Polskie tytuły gier planszowych

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rattkin »

mnw pisze: 05 paź 2020, 10:55 jak by nie patrzeć, już oryginalne pudełka były najwyżej przeciętne, ale przynajmniej charakterystyczne i rozpoznawalne
Oryginalne pudełka są bardzo nieprzeciętne i charakterystyczne, bo nie są pudełkami.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Karol Madaj pisze: 05 paź 2020, 09:11 A mi się tytuł podoba.
Es to nazwa litery S, a także ozdobna figura czy linia przypominająca S swoim kształtem. FLORESY - Łacińska forma flores to postać liczby mnogiej rzeczownika flos ‘kwiat’. Flores to zatem po łacinie ‘kwiaty’. W polszczyźnie słowo FLORES – stosownie do zakończenia – przekształciło się w formę liczby pojedynczej rzeczownika męskiego (ten FLORES) i zaczęło być używane w znaczeniu ‘zawiła linia naśladująca gałązkę z liśćmi i kwiatami’. ESY-FLORESY nie mają liczby pojedynczej – jeśli chcemy wyróżnić konkretny zawijas, to musimy posłużyć się tylko jednym ze słów tworzących ESY-FLORESY: ten jeden ES lub ten jeden FLORES
Można więc powiedzieć, że owo tłumaczenie spełnia poniekąd postulat rattkina o tytułach nietuzinkowych i kształcących, bo dzięki niemu właśnie się dowiadujemy, jaka jest geneza wyrażenia esy-floresy xD
mnw
Posty: 319
Rejestracja: 15 sty 2010, 17:29
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 150 times
Been thanked: 84 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: mnw »

rattkin pisze: 05 paź 2020, 11:17
mnw pisze: 05 paź 2020, 10:55 jak by nie patrzeć, już oryginalne pudełka były najwyżej przeciętne, ale przynajmniej charakterystyczne i rozpoznawalne
Oryginalne pudełka są bardzo nieprzeciętne i charakterystyczne, bo nie są pudełkami.
No właśnie czekam na moje portfeliki z kickstartera Food chain island, tylko wydawało mi się, że jednak są zapakowane w pudełka. Swoją drogą, szkoda, że u nas na rynku nie pojawią się też w takiej wersji..
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rattkin »

Trolliszcze pisze: 05 paź 2020, 11:23 Można więc powiedzieć, że owo tłumaczenie spełnia poniekąd postulat rattkina o tytułach nietuzinkowych i kształcących, bo dzięki niemu właśnie się dowiadujemy, jaka jest geneza wyrażenia esy-floresy xD
Owszem, spełnia. I akurat to tłumaczenie nie jest najgorsze, choć ja bym się jednak wysilił bardziej i spróbował innego. Np. zaczepne „Wiązanka życzeń” :) albo coś z wiązanką ogólnie.
Ostatnio zmieniony 05 paź 2020, 12:07 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Trolliszcze »

rattkin pisze: 05 paź 2020, 12:03Owszem, spełnia. I akurat to tłumaczenie nie jest najgorsze, choć ja bym się jednak wysilił bardziej i spróbował innego. Np. zaczepne „Wiązanka życzeń”.
No nie wiem, kłóci mi się to z idiomatycznym znaczeniem "wiązanki" jako obelgi w języku polskim. W końcu "posłać komuś wiązankę" oznacza niewybrednie kogoś zwymyślać. Zapaliłaby mi się tutaj automatycznie lampeczka: "Ale właściwie to jakich życzeń...?". Ta gra słów byłaby w tym przypadku zupełnie niezamierzona (i nietrafna).
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rattkin »

Dlatego zaczepne.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Trolliszcze »

rattkin pisze: 05 paź 2020, 12:09 Dlatego zaczepne.
Ej, dopisałeś. I dlaczego w ogóle zaczepne? Przyznaję, że o grze wiem tylko to, co wyczytałem z ilustracji - ta zaczepność jest tam jakkolwiek uzasadniona?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rattkin »

Na tyle, na ile można to usprawiedliwić marketingowo. Zaczepne, bo zbliża do tego skojarzenia. Ostatecznie znamy przypadek polskiego „Ganz Schon Clever” przecież. To była tylko próba rzucona na szybko, wiadomo że nie idealna. Ale coś by się dało z tego upichcić, idąc dalej w tę stronę. Chociaż im więcej myślę, tym jest komiczniej - np. „Serdeczna wiązanka” :)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: BartP »

Wiącha
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: dannte »

japanczyk pisze: 05 paź 2020, 10:52
rattkin pisze: 05 paź 2020, 10:34 Mam wrażenie, że ja inaczej rozumiem „kalkę językową”. Tu jest bardzo charakterystyczne użycie konstrukcji, która jest właściwa naszemu językowi.
Ok, może określenia kalka użyłem na wyrost, bo nie jest to "Brak spokoju dla niegodziwych", ale jest to tłumaczenie dosłownie wyciągnięte z Google Translate :P
Widze tez, ze zostało uzyte jako tlumaczenie filmu z 2011 roku ;-)
No to chyba masz odpowiedź. Być może Portal kontaktował się z oryginalnym wydawcą, tamten powiedział, że wzorował podtytuł gry na tytule filmu z 2011 i Portal poszedł w tym samym kierunku. To ma chyba najwięcej sensu.

