdrożyć a jak się spodoba to rozpakuje kolejne która tak ładnie prezentuja się na półce wstydu :-P
Jezeli chcesz grac powergamersko to nawet powinienes grac tymi deckami co sa publikowane na internecie. Czesto taka lista to owoc kilkudziesieciu godzin testów paru roznych osob.
Netdecking to podstawa jezeli chce sie grac jak najefektywniej, jak najmocniej. Kiedys tego nie bylo i w latach 90tych samemu trzeba bylo metoda prob i bledow dochodzic do tego jak nalezy grac zeby wygrac. A teraz jest wygoda.
Cyel pisze: 18 lip 2020, 20:00

Oczywiście jest też grupa weteranów, którzy cenią sobie to, że ich skill (nie zdobyty przecież za darmo) zapewnia przewagę. Często nie podoba im się, że losowość ustawia pewien "sufit" tej ich przewagi. Zaczynają narzekać, że gierka w sumie dla casuali, że twórca zepsuł, szukają alternatyw gdzie tego typu elementów nie ma lub są mniej widoczne. Np gracze Warhammera odchodzący kiedyś do Warmachine (stworzonej kiedyś jako antyteza "radosno-losowych" gier GW), obecnie też do innych systemów lub planszówek. Z tym, że te środowiska są siłą rzeczy mniejsze, napływ nowych graczy do nich też jest mniejszy. Najczęściej zaczynasz grać w system niszowy bo znasz słabości tych popularnych, wiesz lepiej czego szukasz, wybierasz bardziej świadomie. Ale to nie w tego typu grupach są do zarobienia duże pieniądze.
Warmahordy niby nie zarabiaja pieniedzy? Tyle kasy za figurki wykonane DUZO gorzej jak GW? Jak to wychodzilo to moze, wszystko metale itd. Ale pozniej Privater Press wolal sobie krocie za plastikowe figsy slabsze od konkurencji.
Gralem w 3 edycje i bylo losowo, a brak naprzemiennych aktywacji to juz w ogole w tych czasach.
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: pridebowl »

BOLLO pisze: 20 lip 2020, 13:38 O i widze że już nawet są poskładane jakieś gotowce więc można coś podejrzeć i zaczerpnąć pomysła ;-) W wolnej chwili przyjrzę się dokładniej jak to wygląda .Ale zaczne i tak grac od Core Setu Shadespire żeby wogule się jakoś wciągnąć i wdrożyć a jak się spodoba to rozpakuje kolejne która tak ładnie prezentuja się na półce wstydu :-P
Zwróć uwagę na statystyki przy kartach. Dla początkujących graczy jest to bardzo przydatna opcja. Po kliknięciu na new deck i wyborze bandy na kartach pojawiają się dwie informacje na dole karty. Ta po lewej mówi ile procent wszystkich złożonych talii jej użyło a po prawej ile procent graczy użyło tej karty w drużynie która planujesz grać.
Dziami
Posty: 289
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 201 times
Been thanked: 75 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Dziami »

