Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2765
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 332 times
Been thanked: 1259 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Yuri »

Troszkę ostatnio pomalowałem na zlecenie, więc się pochwalę. Podszlifowałem troszkę parę umiejętności, coś odkryłem, coś poprawiłem. Ot codzienność figurkowego malarza, którą dobrze znamy :)

Sword & Sorcery:
X-COM:
Robinson Crusoe:
Descent 2nd:
...a w nagrodę za całą pracę troszkę rozbudowałem warsztat:

Obrazek

Aktualnie maluję figurki z 1 & 2 & 3 KS-a "Folklore The Affliction" i jestem zachwycony figurkami. Do malowania rewelacyjne, ale są też większe od najczęściej spotykanej skali 28mm. 35mm? W każdym razie Niebo-a-Ziemia.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2707 times
Been thanked: 2394 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Curiosity »

O, widzę, że wydruki, które Ci wysłałem kilka miesięcy temu jednak doszły i mają się dobrze. A miałem wątpliwości, bo nawet słowem się nie odezwałeś co z nimi i jak przetrwały podróż. Cieszę się, że wszystko okay.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2765
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 332 times
Been thanked: 1259 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Yuri »

Curiosity pisze: 21 lis 2020, 14:50 O, widzę, że wydruki, które Ci wysłałem kilka miesięcy temu jednak doszły i mają się dobrze. A miałem wątpliwości, bo nawet słowem się nie odezwałeś co z nimi i jak przetrwały podróż. Cieszę się, że wszystko okay.
To jeszcze nie te :) ale pomaluje je sumie tak samo :) Te były z nieprzezroczystego, różowego filamentu i jakoś sie z primerem nie lubialy. Ciągle zastanawiam się jak wziąć się za te nietoperze :)

P.s. nawet je widać na zdjęciu jak dzielnie czekają :)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2707 times
Been thanked: 2394 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Curiosity »

Yuri pisze: 21 lis 2020, 16:00 P.s. nawet je widać na zdjęciu jak dzielnie czekają :)
Właśnie widzę na półce wyżej, zieloniutkie, czekają na podkład.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

A czy ktos z was probowal malowac zwyklymi akrylami np fimy Kayet? Pytam z czystej ciekawosci czym akryl do obrazow rozni sie od akryla do figurek ( oczwiscie poza cena)?
Miszon
Posty: 2533
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1030 times
Been thanked: 503 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

Strzelam że odpada od figurki.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 327
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 200 times
Been thanked: 248 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BasiekD »

Miszon pisze: 16 lis 2020, 12:37 O, ta druga opcja już brzmi sensownie, dzięki wielkie :-) .

Aby nie być gołosłownym. Wrzucam zdjęcie 3 z 5 kultystów chaosu.
Jeszcze im robię ostatnie szlify. Zestaw śmiesznie tani, a zabawy bardzo dużo :)
Podstawka zrobiona z kamieni + z wypraski wycięte elementy.
Zamysł byl taki, że mają sobie Ci kultyści biega w ruinie miasta, stąd gruz i żelazne elementy konstrukcji.
Poćwiczyłem malowanie kamuflażu.

Spoiler:
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 386 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

A czy ktos z was probowal malowac zwyklymi akrylami np. fimy Kayet? Pytam z czystej ciekawosci czym akryl do obrazow rozni sie od akryla do figurek ( oczwiscie poza cena)?
Ilością i wielkością pigmentu. Takie artystyczne akryle sprawdzą się do malowania na płótnie ale do tycich figurek chcesz maksymalną ilość pigmentu w pigmencie i to jak najdrobniejszego. Możesz sobie kupić jedną tubkę na spróbowanie o zobaczysz, że "czuć" różnicę ;)
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2765
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 332 times
Been thanked: 1259 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Yuri »

Panowie. Sprawa jest... chciałem poeksperymentować z Collosal Dark Oak z Folklore The Affliction, tj.:

https://greenbrier-games-inc.myshopify. ... l-dark-oak

https://i.imgur.com/fPrIy4i.jpg

... ma on wymienne głowy i ręce. Kupiłem takie magnesy:

https://allegro.pl/oferta/magnes-neodym ... YWNiOGM%3D

... zamontowałem w oparciu o citadelowski Liquid Green Stuff i o ile trzymają się mocno to jednak magnesy są za słabe. Pomożecie jakie dobrać, by utrzymały łapska ? Figurka jest dosyć spora i te które kupiłem nie "robią roboty", a nie chcę skończyć z furą magnesów w domu.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2833
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 849 times
Been thanked: 364 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Ale jak słabe Yuri. Neodymowe magnesy? Przecie to konkretną siłę ma nawet takie maleństwa. Coś chyba felerne kupiłeś
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2765
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 332 times
Been thanked: 1259 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Yuri »

