Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Lacerta miała wydać, ale zrezygnowali. Po przejęciu Lookoutu przez Asmodee mógłby może wydać Rebel, ale też nie są zainteresowani. A inni pewnie ze względu na te układy wolą trzymać się z daleka od tematu.
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
No niestety, czasami dobra, genialna gra to za mało, aby wydawnictwo podjęło trud. Jesteśmy zalewani słabymi tytułami, ale tylko dlatego, że mają dobry marketing i jakąś tam przynętę dla niedzielnego. Zdecydowanie warto kupić Nusfjorda jak ktoś zna angielski. Gra zależna językowo.
Ostatnio zmieniony 17 cze 2019, 20:05 przez ChlastBatem, łącznie zmieniany 1 raz.
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
No właśnie pamiętam, że się mocno tytułem interesowałem i totalnie wyleciał mi z głowy, aż do momentu jak ostatnio zajrzałem do tego tematu Pewnie sobie grę sprawię, bo gry Rosenberga uwielbiam. Jakieś szersze porównanie do innych jego tytułów?
-
- Posty: 1600
- Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 455 times
- Kontakt:
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
To i ja dodam kilka slow od siebie do powyższej dyskusji. Uwe Rosenberga bardzo lubie a jego tytuły jak Agricola czy LeHavre wg. mnie niesamowicie błyszczą. Niestety, o Nusfjord już tego się powiedzieć nie da - gra z przyzwoitą mechaniką ale nic poza tym - może dobra jako element wprowadzania nowych graczy do bardziej skomplikowanych pozycji. Popełniłem nawet krótka recenzję:
Nusfjord - rcencj- krótka recenzja
PS. Po latach grania w ta pozycję, że nawet tak mała sprawa jak karty budynków - przegadane, z zerem rysunków, mi nie odpowiadają Najbardziej kuje w oczy porównanie z ww. tytułami (Agricola Le Havre)
Nusfjord - rcencj- krótka recenzja
PS. Po latach grania w ta pozycję, że nawet tak mała sprawa jak karty budynków - przegadane, z zerem rysunków, mi nie odpowiadają Najbardziej kuje w oczy porównanie z ww. tytułami (Agricola Le Havre)
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
https://theboardgameschronicle.com/
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Wczoraj w końcu udało mi się dorwać Nusfjorda i po jednej rozgrywce już w ogóle się nie dziwię, czemu ta gra nie została wydana w Polsce. Już dawno nie grałem w tak przeciętną pozycję i IMO jest to najgorsza gra tego autora (a nie grałem tylko w Ore i Le Havre).
Zaczynając od całkowicie nijakiego klimatu, wszystkiego jest tutaj po prostu mało i nawet na tak małą ilość mechanik, niektóre z nich wydają się strasznie niepotrzebne.
Cała gra minęła praktycznie bez emocji i interakcji między graczami - nawet te "udziały" były bardzo meh...
Całość idealnie podsumował jeden z graczy: "emocje dokładnie takie same jak przy głównym temacie gry - karmieniu starych ludzi rybami".
Według skali BGG dla mnie to 4 / 10.
Nie widzę absolutnie powodu, aby siadać do tej gry, kiedy mam na półce dowolną inną pozycję Rosenberga. Oj niestety mój ulubiony autor widzę, że mocno się "popsuł" po Uczcie, bo każda kolejna gra wychodzi coraz gorsza.
Zaczynając od całkowicie nijakiego klimatu, wszystkiego jest tutaj po prostu mało i nawet na tak małą ilość mechanik, niektóre z nich wydają się strasznie niepotrzebne.
Cała gra minęła praktycznie bez emocji i interakcji między graczami - nawet te "udziały" były bardzo meh...
Całość idealnie podsumował jeden z graczy: "emocje dokładnie takie same jak przy głównym temacie gry - karmieniu starych ludzi rybami".
Według skali BGG dla mnie to 4 / 10.