pridebowl pisze: 20 lip 2020, 11:10
Grając w WHU sukces swojej bandy trzymasz w ręku czyli karcie celów. To ona determinuje to czy plan, który masz uda się zrealizować a jeżeli tak to w jakim stopniu. Dlatego WHu to przede wszystkim gra karciana rozgrywana na planszy. Gracze doświadczeni w bojach figurkowych mogą rzetelnie ocenić jakośc plastiku w tej grze a nie mechanikę karcianą gry! Najzabawniejsze jest to, że jak ktoś narzeka na kości to proszę bardzo istnieje możliwość złożenia talii w której punkty zdobywa się za nieudane ataki :D
Jedynym mankamentem w mojej ocenie w grze od początku jest zasada, że składając talię należy umieścić w niej 50% dodatków. Dlaczego? Otóż pierwsza wylosowana ręka ma w mojej ocenie kluczową rolę w grze. Przy minimum 4 kartach dodatków w pierwszym losowaniu znacznie spada możliwość wygranej. Dlatego w takiej sytuacji zazwyczaj należy odrzucić całą rękę. Zasadą , którą powinni zmienić w 4 sezonie to, że można odrzucić WYBRANE karty z pierwszej ręki i wylosować w ich miejsce nowe.
Tak jak pisałem ja jeszcze się w budowanie talii nie bawiłem. I nie wiem, czy będzie mi dane bo kolejnych rozszerzeń na pewno nie kupię. Może jakieś proxy, ale kupując WHU miałem nadzieję, że podstawka i jakis dodatek da wystarczające pole do popisu.
Z tym co napisałeś o kartach i o sukcesie w nim leżących to nie mogę wypowiedzieć sie z własnego doświadczenia, ale przeglądając na szybko jakies decki dla Ironsouli to i tak praktycznie 80-90% kart celów w tych deckach jest w mniejszy lub większy sposób determinowana przez kości, albo zmusza Cie do wejścia na terytorium wroga co znowu... naraża Cię na ataki i znowu na to co kości pokażą.
Na jednej stronie nie znalazłem żadnego decku dla tej bandy. Może to świadczy o tym, że ktoś doszedł do podobnych wniosków?
Dla duszków nie przeglądałem jeszcze decków, ale to jest dużo bardziej kombinatoryjna frakcja i tutaj może widział bym jakieś pole do popisu na stworzenie decka, dzięki któremu w dużej części przynajmniej sam nie narażał bym się na rzuty.
Z tym, że cały czas pozostaje niesmak... Gra bitewna, w której "strategią wygrywającą" jest unikanie walki za wszelką cenę (oczywiscie wygrywającą w dużym cudzysłowiu).
Taki Bruce Lee na planszy... Sztuka walki bez walki ;)
Ja jeszcze pogram, głównie duchami bo mi się ta banda bardzo podoba po prostu. I widzę tu jakies możliwości. Chciałem też pograć koksami za to, że są tacy właśnie wprost-zabijaki. Ale tutaj ani wygrana nie będzie żadną satysfakcją, ani przegrana ujmą. Ot gra typu pokulajmy.

Co do uwagi o startowej ręce to się zgodzę. Bardzo determinuje to co możesz/chciałbyś zrobić. I faktycznie odrzucenie kart, które nie są dobre na poczatek mogło by pomóc. Inaczej pozbawiasz się czesci przydatnych kart nie mając żadnej pewności, że bedzie lepiej. Gdyby wymienić tylko zbędne karty jest pewność, że twoj star się nie pogorszy, a przynajmniej zmniejszysz potrzebę obiegu kart o te odrzucone.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 327
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 200 times
Been thanked: 250 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BasiekD »

Ja polecam tę stronkę i ich magiczny kreator decków. Wybierasz którą chcesz grać frakcją, następnie jakie masz zestawy i cyk, gotowy deck do wybróbowania.
Tutaj przykład dla Ironsoul's przy założeniu, że mamy ich zestaw oraz beastgraeva

https://www.underworldsdb.com/shared.ph ... gic%20deck
Dziami
Posty: 289
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 201 times
Been thanked: 75 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Dziami »

BasiekD pisze: 20 lip 2020, 21:40 Ja polecam tę stronkę i ich magiczny kreator decków. Wybierasz którą chcesz grać frakcją, następnie jakie masz zestawy i cyk, gotowy deck do wybróbowania.
Tutaj przykład dla Ironsoul's przy założeniu, że mamy ich zestaw oraz beastgraeva

https://www.underworldsdb.com/shared.ph ... gic%20deck
BasiekD. Ten deck nic prawie nie zmienia. Tak jakbym składał to na pewno wrzucił bym jakiegoś pusha czy to dla mnie czy na wroga. +1 wound zawsze mile widziane, ale krytycznie przydatny może sie okazać Spirit Flask.
Nie wiem czy czytałaś (eś?/aś? :wink: ) moje wcześniejsze wypociny. Ironsoul to frakcja nastawiona na ofensywę. Zupełnie. Trzeba by decka uzupełnić o objectivy, które nie wymagaja ataku. Inaczej może się to skończyć jak w ostatniej partii. 12 rzutów (6 w obronie-jeden skuteczny, 6 w ataku-dwa skuteczne). Po tych dwóch skutecznych atakach jeden upgrade na reroll bodajże, i jeden +1 wound. Gdyby trafił sie spirit flask może dociułał bym do trzeciej rundy. Koło 20 kości użytych. Nie wypadł ani jeden kryt, wiec żaden Iron się nie inspirował. Kumpel łatwo policzyć ile miał skutecznych rzutów, plus dwa pomyślnie rzucone czary. 6 tur i nie było żadnego Irona na planszy :)
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Jacek_PL »

