Gra dla fanów Wsiąść do Pociągu

[andrzejstrzelba]

Witajcie.
Potrzebuję pomocy przy zakupie gry dla małżeństwa, które jest wielkim fanem Wsiąść do Pociągu. Poza podstawką mają chyba z 5 dodatków i grają głównie w to. Wiem, że mają jeszcze Splendor'a, w którego też czasem zagrają i właściwie koniec.
Wspólnie z żoną spędziliśmy u niech wiele długich i przyjemnych wieczorów przy Wsiąść do Pociągu, ale teraz chciałbym kupić im coś innego.
Podpowiedzcie proszę jakieś tytuły, które pomogą przesiąść się z Wsiąść do Pociągu na coś innego. Nie musi to być jakiś poważny tytuł, a raczej coś prostego, z szybkim setup'em, bez negatywnej interakcji i zasadami, które da się szybko wytłumaczyć i zapamiętać.
Będę wdzięczny.

[Mortinista]

Cześć,

Z gier prostych, ładnie wykonanych i szybkich w rozgrywce, które podobają się większości graczy :

- Azul
- Sagraga
- Na Skrzydłach
- Everdell
- Takenoko
- Sushi Go Party!

Z mniejszych, przyjemnych tytułów :

- Patchwork
- Gejsze
- Schotten Totten
- Carcassonne
- List Miłosny

Z bardziej skomplikowanych, lecz też przystępnych :

- 7 cudów świata
- Szarlatani z Pasikurowic
- Gizmos
- Pandemia
- Epoka Kamienia
- Century : Korzenny Szlak

Pozdrawiam


-

[andrzejstrzelba]

Dziękuję za te propozycje.
Gry typu Azul, Patchwork itp. odrzucam. Wiem że to nie dla mnie, ale jednak nie czuję tego tematu. Everdell za długie, te mniejsze za małe, te skomplikowane raczej zbyt skomplikowane.
Od kilku dni ogrywam z moją 6 letnią córką Takenoko i wydaje mi się całkiem fajny. Na razie nie nudzę się przy nim, a to już coś w grach mojej córki.
Z tych propozycji najbardziej podoba mi się Na Skrzydłach. Czas gry około godziny, zasady nie wydają się zbyt skomplikowane, a instrukcja na 12 stron wydaje się to potwierdzać. Powiedzcie ile zajmuje setup, sprzątanie i tłumaczenie zasad nowym graczom.
Chętnie poznam jeszcze jakieś inne propozycje.

[Marek.gdansk]

brzdęk wersja kosmos fantasy?
Res Arcana ?
Jakbyś mógł powiedzieć co dokładniej lubią, byłoby łatwiej...

[andrzejstrzelba]

W kółko grają w Wsiąść do Pociąg i tylko "od Święta" w Splendor. Nic więcej nie mają i żeby było śmiesznie od co najmniej 2 lat nie nudzi im się to. Myślałem nawet żeby kupić im kolejny dodatek, ale to jak pójść na łatwiznę

[Grzdyll]

Nic więcej nie mają i żeby było śmiesznie od co najmniej 2 lat nie nudzi im się to.

No mnie to wcale aż tak nie śmieszy. Czytając to forum możesz mieć wrażenie, że każdy "prawdziwy planszówkowicz" po etapie takich gier, określanych jako "gatewaye" szybko powinien sięgnąć po dające "prawdziwą radość" ciężkie, wypalające mózg euro lub pełne plastiku kickstartery i rychło wypełnić nimi szafę po brzegi...

Sam poniekąd przeszedłem tę drogę (bo bardzo lubię poznawać nowe gry) i u nas akurat też mimo wielu gier na półce właśnie Pociągi są ciągle ogrywane. Oczywiście, warto szukać czegoś nowego (jeśli jesteś ciekawy co u mnie się sprawdza polecam mój spis gier na BGG) ale niekoniecznie na siłę - może ten kolejny dodatek to jednak najlepszy pomysł?

