Drozeja i ida w strone premium. Nie ostatnio ale gdzies od 2015-16 gdy Kickstarter pokazal, ze latwiej wyciagac pieniadze i robic wieksza marze od osob gleboko uwiklanych w to hobby niz od casuali. Bo casuale oczekuja wiecej za swoje pieniadze i czas niz ktos kto jest na granicy uzaleznienia psychicznego od kartonu i plastiku.BOLLO pisze: ↑12 sie 2020, 11:58
Czy nie uważacie że wbrew temu co pisze MichałStajszczak gry nie tanieją relatywnie a drożeją? Ja wiem że zaraz będzie lincz że pietruszka jest po 14pln/kg cytryna po 9.99/kg a kalafior po 7pln/szt więc wszystko drożeje. Ale dla mnie wzrost planszówek jest bynajmniej dziwny. Nie jest to produkt pierwszej potrzeby....ba jest to produkt luxusowy tak naprawdę bo służy tylko i wyłącznie rozrywce. A takie produkty (auta są np ważniejsze niż planszówki a ceny spadły bardzo w dół przez ostatnie 6 miesięcy) raczej w dobie spadku gospodarki powinny cenowo raczej spadać a nie wzrastać.
Drożejące lawinowo Gry
Re: Drożejące lawinowo Gry
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Brzmi jak sensowna skala porównawcza.
Tylko, że nie.
- czy to ceny z tego samego sklepu?
- czy uwzględniają ceny promocyjne (początkowy okres po premierze)?
- czy to ten sam dodruk/wydanie?
- czy podwyżka jest czymś inherentnym dla samych planszówek, czy np. jest związana mocno z stawkami transportowymi albo kursem walut (a więc nie można winić samych planszówek, za to, że "drożeją")
-
- Administrator
- Posty: 4750
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1257 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Co najmniej dziwne użycie słowa bynajmniej :grammar_nazi:
Popyt/podaż =>BOLLO pisze: ↑12 sie 2020, 11:58 Nie jest to produkt pierwszej potrzeby....ba jest to produkt luxusowy tak naprawdę bo służy tylko i wyłącznie rozrywce. A takie produkty (auta są np ważniejsze niż planszówki a ceny spadły bardzo w dół przez ostatnie 6 miesięcy) raczej w dobie spadku gospodarki powinny cenowo raczej spadać a nie wzrastać.
Gdzie dla gier planszowych, w przeciwieństwie do elektronicznych, koszta produkcji i logistyki wzrosły ze względu na covidowe obostrzenia.https://plus.dzienniklodzki.pl/epidemia-nie-zaszkodzi-branzy-gier-czeka-ja-swietlana-przyszlosc/ar/c3-15078873 pisze:Firma w czasie pandemii odnotowała wzrost sprzedaży wszelkich możliwych gier, zarówno tradycyjnych planszowych, jak i gier wideo. Szczególnie możemy tu mówić o wzroście sprzedaży wersji elektronicznych, czyli takich, w których tuż po zakupie klient otrzymuje kod umożliwiający pobranie tytułu z sieci. To jest świetne rozwiązanie dla ludzi, którzy chcą zagrać natychmiast.
Rośnie sprzedaż, rosną koszty, nie widzę powodów do obniżek
- E2MD
- Posty: 382
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 12:42
- Lokalizacja: 43-518
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 135 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Weź pod uwagę kurs (a dokładnie jego zmiany) USD to PLN.
I to nie ile wynosi teraz, ale wówczas gdy dystrybutorzy musieli zapłacić u niego albo u głównego wydawcy czy wprost we fabryce w Chinach. Jak termin płatności wypadał pomiędzy połową marca a początkiem czerwca to średnio było 4.2pln gdy wcześniej było 3.9pln przed dłuższy czas.
I to nie ile wynosi teraz, ale wówczas gdy dystrybutorzy musieli zapłacić u niego albo u głównego wydawcy czy wprost we fabryce w Chinach. Jak termin płatności wypadał pomiędzy połową marca a początkiem czerwca to średnio było 4.2pln gdy wcześniej było 3.9pln przed dłuższy czas.
Nie przyszedłem tutaj wygrać
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
1) takrattkin pisze: ↑12 sie 2020, 12:23Brzmi jak sensowna skala porównawcza.