Dziami pisze: 20 lip 2020, 20:52 Z tym, że cały czas pozostaje niesmak... Gra bitewna, w której "strategią wygrywającą" jest unikanie walki za wszelką cenę (oczywiscie wygrywającą w dużym cudzysłowiu).
Taki Bruce Lee na planszy... Sztuka walki bez walki ;)
Sun Tzu byłby niezadowolony z twojego podejścia :wink: To jest gra na punkty i z tym się trzeba pogodzić. W pierwszym sezonie uwielbiałem grać berserkerami Khorna, agresja w czystym wydaniu, atak na oślep i częste wygrane mimo utraty wszystkich wojowników. Po prostu taki był ich styl, Khorn domaga się krwi, nieważne czyjej. Jak są bandy których głównym celem jest przetrwać, to mają dwa wyjścia, bardziej ryzykowne wybić przeciwnika zanim on to zrobi lub uniknąć konfrontacji, tak czy tak będą zdobywać punkty aby wygrać. Trzeba pamiętać, że nie w każdym starciu chodzi o wygranie poprzez zabicie wszystkich wrogów, czasami chodzi o spowolnienie, wciągnięcie w pułapkę, odwrócenie uwagi, zabicie kogoś ważnego czy nawet bohaterską śmierć inspirującą innych.

Ja bym też tutaj unikał pojęcia gra bitewna, to jest raczej miks gry planszowej i karcianej z ładnymi pionkami. Twórcy poszli w innym kierunku niż w przypadku gier bitewnych, tutaj ekipa jest stała, a manipuluje się taliami, trochę planszą i dzięki temu uzyskuje się różnorodność rozgrywek. Granie w ten sposób, że otwieramy grę i gramy tylko predefiniowanymi taliami jest podobne grania w grę bitewną ciągle dokładnie tymi samymi dwoma armiami. Kilka może kilkanaście razy można mieć z tego radochę, ale potem przychodzi moment w którym znamy na wylot armię przeciwnika, jej możliwości manewrowania i wszystko znowu się sprowadza do rzutów kostkami. Tak więc polecam wymienić kilka kart w talii i zobaczyć czy gra jednak nie będzie ciekawsza.

A tak przy okazji, śledziłem dyskusję ale chyba mi umknęło rozmawiamy o podstawce Nightvault czy o jakiejś innej ? Z moich doświadczeń podstawka Shadespire dawał spore pole do popisu jeśli chodzi o deck building.
Dziami
Posty: 289
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 201 times
Been thanked: 75 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Dziami »

Akurat ja mam Beastgrave, ale to chyba nie ma takiego znaczenia.
Jeśli piszesz o frakcjach, które nastawione są na eksterminację to jednak nic mnie nie przekona, że nie są to frakcje skazane na dice fest. Albo spektakularnie wygrasz, albo rzuty rozłożą się jakoś po równo, albo spektakularnie przegrasz.
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: pridebowl »

Dziami pisze: 21 lip 2020, 00:32 Akurat ja mam Beastgrave, ale to chyba nie ma takiego znaczenia.
Jeśli piszesz o frakcjach, które nastawione są na eksterminację to jednak nic mnie nie przekona, że nie są to frakcje skazane na dice fest. Albo spektakularnie wygrasz, albo rzuty rozłożą się jakoś po równo, albo spektakularnie przegrasz.
Gdybyśmy rozmawiali o samej grze planszowej, w której nie operuje się kartami tylko statystykami wojowników to rzeczywiście wyniki skazane byłyby na same kostki. Jednak tutaj gramy kartami, które wpływają na statystykę i szansę sukcesu. Gram Magore's Fiends online i mam 70% zwycięstw talią, w której jest tylko wzmocnienie ataku poprzez dodawanie kostek. W sprzyjających okolicznościach zdarza mi się turlać 7 kostkami ataku.

