Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- warlock
- Posty: 4677
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Mi siedli bardzo, kumplowi mniej bo mówił że woli Wyspę Kwitnącej Wiśni z tego typu klimatów, ale Pionierów zdecydowanie polecam .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- Chizu
- Posty: 106
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:44
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 24 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Czy ktoś może powiedzieć coś więcej o mini dodatkach do Urbanisty? Któreś polecacie, jak odczucia? Mam wersję PnP i się zastanawiam dodatki są warte dokupienia.
To dwie zupełnie inne gry. Sprawlopolis to, jak ktoś już wspomniał, bardziej łamigłówka. Chociaż gra jest nieduża, to trzeba trochę wysilić przy niej szare komórki. Grałam tylko solo, ale moim rodzicom gra we dwójkę przypadła do gustu. Samotną Wyspę mam od piątku i w weekend strasznie się wciągnęłam, grałam partię za partią (też solo, chociaż są dwa warianty na dwójkę graczy). Rozgrywki są bardzo przyjemne i szybkie, dlatego zaraz chce się spróbować jeszcze raz. Ważna sprawa, w Samotną Wyspę gra się bez stołu, tylko kartami trzymanymi w rękach, dla mnie to ok, ale z tego powodu tego tytułu już bym rodzicom nie poleciła, mnie po kilku grach rozbolała ręka, od przesuwania po niej kartami . Poza tym tutaj nie ma tyle główkowania, trochę można zaplanować co tym razem ulepszymy i na co zachować surowce, ale to zdecydowanie lżejszy rodzaj rozgrywki. Trochę bym przyrównała Samotną Wyspę do prostych/przeglądarkowych gier komputerowych, potrafią wciągnąć, ale większej głębi im brakuje. Tym niemniej jestem bardzo zadowolona z zakupu, bo jak za taką cenę, dostarczyła mi masę rozgrywki, a pewnie jeszcze trochę pogram. Mała uwaga, nie używam koszulek i już mi się delikatnie pozdzierały karty przy bokach, chociaż ogólnie wykonanie uważam za dobre.PytonZCatanu pisze: ↑09 gru 2020, 11:04 Reklamujecie i reklamujecie, aż człowiek zamówił A gdybyście mieli wybierać miedzy Urbanistą i Samotną Wyspą?
- Leser
- Posty: 1752
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1438 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Urbanista - rewelacja, jak przedmówcy ładnie opisali.PytonZCatanu pisze: ↑09 gru 2020, 11:04 Reklamujecie i reklamujecie, aż człowiek zamówił A gdybyście mieli wybierać miedzy Urbanistą i Samotną Wyspą?
Samotna wyspa - nudna i miałka giereczka o wymianie zasobów w zasoby i wreszcie w punkty zwycięstwa, którą niewygodnie gra się w rękach, a na stole jeszcze mniej wygodnie.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
- mikeyoski
- Posty: 1524
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Urbanista jest naprawdę świetną łamigłówką. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tego po niej A tryb dwuosobowy jak dla mnie jest trochę na siłę. Ta gra sprawdza się zdecydowanie lepiej w wersji solo.
- Leser
- Posty: 1752
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1438 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Na dwie osoby, jak już zresztą w temacie padło, zdecydowanie Pionierzy.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
- mikeyoski
- Posty: 1524
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Nie są się ukryć. Sprytne jest to rozwiązanie w Pionierach z tym wskazywaniem karty.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Tryb wieloosobowy (coop/pvp) nabiera dużo więcej sensu z dodatkiem Interstate.
- warlock
- Posty: 4677
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Jak coś to obie gry z dodatkami, notesami, instrukcjami i w koszulkach Ultra Pro (miękkich pro fit) mieszczą się w jednym deckboxie ultra pro
Spoiler:
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- warlock
- Posty: 4677
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
14 partii w dwa dni, coś pięknego, straciłem ochotę na granie solo w jakiekolwiek inne euro, bo Sprawlopolis wyciąga się i rozkłada w 5 sekund, a czacha dymi nie mniej niż przy pełnoprawnej dużej grze. Każda partia to naprawdę inne wyzwanie i inne kompromisy przy tworzeniu miasta . I diabelnie ciężko w to wygrać, jeśli już przekraczam próg zwycięstwa to dosłownie o włos .
Od razu zamówiłem dodatek Interstate i sequel, czyli Agropolis .
Podbijam do 9/10, to chyba najlepszy city builder w jaki grałem. Odcina cały niepotrzebny tłuszcz i zostawia tylko to co w tym gatunku najlepsze. MIÓD.
/właśnie się zorientowałem, że w pierwszym celu mam 1 pkt. za mało, w drugim 1 za dużo, a w trzecim nie policzyłem sobie jeszcze +6 punktów za połączone drogami parki . Matematyczny dramat . No ale koniec końców mam 34 a nie 28 .
Od razu zamówiłem dodatek Interstate i sequel, czyli Agropolis .
Podbijam do 9/10, to chyba najlepszy city builder w jaki grałem. Odcina cały niepotrzebny tłuszcz i zostawia tylko to co w tym gatunku najlepsze. MIÓD.
/właśnie się zorientowałem, że w pierwszym celu mam 1 pkt. za mało, w drugim 1 za dużo, a w trzecim nie policzyłem sobie jeszcze +6 punktów za połączone drogami parki . Matematyczny dramat . No ale koniec końców mam 34 a nie 28 .
Ostatnio zmieniony 10 gru 2020, 13:44 przez warlock, łącznie zmieniany 3 razy.
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
A wiadomo coś o polskim wydaniu?
- Lucky Duck Games
- Posty: 478
- Rejestracja: 24 lut 2020, 13:28
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Jeśli ta część pójdzie dobrze sprzedażowo to oczywiście wydamy
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 441 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
To ja może dorzucę jakąś kontrastową opinię do całego tego słodzenia.
Nie mówię, że gra jest zła, ale nie rozumiem też co jest w niej fenomenalnego albo atrakcyjnego? Może mi ktoś to wytłumaczyć?
Nie ma ona za wiele wspólnego z budowaniem miasta, jest całkiem abstrakcyjna - @warlock, czy wiesz, że w twoim mieście jest boisko piłkarskie i 3-4 jeziora? Pewnie nie, bo nie ma to żadnego znaczenia w grze. Ale dzięki temu jest ładna.
Gra polega po prostu na wymaksowaniu punktów poprzez układanie kart praktycznie tak jak chcesz (albo tak jak Ci dojdą). Nie ma ograniczenia czasowego, nie ma przeciwnika, który by przeszkadzał, nie ma żadnej trudności. No, oczywiście jest jedno ograniczenie: musisz zrealizować cele przy pomocy tylko 15 kart, no ale nie o tym mówię.
A jeśli ktoś uważa, że losowy dociąg kart jest tym, co czyni tę grę trudną i ciekawą, no to nie mam pytań.
Grałem w to, nie widziałem trudności w zdobyciu wymaganej liczby punktów, a gra była męcząca, bo zamiast budować miasto jakie bym chciał, byłem zmuszony zbudować jakieś brzydactwo, które dawało mi najwięcej punktów za określone kolory.
Żeby nie było, nie hejtuję, po prostu mam nadzieję, że ktoś mi wskaże to czego ja nie dostrzegam.
Gra jest podobna do Circle the Wagons, ale w tamtej grze chodzi o to, żeby przeszkadzać przeciwnikowi, jednocześnie próbując wymaksować swoją punktację. To ma dla mnie jakiś sens.
Nie mówię, że gra jest zła, ale nie rozumiem też co jest w niej fenomenalnego albo atrakcyjnego? Może mi ktoś to wytłumaczyć?
Nie ma ona za wiele wspólnego z budowaniem miasta, jest całkiem abstrakcyjna - @warlock, czy wiesz, że w twoim mieście jest boisko piłkarskie i 3-4 jeziora? Pewnie nie, bo nie ma to żadnego znaczenia w grze. Ale dzięki temu jest ładna.
Gra polega po prostu na wymaksowaniu punktów poprzez układanie kart praktycznie tak jak chcesz (albo tak jak Ci dojdą). Nie ma ograniczenia czasowego, nie ma przeciwnika, który by przeszkadzał, nie ma żadnej trudności. No, oczywiście jest jedno ograniczenie: musisz zrealizować cele przy pomocy tylko 15 kart, no ale nie o tym mówię.
A jeśli ktoś uważa, że losowy dociąg kart jest tym, co czyni tę grę trudną i ciekawą, no to nie mam pytań.
Grałem w to, nie widziałem trudności w zdobyciu wymaganej liczby punktów, a gra była męcząca, bo zamiast budować miasto jakie bym chciał, byłem zmuszony zbudować jakieś brzydactwo, które dawało mi najwięcej punktów za określone kolory.
Żeby nie było, nie hejtuję, po prostu mam nadzieję, że ktoś mi wskaże to czego ja nie dostrzegam.
Gra jest podobna do Circle the Wagons, ale w tamtej grze chodzi o to, żeby przeszkadzać przeciwnikowi, jednocześnie próbując wymaksować swoją punktację. To ma dla mnie jakiś sens.
- warlock
- Posty: 4677
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Pamiętam jak dziś, jak na pewnym forum muzycznym posty krytykujące pewne płyty, zaczynające się od "nie rozumiem też co jest w niej fenomenalnego albo atrakcyjnego? Może mi ktoś to wytłumaczyć?" zawsze ripostowano: "dorośniesz - zrozumiesz" (wink wink )
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Matko, niech już te paczkomaty się ogarną, żebym wiedział, kogo lajkować. Ale już teraz mogę powiedzieć, że argument "nie buduję miasta, jakie bym chciał" zrozumiałe jest co prawda u architekta miejskiego, ale dziwnie je przeczytać od gracza planszówkowego.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- konradstpn
- Posty: 877
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 307 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Tomb notuj sobie wszystkie lajki w notesie. Później skorygujesz. Jednych odlajkujesz a innych dolajkujesz...
Gram, więc jestem.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Przeciwnie. Ma wszystko wspólnego z budowaniem miasta. To 99% gier "o budowaniu miasta" nijak się mają do faktycznego planowania urbanistycznego, bo zakładają, że miasto się "dzieje" tylko przez dokładanie kolejnych elementów, a nie morfuje w środku w cyklu swojego życia.
(prawie na pewno) źle grałeś.
Żadna gra nie daje takiej możliwości. Po to w grach są ograniczenia i warunki, by nie były po prostu zestawem klocków, z którego każdy może sobie ułożyć co mu tam w duszy gra. Bo, no właśnie, od tego są klocki.
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Lajkować wszystkich, nikogo nie oszczędzać!!!
Po opiniach jestem zaintrygowany i wrzuciłem do koszyka Urbanistę, przy kolejnym większym zamówieniu do mnie przyjdzie. Jestem zafascynowany tym ile według opinii graczy jest przyjemności płynącej z tak małej gry.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Moja córka kilka lat temu grała w gry kafelkowe tak, by plansza ładnie wyglądała. Teraz już tego nie robi, dziecko zostało w niej ostatecznie zabite. Ale coś tam się jeszcze kołacze na dnie jej serduszka - w Periklesie zawsze próbuje przejąć Spartę, bo tak ma na imię nasz pies.
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 441 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Uff, chociaż jedna osoba potraktowała mojego posta poważnie.
Chodziło mi o to, że od początku do końca wiesz co "musisz" zrobić, nie ma tutaj wyboru - czytaj: zabawy. Gra zamienia się w rzemiosło, niczym Cię nie zaskakuje (ok, niczym mnie nie zaskakuje). Dla porządku: grałem tylko w wersję podstawową z 18 kartami, nie wiem nic o dodatkach, nie interesowałem się nimi. Kiedyś bardzo lubiłem gry kafelkowe, tak jak Carcassonne, czy jakieś PnP typu Space Junkyard czy Snake Pit. Ale już jakiś czas temu wyrosłem z tego, żeby doceniać grę za to jak ładnie wyglądają kafelki, które ułożyłem. Nadal uwielbiam takie gry jak Micropul, ale na pewno nie za jego tryb solo.
Pierwsza gra, która mi się tutaj narzuca to Zbuduj Swoje Miasto Toma Lehmanna. Nie jest to gra, którą bym polecił, ale znacznie więcej w niej się dzieje niż tutaj. I żeby wyprzedzić komentarze niektórych: tak, wiem, że ta gra ma ponad 6 razy więcej kart niż Sprawlopolis. To nic nie zmienia, obie gry kosztują mniej więcej tyle samo.
W ZSM to ode mnie zależy czy dobrze rozegram partię, czy popełnię jakiś błąd. Tutaj w zasadzie układam karty tak jak dojdą, żeby leżały odpowiednimi kolorami obok siebie.
Ciekaw jestem czy to moje postrzeganie przewidywalności nie wynika z tego właśnie, że gra składa się tylko z 15 kart (bo 3 z nich odpadają) - może gdyby tych kart było więcej, ale nie wszystkie miałbym w zasięgu, to zupełnie inaczej bym tę grę postrzegał? Nie wiem. A może po prostu lubię tylko konfrontacyjne wersje tego typu gier?
PS: Intencją mojego posta nie było zniechęcenie kogokolwiek do zakupu. Jedynie chciałem wiedzieć co mi umyka. Dowiedziałem się w sumie, że muszę dorosnąć - pozostaje mi w takim razie przenieść się do przyszłości, czyli czekać aż gra mi się zacznie podobać
Ok, to mnie bardziej przekonuje, nie brałem tego aspektu pod uwagę (tzn. nie doceniłem go w ten sposób).
Nie, to nie to, specjalnie sprawdziłem reguły kilka razy. Nie chodziło mi o to, że wygrywam 100% gier, chodziło mi o to co napisałem: gra nie stwarza wyzwania. Wygranie w nią nie daje mi satysfakcji. Na początku oceniasz jakie masz cele za jaką konfigurację kolorów i układasz takie kolory jakie musisz, żeby wygrać (no bo tylko o to w tej grze chodzi). Jeśli na początku dociągniesz kartę punktującą pętle, po prostu budujesz miasto wokół wielkiej zapętlonej drogi. Jeśli do tego masz punktowaną Autostradę, to na pewno wygrasz. Oczywiście, bez znajomości kart może się okazać, że takiej pętli nie zamkniesz - wtedy po chwili grasz jeszcze raz i wygrywasz bez problemów. To chyba zwyczajnie nie gra dla mnie, mimo, że uwielbiam tego typu łamigłówki. Inaczej przecież nie zaczynałbym tego typu wątku.
Ok, to był skrót myślowy. Naprawdę uważacie, że mam pretensję do gry, że nie pozwala mi robić tego co chcę? Podpadłem Wam czymś tutaj na forum?
Chodziło mi o to, że od początku do końca wiesz co "musisz" zrobić, nie ma tutaj wyboru - czytaj: zabawy. Gra zamienia się w rzemiosło, niczym Cię nie zaskakuje (ok, niczym mnie nie zaskakuje). Dla porządku: grałem tylko w wersję podstawową z 18 kartami, nie wiem nic o dodatkach, nie interesowałem się nimi. Kiedyś bardzo lubiłem gry kafelkowe, tak jak Carcassonne, czy jakieś PnP typu Space Junkyard czy Snake Pit. Ale już jakiś czas temu wyrosłem z tego, żeby doceniać grę za to jak ładnie wyglądają kafelki, które ułożyłem. Nadal uwielbiam takie gry jak Micropul, ale na pewno nie za jego tryb solo.
Pierwsza gra, która mi się tutaj narzuca to Zbuduj Swoje Miasto Toma Lehmanna. Nie jest to gra, którą bym polecił, ale znacznie więcej w niej się dzieje niż tutaj. I żeby wyprzedzić komentarze niektórych: tak, wiem, że ta gra ma ponad 6 razy więcej kart niż Sprawlopolis. To nic nie zmienia, obie gry kosztują mniej więcej tyle samo.
W ZSM to ode mnie zależy czy dobrze rozegram partię, czy popełnię jakiś błąd. Tutaj w zasadzie układam karty tak jak dojdą, żeby leżały odpowiednimi kolorami obok siebie.
Ciekaw jestem czy to moje postrzeganie przewidywalności nie wynika z tego właśnie, że gra składa się tylko z 15 kart (bo 3 z nich odpadają) - może gdyby tych kart było więcej, ale nie wszystkie miałbym w zasięgu, to zupełnie inaczej bym tę grę postrzegał? Nie wiem. A może po prostu lubię tylko konfrontacyjne wersje tego typu gier?
PS: Intencją mojego posta nie było zniechęcenie kogokolwiek do zakupu. Jedynie chciałem wiedzieć co mi umyka. Dowiedziałem się w sumie, że muszę dorosnąć - pozostaje mi w takim razie przenieść się do przyszłości, czyli czekać aż gra mi się zacznie podobać
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 157 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Wydaje mi się, że zbyt surowo przede wszystkim podchodzisz do tego tytułu.
Zachwyty do Sprawlopolis głównie pochodzą z tego, że nie masz na rynku drugiego tak dobrego tytułu, gdzie setup zajmuje 30 sekund, partia zajmuje max 15 minut, a mimo wszystko czujesz, ze musisz często bardzo mocno pokombinować jak zagrać by uciułać te swoje punkty.
To co piszesz w drugim poście, że nie czujesz zachwytów jak ugrasz wystarczającą ilość punktów - cóż... trochę trudno oczekiwać takiego zaangażowania po 15 minutach gry. To nie jest kloc, gdzie spędzisz pół wieczoru by spektakularnie wygrać bądź przegrać w ostatniej turze.
Na tym polega fenomen tej gry - bardzo rzadko idzie znaleźć grę, która jest tak mała, tak szybka, a jednocześnie ma odpowiedni poziom regrywalności, przy dalej bardzo prostych zasad oraz bardzo prostym setupie gry.
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 441 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
Zgoda, ale to dlatego, że do wszystkich tytułów podchodzę surowo. Format gry nie ma dla mnie znaczenia - albo warto kupić grę, albo nie.
No właśnie to potwierdza moje obawy. Bo ja doceniam regrywalność, mnogość sposobów punktowania, niepowtarzalność każdej rozgrywki i ładny wygląd, ale gdzieś mi coś do końca nie współgra. Może dodatki pomogłyby w odbiorze, ale ja się skupiłem tylko na wersji podstawowej.mecenas pisze: ↑11 gru 2020, 11:51Zachwyty do Sprawlopolis głównie pochodzą z tego, że nie masz na rynku drugiego tak dobrego tytułu, gdzie setup zajmuje 30 sekund, partia zajmuje max 15 minut, a mimo wszystko czujesz, ze musisz często bardzo mocno pokombinować jak zagrać by uciułać te swoje punkty.
A tutaj się nie zgodzę, już nawet chciałem zacząć wypisywać listę gier, ale to by był offtop.mecenas pisze: ↑11 gru 2020, 11:51To co piszesz w drugim poście, że nie czujesz zachwytów jak ugrasz wystarczającą ilość punktów - cóż... trochę trudno oczekiwać takiego zaangażowania po 15 minutach gry. To nie jest kloc, gdzie spędzisz pół wieczoru by spektakularnie wygrać bądź przegrać w ostatniej turze.
Na tym polega fenomen tej gry - bardzo rzadko idzie znaleźć grę, która jest tak mała, tak szybka, a jednocześnie ma odpowiedni poziom regrywalności, przy dalej bardzo prostych zasad oraz bardzo prostym setupie gry.
Dzięki za potwierdzenie, pozostaje mi spasować i wrócić do starszych gierek.
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 157 times
Re: Urbanista / Sprawlopolis (Steven Aramini, Danny Devine, Paul Kluka)
dannte pisze: ↑11 gru 2020, 12:14 No właśnie to potwierdza moje obawy. Bo ja doceniam regrywalność, mnogość sposobów punktowania, niepowtarzalność każdej rozgrywki i ładny wygląd, ale gdzieś mi coś do końca nie współgra. Może dodatki pomogłyby w odbiorze, ale ja się skupiłem tylko na wersji podstawowej.
Ale reqgrywalność w sprawlopolis jest spora, kombinacje kart celów sprawiają, że często musisz zagrać trochę inaczej. Dodatki aż takiej rewolucji wydaje mi się, że nie robią. Moze spróbuj Hard mode? (punktowanie tylko jednego rodzaju obszaru na koniec)
A ja Cię zachęcę do offtopu - z chęcią się dowiem jakie są inne tytuły na 15 minut, które wyplują ze mnie multum emocji, jest to specyficzna kategoria, która nie ma aż tylu gier i sądzę, że warto je przywołać jako alternatywa dla Sprawlopolis