Tylko, że nie.
- czy to ceny z tego samego sklepu?
- czy uwzględniają ceny promocyjne (początkowy okres po premierze)?
- czy to ten sam dodruk/wydanie?
- czy podwyżka jest czymś inherentnym dla samych planszówek, czy np. jest związana mocno z stawkami transportowymi albo kursem walut (a więc nie można winić samych planszówek, za to, że "drożeją")
2) promocja była tylko na SW Rebelia (ale i tak normalnie kosztowała bez promocji 319pln)
3) Tego nie wiem nie śledzę czy to te 1000szt zamówionych czy 2000 domówionych. Dla mnie tytuł to tytuł.
4) Stawki transportowe uwierz mi są tak nędzne (najgorsze od 8lat) że to powinno mieć raczej odwrotny skutek.
Ma to sens ale cały czas dochodzimy do tego że : "JEŻELI MAM JAKĄKOLWIEK MOŻLIWOŚĆ TO PODNIOSĘ CENĘ W IMIĘ ZWIĘKSZONEGO ZYSKU..."
Racja chodziło mi oczywiście o co najmniej ale co w głowie to nie koniecznie na klawiaturze
Mam natomiast wrażenie że tylko mi przeszkadza wzrost cen. Nie namawiam do bojkotu czy jakichś tam ruchów ale po prostu chciałbym zrozumieć dlaczego tak jest? Ot tylko tyle i aż tyle.
-
- Posty: 601
- Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 144 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Odpowiedź na ostatnie pytanie:
Bo każdy chce zarobić a jak się da to czemu nie korzystać
Bo każdy chce zarobić a jak się da to czemu nie korzystać
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem ,w takim razie dochodzimy do sedna że światem rządzi konsumpcjonizm i pieniądz. Sam kupuję planszówki i to nie mało i nie tanie i robię to świadomie ale przy takim stwierdzeniu j/w dojdziemy za kilkadzizesiąt lat do absurdów cenowych (wszystkie branże i produkty) bo ludzie będą nastawieni TYLKO na zarobek. Nie uważam żeby zarabianie było czymś złym bo to raczej normalne że każdy chce godnie żyć ale no właśnie GODNIE....temat rzeka jeden godnie jeździ całeżycie Fordem Focusem a inny godnie do miesiąc zmienia AMG...wiem wiem zapętlam się we własną sieć i temat schodzi na manowce ale staram się sobie i wam pokazać że zwiekszanie wciaż cen czegokolwiek wcale nie doprowadzi że będziemy zarabiać 10 000pln na rękę. Będziemy po prostu wybierać co nam jest potrzebne a co nie.tomekmani3k pisze: ↑12 sie 2020, 13:25 Odpowiedź na ostatnie pytanie:
Bo każdy chce zarobić a jak się da to czemu nie korzystać
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
Dlatego warto mając wybór wspierać pasjonatów, a nie sieciówki (w kwestii sprzedaży) i samemu również głosować portfelem.BOLLO pisze: ↑12 sie 2020, 13:44Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem ,w takim razie dochodzimy do sedna że światem rządzi konsumpcjonizm i pieniądz. Sam kupuję planszówki i to nie mało i nie tanie i robię to świadomie ale przy takim stwierdzeniu j/w dojdziemy za kilkadzizesiąt lat do absurdów cenowych (wszystkie branże i produkty) bo ludzie będą nastawieni TYLKO na zarobek. Nie uważam żeby zarabianie było czymś złym bo to raczej normalne że każdy chce godnie żyć ale no właśnie GODNIE....temat rzeka jeden godnie jeździ całeżycie Fordem Focusem a inny godnie do miesiąc zmienia AMG...wiem wiem zapętlam się we własną sieć i temat schodzi na manowce ale staram się sobie i wam pokazać że zwiekszanie wciaż cen czegokolwiek wcale nie doprowadzi że będziemy zarabiać 10 000pln na rękę. Będziemy po prostu wybierać co nam jest potrzebne a co nie.tomekmani3k pisze: ↑12 sie 2020, 13:25 Odpowiedź na ostatnie pytanie:
Bo każdy chce zarobić a jak się da to czemu nie korzystać
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 112 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Ciekawa sprawa, ostanio byłem w LGSie i właściciel mówił, że nie ma szans z tanimi sklepami, mówię o ale, 3trolle, gry bez prądu. Niby sieciówki to to nie są jak Empik czy chociażby Graal (albo nieobecne u nas amazon czy WalMart), ale jednak każdy z nas wchodzi na i-szopa i patrzy gdzie taniej, ewentualnie kupuje tam gdzie ma nazbierane punkty lojalnośćiowe i też ma taniej. Natomiast ta taniość wynika z tego, że sklepy te robią volume selling czyli mają małe marże na ogromnej sprzedaży jak... sieciówki właśnie.
