Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Dianne
- Posty: 168
- Rejestracja: 15 kwie 2020, 08:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 87 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Znaleźliśmy ostatnio czas, żeby w końcu ograć Toskanię. I to tak na bogato, bo pierwszy raz graliśmy w pełnym 6-osobowym składzie. W dodatku 4 osoby grały pierwszy raz. Było ciężko, po 4h (przy czym wliczam tutaj czas na wytłumaczenie zasad) przerwaliśmy właściwie tak w 1/3 partii wydaje mi się. Chociaż nie wiem, mój facet (druga w towarzystwie osoba znająca tytuł) twierdził, że zabrakło mu jakichś 45 minut do końca gry
Ale ja w sumie nie o tym, to taki komentarz do dyskusji o skalowaniu. Na 6 osób było dość ekscytująco, bardzo mi się podobało, po prostu następnym razem musimy zacząć wcześniej niż o 21. Rzeczywiście gra była ciekawsza niż na 2 osoby, chociaż taka rozgrywka też ma swoje uroki. Graliśmy też na 3, jak przetestuję na 4 i na 5 to będę miała pełny obraz, na podstawie którego będę się mogła wypowiedzieć.
Chciałam w sumie porozmawiać o Toskanii. Czytałam już niejednokrotnie, że bez dodatku ta gra jest niekompletna, i zupełnie nie traktowałam tego poważnie. Mam wrażenie, że słyszę to o wielu dodatkach, a jakoś nigdy mi się to nie sprawdziło. Osobiście zwykle wolę grać bez dodatków i szczerze mówiąc myślałam, że tak samo będzie tutaj.
I wiecie co? I się pomyliłam xd I to tak strasznie, strasznie. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wiele ten dodatek wnosi. Nowa większa plansza? Nie wiem czy tylko do mnie to nie dotarło czy co, ale nie zdawałam sobie sprawy, że ta nowa plansza mocno zmienia mechanikę gry. Z de facto grania w dwie pory roku nagle zaczynamy grać 4. Wzrasta ilość kombinowania związanego z torem pobudki, zwłaszcza zaczynając grę z trzema robotnikami. Pomijam już mechanikę z gwiazdkami, która ma tyle potencjału w sobie, że wypala mózg.
Mówiąc szczerze chyba nigdy nie miałam poczucia, że dając mi podstawową wersję gry ktoś mnie oszukał. Po zagraniu w Viticulture z dodatkiem Toskania wreszcie poczułam, ze mam tytuł kompletny. Zaawansowaną eurogrę z dużą ilością kombinowania. Tutaj chciałabym głośno i soczyście powiedzieć popularne słowo na K, bo naprawdę ciężko to inaczej skomentować. Zdaję sobie sprawę, że takie postawienie sprawy było decyzją marketingową ze strony oryginalnego wydawcy, ale to powinno być jakoś zaznaczone na pudełku podstawowej wersji gry, że tak naprawdę kupujemy wersję demo, a pełna wersja gry dostępna jest po zakupie Toskanii xd
I tutaj w sumie mogłabym zakończyć swój wywód, ale spróbuję znaleźć jakieś plusy tej sytuacji. Plus jest taki, że podstawka Viticulture to prosta popykajka, w którą można sobie pograć z rodzicami albo nieplanszówkowymi znajomymi. Przychodzą kumple, z którymi normalnie gramy w Great Western Trail czy Maracaibo? Super, zestaw konwertujący Toskania zamienia nam Viticulture Demo Edition w pełną wersję gry Viticulture. Tak to widzę. Dziękuję, dobranoc
Ale ja w sumie nie o tym, to taki komentarz do dyskusji o skalowaniu. Na 6 osób było dość ekscytująco, bardzo mi się podobało, po prostu następnym razem musimy zacząć wcześniej niż o 21. Rzeczywiście gra była ciekawsza niż na 2 osoby, chociaż taka rozgrywka też ma swoje uroki. Graliśmy też na 3, jak przetestuję na 4 i na 5 to będę miała pełny obraz, na podstawie którego będę się mogła wypowiedzieć.