Poza tym nie ma czegoś takiego jak "tłumaczenie dosłownie wyciągnięte z GT" - to GT uczy się tłumaczeń i często wyciąga je z propozycji użytkowników. Więc raczej GT wyciągnął tłumaczenie dosłownie z polskiego przekładu tytułu.
Wpisz sobie np. shawshank redemption (zobaczysz nawet, że google translate sam to podpowie jako autouzupełnienie) i zobaczysz jak brzmi tłumaczenie. Tak jak tytuł filmu, który nie jest dosłownym tłumaczeniem.

Więc wniosek z tego taki, że ten podtytuł Zombicide jest akurat przykładem bardzo dobrego tłumaczenia.
A drugi wniosek taki, żeby uważać na to, co Google Translate pokazuje. Nie polecam tłumaczyć całych zdań, chyba, że na próbę.
Golfang
Posty: 1989
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 231 times
Been thanked: 314 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Golfang »

"Naked conductor rans along the train" -> nagi konduktor krąży po pociągu (tak tłumaczy google). Oczywiście chodzi o kabel pozbawiony izolacji był przeciągnięty przez cały pociąg!
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rattkin »

Golfang pisze: 05 paź 2020, 17:04 Oczywiście chodzi o kabel
O kabel (przewodnik) to może i chodzi, ale w tym zdaniu, to on jest najpierw pozbawiony sensu, a izolacji ewentualnie później :)
Golfang
Posty: 1989
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 231 times
Been thanked: 314 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Golfang »

rattkin pisze: 05 paź 2020, 17:13
Golfang pisze: 05 paź 2020, 17:04 Oczywiście chodzi o kabel
O kabel (przewodnik) to może i chodzi, ale w tym zdaniu, to on jest najpierw pozbawiony sensu, a izolacji ewentualnie później :)
Muszę się nie zgodzić. To conduct electricity -> przewodzić prąd. Conductor w rozumieniu przewodnika elektrycznego. Naked - goły czyli bez izolacji. Gdzie tutaj brak sensu?
Nigdy nie widziałeś gołego kabla biegnącego przez pociąg?
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rattkin »

Przeczytaj jeszcze raz. Swoje, nie moje.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: AnimusAleonis »

dannte pisze: 05 paź 2020, 17:00 Więc wniosek z tego taki, że ten podtytuł Zombicide jest akurat przykładem bardzo dobrego tłumaczenia.
A drugi wniosek taki, żeby uważać na to, co Google Translate pokazuje. Nie polecam tłumaczyć całych zdań, chyba, że na próbę.
Z drugim, z autposji, się zgadzam komplenie :D lecz z pierwszym bynajniej nie...
japanczyk pisze: 05 paź 2020, 10:52
rattkin pisze: 05 paź 2020, 10:34 Mam wrażenie, że ja inaczej rozumiem „kalkę językową”. Tu jest bardzo charakterystyczne użycie konstrukcji, która jest właściwa naszemu językowi.
Ok, może określenia kalka użyłem na wyrost, bo nie jest to "Brak spokoju dla niegodziwych", ale jest to tłumaczenie dosłownie wyciągnięte z Google Translate :P
Widze tez, ze zostało uzyte jako tlumaczenie filmu z 2011 roku ;-)
Nie tyle jest to kalka, czy też Gugl Translate, ale albo brak zrozumienia tematu przez tłumacza lub pójście na łatwiznę z jego strony...
Idiom “no rest for the wicked” wywodzi się z cytatu biblii, i podejrzewam że polski tytuł jest wyciągniętym żywcem odpowiadającym wpisem z polskiej wersji językowej biblii, więc z tej perspektywy tłumaczenie OK….. tylko idiom, a z pewnością CMON używał tej frazy jako idiom a nie cytował biblię, bynajmniej nie ma takiego znaczenia, a jest wręcz przeciwnie używany żartobliwie, zazwyczaj w odniesieniu do mówcy, jako pewnego typu dowcipne samo-deprymowanie i wytłumaczenie dlaczego mówca “nie ma czasu i musi lecieć”…. już pomijając fakt że obecnie “wicked” już dawno straciło te surowe biblijne znaczenie, i jest teraz używane bardziej by opisać jakiegoś rodzaju psotnika, takiego munchkin-a, a nie oprawcę jak tekst biblijny sugeruje... i też to że, z tego co rozumiem bo sam w ten dodatek nie grałem, też tytuł jako idiom pasuje do zawartości pudła... tak więc jako tłumaczenie pod ten konkretny projekt/prdukt/zlecnie jest niezbyt tęgie i po porstu pójściem na łatwiznę.