Gromb pisze: 25 lis 2020, 21:22 Ale jak słabe Yuri. Neodymowe magnesy? Przecie to konkretną siłę ma nawet takie maleństwa. Coś chyba felerne kupiłeś
Dokładnie tak. Neodymowe. Jak przyszły to się nimi zachwycałem bo bez obciążenia trzymały idealnie. Niemniej po osadzeniu w Liquid Green Stuff w korpusie i na ramionach, nie są w stanie utrzymać ramion. Myślę o wymianie na większe. Chyba powinno pomóc ? Jak widać w linku kupiłem 1mm grubości na 2mm szerokości.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 487
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 64 times
Been thanked: 167 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: strid3rr »

Yuri pisze: 25 lis 2020, 21:46 Neodymowe. Jak przyszły to się nimi zachwycałem bo bez obciążenia trzymały idealnie. Niemniej po osadzeniu w Liquid Green Stuff w korpusie i na ramionach, nie są w stanie utrzymać ramion. Myślę o wymianie na większe. Chyba powinno pomóc ? Jak widać w linku kupiłem 1mm grubości na 2mm szerokości.
A stykają się dobrze na całej powierzchni teraz po włożeniu w elementy plastikowe? Może jest właśnie przerwa i dlatego nie trzymają dobrze.
Cyel
Posty: 2598
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1236 times
Been thanked: 1455 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Cyel »

2 mm szerokości są trochę słabe na tak duże elementy. Używałem ich w nadgarstkach np Space Marines by można było wymieniać im uzbrojenie.

Tam gdzie elementy są większe używałem magnesów albo 5mm szerokich/3mm grubych, albo wręcz szerokich na centymetr i grubych na 1mm.

Moje ciężkie Warjacki do Warmachine mają rączki wymienne na magnesy 5mm. Na zdjęciu nawet widać, gdzie je umieściłem.
Spoiler:
Największy mój model Tyranidów - Hierodule, ma łapki z bronią zmagnesowane na 1cm magnesy...i te z działami już są trochę za ciężkie i wysunięte do przodu i mają tendencję do opadania. Przydałyby się nawet mniejsze magnesy ale podwójne.
Spoiler:
Moje pojazdy do WH40K mają niektóre części (broń) tak jak powyżej, a inne (wieżyczka, spychacz) na magnesy 1cm.
Spoiler:
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Wow ten czołg wygląda obłędnie. Lepszego wykonania nie widziałem, efekt błota jest tak realny że mam wrażenie że przed zrobieniem zdjęcia jeździłeś nim po podwórku :-)

Jak uzyskałeś taki efekt?
I to widze ze rok 2010 wiec teraz byś go jeszcze lepiej zrobił...masakra jakie ludziska mają talenty.
Awatar użytkownika
aaxxee
Posty: 233
Rejestracja: 08 wrz 2014, 17:14
Lokalizacja: Ciechocinek
Has thanked: 9 times
Been thanked: 19 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: aaxxee »

Witam. Pytanie początkującego. Maluje głównie figurki do własnych gier planszowych. Do tej pory używałem jednego brązowego washa ale zabrudza on jasne kolory szczególnie skórę. Zakupić washe pod dany kolor? Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 83 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

aaxxee pisze: 03 gru 2020, 01:59 Witam. Pytanie początkującego. Maluje głównie figurki do własnych gier planszowych. Do tej pory używałem jednego brązowego washa ale zabrudza on jasne kolory szczególnie skórę. Zakupić washe pod dany kolor? Pozdrawiam.
Mi się akurat podobał efekt jaki robił wash od AP na kolorze skóry. Ale każdy może mieć inne odczucia.

Generalnie jeśli nie jesteś zadowolony z efektów to tak to jest ten moment kiedy możesz dokupić więcej kolorów. Polecam Shade Paint Set, w którego cenie masz 8 kolorów (po prostu w mniejszych buteleczkach), ale nawet ta mniejsza buteleczka starczy Ci na wiele figurek.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

aaxxee pisze: 03 gru 2020, 01:59 Witam. Pytanie początkującego. Maluje głównie figurki do własnych gier planszowych. Do tej pory używałem jednego brązowego washa ale zabrudza on jasne kolory szczególnie skórę. Zakupić washe pod dany kolor? Pozdrawiam.
Jezeli dobrze pamietam to na skóre polecany jest ten:
Obrazek
Czy podobny efekt można uzyskać mocno rozcieńczonym pomarańczowym/czerwonym/beżowym?
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 994
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 633 times
Been thanked: 544 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Irr3versible »

Z cyklu dziwne pytania.
Czy farbki modelarskie (vallejo czy citadel) mogę użyć na sklejkę drewniana i później zabezpieczyć lakierem? Będę korzystał z areografu.
Mam do wykonania prezent mikołajkowy (regał na figurki, resoraki) i chciałbym wymalować zgodnie z życzeniem malucha, dla którego to robię.
PS. Jeśli się nada, to dać jakiś podkład wcześniej?
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Irr3versible pisze: 03 gru 2020, 11:48 Z cyklu dziwne pytania.
Czy farbki modelarskie (vallejo czy citadel) mogę użyć na sklejkę drewniana i później zabezpieczyć lakierem? Będę korzystał z areografu.
Mam do wykonania prezent mikołajkowy (regał na figurki, resoraki) i chciałbym wymalować zgodnie z życzeniem malucha, dla którego to robię.
PS. Jeśli się nada, to dać jakiś podkład wcześniej?
Można tylko po co? koszty duże a jakość taka sama jak zwykła emalia i psiknieta jakimś klarem.
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 994
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 633 times
Been thanked: 544 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Irr3versible »