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
To, czy gry "lawinowo drożeją" czy "relatywnie tanieją" zależy od tego, co porównujemy. Możemy (tak jak ja to zrobiłem w wątku o "relatywnie taniejących" grach) porównać wzrost ceny konkretnej gry w dłuższym okresie do wzrostu zarobków w tym czasie. Możemy (tak jak to zrobił Halloween) analizować cenę najdroższej (lub kilku najdroższych) na rynku gier w poszczególnych latach.Halloween pisze: ↑12 sie 2020, 12:03
Drozeja i ida w strone premium. Nie ostatnio ale gdzies od 2015-16 gdy Kickstarter pokazal, ze latwiej wyciagac pieniadze i robic wieksza marze od osob gleboko uwiklanych w to hobby niz od casuali. Bo casuale oczekuja wiecej za swoje pieniadze i czas niz ktos kto jest na granicy uzaleznienia psychicznego od kartonu i plastiku.
-
- Posty: 1583
- Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
- Has thanked: 1077 times
- Been thanked: 87 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Tak sobie myślę czy Ty przypadkiem nie chcesz decydować za mnie co dla mnie jest dobre a co złe?Halloween pisze: ↑12 sie 2020, 12:03Drozeja i ida w strone premium. Nie ostatnio ale gdzies od 2015-16 gdy Kickstarter pokazal, ze latwiej wyciagac pieniadze i robic wieksza marze od osob gleboko uwiklanych w to hobby niz od casuali. Bo casuale oczekuja wiecej za swoje pieniadze i czas niz ktos kto jest na granicy uzaleznienia psychicznego od kartonu i plastiku.BOLLO pisze: ↑12 sie 2020, 11:58
Czy nie uważacie że wbrew temu co pisze MichałStajszczak gry nie tanieją relatywnie a drożeją? Ja wiem że zaraz będzie lincz że pietruszka jest po 14pln/kg cytryna po 9.99/kg a kalafior po 7pln/szt więc wszystko drożeje. Ale dla mnie wzrost planszówek jest bynajmniej dziwny. Nie jest to produkt pierwszej potrzeby....ba jest to produkt luxusowy tak naprawdę bo służy tylko i wyłącznie rozrywce. A takie produkty (auta są np ważniejsze niż planszówki a ceny spadły bardzo w dół przez ostatnie 6 miesięcy) raczej w dobie spadku gospodarki powinny cenowo raczej spadać a nie wzrastać.
Jeśli jestem "głęboko uwikłany w to hobby" i "na granicy uzależnienia psychicznego od kartonu i plastiku" to co Tobie do tego? Moje zdrowie psychiczne to moja sprawa, jeśli nie stwarzam zagrożenia dla innych osób to proszę nie martw się o mnie i mnie podobnych . Ty przylazłeś na forum by czepiać się tych co lubią :
-grać w planszówki
-kupować planszówki
-kolekcjonować planszówki
-pimpować planszówki
-itd.
Może załóż forum "Anty planszówkom" i tam głoś swoje idee!
I jeszcze raz proszę przestań zniechęcać nas do naszego hobby bo zacznę podejrzewać że chcesz zostać drugim Kimem dla planszówkowiczów i w trosce o ich portfele, stan psychiczny i ich "dobro" zakażesz nam uprawiać nasze hobby.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 193 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Nie zapomnijcie, że:
- USD/PLN w ostatniej w dekadzie wzrósł średnio o ok. 15%... a jednak kurs juana (chiny, gdzie dużo się produkuje) jest mocno powiązany z usd, jak również dużo KS jest w usd
- inflacja narastająco w ostatniej dekadzie to ok. 20%
Jak to zsumujemy to mamy presję ok. 35% na cenę planszówek w wartościach nominalnych.... czyli same twarde dane ekonomiczne powodują już jakiś % wzrostów...