Chciałam w sumie porozmawiać o Toskanii. Czytałam już niejednokrotnie, że bez dodatku ta gra jest niekompletna, i zupełnie nie traktowałam tego poważnie. Mam wrażenie, że słyszę to o wielu dodatkach, a jakoś nigdy mi się to nie sprawdziło. Osobiście zwykle wolę grać bez dodatków i szczerze mówiąc myślałam, że tak samo będzie tutaj.
I wiecie co? I się pomyliłam xd I to tak strasznie, strasznie. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wiele ten dodatek wnosi. Nowa większa plansza? Nie wiem czy tylko do mnie to nie dotarło czy co, ale nie zdawałam sobie sprawy, że ta nowa plansza mocno zmienia mechanikę gry. Z de facto grania w dwie pory roku nagle zaczynamy grać 4. Wzrasta ilość kombinowania związanego z torem pobudki, zwłaszcza zaczynając grę z trzema robotnikami. Pomijam już mechanikę z gwiazdkami, która ma tyle potencjału w sobie, że wypala mózg.
Mówiąc szczerze chyba nigdy nie miałam poczucia, że dając mi podstawową wersję gry ktoś mnie oszukał. Po zagraniu w Viticulture z dodatkiem Toskania wreszcie poczułam, ze mam tytuł kompletny. Zaawansowaną eurogrę z dużą ilością kombinowania. Tutaj chciałabym głośno i soczyście powiedzieć popularne słowo na K, bo naprawdę ciężko to inaczej skomentować. Zdaję sobie sprawę, że takie postawienie sprawy było decyzją marketingową ze strony oryginalnego wydawcy, ale to powinno być jakoś zaznaczone na pudełku podstawowej wersji gry, że tak naprawdę kupujemy wersję demo, a pełna wersja gry dostępna jest po zakupie Toskanii xd
I tutaj w sumie mogłabym zakończyć swój wywód, ale spróbuję znaleźć jakieś plusy tej sytuacji. Plus jest taki, że podstawka Viticulture to prosta popykajka, w którą można sobie pograć z rodzicami albo nieplanszówkowymi znajomymi. Przychodzą kumple, z którymi normalnie gramy w Great Western Trail czy Maracaibo? Super, zestaw konwertujący Toskania zamienia nam Viticulture Demo Edition w pełną wersję gry Viticulture. Tak to widzę. Dziękuję, dobranoc
- Bruno
- Posty: 2029
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1508 times
- Been thanked: 1155 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Wydanie Toskanii dzielą trzy lata od ukazania się Viticulture (2013-2016). Wygląda więc na to, że dodatek nie był gotowy w chwili ukazania się podstawki.Dianne pisze: ↑08 sty 2021, 23:47 Tutaj chciałabym głośno i soczyście powiedzieć popularne słowo na K, bo naprawdę ciężko to inaczej skomentować. Zdaję sobie sprawę, że takie postawienie sprawy było decyzją marketingową ze strony oryginalnego wydawcy, ale to powinno być jakoś zaznaczone na pudełku podstawowej wersji gry, że tak naprawdę kupujemy wersję demo, a pełna wersja gry dostępna jest po zakupie Toskanii xd
Zatem żadne tam "demo" czy "decyzja marketingowa". Po prostu, Viti z Toskanią to tak naprawdę inna gra, bardziej rozbudowana, de facto dla innego grona użytkowników. Wielu oceni tę wersję jako lepszą, ale są i tacy, którzy wolą proste pykanie w dwie pory roku
Ostatnio zmieniony 09 sty 2021, 16:35 przez Bruno, łącznie zmieniany 1 raz.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
- Lolas
- Posty: 486
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 114 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Stegmaier testował wiele dodatkowych rozwiązań do Viticulture. Zrobiło się przez to sporo zamieszania z różnymi wydaniami gry (na stronie wydawnictwa jest nawet tabelka wyjaśniająca które moduły są użyte w danej wersji), ale to co dostajemy w wersji polskiej jest grą w jej ostatecznym kształcie. Rozszerzenia/moduły, które nie sprawdziły się w praktyce, autor udostępnił bazpłatnie jako dodatek PnP (btw: od miesięcy próbujemy wydrukować to w wersji polskiej, ale przygotowanie plików idzie opornie
Moim zdaniem to nie jest tak, że ktoś próbuje sprzedawać okrojoną wersję i oddzielnie dodatek tworzący kompletną grę. Podstawka Viticulture jest wystarczająca dla graczy rozpoczynających swoją przygodę z planszówkami. Po rozegraniu banalnego gatewaya typu Wsiąść do Pociągu, lekka gra z mechaniką worker placement może być bardzo atrakcyjnym kolejnym krokiem. Dlatego nie traktowałbym tego jako wspomniane "oszustwo", a raczej jako elastyczną ofertę. Zamiast kompletu za 310zł możemy kupić podstawkę za 200 i jeśli chcemy więcej, dokupić dodatek za 110.