Nie widzę absolutnie powodu, aby siadać do tej gry, kiedy mam na półce dowolną inną pozycję Rosenberga. Oj niestety mój ulubiony autor widzę, że mocno się "popsuł" po Uczcie, bo każda kolejna gra wychodzi coraz gorsza.
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Uwe się skończył na Kill 'em All
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Co człowiek to opinia. Moim zdaniem jego najgorsze gry (lecę z pamięci) póki co to Hengist, Reykholt, Caverna, Ogródek...
Ucztę sprzedałem ze względu na 0 interakcję oraz losowość w kartach. Ja uważam Nusfjorda oraz Pola Arle za najlepsze gry tego autora. Nusfjordem jesteśmy wręcz oczarowani. Dodatek już zakupiony. Wprowadza nowe karty, polecamy Interakcja w tej grze jest spora i bardzo dobrze dobrana do euro gry, bez prymitywnych rozwiązań. Mechanika udziałów w tej grze jest bardzo istotna, wręcz kluczowa. Za pierwszym razem może wydawać się to niezrozumiałe, ale w każdej kolejnej partii rosną tylko emocje. Z całego serca polecamy tę grę. Niech każdy sam sobie ją sprawdzi i oceni
Dla mnie 9.5/10
Ucztę sprzedałem ze względu na 0 interakcję oraz losowość w kartach. Ja uważam Nusfjorda oraz Pola Arle za najlepsze gry tego autora. Nusfjordem jesteśmy wręcz oczarowani. Dodatek już zakupiony. Wprowadza nowe karty, polecamy Interakcja w tej grze jest spora i bardzo dobrze dobrana do euro gry, bez prymitywnych rozwiązań. Mechanika udziałów w tej grze jest bardzo istotna, wręcz kluczowa. Za pierwszym razem może wydawać się to niezrozumiałe, ale w każdej kolejnej partii rosną tylko emocje. Z całego serca polecamy tę grę. Niech każdy sam sobie ją sprawdzi i oceni
Dla mnie 9.5/10
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Oczywiście nie bronię komuś mieć własnego zdania, ale ciekawi mnie stwierdzenie, że w Uczcie interakcji nie ma, a w Nusfjordzie jest jej sporo i jest dobrze dobrana? Na czym niby ta interakcja polega i w czym jest lepsza od Uczty?
EDIT: Pytam, bo po prostu nie stwierdziłem tutaj żadnej sensownej interakcji, bo nawet jak na workerplacement nie można za bardzo sobie żadnych pól blokować...
EDIT: Pytam, bo po prostu nie stwierdziłem tutaj żadnej sensownej interakcji, bo nawet jak na workerplacement nie można za bardzo sobie żadnych pól blokować...
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Blokowanie pól występuje na pewno bardziej niż w Uczcie, choćby ze względu na liczbę dostępnych do wybory pól akcji.
Jest interakcja w zarządzaniu udziałami.
Jest interakcja w pozyskiwaniu starszych.
Jest interakcja przy dostarczaniu i zbieraniu ryb ze stołu, coby odpalać starszych.
Jest interakcja w zarządzaniu udziałami.
Jest interakcja w pozyskiwaniu starszych.
Jest interakcja przy dostarczaniu i zbieraniu ryb ze stołu, coby odpalać starszych.
Sprzedam nic
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
No właśnie nie bardziej, bo choć pól jest mniej, to dużo z nich mieści więcej niż jeden pionek, a przez bardzo ograniczoną pulę akcji, sporo z nich jest powielanych przez starszych i budynki. Absolutnie nigdy przez całą grę nie zdarzyło mi się, że nie mogłem wykonać akcji której chciałem - nawet jak ktoś był pierwszy, to potem robiłem ją ze starszego itp. Pod tym kątem właśnie czuć to bardziej w uczcie, gdzie niby akcji jest 61, to za bardzo nie masz gdzie ich wykonać poza danym polem akcji i jak ktoś Ci zajmie to co Cię interesowało to klops.BartP pisze: ↑23 paź 2019, 14:32 Blokowanie pól występuje na pewno bardziej niż w Uczcie, choćby ze względu na liczbę dostępnych do wybory pól akcji.