- USD/PLN w ostatniej w dekadzie wzrósł średnio o ok. 15%... a jednak kurs juana (chiny, gdzie dużo się produkuje) jest mocno powiązany z usd, jak również dużo KS jest w usd
- inflacja narastająco w ostatniej dekadzie to ok. 20%
Jak to zsumujemy to mamy presję ok. 35% na cenę planszówek w wartościach nominalnych.... czyli same twarde dane ekonomiczne powodują już jakiś % wzrostów...
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
aleplanszowki, dragoneye. Sklepy, ktore tworza pasjonaci, a nie tylko zysk i zysk (choc to tez jest ważne).
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 23 sty 2020, 18:42
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 102 times
- Been thanked: 142 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
I o to chyba chodziło autorowi postu ? Bez względu na powody, gry (te nie objęte wszelkimi promocjami i wyprzedażami) jednak podrożały ostatnio a nasze płace nie wzrosły tak spektakularnie (przynajmniej moja). Jak ktoś zarabiał w 2019 więcej niż wynosiła minimalna krajowa to o ile nie upomniał sie o podwyżkę (skutecznie ) albo firma nie prowadzi polityki podwyżek adekwatnych % dla wszystkich jak minimalna wzrasta to mu nie wzrosła pensja wogóle. A wydatki (w tym te na gry) rosną. Można wymieniać powody i tłumaczyć wzrost czy spadek cen różnymi czynnikami ale to w tej materii niczego nie zmienia bo chodzi o odczuwalnośc tego wzrostu/spadku cen. Tak samo jak spadek jakosci (o ile wystąpił, a o którym dużo osób pisze) nie zmienia tego czy gra podrożała czy staniała. To tak jakby osobny temat owa jakość, przymnajmniej tak długo jak ta "gorsza" jakość nadal jest grywalna, co innego jakby spadek jakości sprawiał, że niby ta sama gra w tej samej cenie lub niższej przestawałaby być grywalna albo miałoby to znaczący wpływ na grywalność. Wtedy ciężko by było twierdzić, że to taka sama gra i w tej samej cenie albo nawet tańsza. Ale zwykle ten spadek jakości jesli zachodzi nie jest aż tak znaczny żeby był odczuwalny w rozgrywce.elayeth pisze: ↑12 sie 2020, 17:27 Nie zapomnijcie, że:
- USD/PLN w ostatniej w dekadzie wzrósł średnio o ok. 15%... a jednak kurs juana (chiny, gdzie dużo się produkuje) jest mocno powiązany z usd, jak również dużo KS jest w usd
- inflacja narastająco w ostatniej dekadzie to ok. 20%
Jak to zsumujemy to mamy presję ok. 35% na cenę planszówek w wartościach nominalnych.... czyli same twarde dane ekonomiczne powodują już jakiś % wzrostów...
Myslę, że siląc się na obiektywną ocenę cen gier czy to w tym wątku czy w tym bliźniaczym o taniejących grach umyka nam sedno ewentualnego problemu. Bo mnie jako konsumenta nie interesuje za bardzo ani czy produkcję przenieśli z Niemiec do Chin (o ile nie wpływa to drastycznie na jakość a nijak to nie musi z tego wynikać choć może), ani czy polska wersja gry jest lepsza/gorsza jakosciowo od jakiejś obcojęzycznej (póki tego nie zauważam bez dokładnego porównania obu egzemplarzy do siebie), ani czy kurs dolara jest teraz taki czy siaki ani czy to kolejny dodruk w mniejszym czy większym nakładzie. Mnie interesuje raczej czy mnie stac na więcej, mniej czy tyle samo gier co miesiąc czy rok temu biorąc pod uwagę, że moja pensja jednak niespecjalnie rośnie a nawet jakby się odrobinę cofa w stosunku do minimalnej krajowej (chociaż to też już dodatkowy czynnik wpływajacy na jakość tych porownań). Najbezpieczniej byłoby chyba jednak z minimalną krajową porównywać czy dla przeciętnego Kowalskiego ceny gier relatywnie wzrosły czy zmalały w stosunku do jego zarobków ?