Obrazek
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

BasiekD pisze: 20 lip 2020, 21:40 Ja polecam tę stronkę i ich magiczny kreator decków. Wybierasz którą chcesz grać frakcją, następnie jakie masz zestawy i cyk, gotowy deck do wybróbowania.
Tutaj przykład dla Ironsoul's przy założeniu, że mamy ich zestaw oraz beastgraeva

https://www.underworldsdb.com/shared.ph ... gic%20deck
Ten Generator nie powiem podoba mi się i to bardzo bo "myśli" troszkę za nas jak jeszcze nie ogarniamy. Pytanie tylko jak bardzo ten automat jest nastawiony na to że faktycnie z tego co mu wskaże wybierze mi najbardziej optymalne karty by złożyć dobre deczywo? Czy można mu zaufać przy wyborze kart?

Nosze się z zamiarem do moich 3 podstawek dokupić faktycznie 4uzywki bandy i wtedy powybierać karty do funu....z drugiej strony zamiast miec w domu 10 band i grac kilka razy do roku moze lepiej zostawic te podstawki i do nich proxowac kartony?
Juz sam nie wiem. Bandy same w sobie mi sie podobają do kolekcjonowania i malowania ale wywalić kolejne 250-300pln troszke boli. z Tym że miałbym juz kartony w razie czego gdyby naszła mnie ochota na zagranie jednak jakiegoś turniejiku.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

pridebowl pisze: 20 lip 2020, 08:55
Dziami pisze: 17 lip 2020, 11:20 @Cyel ale mimo wszystko tylko połowę takich kart możesz mieć w decku. A w innych bandach są aż tak ciekawe? Ja z kart neutralnych mam tylko te z podstawki i jak jedna wydaje sie fajna (wszyscy na terenie wroga) tak te z celami to juz loteria...
W dodatku gdzie sa duchy i kokso-rycerze niestety żadnych kart dodatkowych nie było.
Moim zdaniem granie na kartach tylko z CS to patologia i antyreklama tego systemu. Bez dobrze złożonej talii opartej na możliwościach i specyfice danej bandy to rzeczywiście jest gra przypadku, losowości, którego nic nam nie niweluje.
Co zrobić aby w pełni czerpać radość z WHU?
1. Grać na aktualnych zasadach ! Instrukcję z shadespire można sobie podarować i ściągnąć aktualną ze strony wydawcy wraz z faq.
2. Zawsze grać do 2 zwycięstw zgodnie z zasadami turniejowymi.
3. Nigdy nie grać na kartach z samego CS. Kupować wszystkie dodatki ? nie ma takiej potrzeby. Można kupić same karty neutralne np. z 1 sezonu (ja kupiłem z 90 zł) lub ułożyć sobie talię online i wydrukować brakujące karty. Są one dostępne na stronie WHU, w bardzo dobrej jakości!
4. Zainstalować sobie WHU online i pograć z bardziej doświadczonymi graczami :)
Czy zatem podarować sobie faktycznie całkowicie czytanie instrukcji z Shadespire (mam ją po PL więc mi odpowiada) i odrazu przejść do instrukcji z Beastgrave? Nawet wtedy jak będę chciał grac bandami z pierwszego sezonu?
Awatar użytkownika
Fiacik
Posty: 440
Rejestracja: 24 wrz 2013, 09:59
Has thanked: 66 times
Been thanked: 63 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Fiacik »