Jest interakcja w zarządzaniu udziałami.
Jest interakcja w pozyskiwaniu starszych.
Jest interakcja przy dostarczaniu i zbieraniu ryb ze stołu, coby odpalać starszych.
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Gdybym miał porównać Ucztę i Nusfjorda pod względem interakcji, to powiedziałbym, że w skali 0-5 Uczta jak dla nas to takie max 1/5, zaś Nusfjord to 4/5. W obie gry graliśmy bardzo dużo.
BartP bardzo dobrze przybliżył występujące elementy interakcji. Ja bym jeszcze dodał budowanie statków (ograniczona liczba) oraz budynki (rozchodzą się jak ciepłe bułeczki). Zabawa z rybami na stole starszyzny to geniusz interakcji. Nie wspominając ponownie udziałów... licznie kto ile ma kasy, czy ktoś wykupi, czy uda się samemu zainwestować itp.
U nas za każdym razem i w każdym składzie jest bardzo ciasno. Albo brakuje pól z akcjami, albo nie ma ryb na stole, albo znów ktoś podebrał dziadka, albo (o zgrozo) pojawiły się wybitne budynki, a tutaj brak surowców. Przypominam też o tajnych budynkach, które wchodzą na wspólną planszę pod koniec gry. Ograniczenia co do składowania drewna oraz ryb... oj jest ciasno.
Zdecydowanie się nie zgadzam, że zawsze jest wyjście z sytuacji i można wszystko robić swobodnie (przypominam, żeby odpalić dziadka to muszą być dostępne ryby na wspólnym stole!). Takie swobodne sytuacje to są w Uczcie, Cavernie... Nie wiem, a może coś nie do końca dobrze gracie? Dla pewności przeczytajcie ponownie instrukcję jeśli Wam zależy.
BartP bardzo dobrze przybliżył występujące elementy interakcji. Ja bym jeszcze dodał budowanie statków (ograniczona liczba) oraz budynki (rozchodzą się jak ciepłe bułeczki). Zabawa z rybami na stole starszyzny to geniusz interakcji. Nie wspominając ponownie udziałów... licznie kto ile ma kasy, czy ktoś wykupi, czy uda się samemu zainwestować itp.
U nas za każdym razem i w każdym składzie jest bardzo ciasno. Albo brakuje pól z akcjami, albo nie ma ryb na stole, albo znów ktoś podebrał dziadka, albo (o zgrozo) pojawiły się wybitne budynki, a tutaj brak surowców. Przypominam też o tajnych budynkach, które wchodzą na wspólną planszę pod koniec gry. Ograniczenia co do składowania drewna oraz ryb... oj jest ciasno.
Zdecydowanie się nie zgadzam, że zawsze jest wyjście z sytuacji i można wszystko robić swobodnie (przypominam, żeby odpalić dziadka to muszą być dostępne ryby na wspólnym stole!). Takie swobodne sytuacje to są w Uczcie, Cavernie... Nie wiem, a może coś nie do końca dobrze gracie? Dla pewności przeczytajcie ponownie instrukcję jeśli Wam zależy.
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Wierz mi... dobrze gramy. A jeżeli dla Ciebie mechanika ryb na starszych to geniusz interakcji, to polecam sprawdzić sobie Brass-a albo Food Chain Magnate - wtedy chyba poznasz boga interakcji. Ogólnie jakbym słuchał totalnie o innej grze, bo wszystko co wymieniasz, że niby jest takie tutaj super u nas było po prostu nudne i nieciekawe. Wolę sobie jednak zagrać w Cavernę czy właśnie Ucztę, bo tam przynajmniej mam jakikolwiek fun z grania.
EDIT: I nie wiem gdzie masz swobodnie w Cavernie. Tam prawie każda możliwa akcja jest unikatowa i jak ktoś ją zajmie, to najwcześniej ją wykonasz w kolejnej rundzie, gdyż totalnie nic innego tego nie powiela.