- Grzdyll
- Posty: 819
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 298 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
Mam nadzieję że nie poczujesz się urażony ale zdradzę Ci, że "bynajmniej" to nie to samo co "przynajmniej"
Edit: A przepraszam, nie zauważyłem, że już ktoś przede mną pobawił się w prof. Miodka
Re: Drożejące lawinowo Gry
Oczywiście autor prawdopodbnie chciał co innego przekazać tym zdaniem, ale jako podsumowanie tematu można uznać, iż "wzrost cen jest bynajmniej dziwny" jest tutaj bardziej prawdziwe niż "wzrost cen jest przynajmniej dziwny"
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 193 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Wiedz, że relatywizowanie znaczenia twardych danych ekonomicznych jest ryzykowne... ok, skoro mówisz, że najsensowniej porównać z minimalną krajową... to proszę. Przez ostatnie 10 lat minimalna krajowa wzrosła o blisko 70%. Innymi słowy, człowiek, który zarabiał w 2010 roku płacę minimalną i kupił grę za 100 zł dziś mógłby kupić grę za 170 zł...scarletmara pisze: ↑12 sie 2020, 18:29I o to chyba chodziło autorowi postu ? Bez względu na powody, gry (te nie objęte wszelkimi promocjami i wyprzedażami) jednak podrożały ostatnio a nasze płace nie wzrosły tak spektakularnie (przynajmniej moja). Jak ktoś zarabiał w 2019 więcej niż wynosiła minimalna krajowa to o ile nie upomniał sie o podwyżkę (skutecznie ) albo firma nie prowadzi polityki podwyżek adekwatnych % dla wszystkich jak minimalna wzrasta to mu nie wzrosła pensja wogóle. A wydatki (w tym te na gry) rosną. Można wymieniać powody i tłumaczyć wzrost czy spadek cen różnymi czynnikami ale to w tej materii niczego nie zmienia bo chodzi o odczuwalnośc tego wzrostu/spadku cen. Tak samo jak spadek jakosci (o ile wystąpił, a o którym dużo osób pisze) nie zmienia tego czy gra podrożała czy staniała. To tak jakby osobny temat owa jakość, przymnajmniej tak długo jak ta "gorsza" jakość nadal jest grywalna, co innego jakby spadek jakości sprawiał, że niby ta sama gra w tej samej cenie lub niższej przestawałaby być grywalna albo miałoby to znaczący wpływ na grywalność. Wtedy ciężko by było twierdzić, że to taka sama gra i w tej samej cenie albo nawet tańsza. Ale zwykle ten spadek jakości jesli zachodzi nie jest aż tak znaczny żeby był odczuwalny w rozgrywce.elayeth pisze: ↑12 sie 2020, 17:27 Nie zapomnijcie, że:
- USD/PLN w ostatniej w dekadzie wzrósł średnio o ok. 15%... a jednak kurs juana (chiny, gdzie dużo się produkuje) jest mocno powiązany z usd, jak również dużo KS jest w usd
- inflacja narastająco w ostatniej dekadzie to ok. 20%
Jak to zsumujemy to mamy presję ok. 35% na cenę planszówek w wartościach nominalnych.... czyli same twarde dane ekonomiczne powodują już jakiś % wzrostów...
Myslę, że siląc się na obiektywną ocenę cen gier czy to w tym wątku czy w tym bliźniaczym o taniejących grach umyka nam sedno ewentualnego problemu. Bo mnie jako konsumenta nie interesuje za bardzo ani czy produkcję przenieśli z Niemiec do Chin (o ile nie wpływa to drastycznie na jakość a nijak to nie musi z tego wynikać choć może), ani czy polska wersja gry jest lepsza/gorsza jakosciowo od jakiejś obcojęzycznej (póki tego nie zauważam bez dokładnego porównania obu egzemplarzy do siebie), ani czy kurs dolara jest teraz taki czy siaki ani czy to kolejny dodruk w mniejszym czy większym nakładzie. Mnie interesuje raczej czy mnie stac na więcej, mniej czy tyle samo gier co miesiąc czy rok temu biorąc pod uwagę, że moja pensja jednak niespecjalnie rośnie a nawet jakby się odrobinę cofa w stosunku do minimalnej krajowej (chociaż to też już dodatkowy czynnik wpływajacy na jakość tych porownań). Najbezpieczniej byłoby chyba jednak z minimalną krajową porównywać czy dla przeciętnego Kowalskiego ceny gier relatywnie wzrosły czy zmalały w stosunku do jego zarobków ?
