Coś do grania solo z szybkim setupem i rozgrywką do około 1h

[carloz]

Z gier solo dotychczas najwięcej czasu spędziłem z Władca Pierścieni LCG i jestem zadowolony jednak czas dorzucić coś do kolekcji.
Mam też:
- This War of Mine - ale tutaj setup i czas rozgrywki sprawiają, że sięgam po nią bardzo rzadko
- Kartografowie ale nie do końca mnie przekonują.

Poszukuję czegoś do rozłożenia i rozgrywki zamykającej się łącznie w około 1,5h ze sporą regrywalnością SOLO.

Rozważałem:
Everdell
Terraformacja Marsa
Horror z Arkham LCG (ale tutaj cieżko z tym 1h i dostępność gry na rynku jest mocno słaba)
Aeon's End
Spirit Island

Wiem, że to są gry o zupełnie innych klimatach i systemach rozgrywki. Macie jakieś doświadczenia z tymi grami solo? A może warto rozważyć jakiś inny tytuł. Wszelkie opinie mile widziane.

[Chudej]

Grałem tylko w Aeons End i Terraformację z tych wymienionych gier, ale mogę ci powiedzieć że TM zdecydowanie odpada pod te wymagania, zresztą tryb solo tam jest IMO dużo słabsze (sporo kart, które dają tylko punkty nic ci wtedy nie dają). Aeons End ma dosyć długi setup, jeśli nie grasz randomowym sklepikiem, plus wydłuża się z dodatkami, ale na 2 ograne osoby spokojnie da się zmieścić w godzinę. Na solo myślę, że tym bardziej.

[Mr_Fisq]

Terraformacja Marsa i Everdell to gry które zauważalnie lepiej chodzą w większym gronie.

Horror z Arkham LCG - jak nie jesteś klimaciarzem, to masz pewnie szansę zmieścić się w 1h z niejednym scenariuszem, ale odnoszę wrażenie że gra wtedy sporo traci. Co do dostępności - AFAIK płynie do nas pełny pierwszy cykl, rozpoczyna się też kolejny; większym problemem może być regrywalność/cena kolejnych scenariuszy.

Aeon's End - zagrałem jedną partyjkę nie-solo i poszła na sprzedaż.

Spirit Island - tu pewnie warto poczekać na zbliżającą się polską wersję od Lacerty.

Ja z tej listy wybrałbym AH.

Ponoć z Robinsonem da się zmieścić w 1,5h Solo jak już się ogarnie grę, ale nie próbowałem.

[mecenas]

Aoen's end - rewelacja pod solo, tylko setup straszny...
Terraformacja Marsa trąci trochę pasjansem i niestety albo Ci karty dojdą na rękę albo nie... Choć gra ma niesamowitą pulę fanów do gry solo, to sam osobiście nie polecam.

Popatrz na "Karciane Podziemia" - szybka gra do 45 minut. Setup jeszcze szybszy. Próbujesz przejść przez podziemia bijąc się z potworami i unikając pułapek. Gra w zarządzanie ryzykiem. Czy opłaca mi się spróbowac z tym potworem, czy jednak nie ugram z tymi kośćmi. Jako, że tytuł wydaje się strasznie losowy na pierwszy rzut oka, to polecałbym zobaczyć gameplay w sieci przed zakupem, aczkolwiek wydaje mi się, że może trafić w Twój gust.

[Neysmeey]

D-Day Dice zagrasz w okolo 45minut, klimat II WŚ i kości, którymi fajnie się manipuluje. To moja ulubiona gra w wersji jednoosobowej.

Hostage Negotiator to również kościanka o ciekawej tematyce, dużo lżejsza niż wyżej wymieniona, na około 20-30minut.

Robinsona Crusoe na spokojnie zagrasz do 1.5 godziny gdyż zapewne wcześniej wyspa Cię zabije więc śmiało można kupować

Solo podpasował mi również Szklany Szlak, czas do godzinki, tyle, że regrywalność solo tutaj tak nie cieszy jak w przypadku gier kooperacyjnych no i z dostępnością problem. (Ahh i ja osobiście lubię Terraformację Marsa solo)

[Yuri]

A popróbuj jeszcze może "Znak Starszych Bogów", pasuje do wymagań jak nic, a widzę że ciągnie Cię do Mitów. Plus jeżeli Ci gra "usiądzie" to możesz ja rozwijać i pogłębiać bo było sporo dodatków. Dobrych dodatków dodam (

[carloz]

Dzięki za odpowiedzi sprawdze co polecacie. Robinson solo odpada, próbowałem i nie przypadł mi do gustu.

[arian]

W godzinie z hakiem można się zmieścić ze scenariuszem w Podróżach przez Śródziemie, jeśli się gra solo i zna już karty. Aeon's End jest fajny, rozłożenie rynku rzeczywiście trochę uciążliwe, ale po kilku partiach myślę że nawet godzina jest realna. Terraformację Marsa też lubię solo. Gra jest trochę inna, bo trzeba skupić się na skutecznym terraformowaniu planety, a nie na wyścigu z innymi graczami. Rozegrałem mnóstwo partii solo i dalej mi się nie znudziła. Tutaj też w godzinie można się zmieścić. Decyzji jest sporo, ale są raczej proste.

[MsbS]

Marvel Champions pewnie zbyt podobne mechanicznie do Władcy Pierścieni - różnic niby jest sporo, ale wnioskuję, że szukasz czegoś istotnie odmiennego.

Może Space Hulk: Anioł Śmierci?

Karciane Podziemia są fajne, choć jak dla mnie były zbyt żmudne w wersji papierowej (w wersję mobilną za to gram chętnie).

Przyjrzyj się też coopom, gdzie możesz grać za paru graczy - wiem, że niektórzy lubią grać tak np w Pandemię.

[jnowaczy]

Cities skylines
Rewelacyjny Tang Garden

[kdsz]

Jeśli lubisz euro i nie zależy Ci na estetyce wydania, to bardzo mocno polecam Wojnę narodów (Nations) i Santa Marię. Bardzo fajny tryb solo mają również Osadnicy: Narodziny Imperium. Każdą z gier w miarę szybko rozłożysz i złożysz, a rozgrywkę dasz radę skończyć w 45 minut.

[lotheg]

Jeśli lubisz euro i nie zależy Ci na estetyce wydania, to bardzo mocno polecam Wojnę narodów (Nations) i Santa Marię. Bardzo fajny tryb solo mają również Osadnicy: Narodziny Imperium. Każdą z gier w miarę szybko rozłożysz i złożysz, a rozgrywkę dasz radę skończyć w 45 minut.

To ja do tego dołożę Trajana. W 1,5h z rozłożeniem spokojnie się zmieścisz. Mi się bardzo przyjemnie czasem go rozłoży i "rywalizuje" z Optimusem
Z euro Uczta dla Odyna też jest ciekawa solo, ale rozłożenie jest dość długie, więc można się nie zmieścić w 1,5 h. Sama rozgrywka zajmie 1:15-1:30 jak masz już grę ogarniętą.

Idąc bardziej w klimaty wojenne to Hornet Leader: CAO. Jeden dzień z kampanii zajmował mi około godziny zwykle.

[carloz]

Wziąłem Aeon's End i po 3 rozgrywkach spełnia oczekiwania. Dzięki za porady , kilka gier ląduje na wishlist i poczekam na dobrą promocje.

[blacksad77]

A może O mój zboże z dodatkiem Rewolta w Longsdale? Mnie sie podoba, w godzinę na pewno się zmieścisz, a jest tryb kampanii
I jeszcze, choć ja nie grałem, Loyang może?