BOLLO pisze: 21 lip 2020, 11:53
pridebowl pisze: 20 lip 2020, 08:55
Dziami pisze: 17 lip 2020, 11:20 @Cyel ale mimo wszystko tylko połowę takich kart możesz mieć w decku. A w innych bandach są aż tak ciekawe? Ja z kart neutralnych mam tylko te z podstawki i jak jedna wydaje sie fajna (wszyscy na terenie wroga) tak te z celami to juz loteria...
W dodatku gdzie sa duchy i kokso-rycerze niestety żadnych kart dodatkowych nie było.
Moim zdaniem granie na kartach tylko z CS to patologia i antyreklama tego systemu. Bez dobrze złożonej talii opartej na możliwościach i specyfice danej bandy to rzeczywiście jest gra przypadku, losowości, którego nic nam nie niweluje.
Co zrobić aby w pełni czerpać radość z WHU?
1. Grać na aktualnych zasadach ! Instrukcję z shadespire można sobie podarować i ściągnąć aktualną ze strony wydawcy wraz z faq.
2. Zawsze grać do 2 zwycięstw zgodnie z zasadami turniejowymi.
3. Nigdy nie grać na kartach z samego CS. Kupować wszystkie dodatki ? nie ma takiej potrzeby. Można kupić same karty neutralne np. z 1 sezonu (ja kupiłem z 90 zł) lub ułożyć sobie talię online i wydrukować brakujące karty. Są one dostępne na stronie WHU, w bardzo dobrej jakości!
4. Zainstalować sobie WHU online i pograć z bardziej doświadczonymi graczami :)
Czy zatem podarować sobie faktycznie całkowicie czytanie instrukcji z Shadespire (mam ją po PL więc mi odpowiada) i odrazu przejść do instrukcji z Beastgrave? Nawet wtedy jak będę chciał grac bandami z pierwszego sezonu?
Jeśli masz jakąkolwiek bandę z ed 2 lub 3 to tak.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

Fiacik pisze: 21 lip 2020, 12:09
BOLLO pisze: 21 lip 2020, 11:53
pridebowl pisze: 20 lip 2020, 08:55

Moim zdaniem granie na kartach tylko z CS to patologia i antyreklama tego systemu. Bez dobrze złożonej talii opartej na możliwościach i specyfice danej bandy to rzeczywiście jest gra przypadku, losowości, którego nic nam nie niweluje.
Co zrobić aby w pełni czerpać radość z WHU?
1. Grać na aktualnych zasadach ! Instrukcję z shadespire można sobie podarować i ściągnąć aktualną ze strony wydawcy wraz z faq.
2. Zawsze grać do 2 zwycięstw zgodnie z zasadami turniejowymi.
3. Nigdy nie grać na kartach z samego CS. Kupować wszystkie dodatki ? nie ma takiej potrzeby. Można kupić same karty neutralne np. z 1 sezonu (ja kupiłem z 90 zł) lub ułożyć sobie talię online i wydrukować brakujące karty. Są one dostępne na stronie WHU, w bardzo dobrej jakości!
4. Zainstalować sobie WHU online i pograć z bardziej doświadczonymi graczami :)
Czy zatem podarować sobie faktycznie całkowicie czytanie instrukcji z Shadespire (mam ją po PL więc mi odpowiada) i odrazu przejść do instrukcji z Beastgrave? Nawet wtedy jak będę chciał grac bandami z pierwszego sezonu?
Jeśli masz jakąkolwiek bandę z ed 2 lub 3 to tak.
no tak mam core set Nightvault i Core set beastgrave. Czyli instrukcje z sezonu 1 olać? Ale jak przeczytam np z beastgrave to spokojnie zagrac bandami z shadespire mogę?
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: pridebowl »

BOLLO pisze: 21 lip 2020, 12:16
Fiacik pisze: 21 lip 2020, 12:09
BOLLO pisze: 21 lip 2020, 11:53
Czy zatem podarować sobie faktycznie całkowicie czytanie instrukcji z Shadespire (mam ją po PL więc mi odpowiada) i odrazu przejść do instrukcji z Beastgrave? Nawet wtedy jak będę chciał grac bandami z pierwszego sezonu?
Jeśli masz jakąkolwiek bandę z ed 2 lub 3 to tak.
no tak mam core set Nightvault i Core set beastgrave. Czyli instrukcje z sezonu 1 olać? Ale jak przeczytam np z beastgrave to spokojnie zagrac bandami z shadespire mogę?
TAK. Graj na zasadach z 3 sezonu - beastgrave. Są to aktualne zasady wprowadzający zmiany znacząco wpływające na rozgrywkę.
np. guard w shadeshpire dawał tylko unik lub tarczę w obronie w obecnie chroni również przed "driven back" itd
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

pridebowl pisze: 21 lip 2020, 12:33
BOLLO pisze: 21 lip 2020, 12:16
Fiacik pisze: 21 lip 2020, 12:09

