szukam czegoś zgodnego z tytułem wątku. Nie musi być stricte tylko wojenna, ale ewentualne aspekty ekonomiczne nie powinny przesłaniać nawalanki.
Idealnym przykładem jest tutaj Gra o Tron, której mechanika jest perfekcyjna i gralibyśmy w nią pewnie bez przerwy... gdyby nie fatalnie niezbalansowana mapa, która faworyzuje jedne rody a innym nie daje szansy na grę. Remake mechaniki GoTa z autorską, zbalansowaną mapą przygarnąłbym bez pytań.
Inna świetnie spełniająca wymagania mechanika to Forbidden Stars ... ale tu z kolei max 4 graczy
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
W najbliższym czasie będziemy testować Mare Nostrum.
Znamy Imperial 2030, Cyklady, Eclipse, Twilight Imperium, Starcraft.
Czego na pewno nie szukamy - gier, w których walka i ruchy wojsk są tak mocno abstrakcyjne, że przypominają bardziej jakiś przestrzenny puzzel niż grę wojenną, walka jest tam jedynie dekoracją dla bardzo umownych zasad - Inis, Blood Rage, Kemet, Rising Sun, Scythe. Znamy, doceniamy zalety, ale to jednak nie to.
Za to wchodzą w grę tytuły jeszcze bardziej "militarne" - 5 osobowe odpowiedniki Memoir '44/Battlelore czy Tide of Iron mile widziane. A może nawet jakieś Hex&Counter ?
Preferowane tytuły do sprawnego rozegrania w jeden wieczór ~4h lub mniej.