EDIT: I nie wiem gdzie masz swobodnie w Cavernie. Tam prawie każda możliwa akcja jest unikatowa i jak ktoś ją zajmie, to najwcześniej ją wykonasz w kolejnej rundzie, gdyż totalnie nic innego tego nie powiela.
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Trzeba dostrzec ten geniusz Nie wszystko jest takie oczywiste i widoczne.
W Cavernie zablokowanie akcji nic nie znaczy, są inne opcje równie dobre, podobne, a każdy surowiec może być zastąpiony jokerem (nie pamiętam nazwy).
Ok "upartyś", nie chcesz spróbować, tak więc dalsza dyskusja będzie jałowa . De gustibus non est disputandum.
W Cavernie zablokowanie akcji nic nie znaczy, są inne opcje równie dobre, podobne, a każdy surowiec może być zastąpiony jokerem (nie pamiętam nazwy).
Ok "upartyś", nie chcesz spróbować, tak więc dalsza dyskusja będzie jałowa . De gustibus non est disputandum.
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Po prostu jeżeli po jednej grze nie mam funu, to nie mam żadnego powodu aby tracić więcej czasu na dany tytuł. Jakoś w ukryty geniusz tutaj nie wierzę, bo gram już za długo w gry i nikt przy stole go również nie dostrzegł.
Ale skoro tobie ten tytuł się podoba to super.
Ale skoro tobie ten tytuł się podoba to super.
-
- Posty: 716
- Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 481 times
- Been thanked: 405 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Od siebie tylko dodam, że Nusfjord jest bardzo fajną grą pod solo, system dwóch kolorów pionków i blokowania się nawzajem - taki sam jak w Uczcie dla Odyna, ale sama gra przez to że jest szybsza do rozłożenia no i krótsza (do 25 min) częściej wraca na stół. Plus bardzo fajny tryb kampanii - 3 rozgrywki i kombinowanie z budynkami.
A z ciekawości, wiecie gdzie kupić dodatek do Nusfjorda - ten nowy deck budynków?, nie mogę tego nigdzie znaleźć...
A z ciekawości, wiecie gdzie kupić dodatek do Nusfjorda - ten nowy deck budynków?, nie mogę tego nigdzie znaleźć...
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Ja ten dodatek sprowadzałem z zachodu. Widziałem go też w Berlinie i w Norwegii. Poszukaj na zagranicznych stronach.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 21 cze 2017, 23:37
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 60 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Pojawił się nowy deck.
Dla mnie zaskoczenie. Nie spodziewałem się, że jeszcze coś wyjdzie.
Znowu monetki w środku. Razem z monetami z Plaice Deck powinno być w końcu wystarczająco;)
https://boardgamegeek.com/boardgame/321 ... almon-deck
Dla mnie zaskoczenie. Nie spodziewałem się, że jeszcze coś wyjdzie.
Znowu monetki w środku. Razem z monetami z Plaice Deck powinno być w końcu wystarczająco;)
https://boardgamegeek.com/boardgame/321 ... almon-deck
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Jakie mogą być powody, że nikt tego nie chce wydać w Polsce? Rozumiem, że Lacerta bała się zaryzykować(?), ale czemu nie inni? Rosenberga mają w swoim portfolio też Portal, Rebel, Fullcap, G3...
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 21 cze 2017, 23:37
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 60 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Po prostu nie jest to hit na którym się zarabia. Firmy są po to, żeby zarabiać pieniądze.
Gra jest jednak całkiem fajna i niedoceniana.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Rosenberg miał ostatnimi czasy większe wpadki niż Nusfjord, a i różne inne tytuły wydane na naszym rynku były dużo bardziej ryzykowne (a i tak pomimo tego zostały wydane). Wydaje mi się, że Nusfjord sprzedawałby się dużo lepiej niż np. ostatnie dwa tytuły Felda.