[kurdzio]

A może Kartografowie? Spełnia wszystkie wymagania, a jak bardzo nie chcemy malutkiej negatywnej interakcji to można nie grać z potworami tylko że dodruk dopiero w grudniu.

[kdsz]

Moje propozycje:

- Wyprawa do El Dorado - znakomita gra pierwszego kroku. Reguły proste, ale nie jest to głupia karcianeczka. Świetny tytuł w swojej klasie.

- Via Nebula - fajnie wydana gra z ciekawą mechaniką.

- Nowy Jork 1901 - jw.

- Tokaido - podstawka jest może trochę zbyt łatwa, ale z dodatkiem Rozdroża to już bardzo porządna gra.

K2 - ładnie wydana gra z dobrze oddanym tematem.

- Concordia - znaczenie cięższa od powyższych, ale reguły ma banalnie proste. Okładka nie jest zbyt piękna, ale sama gra prezentuje się estetycznie.

[andrzejstrzelba]

Na razie z tych wszystkich propozycji Wyprawa do El Dorado wydaje się najwłaściwsza.
Rozgrywka trwająca do godziny, szybki setup, łatwe zasady, dużo kart (trochę jak w Wsiąść do Pociąg) chociaż inna mechanika. Poczekam jeszcze trochę i jak nic nie wpadnie w oko to chyba zdecyduję się na ten tytuł.
Widziałem dzisiaj, że Trolle zrobiły nowy ranking 50 najlepszych gier. Może coś od nich wyciągnę ?

[Marek.gdansk]

Lepiej sprawdź inne miejsca gradanie np albo coś innego ... to rzeczywiście trole są

[andrzejstrzelba]

Chyba trochę przesadzasz. Fakt, że skupiają się na pozytywach gry i nie są zbyt obiektywni nie oznacza, że się nie znają.
A to, że warto zajrzeć na inne kanały to prawda. Tak samo jak tu na forum. Różni ludzie polecają różne gry, które akurat im się podobają. Nikt jednak nie będzie proponował gry, która jest bublem. Na końcu warto filtrować samemu te wyniki i znaleźć coś pod siebie.

[itsthisguyagain]

Chyba trochę przesadzasz. Fakt, że skupiają się na pozytywach gry i nie są zbyt obiektywni nie oznacza, że się nie znają.
A to, że warto zajrzeć na inne kanały to prawda. Tak samo jak tu na forum. Różni ludzie polecają różne gry, które akurat im się podobają. Nikt jednak nie będzie proponował gry, która jest bublem. Na końcu warto filtrować samemu te wyniki i znaleźć coś pod siebie.

Nie przesadza. Kilkukrotnie w recenzjach widać było, że pewnie w recenzowaną grę w ogóle nie grali albo bardzo mało bo mylili podstawowe zasady. Poza tym słabe gry chwalą jak im pasuje klimat a dobrym grom zaniżają oceny bo klimat im się nie podoba. To jak "entry level" kanał dobry na początek, żeby zobaczyć konkretną recenzję ale nie kierowałbym się ich ocenami (np bardzo dobrze ocenili grę "Stworze" i "Mocarstwa")

[Golfang]

Carcassonne - to jest jeden z pierwszych tytułów który mi się nasuwa jako gateway (obok wspomnianych pociągów oraz Splendora). Zalety - bardzo szybko się rozkłada (bo właściwie nie ma co - tylko kafelki wyjąć z pudełka i już) + szybka rozgrywka + proste zasady + składanie także jest banalnie proste (bo nie ma za bardzo co składać - tylko te same kafelki powkładać do pudełka - dobrze jest tylko znaleźć kafelek początkowy i go odłożyć - przyspieszy to rozpoczęcie gry następnym razem)
Dodatkowo polecę Osadnicy z Catanu - jednak ten tytuł nie działa na 2 osoby (handel kompletnie nie działa na 2 osoby - oczywiście biorąc to pod uwagę grać się da... ale trudniej jest osiągnąć cel). Gra ładnie wydana, dość prosta w zasadach, przeważnie krótka 1h maks 1,5h na 3 osoby (przynajmniej moje partie tak trwały). Trzeba pamiętać, że panuje tutaj spora losowość powodowana rzutami kostką.