Moim zdaniem to nie jest tak, że ktoś próbuje sprzedawać okrojoną wersję i oddzielnie dodatek tworzący kompletną grę. Podstawka Viticulture jest wystarczająca dla graczy rozpoczynających swoją przygodę z planszówkami. Po rozegraniu banalnego gatewaya typu Wsiąść do Pociągu, lekka gra z mechaniką worker placement może być bardzo atrakcyjnym kolejnym krokiem. Dlatego nie traktowałbym tego jako wspomniane "oszustwo", a raczej jako elastyczną ofertę. Zamiast kompletu za 310zł możemy kupić podstawkę za 200 i jeśli chcemy więcej, dokupić dodatek za 110.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Zgadzam się z przedmówcą kupiłam od razu podstawkę i Toskanię (jeszcze w angielskiej wersji, bo byłam pewna, że po polsku nie wyjdzie). Długo graliśmy w sama podstawkę i nie miałam poczucia, żeby czegoś jej brakowało. Jedynie graliśmy do 25 punktów. Teraz po zagraniu z Toskanią uważam, że dostaje się jeszcze więcej dobrej gry. Nie nazwałbym podstawki wersją demo...
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Różnica między samą podstawką a podstawką z dodatkiem jest tak duża, że faktycznie można mieć wrażenie, że to dwie gry, albo demo i niezbędne DLC patchujące całą grę Natomiast może być to po prostu dowód na to, że da się przygotować dodatek tak dobry, że aż nieprawdopodobny.
Może po prostu jesteśmy przyzwyczajeni, że dodatki są małe, wiele nie wnoszą i wiele nie zmieniają, a wyjątki są na tyle rzadkie, że gdy tylko się pojawiają to zrazu rodzą teorie spiskowe. I bardzo się cieszę, że obiekt tych teorii spiskowych leży na moim regale - i nigdzie się z niego nie wybiera
Może po prostu jesteśmy przyzwyczajeni, że dodatki są małe, wiele nie wnoszą i wiele nie zmieniają, a wyjątki są na tyle rzadkie, że gdy tylko się pojawiają to zrazu rodzą teorie spiskowe. I bardzo się cieszę, że obiekt tych teorii spiskowych leży na moim regale - i nigdzie się z niego nie wybiera
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 507 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:00 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
To zależy. Inaczej się porównuje pierwszą podstawkę a inaczej "podstawkę esential edition". Ta pierwsza podstawka była uboga, natomiast pierwszy dodatek nader bogaty. Póżniej nastąpiło lekke przemieszanie i wycinanie tego i owego z Tuscany by zrobić wersje EE z obu.PanFantomas pisze: ↑09 sty 2021, 22:18 Pani wyżej trochę plecie bzdury, bo jak ktoś słusznie zauważył, podstawkę i dodatek dzieli dużo czasu. Nikt raczej nie wydawał podstawki jako wersji „demo”.
