Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
a czy podkład nie eliminuje ew wpływu materiału figurki? wydawałoby się, że powinien, ale ja nie mam doświadczenia.
poza tym sam się zastanawiam nad zakupem Conrtastów a takie efekty przyklejania się to by mnie mocno odpychały od zakupu.
Ktoś już pisał o tym nie wysychaniu farb contrast od citadela, ale pytanie czy to norma czy sporadyczność.
Grasz tutaj 4 różnymi zmiennymi - materiałem figurki, podkładem, farbą i lakierem. Trudno powiedzieć czy ta czy tamta farba/podkład/lakier zadziała prawidłowo z materiałem z którego są Twoje figurki. Contrasty to produkt od GW i na 9999% będzie dobrze działał z plastikiem używanym w figurkach GW, także ich "podkładami" (farbami) w sprayu i lakierami. Jako, że produkty GW są dosyć popularne, multum ludzi zdążyło już sprawdzić, że po ich produktach możesz malować praktycznie wszystkim - dziesiątkami marek farb, podkładami budowlanymi/samochodowymi (Den Braven, Boll) i zabezpieczać nawet lakierem z Castoramy a figurki będą w porządku. Tyle że mówimy tu o plastiku używanym przez GW.
Jeśli chodzi o materiały używane w planszówkach to tutaj może Ci się trafić od sasa do lasa - twardy plastik, mięki plastik (gumo plastik), żywica taka, żywica owaka, metal, itp. Dopóki producent figurek Ci nie powie - "Ten produkt sprawdza się z naszymi wyrobami" nie masz pewności co zadziała a co nie. Do tej pory nie napisałeś z jakimi figurkami masz problem. Jak napiszesz to może ktoś powie "tak malowałem już je i najlepiej sprawdził mi się produkt Y".
Jak dla mnie powinieneś KAŻDĄ figurkę jaka będzie służyła do gry potraktować PODKŁADEM, pomalować i pokryć lakierem. Jestem prawie pewny, że podkład Den Braven spełni tutaj zadanie a lakier od AP zabezpieczy figurkę dostatecznie. Prawie pewny bo nie wiem co masz i jest duża szansa, że nigdy takiego materiału nie malowałem. Masę porad i duskusji dotyczących podkładów i lakierowania znajdziesz w pozostałych tematach dotyczących malowania:
dzięki za kilka słów w temacie
generalnie to ja "jeszcze" nie mam problemu z figurkami, bo dopiero planuje po ok. 20 latach przerwy z malowaniem wrócić do tego hobby. Figurki na tą chwilę to poza Zakazanymi Gwiazdami [a nawet nie, bo to nie GW tylko FFG] mam od sasa do lasa [Cyklady, Godfather, Runewars, Runebound3, Clash od Cultures, GW...]. Jak widać nie są to zbyt wymagające figurki [no może poza R3], ale chciałbym je pomazać.
Właśnie w związku z zamiarem powrotu do malowania wątki malarskie na forum śledzę dość regularnie i jeszcze nie zdecydowałem się czy iść w Vallejo + wash/shade czy w Contrast. Czasu mam niewiele, figurki na konkurs żaden nie pójdą, wiec wydaje się, że dobrą opcją byłyby właśnie Contrasty.
Być może też żeby ograniczyć negatywne rozwiązanie tego czteroskładnikowego równania [figurka+podkład+farba+lakier] należałoby też skorzystać z podkładu i lakieru GW. Koszty trochę wzrosną, ale ryzyko niepowodzenia znacznie mniejsze...?
Chyba w wolnej chwili przeszukam wątki, gdzie pojawiał się problem z "klejącymi się" figurkami i spróbuje wyciągnąć jakieś wnioski dla siebie.
kamilpr pisze: ↑12 lis 2020, 16:51
To są figurki z wojny o pierścień i malowane farbami Citadel contrast. Czyli mogę kupić lakier w sprayu i to pomoże aby farba się nie odpryskiwała ?
ja na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć, ale podejrzewam, że lakier pomoże na "klejenie się" a nie na odpryskiwanie. a jakiego podkładu używałeś, bo może tu też być przyczyna?
Wojna o pierścień - czyli z tego co kojarzę, to są te gumoplastikowe figurki? one takie bardzo elastyczne były...
kamilpr pisze: ↑12 lis 2020, 16:51
To są figurki z wojny o pierścień
Czy myłeś może figurki ciepłą wodą z mydłem przed psikaniem podkładem? Te tandetne gumoludy mają tendencję do bycia pokrytymi resztkami substancji, służącej do wypychania ich z form. Wtedy podkład słabiej się przyczepia do powierzchni.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
chciałbym po raz pierwszy pomalować kilka figurek - nie posiadam na ten moment nic (farb, specjalnych pędzelków, podkładów, doświadczenia...). Pomyślałem, że zacznę od czegoś bardzo prostego - beczki z gry Brass Birmingham, a jak już nabiorę wprawy to marzy mi się pomalowanie figurek z Rising Sun.