Jak owy idiom przetłumaczyć na język polski, osobiście, i oczywiście, nie mam pojęcia :P
Moja lepsza połówka mówi że jest odpowiednik ale nie może sobie akurat przypomnieć - bardzo pomocne :lol: -
I podejrzewam że tłumacz również miał problem by przetłumaczyć ów idiom… tak więc poszedł na łatwiznę i przetłumaczył literalny cytat biblijny, bo jak Trolisze pisze...
Trolliszcze pisze: 05 paź 2020, 10:45 ... ostatecznie tłumaczenie tytułu ma niewielkie znaczenie ....
I z tym się zgadzam, co najmniej odnośnie nazw dodatków/rozszerzeń, które mają dość wąską i specyficzną grupę odbiorców, którzy, powiedzmy sobie szczerze, kupiliby ten dodatek nawet jakby się nazywał “Zombicide Dodatek #X” :mrgreen: …. chociaż to mało przekonywujący, w moim odczuciu, powód by isć na łatwizne :P
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: rastula »

to może "Licho nie śpi" ? :D
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: AnimusAleonis »

rastula pisze: 05 paź 2020, 21:35 to może "Licho nie śpi" ? :D
O to to! Moja mówi że własnie to miała na końcu języka i nie mogła sobie przypomnieć jako odpowiednik "no rest for the wicked" :D
I chyba to, akurat w przypadku tego podtytułu, dobry odpowiednik, bo mimo że trochę inaczej używany w mowie potoczneij, to też znaczy że ci "wicked", czyli "licho", nie próżnują.... plus trochę dowcipnie, a zombicide trochę humoru w sobie ma ma.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: dannte »

AnimusAleonis pisze: 05 paź 2020, 21:11
dannte pisze: 05 paź 2020, 17:00 Więc wniosek z tego taki, że ten podtytuł Zombicide jest akurat przykładem bardzo dobrego tłumaczenia.
A drugi wniosek taki, żeby uważać na to, co Google Translate pokazuje. Nie polecam tłumaczyć całych zdań, chyba, że na próbę.
Z drugim, z autposji, się zgadzam komplenie :D lecz z pierwszym bynajniej nie...
A dlaczego z pierwszym nie, jeśli można spytać? Wniosek niewłaściwy, samo wnioskowanie czy po prostu tytuł się nie podoba? Czy zwyczajnie miałeś na myśli to, że w polskiej wersji zostawiłbyś angielski podtytuł (brak tłumaczenia)?

Żeby nie było - nie obchodzi mnie polski tytuł filmu, czy jego sens, tylko przełożenie podtytułu gry, biorąc pod uwagę obowiązujące tłumaczenie filmu (bo to może mieć jakieś znaczenie popkulturowe dla fanów danego filmu, strzelam).
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: AnimusAleonis »

dannte pisze: 05 paź 2020, 21:54 A dlaczego z pierwszym nie, jeśli można spytać? ....
Napisałem o tym bardziej wyczerpująco w poprzednim wpisie tylko kilka linijek niżej (LINK), i bynajmniej nie odnoszę się do tytułu tego filmu, ale w skrócie tłumacz zamiast przedłumaczyć idiom "no rest for the wicked", po prostu wziął żywcem cytat z biblii który jest odpowiednikem angielskiego cytatu “no rest for the wicked”, z którego to idiom się wywodzi, i jest niekoniecznie najlpesza praca tłumacza na akurat ten projekt/zlecenie... to oczywiście jedynie moje odczucie, tak czy siak myślę że jak na tytuł dodatku do Zombicie jest OK... są zdecydoanie gorsze tłumaczenia/zmiany tytułów :P
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11175
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3309 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: japanczyk »

dannte pisze: 05 paź 2020, 21:54 Żeby nie było - nie obchodzi mnie polski tytuł filmu, czy jego sens, tylko przełożenie podtytułu gry, biorąc pod uwagę obowiązujące tłumaczenie filmu (bo to może mieć jakieś znaczenie popkulturowe dla fanów danego filmu, strzelam).
Nie ma żadnego znaczenia, to jakis hiszpański film. Siedzę mocno w popkulturze, slyszalem o nim i... tyle
Większe popkulturowe znaczenie ma jednak biblijny cytat ;) ktory tez nie został użyty w tłumaczeniu. Tutaj raczej ktos poszedl na łatwiznę, a kto inny to klepnął