Jeśli masz jakąkolwiek bandę z ed 2 lub 3 to tak.
no tak mam core set Nightvault i Core set beastgrave. Czyli instrukcje z sezonu 1 olać? Ale jak przeczytam np z beastgrave to spokojnie zagrac bandami z shadespire mogę?
TAK. Graj na zasadach z 3 sezonu - beastgrave. Są to aktualne zasady wprowadzający zmiany znacząco wpływające na rozgrywkę.
np. guard w shadeshpire dawał tylko unik lub tarczę w obronie w obecnie chroni również przed "driven back" itd
A czy jakaś dobra duszyczka posiada może spolszczenie instrukcji do Beastgrave?
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: pridebowl »

BOLLO pisze: 21 lip 2020, 12:45
pridebowl pisze: 21 lip 2020, 12:33
BOLLO pisze: 21 lip 2020, 12:16
no tak mam core set Nightvault i Core set beastgrave. Czyli instrukcje z sezonu 1 olać? Ale jak przeczytam np z beastgrave to spokojnie zagrac bandami z shadespire mogę?
TAK. Graj na zasadach z 3 sezonu - beastgrave. Są to aktualne zasady wprowadzający zmiany znacząco wpływające na rozgrywkę.
np. guard w shadeshpire dawał tylko unik lub tarczę w obronie w obecnie chroni również przed "driven back" itd
A czy jakaś dobra duszyczka posiada może spolszczenie instrukcji do Beastgrave?
obawiam się, że taki dokument nie istnieje :) jest za to grupa na Facebooku gdzie szybko uzyskasz odpowiedź na wątpliwości związane z zasadami.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: BOLLO »

pridebowl pisze: 21 lip 2020, 14:49
BOLLO pisze: 21 lip 2020, 12:45
pridebowl pisze: 21 lip 2020, 12:33

TAK. Graj na zasadach z 3 sezonu - beastgrave. Są to aktualne zasady wprowadzający zmiany znacząco wpływające na rozgrywkę.
np. guard w shadeshpire dawał tylko unik lub tarczę w obronie w obecnie chroni również przed "driven back" itd
A czy jakaś dobra duszyczka posiada może spolszczenie instrukcji do Beastgrave?
obawiam się, że taki dokument nie istnieje :) jest za to grupa na Facebooku gdzie szybko uzyskasz odpowiedź na wątpliwości związane z zasadami.
FB nie posiadam ;-) zatem pozostaje mi ogarnąc instrukcje z translatorem + gameplay z YT. Myślę że nie będzie tak źle to w końcu nie Bitwa o Pierścień :D . Tylko czasu na to brak...ehhh
Dziami
Posty: 289
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 201 times
Been thanked: 75 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Dziami »

BOLLO troszkę się mozesz zdziwić. Niby zasady są tu proste, ale jednak dosyć dużo pytań pojawiło się podczas moich rozgrywek i gdyby kumpel nie byl na stronie fejsbukowej WH poszlo by to dużo oporniej.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2707 times
Been thanked: 2394 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Curiosity »

Panowie, moglibyście cytować tak bardziej z głową? Zwłaszcza, że cytujecie ostatniego posta. Jeśli już czujecie, że musicie, to chociaż edytujcie to jakoś, bo wychodzi na to, że post składa się z jednego nowego zdania i pół strony cytatów.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Warhammer Underworlds: Shadespire (David Sanders)

Post autor: Jacek_PL »

Dziami pisze: 21 lip 2020, 00:32 Akurat ja mam Beastgrave, ale to chyba nie ma takiego znaczenia.
Trochę się zgubiłem, Ty masz chyba ten zestaw Dreadfane, w Bestgarve są przecież inne bandy niż tutaj opisujesz. Jest to o tyle istotne, że w podstawkach zawsze była możliwość robienia drobnych zmian w taliach, a Dreadfane faktycznie takiej możliwości nie posiada.

Co do faktu, że agresywne bandy też potrafią coś zapunktować bez kości nie będę Cię jakoś specjalnie przekonywał, to jest kwestia odpowiednich kart, choćby takie w których punktujesz tylko za to że jesteś na terytorium wroga.
ODPOWIEDZ