Kuszą mnie Citadel Contrast i fakt, że nie trzeba będzie od razu dużo kasy wydawać na podkłady itp... Od czego zacząć, żeby nie popłynąć też finansowo od razu?
chciałbym po raz pierwszy pomalować kilka figurek - nie posiadam na ten moment nic (farb, specjalnych pędzelków, podkładów, doświadczenia...). Pomyślałem, że zacznę od czegoś bardzo prostego - beczki z gry Brass Birmingham, a jak już nabiorę wprawy to marzy mi się pomalowanie figurek z Rising Sun.
Kuszą mnie Citadel Contrast i fakt, że nie trzeba będzie od razu dużo kasy wydawać na podkłady itp... Od czego zacząć, żeby nie popłynąć też finansowo od razu?
Nawet jak bedziesz uzywał Citadel Contrast to i tak powinieneś najpierw położyć podkład
chciałbym po raz pierwszy pomalować kilka figurek - nie posiadam na ten moment nic (farb, specjalnych pędzelków, podkładów, doświadczenia...). Pomyślałem, że zacznę od czegoś bardzo prostego - beczki z gry Brass Birmingham, a jak już nabiorę wprawy to marzy mi się pomalowanie figurek z Rising Sun.
Kuszą mnie Citadel Contrast i fakt, że nie trzeba będzie od razu dużo kasy wydawać na podkłady itp... Od czego zacząć, żeby nie popłynąć też finansowo od razu?
Podkład jest obowiązkowy za każdym razem. Co do porad to jest ich cała masa. Podesle w wolnej chwili odpowiedni link do całego kompedium początkujacego
chciałbym po raz pierwszy pomalować kilka figurek - nie posiadam na ten moment nic (farb, specjalnych pędzelków, podkładów, doświadczenia...). Pomyślałem, że zacznę od czegoś bardzo prostego - beczki z gry Brass Birmingham, a jak już nabiorę wprawy to marzy mi się pomalowanie figurek z Rising Sun.
Kuszą mnie Citadel Contrast i fakt, że nie trzeba będzie od razu dużo kasy wydawać na podkłady itp... Od czego zacząć, żeby nie popłynąć też finansowo od razu?
Podkład jest obowiązkowy za każdym razem. Co do porad to jest ich cała masa. Podesle w wolnej chwili odpowiedni link do całego kompedium początkujacego
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ Sundrop tutorial: TUTAJ Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Tylko, że farba odchodzi nie do samej figurki tylko do podkładu. Podkład jest nieruszony.
To może jednak coś z tymi podkładami jest nie tak.
Ja dotąd korzystałem z podkładów Valejo. Biały i czarny. Chciałem spróbować szarego i kupiłem Citadel. I właśnie mam wrażenie jakby farby nie chciały się trzymać tego podkładu.
Chociaż sam podkład zrobił na mnie dobre wrażenie. Ale malowanie po nim już gorsze..
Tylko, że farba odchodzi nie do samej figurki tylko do podkładu. Podkład jest nieruszony.
To może jednak coś z tymi podkładami jest nie tak.
Ja dotąd korzystałem z podkładów Valejo. Biały i czarny. Chciałem spróbować szarego i kupiłem Citadel. I właśnie mam wrażenie jakby farby nie chciały się trzymać tego podkładu.
Chociaż sam podkład zrobił na mnie dobre wrażenie. Ale malowanie po nim już gorsze..
A więc nie tylko ja miałem takie wrażenie :O
U mnie podobnie, najpierw figurkę psikałem czarnym od Citadela, a potem białym od góry, aby zrobić highlighty. I jak do białego podkładu farbki trzymały się świetnie, to z czarnym były problemy.
btw. ekspresowe metody? od kiedy przerzuciłem się z base na contrast czas jaki poświęcam na malowanie figurek skrócił się. Ostatnio zrobiłem w 2 godziny 6 bohaterów z dodatku do wop. Wczoraj w godzinę zrobiłem malowanie 75% z 3 figurek z zombicide (nekromanta i jego dwie abominacje).
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
Czarny podkład od GW zawsze był problematyczny, bo jest zbyt gładki. Białe i szare mają chropowata fakturę i działały normalnie. Ogólnie jednak podkłady GW nigdy nie należały do polecanych.
Natomiast zawsze dobrze sprawdzały się kolorowe podkłady od AP. Zwłaszcza, przy dużych ilościach figurek z tym samym kolorem podstawowym, to było zbawienie.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Napiszę to w tym wątku także (w innym już to pisałem)
Pojawiły się farbki konkurencyjne do Citadel Contrast. Są to farbki Scale75 Instant Color.