Obie te gry mam w swojej kolekcji i całkiem często lądują na stole - dodam że obie pozycje to żelazne numery na mojej wakacyjnej liście gier planszowych. Od kilku lat jeździmy w 3 rodziny na wakacje i zawsze zabieram kilka/kilkanaście gier (jeżdżę autem więc miejsce mam, nie muszę się ograniczać). Gramy w gronie zarówno dorosłych jak i z dziećmi (wiek 10-17 lat). Carcassonne często bierzemy na plażę - podczas przerwy w plażingu zabieramy Carca do knajpki i przy piwku rozgrywamy jedną a czasem dwie partyjki.

[j_g]

Gambit jako alternatywę dla Wsiąść do pociągu ostatnio przedstawiał Yukon Airways. Na pierwszy rzut oka fajny pomysł. Jedna wada, chyba jeszcze nie ma w sklepach, ale zaraz będzie.

[andrzejstrzelba]

Oglądałem i w jego odczuciu gra jest do dupy
Mi wydaje się całkiem ciekawa i nawet mógłbym zaryzykować zakup. Może cena trochę za wysoka ?
Czasem jak oglądam czy czytam różne recenzje to odnoszę wrażenie, że żeby gra była dobra, albo żeby można było na głos powiedzieć, że jest dobra to nie może być losowości w tej grze. Im więcej losowości tym niższa ocena, im mniej losowości tym wyższa ocena.
Może przesadzam, ale tak to czuję.

[j_g]

Czasem jak oglądam czy czytam różne recenzje to odnoszę wrażenie, że żeby gra była dobra, albo żeby można było na głos powiedzieć, że jest dobra to nie może być losowości w tej grze. Im więcej losowości tym niższa ocena, im mniej losowości tym wyższa ocena.
Może przesadzam, ale tak to czuję.

Oczywiście należy dodać, że nie jest to właściwe podejście.

A giera na pierwszy rzut oka wydaje się sympatyczna i familijna. Czy rzeczywiście dobrze działa i czy kazus opisywany przez Gambita występuje w stopniu nam przeszkadzającym to trzeba by się przekonać na własnej skórze grając kilka razy.

[Largo]

Oglądałem i w jego odczuciu gra jest do dupy
Mi wydaje się całkiem ciekawa i nawet mógłbym zaryzykować zakup. Może cena trochę za wysoka ?
Czasem jak oglądam czy czytam różne recenzje to odnoszę wrażenie, że żeby gra była dobra, albo żeby można było na głos powiedzieć, że jest dobra to nie może być losowości w tej grze. Im więcej losowości tym niższa ocena, im mniej losowości tym wyższa ocena.
Może przesadzam, ale tak to czuję.

Najważniejsze to wyrobić sobie swój własny gust i wiedzieć czego oczekuje się od gry. Potem dopiero szukać recenzenta z podobnym gustem. Nie wolno się kierować tym, że kanał X ma tyle tysięcy subskrypcji to to co im się podoba na pewno i mi się spodoba. Vide Gambit którego bardzo szanuję ale wiem że mam całkiem odmienne gusta i zupełnie nie kieruje się jego ocenami Podobnie wg mnie warto unikać kanałów nie podejmujących się w ogóle oceny końcowej jako takiej i mówiących o grze, że jest fajna albo średnio fajna i cześć. Wskazuje to na niski stopień poznania tytułu albo chęć uniknięcia odpowiedzialności za niska ocenę za np dostanie darmowej kopii. To tyle ode mnie

Jeżeli szukasz gier pokroju Wsiąść do Pociągu to weź Na skrzydłach bez zastanowienia. Dużo kart, ciekawostki, ilość rozkminy do przełknięcia dla każdego, aplikacja która odgrywa głosy ptaków i duże zróżnicowanie w kartach w połączeniu z dodatkiem. Negatywnej interakcji niemal się nie odczuwa. Czas gry krótki. I najważniejsze gra jest obłędnie ładnie wydana.