Ja mam wrażenie, że w tego typu dyskusjach ostatecznie wychodzi element frustracji lub niespełnionych oczekiwań co do cen gier, które ktoś by chciał mieć, ale go nie stać...
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 23 sty 2020, 18:42
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 102 times
- Been thanked: 142 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Każde wykorzystanie owych twardych danych ekonomicznych będzie w jakis sposób relatywne, szczególnie jeśli używa sie ich do rozważań i dysput tego typu. Nie da się ich nie relatywizować. Sęk tylko w tym, żeby ten relatywizm miał ręce i nogi, żeby przyjęte założenia i rozpatrywane czynniki były spójne z celem rozważań.Wiedz, że relatywizowanie znaczenia twardych danych ekonomicznych jest ryzykowne... ok,
Zaproponowałam minimalną krajową bo ona nie podlega dodatkowym czynnikom zewnętrznym, nie ma na nią wpływu ani jak pracujesz, ani czy masz fajnego szefa, który "ma gest" i płaci dobrze a podwyżkami i premiami sypie jak z rękawa ani czy tłuczesz nadgodziny, ani czy jesteś niezastąpiony, więc zawsze dostaniesz podwyżkę kiedy tylko o nią poprosisz, ani czy dostałeś awans w ciagu ostatnich 10 lat albo i zmieniłeś całkowicie zawód. Więc jeśli w tym ostatnim zdaniu piłeś do mnie to pudło nie jestem sfrustrowana, że za mało zarabiam i mnie nie stać. Poprostu chciałam zaproponować metodę porównawczą najbardziej "obiektywną" w tej sytuacji jesli za cel przyjąć odpowiedź na pytanie czy przecietnego Kowalskiego stać na więcej czy mniej gier niż kiedyś czyli czy dla przecietnego Kowalskiego sa one tańsze czy droższe niż kiedyś ?ok, skoro mówisz, że najsensowniej porównać z minimalną krajową... to proszę. Przez ostatnie 10 lat minimalna krajowa wzrosła o blisko 70%. Innymi słowy, człowiek, który zarabiał w 2010 roku płacę minimalną i kupił grę za 100 zł dziś mógłby kupić grę za 170 zł...
Ja mam wrażenie, że w tego typu dyskusjach ostatecznie wychodzi element frustracji lub niespełnionych oczekiwań co do cen gier, które ktoś by chciał mieć, ale go nie stać...
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Ale jaki jest sens uwzględniania minimalnej jako rzekomo najlepszego (relatywnie, czyli najlepszego w warunkach wspomnianych przez wszystkich wcześniej trudności koncepcyjnych) wskaźnika, skoro ten wskaźnik dotyczy... tak niewielu Polaków? To tak jakby pytać zmotoryzowanych czy dobrze się jeździ i większość respondentów to byliby kierowcy aut powyżej 200 tys. zł. Taką płacę zarabiało w 2018 roku około 13% Polaków (GUS). Ja bym więc nie zawierzył temu wskaźnikowi jako rzekomo optymalnemu w kontekście rozpatrywanego zagadnienia. Ale to moje zdanie .