Ja byłam zdecydowana od razu na komplet do czego każdego namawiam bo - póki co - dodatek Toskania jest możliwy do kupienia.
- Neoptolemos
- Posty: 1977
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 875 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Idzie dodruk podstawki, dodatku - jak zrozumiałem - też.
Po 6 partiach w Viticulture trochę mi zgrzyta nazywanie dodatku "must have", bo na takie miano moim zdaniem zasługują dodatki, bez których gra jest słaba - a nie mam poczucia, że jest słabo, wręcz przeciwnie. Po prostu, jak wynika z dyskusji, z Toskanią to gra o poziom wyżej, jeśli chodzi o liczbę opcji. Jak zamierzam traktować to jako grę next step dla w miarę początkujących zostanę przy podstawce, a jak wkręcę bardziej geekowskie towarzystwo/ogram podstawkę do cna, to wezmę Toskanię.
Po 6 partiach w Viticulture trochę mi zgrzyta nazywanie dodatku "must have", bo na takie miano moim zdaniem zasługują dodatki, bez których gra jest słaba - a nie mam poczucia, że jest słabo, wręcz przeciwnie. Po prostu, jak wynika z dyskusji, z Toskanią to gra o poziom wyżej, jeśli chodzi o liczbę opcji. Jak zamierzam traktować to jako grę next step dla w miarę początkujących zostanę przy podstawce, a jak wkręcę bardziej geekowskie towarzystwo/ogram podstawkę do cna, to wezmę Toskanię.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
[Wróćmy do grzecznej dyskusji o grzecznej grze - Odi]
I super. Dla mnie to gniot za kupę forsy, który w swojej kategorii wagowej nie łapie się nawet do pierwszej setki rankingu.PanFantomas pisze: Dla mnie „Viticulture” to świetna gra, z dodatkiem czy bez. Zależy czego się oczekuje.
A mnie mierzi, że kogoś mierzi, że mnie mierzi granie w podstawkę Viticulture i mam czelność o tym napisać. A oczekiwania zawsze można postawić sobie tak nisko, że każda kupa będzie pachnieć fiołkami.PanFantomas pisze:Mierzi mnie pisanie o podstawce jako o złej grze. No ale to moje subiektywne odczucia
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
To jest chyba częsty błąd i niezrozumienie tego, co próbują powiedzieć osoby narzekające na podstawkę. Toskania wcale nie czyni z Viticulture gry dla geeków, levelu pro, tych co zjedli zęby na eurosucharach itd. itp. To dalej jest lekkie euro do pogrania przy lampce wina w gronie rodzinnym lub ze znajomymi grającymi od czasu do czasu w coś lekkiego. Tyle tylko, że w przeciwieństwie do gołej podstawki nie jest już tak masakrycznie schematyczna, nudna i losowa.Neoptolemos pisze: ↑09 sty 2021, 22:36 Jak zamierzam traktować to jako grę next step dla w miarę początkujących zostanę przy podstawce, a jak wkręcę bardziej geekowskie towarzystwo/ogram podstawkę do cna, to wezmę Toskanię.
- Neoptolemos
- Posty: 1977
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 875 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Rozumiem, ale ponawiam stwierdzenie, że osobiście mi na razie nie przeszkadza ani schematyczność (choć ją do pewnego stopnia dostrzegam), ani losowość (to mi w ogóle nie doskwiera), ani nuda. A ostatnie doświadczenie z graczami w miarę początkującymi było takie (choć ku mojemu zdziwieniu), że opcji - tzn. pól do wyboru - było i tak za dużo. Dlatego przy grze z ludźmi na tym stopniu ogrania nie widzę sensu rozbudowywać gry nawet "wszerz" (czyli dodawać więcej opcji bez wprowadzania nowych mechanizmów, a rozumiem, że to robi Toskania). A z bardziej ogarniętymi graczami po prostu wyciągnę coś innego, a Viti co najwyżej na rozgrzewkę - i wtedy krótszy czas jest zaletą
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 507 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 20:59 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Toskania EE to wg nas bardzo słaby dodatek. Sama podstawka to była taka uboga gra o zapraszaniu ludzi do naszej winiarni i rushowaniu końca gry nie do końca robiąc jakiekolwiek wino. Z dodatkiem poprawili to ale sama gra przez to straciła. Dodali też mnóstwo zbędnego badziewia jak te pomarańczowe karty.