[anitroche]

Mój mąż w przeciwieństwie do mnie nie przepada za wsiąść do pociągu, ale ostatnio znalazłam grę zamienną, która mu przypadła do gustu, a jest nią Iwari, ale w Polsce nie jest wydane i można dostać tylko z drugiej ręki od osób, które już dostały gry z kickstartera i odsprzedają. Ale naprawdę polecam jako zamiennik Wsiąść do Pociągu

Poza tym na twoim miejscu przyjrzałabym się grom:
Takenoko
Paranormalni Detektywi
Sushi Go Party

[bajbaj]

Przy kawie pozastanawiałem się trochę o tytułowym zagadnieniu w tym wątku i polecam następujące gry:

1. Lekkie (familijne) euro - Teby - bardzo prosta gra, w której wcielamy się w archeologów, którzy podróżują pomiędzy miastami Europy by zdobywać wiedzę ogólną, specjalistyczną o danych obszarach, uczestniczyć w konferencjach etc. - to wszystko generuje nam punkty na koniec gry, a przede wszystkim wiedzę, która pozwala przeprowadzić wykopaliska w basenie Morza Śródziemnego i w Azji Mniejszej. Walutą w tej grzej jest czas - to czasem płacimy za przemieszczanie się, zdobywanie wiedzy, prowadzenie wykopalisk etc. Daje to spore możliwości taktyczne - raz, że trzeba optymalizować przemieszczenia, dwa, że czasem warto wziąć kartę, której zdobycie będzie krótsze, ponieważ będziemy mogli od razu wykonać kolejny ruch (rusza się ten, kto "zużył" najmniej czasu. U mnie do domu TOP3 najczęściej granych gier z dzieciakami.

2. Gra wyścigowa - Wielka Pętla - wręcz symulator wyścigu kolarskiego. Świetnie działa na dwie osoby. Jeśli się spodoba, to warto szybko zaopatrzyć się w dodatek Peleton. Dużo śmiechu, nerwów i radości.

3. Średnie/ciężkie euro - Marco Polo. To już zupełnie inny ciężar, ale mamy i realizację kontraktów (jak w TTR, ale w innej formie) i mapę, po której się przemieszczamy. Gra z bardzo krótką kołderką - szybko daje do zrozumienia, że zagraliśmy źle.

[trance-atlantic]

To może Zamki Burgundii? Ostatnio wznowione, na wypasie (przynajmniej w kwestii zawartości), prosta rozgrywka, jedynie trzeba wytłumaczyć działanie niektórych budynków, ale to można robić sukcesywnie, jak się pojawiają w grze. Dużo przyjemnego kombinowania, każdy gra co prawda swoje, ale podbieramy żetony ze wspólnej planszy, więc warto mieć na nie oko i się nie dać uprzedzić.

Aczkolwiek polecana już Wyprawa do El Dorado powinna być strzałem w dziesiątkę. Dobre wrażenie robi też zazwyczaj 7 Cudów Świata.

[Cezary1916]

Polecam grę Istambul teraz w dobrej cenie można zakupić wersję big box ( podstawka + dwa dodatki)

[patka3000]

My mamy podobną sytuację tj. gramy z sąsiadami: lubimy pociągi, splendor.
Teraz mamy Azula super się sprawdził.
Gramy i polecamy Fasolki, 6 bierze, Catan z alternatywą Little Town.
Chyba Azul najfajniejszy bo ładny w 2 i 4 osoby jednakowo się gra, tak spokojnie i bez napinki nie znaczy nudno i można sobie 2 partyjki zagrać a do tego samemu (2 osoby) przy kolacji również.
Carcassone leży i się kurzy, choć też fajne.
Ambitniejsze gry a mamy ich sporo leżą i się kurzą bo czasu nie ma, siły mózgowej nie ma, setup długi itp.

Z opisu gier innych chyba Istanbuł byłby fajny, Sagrada, Brzdęk nie drażnij smoka, Szarlatani z Pasikurowic.