Nie mam pojęcia jakie prawdziwe powody stały za wycofaniem się Lacerty z rodzimego wydania (podobno tłumaczenie było gotowe), ale podejrzewam, że chodzi o to, że Lookout Games został wchłonięty przez Z-Mana, który przecież został częścią Asmodee. Z takim dużym partnerem ciężko dojść do porozumienia, szczególnie co do warunków finansowych i minimalnego druku. Pewnie na przeszkodzie stanęły jakieś umowy licencyjne. Teraz partnerem mógłby być Rebel, ale tutaj jeszcze bardziej wątpię w wydanie Nusfjorda. Oni nie wchodzą ochoczo w cięższe euro, szczególnie tak mało atrakcyjne wizualnie i tak bardzo zależne językowo.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Taka historia: z mojej korespondencji z tegorocznym Secret Santa wynika, że na dniach dostanę Nusfjorda. Jednak amazon wysłał mi wersję niemiecką i zastanawiamy się z Miko jak ogarnąć temat. Ja tez nie ukrywam, że nie chciałbym generować dodatkowych kosztów dla Mikołaja.
Pytanie: na ile da się w to grać po niemiecku? Ja nie znam niemieckiego, ale jestem z tego pokolenia, które wielość planszówek na początku miało po niemiecku i kiedy niemiecki był planszówkową łaciną. I w sumie bym sobie ten klimat mógł odtworzyć trochę. Co radzicie?
A swoją drogą, w zeszłym roku miałem to samo: miałem dostać dodatek do Odyna po angielsku, a dostałem podstawkę w wersji niemieckiej. Jako, że był to prezent, wiec amazon zwrócił kasę Mikołajowi, a ja dostałem jeszcze inne gry, a niemiecka uczta jest przykładem tego, jaki bajzel ma u siebie amazon.de
A teraz na to wjedzie Nusfjord. Klątwa Uwego na amazonie...
Pytanie: na ile da się w to grać po niemiecku? Ja nie znam niemieckiego, ale jestem z tego pokolenia, które wielość planszówek na początku miało po niemiecku i kiedy niemiecki był planszówkową łaciną. I w sumie bym sobie ten klimat mógł odtworzyć trochę. Co radzicie?
A swoją drogą, w zeszłym roku miałem to samo: miałem dostać dodatek do Odyna po angielsku, a dostałem podstawkę w wersji niemieckiej. Jako, że był to prezent, wiec amazon zwrócił kasę Mikołajowi, a ja dostałem jeszcze inne gry, a niemiecka uczta jest przykładem tego, jaki bajzel ma u siebie amazon.de
A teraz na to wjedzie Nusfjord. Klątwa Uwego na amazonie...
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Napisy na planszy ogarniesz.
Napisy na kartach problem.
Sam zobacz czy dasz radę.
https://boardgamegeek.com/image/5140138/nusfjord
https://boardgamegeek.com/image/5140137/nusfjord
Napisy na kartach problem.
Sam zobacz czy dasz radę.
https://boardgamegeek.com/image/5140138/nusfjord
https://boardgamegeek.com/image/5140137/nusfjord
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 157 times
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Każda karta ma numer w lewym górnym rogu pod literką talii - to nie pomoże?FortArt pisze: ↑11 lis 2020, 11:15 Napisy na planszy ogarniesz.
Napisy na kartach problem.
Sam zobacz czy dasz radę.
https://boardgamegeek.com/image/5140138/nusfjord
https://boardgamegeek.com/image/5140137/nusfjord
EDIT: Nie wiem czemu sobie ubzdurałem coś o naklejkach i mój komentarz kompletnie nie ma sensu....
Ostatnio zmieniony 11 lis 2020, 11:51 przez mecenas, łącznie zmieniany 1 raz.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: Nusfjord (Uwe Rosenberg)
Widzę, że powinno być dobrze.
+5 Holz to jest właśnie planszówkowy świat sprzed 20 lat
+5 Holz to jest właśnie planszówkowy świat sprzed 20 lat