No właśnie zastanawiam się po co kupować kilka farb dla o malowania kilku elementów jak mam dziesiątki farbek modelarskich czy aerograf pod ręką. Chodzi o wygodę (aerograf) jak i marnotrawstwo - chciałbym z 4/5 różnych kolorów do wykończenia (regał jest w formie ciężarówki, kabina, koła itp), a te farby do niczego później mi się nie przydadzą.

Robię prezent dla chłopczyka, którego nie znam (list do św mikołaja) więc ma być dobrze i kolorowo! Jeśli modelarskie, które posiadam są do niczego to kupię dedykowane. Wolałbym jednak ominąć ten krok, jeśli nie jest konieczny :)

PS. Dla jasności, maluję figurki więc ten asortyment w domu już mam - do wyboru do koloru :)
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Irr3versible pisze: 03 gru 2020, 12:14 No właśnie zastanawiam się po co kupować kilka farb dla o malowania kilku elementów jak mam dziesiątki farbek modelarskich czy aerograf pod ręką. Chodzi o wygodę (aerograf) jak i marnotrawstwo - chciałbym z 4/5 różnych kolorów do wykończenia (regał jest w formie ciężarówki, kabina, koła itp), a te farby do niczego później mi się nie przydadzą.

Robię prezent dla chłopczyka, którego nie znam (list do św mikołaja) więc ma być dobrze i kolorowo! Jeśli modelarskie, które posiadam są do niczego to kupię dedykowane. Wolałbym jednak ominąć ten krok, jeśli nie jest konieczny :)

PS. Dla jasności, maluję figurki więc ten asortyment w domu już mam - do wyboru do koloru :)
Akryl z farbek modelarskich jak i emalia do drewna nada się . Jezeli chcesz zużyć to co masz bo ci nie potrzebne to ok śmiało możesz pryskać ale na drewnie nie będą one tak wydajne jak na plastiku. Więc może się zdarzyć że zabraknie ci np czerwonego i będziesz musiał dokupić i tak i tak. Może lepiej kupić coś w stylu Biedronka akryle za 20pln 20tubek po 18mln?
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 994
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 633 times
Been thanked: 544 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Irr3versible »

Spoiler:
Jest to jakaś myśl, z tym że musiałbym bawić się pędzlem - nie wrzucę biedronkowych akryli do aerografu (mam thinner, ale jednak bałbym się plucia i zatykania). Z minusów mniejsza kontrola w nakładaniu farby pędzlem oraz dłużej schnie.
Aerografem planowałem 2-3 cienkie warstwy, które mógłbym nakładać jedną po drugiej na osobnych elementach. O ilość zużytej farby się nie martwię, raczej mam na tyle. Bardziej chodziło mi o samo zachowanie akrylu, czy się złapie czy może będzie odchodził płatami i czy lakier dobrze zabezpieczy od zwykłych odrapań.
No i łatwiej i dekoracje Aerografem - kilka wycinanek i można zrobić fajne efekty.
Dzięki za pomysły i pomoc.
:)
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Spoiler:
A no to panie podkład i tak musisz dać a drewno...bez 2zdań
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 83 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

BOLLO pisze: 03 gru 2020, 11:38
aaxxee pisze: 03 gru 2020, 01:59 Witam. Pytanie początkującego. Maluje głównie figurki do własnych gier planszowych. Do tej pory używałem jednego brązowego washa ale zabrudza on jasne kolory szczególnie skórę. Zakupić washe pod dany kolor? Pozdrawiam.
Jezeli dobrze pamietam to na skóre polecany jest ten:
Obrazek
Czy podobny efekt można uzyskać mocno rozcieńczonym pomarańczowym/czerwonym/beżowym?
są na to patenty, możesz sprawdziś na youtube hommade shade
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Popełniłem takie coś :
viewtopic.php?f=61&t=65639&p=1306587#p1306587

i teraz pytanka:
1) czy macie jakiś sprawdzony klej typu superglue/kropelka który jest z jakimś dozowniczniem co nie wysycha i może leżeć sobie miesiące? Ja do malowania rzadko siadam.
2)Dlaczego mi to tak wolno idzie ok 2h/ na jedną figurkę? Nie ukrywam że ja od razu zaczynam malować "precyzyjnie" każdy szczegół ale nie ukrywam że to strasznie długo trwa.
3) próbowałem na płaszczu pierwszy raz zrobić jak to się mówi highlighty...czy wyszły mi?
ODPOWIEDZ