Wychodzą taniej - zestaw 8 farbek najtaniej znalazłem za 115 zł (normalne ceny bez przecen to 135zł), czyli około 14,5 zł za buteleczkę (16 zł bez przecen). Cena niższa a zawartość tylko 1 ml mniej niż Contrasty. Niestety nie znalazłem pojedynczych farbek - tylko te zestawy 8 sztuk.
Ja ich nie testowałem - mam 20+ kolorów Contrast i na razie muszę je wykorzystać.
UWAGA na koniec - tym wpisem nie polecam tych farbek a jedynie komunikuję, że coś takiego jest na rynku. Przed zakupem warto poszukać więcej informacji na ich temat. (Gdzieś na forum widziałem wpis, że są ogólnie dobre - ale jakby mnie pigmentu zawierają. Z jednej strony to gorzej bo trzeba malować kilka warstw, z drugiej strony lepiej, bo dzięki temu można lepiej wyciągać cienie, nie zalewając innych szczegółów).
Cześć. Mam takie pytanie. Chce od nowa pomalować figurki i co lepsze usunąć farbę z figurek i tu moje pytanie czym, a drugie pytanie czy może położyć znowu na pomalowane figsy podkład? Dziękuję za podpowiedzi.
Rafal75 pisze: ↑26 gru 2020, 11:33
Cześć. Mam takie pytanie. Chce od nowa pomalować figurki i co lepsze usunąć farbę z figurek i tu moje pytanie czym, a drugie pytanie czy może położyć znowu na pomalowane figsy podkład? Dziękuję za podpowiedzi.
Ja bym zmył farbki niż kładł kolejny podkład i kolejne kolory...
Rafal75 pisze: ↑26 gru 2020, 11:33
Cześć. Mam takie pytanie. Chce od nowa pomalować figurki i co lepsze usunąć farbę z figurek i tu moje pytanie czym, a drugie pytanie czy może położyć znowu na pomalowane figsy podkład? Dziękuję za podpowiedzi.
Ja bym zmył farbki niż kładł kolejny podkład i kolejne kolory...
Rafal75 pisze: ↑26 gru 2020, 11:33
Cześć. Mam takie pytanie. Chce od nowa pomalować figurki i co lepsze usunąć farbę z figurek i tu moje pytanie czym, a drugie pytanie czy może położyć znowu na pomalowane figsy podkład? Dziękuję za podpowiedzi.
Ja bym zmył farbki niż kładł kolejny podkład i kolejne kolory...
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ Sundrop tutorial: TUTAJ Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Rafal75 pisze: ↑26 gru 2020, 11:33
Cześć. Mam takie pytanie. Chce od nowa pomalować figurki i co lepsze usunąć farbę z figurek i tu moje pytanie czym, a drugie pytanie czy może położyć znowu na pomalowane figsy podkład? Dziękuję za podpowiedzi.
Ja bym zmył farbki niż kładł kolejny podkład i kolejne kolory...
Tylko czym?
Ja używałem CLEANLUX firmy Lakma (środek do czyszczenia podłogi - zmywacz do sidoluxu). Ważne aby nie za długo w nim trzymać. Ja zanurzałem figurkę na jakieś 3 może 5 minut. POtem próbowałem szczoteczką do zębów zmywać farbkę, jak nie puszczała to znowu na minutę dwie i znowu szczoteczka.... No zabawy trochę jest - ale nie zniszczyłem figurek.
Rafal75 pisze: ↑26 gru 2020, 11:33
Cześć. Mam takie pytanie. Chce od nowa pomalować figurki i co lepsze usunąć farbę z figurek i tu moje pytanie czym, a drugie pytanie czy może położyć znowu na pomalowane figsy podkład? Dziękuję za podpowiedzi.
Mi się nie chce bawić w zmywanie i czekanie i maluję bezpośrednio na poprzednim malowaniu. Czasem kładę podkład znowu, czasem nie. Czasem zostawiam niektóre elementy, które wyglądają fajnie i szkoda mi je zamalowywać.
O ile figurka nie jest zalana zbyt gęstą farbą przez poprzedniego właściciela, to detale i tak będą dobrze widoczne. Jeśli jest zalana gęstą farbą, to po prostu nie kupuję takich i polecam nie kupować (no , chyba, że ktoś sprzedaje taką zniszczoną, ale do odratowania, super-drogą figurkę za grosze)
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Hej, pewnie się pojawiało , próbowałem wyszukać ale bez skutku. Mianowicie chciałbym pomalować figurki, aby osiągnąć efekt podobny do sundropa u AR. Pytanie co do tego ? Nigdy nie malowałem figurek. Zakładam, że podkład w sprayu i potem pędzlem jeden kolor ?
Jaki kolor będzie najbardziej "uniwersalny"? Nie jestem przywiązany do złotego od AR... Zacznę od łowców 2114 czyli i postacie i roboty i potwory, klimat postapo