Licho nie spi byloby idealne
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: dannte »

japanczyk pisze: 05 paź 2020, 22:44
dannte pisze: 05 paź 2020, 21:54 Żeby nie było - nie obchodzi mnie polski tytuł filmu, czy jego sens, tylko przełożenie podtytułu gry, biorąc pod uwagę obowiązujące tłumaczenie filmu (bo to może mieć jakieś znaczenie popkulturowe dla fanów danego filmu, strzelam).
Nie ma żadnego znaczenia, to jakis hiszpański film. Siedzę mocno w popkulturze, slyszalem o nim i... tyle
Większe popkulturowe znaczenie ma jednak biblijny cytat ;) ktory tez nie został użyty w tłumaczeniu. Tutaj raczej ktos poszedl na łatwiznę, a kto inny to klepnął

Licho nie spi byloby idealne
Prawda, niepotrzebnie skupiłem się na tytule jakiegoś filmu (samego powiedzenia, ani jego potocznego znaczenia, nie znałem). Wyjaśnienie Animusa jak najbardziej zasadne.
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Skid_theDrifter »

mnw pisze: 05 paź 2020, 10:55 Pozwolę sobie przekleić z drugiego wątku, bo miałem identyczne przemyślenia:
Szkoda że Karol nie odesłał do źródła, z którego skopiował post słowo w słowo, czyli ze strony NCK - chyba że sam jest autorem owej ciekawostki, wtedy ukłony w pas.

Tak czy siak, muszę się uderzyć w piersi, bo tytuł ma więcej sensu niż myślałem. Nie da się odmówić tego, że jest to już dość archaiczne znaczenie, zdawałoby się, podobnie jak Tussie Mussie - z tą różnicą, że Esy-Floresy zmieniły definicję w rozumieniu potocznym. Jeśli ta nazwa została wybrana świadomie, tylko szacunek. Normalnie bym w to nie powątpiewał, gdyby nie Pionierzy i Urbanista, ale też generalizować byłoby nieuczciwie.

Właściwie, teraz jestem zły, że na okładce nie ma więcej esów-floresów z prawdziwego zdarzenia, tych oryginalnych. Ale to już czepialstwo. LDG, well played. Well played indeed.

EDIT: I teraz siedzę na stronie NCK czytając ciekawostki językowe. Abderyta, eh? Dodaję do słownika.
Karol Madaj
Posty: 659
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 89 times
Been thanked: 46 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Karol Madaj »

Przepraszam, że nie zrobiłem przypisu do tamtego przypisu (spoilera). Takie objaśnienia dla NCK pisze pani Dorota Kopczyńska z Centrum Kultury Słowa.
Razem stworzyliśmy grę "Ojczysty" gdzie takich ciekawostek jest o wiele więcej.
https://nck.pl/projekty-kulturalne/proj ... zalaputow-
Salt_The_Fries
Posty: 21
Rejestracja: 25 kwie 2022, 14:20
Has thanked: 4 times
Been thanked: 32 times

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: Salt_The_Fries »

A macie tak, że po prostu uważacie, że polski tytuł dla was nie istnieje i posługujecie się oryginalnym? Mnie irytuje "Spór o Bór" i trochę mniej, ale jednak - "Karaluszek Kłamczuszek". Zawsze będą to dla mnie Schotten Totten i Cockroach Poker. W tym drugim przypadku po prostu sama dźwięczność słowa "cockroach" połączona ze słowem poker sugeruje coś przebiegłego, a u nas jest to zinfanfylizowane (btw wiem, że oryginał to Kakerlaken Poker, więc de facto to samo, co w angielskim).
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Polskie tytuły gier planszowych

Post autor: BOLLO »

Golfang pisze: 05 paź 2020, 17:04 "Naked conductor rans along the train" -> nagi konduktor krąży po pociągu (tak tłumaczy google). Oczywiście chodzi o kabel pozbawiony izolacji był przeciągnięty przez cały pociąg!
O ......rety ale to ty była gra. Biegamy nagim konduktorem po przedziałach strasząc pasażerów. :mrgreen:

Ale faktycznie niektóre spolszczenia są lepsze od oryginalnych. Pierwsze z brzegu Ticket to Ride- Wsiąć do pociągu brzmi zdecydowanie lepiej niż "Bilet na drogę"
ODPOWIEDZ