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
Już kiedyś o tym pisałem - po każdej podwyżce płacy minimalnej rosną ceny drewnianych szachów, ponieważ jest to produkt, w którego cenie duży udział mają koszty robocizny. Nie znaczy to oczywiście, że zatrudnieni przy produkcji szachów pracownicy muszą zarabiać minimalną stawkę. Po prostu wzrost płacy minimalnej wywołuje wzrost płac również tych, którzy zarabiają trochę powyżej minimum, bo płaca musi zachować motywującą funkcję. Tak więc dla tej kategorii gier stosunek ceny do minimalnej płacy jest praktycznie niezmienny.kastration pisze: ↑12 sie 2020, 20:14 Ale jaki jest sens uwzględniania minimalnej jako rzekomo najlepszego (relatywnie, czyli najlepszego w warunkach wspomnianych przez wszystkich wcześniej trudności koncepcyjnych) wskaźnika
Re: Drożejące lawinowo Gry
Gry w cyfrowej dystrybucji po 7zl. Przyzwoite tytuly, legalnie. Wiadomo, ze koszt powielania i utrzymania jest niewielki ale produkcja kosztowala i tak miliony.
Jak sprzedaje sie czegos duzo i ma sie dobra dystrybucje to mozna ostro zejsc z ceny i negocjować super warunki. Stad ceny w dyskontach. Planszowki ida w odwrotna strone. Bardziej niszowo, wieksza specjalizacja, wiecej opcjonalnych bajerow, mniejszy naklad, wyzsza marza.
W grach komputerowych tez moznaby tak robic. Gry z fotorealistyczna grafika juz mozna zaprojektowac. Ale po co? Chcesz chyba trafic do duzej grupy odbiorcow a nie tylko do tych co maja komputer za 15tys kupiony w obecnym roku. Bo ci z komputerem za 15tys by sie wkurzyli, ze musza zaplacic "za wszystkich innych co nie kupia" i finalnie taki tytul kosztowalby ze 2 tysiace zl.
W planszowkach natomiast przeplacanie bo naklad jest ZALOSNIE niski to prawie norma.
Jak sprzedaje sie czegos duzo i ma sie dobra dystrybucje to mozna ostro zejsc z ceny i negocjować super warunki. Stad ceny w dyskontach. Planszowki ida w odwrotna strone. Bardziej niszowo, wieksza specjalizacja, wiecej opcjonalnych bajerow, mniejszy naklad, wyzsza marza.
W grach komputerowych tez moznaby tak robic. Gry z fotorealistyczna grafika juz mozna zaprojektowac. Ale po co? Chcesz chyba trafic do duzej grupy odbiorcow a nie tylko do tych co maja komputer za 15tys kupiony w obecnym roku. Bo ci z komputerem za 15tys by sie wkurzyli, ze musza zaplacic "za wszystkich innych co nie kupia" i finalnie taki tytul kosztowalby ze 2 tysiace zl.
W planszowkach natomiast przeplacanie bo naklad jest ZALOSNIE niski to prawie norma.
-
- Posty: 1583
- Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
- Has thanked: 1077 times
- Been thanked: 87 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Nie kupuj planszówek jak Cię nie stać . Proste
Lub załóż firmę produkującą gry planszowe, produkuj gry w bilionowych nakładach i dopłacaj nam byśmy raczyli zagrać w Twoje gry
Kiedy przestaniesz obrzydzać nasze hobby?
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Drożejące lawinowo Gry
Jak już pisałem wcześniej - w grach komputerowych robi się inaczej. Gra jest nawet nie po 7 złotych ale za darmo. Ale żeby "czerpać przyjemność z gry" trzeba wydawać miesięcznie > $10k
- Nilis
- Posty: 663
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 248 times
- Been thanked: 381 times
Re: Drożejące lawinowo Gry
Absolutnie nie chce dyskryminować zwykłego Kowalskiego ale zwykły Kowalski nie gra w gry planszowe w jakie my gramy więc odnoszenie się do płacy minimalnej bądź ogólnie wynagrodzenia za miesiąc a ceny gry planszowej, która jest towarem abstrakcyjnym dla takiego szaraczkowego Kowalskiego jest bez sensu. Gry planszowe są towarem dla wąskiej grupy hobbystów i przeciętny Kowalski oraz jego wynagrodzenie jest zupełnie nie związany z tymscarletmara pisze: ↑12 sie 2020, 20:04 Poprostu chciałam zaproponować metodę porównawczą najbardziej "obiektywną" w tej sytuacji jesli za cel przyjąć odpowiedź na pytanie czy przecietnego Kowalskiego stać na więcej czy mniej gier niż kiedyś czyli czy dla przecietnego Kowalskiego sa one tańsze czy droższe niż kiedyś ?
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek