Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)

[sin]

Polskiego scenariusza w Nibylandii też chyba nie ma?

W skrzyni skarbów jest scenariusz Nibylandia.

Dzięki, ale jako posiadacz zdecydowanej większości zawartości skrzyni zależało mi na dokupieniu tych kilku promek, których jeszcze nie mam, a które za słowami Ignacego miały być dostępne osobno.

[Marcin Michalak]

Witam Wszystkich.
Używa ktoś insertu do Robinsona firmy e-Raptor i może się wypowiedzieć, czy pudełko stojące w pionie nie powoduje wewnątrz tornada ? Z góry dziękuję za info.

[Uncle_Grga]

Polskiego scenariusza w Nibylandii też chyba nie ma?

W skrzyni skarbów jest scenariusz Nibylandia.

Dzięki, ale jako posiadacz zdecydowanej większości zawartości skrzyni zależało mi na dokupieniu tych kilku promek, których jeszcze nie mam, a które za słowami Ignacego miały być dostępne osobno.

Ja to załatwiłem w ten sposob: co było dostępne na stronie a brakowało mi w grze zamówiłem ze strony, następnie wykonalem szybki telefon do Portalu z pytaniem o to i o to, bo brakuje a chcialbym domowic. Dostałem info: proszę pisać w komentarzu do zamówienia czego brakuje z prośbą o sprawdzenie mozliwosci. Odpowiedzi nie dostałem, natomiast to o czym napisałem dostałem w gratisie.

Bardzo podoba mi się takie podejście Wydawnictwa Portal i do klienta, i do sposobu załatwienia sprawy.

[hipcio_stg]

Zakupiłem kiedyś pakiet gotowy na wszystko? Dużo rzeczy było ciekawe. Karty besti, worek z żetonami, przeszukanie plaży. Karty cech były dla mnie poza zasięgiem umysłowym, karty cech 2 to samo. Scenariusza/y tez nie rozegrałem. Generalnie lubię robinsona, ale tak dawno noe grałem, ze ciężko mi wrócić przez ilość mi i reguł.

[Sztefan]

a ma może ktoś linka do 14 kart przygód łowczego bo nie widzę w sklepie portalu a miało być wszystko ze skrzyni skarbów

Jakoś tak dziwnie zrobili, ze czesc dodatków jest w sekcji minidodatki do Robinsona, a czesc jest w sekcji nowości i nie wyświetla się równolegle jako minidodatek do Robinsona

[Yuri]

Z tych których wcześniej nie było w ofercie ich sklepu:
- Szklane Pomysly
- papugi drewniane
- Polowanie pełne przygód.
-luneta

[aleczek]

Czy ktoś mógłby opisać strategię na scenariusz Wehikuł Czasu. Wszystkie inne przeszedłem bez problemu, a w tym ginę w maksymalnie 5 rundzie. Obrażenie na koniec rundy dla każdego gracza oraz konieczność rzucania dwoma różnymi kośćmi pogody już od pierwszych rund bardzo szybko pozbawia moje postacie życia. Proszę o porady i strategie.

ja się jeszcze nie znam na strategiach tego scenariusza, ale na kości pogody to mam patenty-zbudować wiele poziomów dachu i piec. na obrażenia pomocne mogą być akcje odpoczynku, mam nadzieję że pomogłem i życzę duuuuuuuuużo zdrowia

[aleczek]

Mnie się wydaje, że z rozwijania Robinsona będą powoli rezygnować. Gra miała swoje chwile sławy, ale teraz są nowe i będą jeszcze nowsze. W sumie trudno się dziwić.

niestety muszę Cię rozczarować-myliłeś się, a ta gra jest wedłóg mnie nie tylko grą, ale też zakamuflowanym podręcznikiem sztuki przetrwania

Grę będą rozwijać, bo to najlepsze dzieło Trzewiczka (wg BGG), ma potencjał na nowe dodatki i jest to dobra gra która przetrwała próbę czasu. Temat rewelacyjny i przyciąga uwagę. Zdaje się że cały czas sprzedaje się zadowalająco. Nawet z sentymentu coś do niej robią np aplikacja. Po nieudanych Pierwszych Marsjanach które mogły by przejąć palmę pierwszeństwa to jedyna taka gra (ciężkie euro połączone z klimatem o światowej sławie) stworzona przez Portal.

Co do podręcznika przetrwania nie zapędzał bym się tak daleko. Bardziej można powiedzieć że wspomniani Pierwsi Marsjanie to symulacja kolonizacji planety, o czym nieraz wspominał sam autor. Historia z podziękowaniami od pracowników NASA że bardzo dobrze i rzetelnie odwzorowano ten proces, sam proces przygotowania do stworzenia gry itp.

jeśli znajdziesz się na bezludnej wyspie to zobaczymy jak wtedy będziesz się zapatrywać na ten "podręcznik"

[Elemenek]

Spoiler:

niestety muszę Cię rozczarować-myliłeś się, a ta gra jest wedłóg mnie nie tylko grą, ale też zakamuflowanym podręcznikiem sztuki przetrwania

Grę będą rozwijać, bo to najlepsze dzieło Trzewiczka (wg BGG), ma potencjał na nowe dodatki i jest to dobra gra która przetrwała próbę czasu. Temat rewelacyjny i przyciąga uwagę. Zdaje się że cały czas sprzedaje się zadowalająco. Nawet z sentymentu coś do niej robią np aplikacja. Po nieudanych Pierwszych Marsjanach które mogły by przejąć palmę pierwszeństwa to jedyna taka gra (ciężkie euro połączone z klimatem o światowej sławie) stworzona przez Portal.

Co do podręcznika przetrwania nie zapędzał bym się tak daleko. Bardziej można powiedzieć że wspomniani Pierwsi Marsjanie to symulacja kolonizacji planety, o czym nieraz wspominał sam autor. Historia z podziękowaniami od pracowników NASA że bardzo dobrze i rzetelnie odwzorowano ten proces, sam proces przygotowania do stworzenia gry itp.

jeśli znajdziesz się na bezludnej wyspie to zobaczymy jak wtedy będziesz się zapatrywać na ten "podręcznik"

Czasami mam wrecz takie zyczenie. Byle by tropikalna z piekna plaza .

Gra sztuki przetrwania mnie nie nauczyla. Bo to ze nalezy zadbac o wode pitna, jedzenie i schronienie wiedzialem. Tak jak to ze nalezy unieszkodliwic kanibali, a jak wulkan wybucha to trzeba brac nogi za pas. Jedynie nauczylem sie ze na przekletej wyspie nalezy budowac krzyze .

Gra wg mnie nie daje recepty na przetrwanie, ale to moja subiektywna (jak kazda) opinia. Twoja oczywiscie moze byc odmienna. Pamietam gry komputerowe ktore lepiej to zadanie spelnialy np w latach 90tych: Robinson's Requiem. Pozdrawiam i zycze dobrych rzutow za budowe, bo ja nieraz sie zabilem wytwarzajac line .

[rdbeni0]

Dzień dobry wszystkim (dobry wieczór w sumie),

Ostatnio zagrałem w grę typu koop..... i bardzo nam się spodobała. Robinson jest więc kolejnym tytułem, który chciałbym mieć w kolekcji. Stąd mam kilka pytań, jako kompletny laik:
- którą wersję kupić? z tego co widzę to do kupienia jest kilka wersji. Czym one się różnią?
Nie ukrywam, że interesuje mnie raczej rynek wtórny (facebook, allegrolokalnie, olx). Na co uważać.

- jak jest z regrywalnością w tej grze? Z tego co doczytałem to jest to rodzaj gry fabularnej, ale podobno jak się jakiś określony scenariusz przejdzie oraz pozna mechanikę, to gra bardzo traci na regrywalnośco.
Odwrotnie jest np. z szachami, które mają nieskończoną regrywalność.
Krótko - Robinson jest regrywalny?

Dodam też, że będę raczej grał z kobietą, oraz czasami znajomymi: czyli 2-4 osoby. Da radę w tyle osób? Na ile os najlepiej się gra?

[Elemenek]

Dzień dobry wszystkim (dobry wieczór w sumie),

Ostatnio zagrałem w grę typu koop..... i bardzo nam się spodobała. Robinson jest więc kolejnym tytułem, który chciałbym mieć w kolekcji. Stąd mam kilka pytań, jako kompletny laik:
- którą wersję kupić? z tego co widzę to do kupienia jest kilka wersji. Czym one się różnią?
Nie ukrywam, że interesuje mnie raczej rynek wtórny (facebook, allegrolokalnie, olx). Na co uważać.

- jak jest z regrywalnością w tej grze? Z tego co doczytałem to jest to rodzaj gry fabularnej, ale podobno jak się jakiś określony scenariusz przejdzie oraz pozna mechanikę, to gra bardzo traci na regrywalnośco.
Odwrotnie jest np. z szachami, które mają nieskończoną regrywalność.
Krótko - Robinson jest regrywalny?

Dodam też, że będę raczej grał z kobietą, oraz czasami znajomymi: czyli 2-4 osoby. Da radę w tyle osób? Na ile os najlepiej się gra?

Dobry wieczor!

Aktualnie na rynku sa dwie "wersje". Jedna z okladka przedstawiajaca plaze, a druga z trzema postaciami zerkajacymi gdzies daleko hen. Obie wersje roznia sie tylko i wylacznie grafika na pudelku. W srodku jest wszystko to samo. Ta druga wersja (czyli z plaza) powstala pozniej i byla przeznaczona bodaj na rynek amerykanski, ale pojawila sie tez w Polsce.

Jesli bierzesz z drugiej reki, wez edycje "Gra Roku". Pierwszy druk byl w niestandardowym pudelku (w sensie nie kwadratowym) i nie mial jednego scenariusza "King Kong" oraz customizowanych drewienek (czyli banany nie przypominaly bananow, skory skor itp).

Gra podstawowa ma chyba 8 scenariuszy. Mimo to nie jest to gra na 8 czy 16 partii. Ze wzgledu na pokazna liczbe kart spotkan, mozliwosc decyzji jakie mozemy podjac itp jest to tytul wysoce regrywalny. Juz sam pierwszy scenariusz moglby byc sama gra, bo nigdy nie bedzie taki samo. Mimo ze cele w scenariuszach sa zawsze takie same, drog do sukcesow jest wiele. Partie nigdy nie beda takie same. Wchodza inne wydarzenia, inne przedmioty, mozemy grac innym zestawem postaci, skupic sie na innych aspektach gry.

Gra jest dosc trudna, wspolczynnik wygranych to okolo 50%. Polega na optymalizacji ruchow. Jest w niej nieco losowosci, ale mozemy nad nia zapanowac. Nie przeraz sie tez instrukcja, bo RC ma wiele mikrozasad, a instrukcja nie jest dzielem wybitnym.

Goraco polecam, gram od lat i jestem wielkim fanem. Sama podstawka to dobry wybor (a jest wiele dodatkow, w tym dwa pudelkowe + skrzynia skarbow czyli wszystkie mini dodatki). Cena teraz oscyluje kolo 140 zl, i naprawde warto.

[arturmarek]

Spoiler:

Dzień dobry wszystkim (dobry wieczór w sumie),

Ostatnio zagrałem w grę typu koop..... i bardzo nam się spodobała. Robinson jest więc kolejnym tytułem, który chciałbym mieć w kolekcji. Stąd mam kilka pytań, jako kompletny laik:
- którą wersję kupić? z tego co widzę to do kupienia jest kilka wersji. Czym one się różnią?
Nie ukrywam, że interesuje mnie raczej rynek wtórny (facebook, allegrolokalnie, olx). Na co uważać.

- jak jest z regrywalnością w tej grze? Z tego co doczytałem to jest to rodzaj gry fabularnej, ale podobno jak się jakiś określony scenariusz przejdzie oraz pozna mechanikę, to gra bardzo traci na regrywalnośco.
Odwrotnie jest np. z szachami, które mają nieskończoną regrywalność.
Krótko - Robinson jest regrywalny?

Dodam też, że będę raczej grał z kobietą, oraz czasami znajomymi: czyli 2-4 osoby. Da radę w tyle osób? Na ile os najlepiej się gra?

Bardzo regrywalna. Każdy ze scenariuszy można zagrać wiele razy bez poczucia powtarzalności. Bardzo dobrze się skaluje, w każdej liczbie graczy 1-4 super doświadczenia. Można też dość łatwo skalować poziom trudności. Ja bardzo lubię grać z nowymi graczami, potrzeba aby jedna osoba znała dobrze zasady.

[anitroche]

Spoiler:

Dzień dobry wszystkim (dobry wieczór w sumie),

Ostatnio zagrałem w grę typu koop..... i bardzo nam się spodobała. Robinson jest więc kolejnym tytułem, który chciałbym mieć w kolekcji. Stąd mam kilka pytań, jako kompletny laik:
- którą wersję kupić? z tego co widzę to do kupienia jest kilka wersji. Czym one się różnią?
Nie ukrywam, że interesuje mnie raczej rynek wtórny (facebook, allegrolokalnie, olx). Na co uważać.

- jak jest z regrywalnością w tej grze? Z tego co doczytałem to jest to rodzaj gry fabularnej, ale podobno jak się jakiś określony scenariusz przejdzie oraz pozna mechanikę, to gra bardzo traci na regrywalnośco.
Odwrotnie jest np. z szachami, które mają nieskończoną regrywalność.
Krótko - Robinson jest regrywalny?

Dodam też, że będę raczej grał z kobietą, oraz czasami znajomymi: czyli 2-4 osoby. Da radę w tyle osób? Na ile os najlepiej się gra?

Na twoim miejscu bym brała edycje najnowszą, czyli w pudełku z Robinsonem idącym po plaży, ze wzgledu na to, że będzie ona zawierała również najnowsze wydanie instrukcji. Jak wcześniej ktoś zauważył, gra ma sporo mikrozasad i instrukcja nie jest najlepiej napisana, ale czym nowsza jej wersja tym lepiej ją wydawca pisał więc dla ułatwienia sobie startu z grą najlepiej mieć tę z najnowszego pudełka, czyli tego z plażą.

Sama gra jest bardzo regrywalna i nie ma czegoś takiego jak jedna dobra metoda przejścia scenariusza. Wiadomo, że jak cel mamy taki, żeby coś zbudować to będziemy próbować zbudować, ale karty wydarzeń oraz rzuty kością na sukces, czesto pokrzyżują nam plany i ostatecznie zanim zbudujemy będziemy musieli uporać się z danym wydarzeniem lub podleczyć się, bo np. nie dość że kości wyszły takie, że nie udalo nam się zbudować, to jeszcze się przy tym poraniliśmy .

Dodatkowo jest sporo scenariuszy fanowskich do wydrukowania sobie, więc ja np. ostatecznie w podstawce mam chyba z 15 scenariuszy już włożonych i jeszcze nie wszystko ograne, bo do niektórych już zagranych lubie ponownie wracać, bo podoba mi się ich mechanika jak np. w scenariuszu, gdzie wybucha wulkan i zalewa wyspę. Podsumowując, polecam

[Elemenek]

Mimo tych zastrzeżeń co do instrukcji, to nie przejmuj się zbytnio. Na YT jest sporo filmików prezentujących zasady (np GeekFactorTV). Drugie to gra ma sprawiać przyjemność, więc jak cos się małego przeoczy to nie koniec świata. RC był moją drugą nowoczesną planszówka i dałem radę, więc nie taki diabeł straszny. Jednak pamiętaj, że jeśli wygrasz za pierwszym czy drugim razem, albo zwyciężasz 80% rozgrywek to zgodnie z maksymą forum: grasz źle

[TV3]

"Na twoim miejscu bym brała edycje najnowszą, czyli w pudełku z Robinsonem idącym po plaży, ze wzgledu na to, że będzie ona zawierała również najnowsze wydanie instrukcji. Jak wcześniej ktoś zauważył, gra ma sporo mikrozasad i instrukcja nie jest najlepiej napisana, ale czym nowsza jej wersja tym lepiej ją wydawca pisał więc dla ułatwienia sobie startu z grą najlepiej mieć tę z najnowszego pudełka, czyli tego z plażą."


Ooo... poprawili instrukcję....?
A poprawili na tyle, że człowiek nie dostaje szału od ilości nieścisłości? Jak w tej nowej wersji (co to Crusoe idzie po plaży) ta instrukcja wygląda w porównaniu z poprzednią wersją?

Kiedyś, gdy obrażony na robinsona sprzedawałem go, powiedziałem sobie, że kupię go ponownie gdy:
a) wypierniczą 1/3 zasad (o których siłą rzeczy się zapomina i po odpaleniu gry po dłuższym czasie trza się jej na nowo uczyć)
b) uściślą te wszystkie niejednoznaczności i nieścisłości w instrukcji


Jak to teraz wygląda?
... bo to kapitalna gra jest...

[Probe9]

a) wypierniczą 1/3 zasad (o których siłą rzeczy się zapomina i po odpaleniu gry po dłuższym czasie trza się jej na nowo uczyć)

Mógłbyś podać jakiś przykład ? Grałem w tę grę mocno niereguarnie i przy każdym powrocie miałem wrażenie, że gram poprawnie.

[TV3]

Przykłady zasad i szczegółów, o których się zapomina z czasem, siadając po przerwie ponownie do gry?
Nie mógłbym. Już parę lat minęło, odkąd w robinsona grałem. Tym bardziej po latach zasad nie pamiętam.

[Elemenek]

a) wypierniczą 1/3 zasad (o których siłą rzeczy się zapomina i po odpaleniu gry po dłuższym czasie trza się jej na nowo uczyć)

Mógłbyś podać jakiś przykład ? Grałem w tę grę mocno niereguarnie i przy każdym powrocie miałem wrażenie, że gram poprawnie.

Np czy jak leczysz postac i przechodzisz przez znacznik morali to czy one wzrastaja? Na to pytanie mial problem odpowiedziec sam autor podczas jakiegos wywiadu/podcastu.
Jest sporo zaleznosci i wychodza one czesto podczas rozgrywki, trudno tak podawac z glowy.

Nowa instrukcja jest dostepna na stronie Portalu.

[MrAtrion]

Morale nie wzrasta jak leczysz Ta gra ma chyba być taka bijąca po gębie

[Elemenek]

Zgadze sie, wiedzialem to To bylo bardziej pytanie w stylu zeby udowodnic ze instrukcja nie jest precyzyjna. Dawno jej nie przegladalem, ale zdaje sie ze chyba nie jest to w niej sprecyzowane (mam edycje Gra Roku z 2016). Ja gram na zasadzie, ze jak postac sie uleczyla to poprawia sie jej nastroj, wszyscy przestaja sie martwic i morale rosna. Tak sobie to fabularnie tlumacze. Wiem ze to jest ulatwienie, ale uwazam ze nie w kazdym wypadku trzeba sie trzymac sztywno zasad. Gra ma stwarzac przyjemnosc. Fakt ze w RC ta przyjemnosc to czesto zjedzenie przez bestie, smierc glodowa, smierc przy budowie garnkow itp.

[MrAtrion]

Na stronie 6 w informacji o leczeniu jest to opisane

[tomp]

To tylko gra, a zasady gry nie są uniwersalnymi prawami wszechświata.
Uważam, że domowe zasady są ok, byle wszyscy grający byli ich świadomi i nie czyniły z rozgrywki automatycznej wygranej.
Wyżej opisana zmiana (leczenie => +morale) bardzo mi się podoba.
Bodajże podobna mikro zasada jest przy grze solo, jeśli dobrze cytuje z pamięci to brzmi ona mniej więcej: "co rundę dostajesz 1 żeton morali, bo cieszysz się, że nadal żyjesz".

[mordajeza]

Ja mam świadomość, że chyba jeszcze nigdy nie udało mi się zagrać na 100% zgodnie z zasadami (dzisiaj np. w ferworze przygody zapomnieliśmy o jakiejś tam mikrozasadzie ze scenariusza), ale akurat przy tej konkretnej grze w ogóle mi to nie przeszkadza. Ważne, że dobrze się przy niej z żoną bawimy

[rdbeni0]

Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi!! Były bardzo pomocne i rzeczowe.

(...)
Dobry wieczor!

Aktualnie na rynku sa dwie "wersje". Jedna z okladka przedstawiajaca plaze, a druga z trzema postaciami zerkajacymi gdzies daleko hen. Obie wersje roznia sie tylko i wylacznie grafika na pudelku. W srodku jest wszystko to samo. Ta druga wersja (czyli z plaza) powstala pozniej i byla przeznaczona bodaj na rynek amerykanski, ale pojawila sie tez w Polsce.

Jesli bierzesz z drugiej reki, wez edycje "Gra Roku". Pierwszy druk byl w niestandardowym pudelku (w sensie nie kwadratowym) i nie mial jednego scenariusza "King Kong" oraz customizowanych drewienek (czyli banany nie przypominaly bananow, skory skor itp).

Gra podstawowa ma chyba 8 scenariuszy. (...)

Czy dodatki (bo ta gra ma kilka dodatków) są kompatybilne z tymi dwoma wersjami, czyli każdy dodatek jest kompatybilny z wersją "plażową"/"trzema postaciami" ?
jak wygląda sprawa z kwestią kompatybilności: dodatki vs te dwie główne wersje?

Tak jak mówię (piszę), przymierzam się do polowania na rynku wtórnym.

[Elemenek]

(...)
Dobry wieczor!

Aktualnie na rynku sa dwie "wersje". Jedna z okladka przedstawiajaca plaze, a druga z trzema postaciami zerkajacymi gdzies daleko hen. Obie wersje roznia sie tylko i wylacznie grafika na pudelku. W srodku jest wszystko to samo. Ta druga wersja (czyli z plaza) powstala pozniej i byla przeznaczona bodaj na rynek amerykanski, ale pojawila sie tez w Polsce.

Jesli bierzesz z drugiej reki, wez edycje "Gra Roku". Pierwszy druk byl w niestandardowym pudelku (w sensie nie kwadratowym) i nie mial jednego scenariusza "King Kong" oraz customizowanych drewienek (czyli banany nie przypominaly bananow, skory skor itp).

Gra podstawowa ma chyba 8 scenariuszy. (...)

czy dodatki (bo ta gra ma kilka dodatków) są kompatybilne z tymi dwoma wersjami, czyli każdy dodatek jest kompatybilny z wersją "plażową"/"trzema postaciami" ?
jak wygląda sprawa z kwestią kompatybilności: dodatki vs te dwie główne wersje?

tak jak mówię, przymierzam się do polowania na rynku wtórnym.

Tak wszystko pasuje. Pierwszą edycję chyba trudno zdobyć bo jest już leciwa. Używana wersję widziałem chyba na FB na grupie sprzedazowej za chyba 80-90 zł.