Pozostawił on bardzo mdły posmak po dwóch partiach.
Pozostawił on bardzo mdły posmak po dwóch partiach.
- konradstpn
- Posty: 877
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 307 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Polski język jest niezwykle bogaty. Można trafnie i precycyjnie wyrazić swoje odczucia i spostrzeżenia bez uciekania się do "gniotów" "kup" czy "badziewia"
Rozumiem, że miało być wyraziście i dosadnie, ale pozostawiło tylko mdły posmak i ewidentnie mierzi.
Rozumiem, że miało być wyraziście i dosadnie, ale pozostawiło tylko mdły posmak i ewidentnie mierzi.
Gram, więc jestem.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Jeśli doszło do obrazy twoich uczuć religijnych to zawsze jest opcja zgłoszenia posta/postów do admina. A jeśli to tylko chodzi o to, że na dźwięk słowa "kupa" oblewasz się rumieńcem i cierpi twój "wewnętrzny wieszcz", to... może coś dla poprawy humoru:konradstpn pisze: ↑10 sty 2021, 00:11 Polski język jest niezwykle bogaty. Można trafnie i precycyjnie wyrazić swoje odczucia i spostrzeżenia bez uciekania się do "gniotów" "kup" czy "badziewia"
Rozumiem, że miało być wyraziście i dosadnie, ale pozostawiło tylko mdły posmak i ewidentnie mierzi.
Lekarz od pacjenta:
- Stolec był?
Pacjent:
- Nie znam człowieka!
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Ja również poproszę o powrót do merytorycznej dyskusji, bez słów nacechowanych fekalnie.To w końcu gra o spożywaniu.
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Szkoda, że nie można przeczytać instrukcji do tej całej Toskanii. Może gra wróciłaby na radar.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
- konradstpn
- Posty: 877
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 307 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
https://stonemaiergames.com/games/vitic ... l-edition/NestorZolo pisze: ↑10 sty 2021, 10:44 Szkoda, że nie można przeczytać instrukcji do tej całej Toskanii. Może gra wróciłaby na radar.
Jest wersja PL.
Gram, więc jestem.
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 21 gru 2015, 15:19
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 24 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Czy trzeba było zgłaszać się do wydawnictwa jako chętna osoba do wymiany planszy, czy wysyłają wszystkim? Dodatek kupiłem w ich sklepie - naklejki wysłali bez "proszenia się.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Trzeba się zgłosić i przedstawić dowód zakupu.
https://vertima.trade/wymiana-plansz-do-toskanii/
https://vertima.trade/wymiana-plansz-do-toskanii/
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Phalanx ci nie wybaczykonradstpn pisze: ↑10 sty 2021, 10:59https://stonemaiergames.com/games/vitic ... l-edition/NestorZolo pisze: ↑10 sty 2021, 10:44 Szkoda, że nie można przeczytać instrukcji do tej całej Toskanii. Może gra wróciłaby na radar.
Jest wersja PL.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 16 sty 2021, 23:07
- Has thanked: 11 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Coś więcej dla nowych i zielonych w temacie? Nie można czytać instrukcji PL? Zresztą nie zauważyłam jej tam wśród plików, ale może zbyt pobieżnie przejrzałam.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑27 sty 2021, 11:46Phalanx ci nie wybaczykonradstpn pisze: ↑10 sty 2021, 10:59https://stonemaiergames.com/games/vitic ... l-edition/NestorZolo pisze: ↑10 sty 2021, 10:44 Szkoda, że nie można przeczytać instrukcji do tej całej Toskanii. Może gra wróciłaby na radar.
Jest wersja PL.
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Dyskusja o planszach została wydzielona do osobnego wątku