Scythe (Jamey Stegmaier)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Breżniew »

Nilis pisze: 22 wrz 2020, 09:29 Przestałbym grać w grę o której bym zaczął czytać jakie są rachunki prawdopodobieństwa zwycięstwa w przypadku zestawienia odpowiednich nacji z planszami i inne takie dyrdymały. Po co to robić?

W Scytha gram aby się dobrze bawić, mam za sobą około 10 partii i różne osoby wygrywały różnymi nacjami(no dobra, Saksonia nie wygrał nikt ani razu) tym bardziej że gramy na planszy modularnej i czasami zawiązujemy sojusze. Bardzo dobrze się bawimy w ten sposób
Mnie śmieszą sytuacje, gdy po wylosowaniu nacji, prawie wszyscy wyją "ooo, masz Krym, to mamy pograne", albo "ooo Rusvieci zrobią nam z tyłków jesień średniowiecza". A na koniec wygrywa Saksonia/Nordia itp. Krymem i Rosvietami, czy nawet Polanią gra się pozornie łatwiej. Ich zalety i przewagi nad pozostałymi frakcjami są bardziej oczywiste niż np skill Saksonii. Z resztą nawet ta zdolność Saksonii nieograniczenia w ilości gwiazdek za walki/cele o niczym nie świadczy - zdarzało mi się wygrać Saksonią rozgrywając jedną walkę i nie wypełniając żadnego celu. Za to uwielbiam tą grę - nigdy nie wiadomo jak potoczy się rozgrywka. "Silniejsi" czerwoni i żółci mogą równie dobrze być na szarym końcu - zależy to głównie od sytuacji na planszy, stylu gry poszczególnych graczy i ich umiejętności.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 650
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 247 times
Been thanked: 373 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Nilis »

Breżniew pisze: 22 wrz 2020, 09:49 zależy to głównie od sytuacji na planszy, stylu gry poszczególnych graczy i ich umiejętności.
Gracie sekretarzu z plansza modularną?
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Breżniew »

Nilis pisze: 22 wrz 2020, 10:01
Breżniew pisze: 22 wrz 2020, 09:49 zależy to głównie od sytuacji na planszy, stylu gry poszczególnych graczy i ich umiejętności.
Gracie sekretarzu z plansza modularną?
Posiadam, grałem kilka razy - wg mnie to znakomity moduł do Scythe. Jeśli ktoś się uczył na pamięć startowania poszczególnymi frakcjami, to ta modularna plansza skutecznie go wyleczy z tego :P
mineralen
Posty: 978
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 576 times
Been thanked: 647 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: mineralen »

Zdaję sobie sprawę, że balans w grze jest daleki od idealnego, statystyki mówią wyraźnie o przewadze dwóch frakcji nad pozostałymi. Mimo to uważam Scythe za najlepszą grę planszową w jaką grałem.
Jak już pisałem wyżej, kwestia zepsucia balansu nie jest sprawą popsutych frakcji, tylko warunków początkowych na jakich startują. Mimo to doświadczony gracz grający dowolną frakcją nie powinien mieć żadnego problemu pokonać gracza grającego Krymem czy Rusvietem, który nie zna KONKRETNEGO otwarcia pozwalającego skończyć w 12 rund. Więc jeżeli ktoś po kilku partiach stwierdza brak balansu w grze to nie wie za bardzo co mówi. (EDIT:Swoją drogą Saksonia przy odpowiedniej macie też potrafi skończyć w 12 rund; Polania też potrafi być niepokonana, dużo zależy od tego jak zachowują się pozostali gracze i na jakie spotkania trafi; EDIT2: FOMOF, jeden z najlepszych graczy w Scythe potrafi wygrać Nordami w 13 rund https://www.youtube.com/watch?v=kcE9dDpFXm8).
Grając na modularnej planszy z niewielkimi korektami zasad jak wspomniałem wyżej gracze nie mają szans poczuć braku balansu. Problem istnieje tylko w wersji Digital, gdzie nie ma ani modularnej planszy, ani nie można modyfikować zasad. Chociaż i tu sobie ludzie radzą poprzez licytowanie frakcji i mat i odejmowanie pieniędzy od końcowego wyniku.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: rattkin »

mineralen pisze: 22 wrz 2020, 10:28 Mimo to uważam Scythe za najlepszą grę planszową w jaką grałem.
Protip: jeśli generujesz taką opinię i podajesz ją publicznie, dobrze by było nadać jej kontekst, jeśli chcesz, by była (ona oraz to co napiszesz po niej) chociaż brana pod uwagę. Jeśli ktoś nigdy nie grał w żadną grę planszową i zagra w Uno, to będzie to dla niego najlepsza gra planszowa, w jaką grał :)

Ja również nie przejmowałbym się "balansem" w Scythe. Przede wszystkim, to nie jest gra, która ma aspiracje być oficjalną dyscypliną olimpijską. Oferuje jakieś tam doświadczenie, oczekuje raczej, że gracze popełnią błędy taktyczne lub błędy tempa - i to ich odsunie od zwycięstwa. Piłowanie gry takiego kalibru (a 99% planszówek jest w tej przestrzeni) do warunków stricte turniejowych, to - w pewnym sensie - robienie jej krzywdy, używanie niezgodnie z przeznaczeniem. Idąc tym tropem, można się rozczarować niemal każdą grą z tych 99%, bo wystarczająco mocno zaaplikowany think-tank ostatecznie wykaże, że gra ma dominujący zestaw otwarć i strategii - tam daleko, na tych ostatnich milach uber poważnej rozgrywki.

Gracze czasem za bardzo się fiksują na tym niesławnym "braku balansu". Częściej niż nie, wynika on raczej z ich własnego niezrozumienia gry, niż z wrodzonych wad samej gry. A jeśli naprawdę dobijają do miejsca, gdzie różnice w postrzeganym balansie zaczynają im bardzo doskwierać, to jest jasny sygnał, że daną grę już "zużyli" i pora na coś nowego. Jeśli zaś komuś sprawia to wyjątkową frajdę i nie chce rezygnować z zgłębiania dalej, to trochę niefortunnie wybiera sobie przestrzeń do takiego zgłębiania - bo tu sufit jest dużo szybciej i dużo wyraźniejszy. Na takich czekają szachy, go, bitewniaki, lcgi/ccgi itd.
pieprzowa
Posty: 158
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:24
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 17 times
Been thanked: 15 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: pieprzowa »

Czy ktoś grał kampanię Fenrisa na modularnej planszy (zwlaszcza w 2 osoby)? Co prawda w instrukcji tego nie zalecają, ale wiem że nie uda mi się (zwłaszcza teraz) zebrać tyle razy 4-osobową ekipę, żeby to przejść.
Jednak może nie jest to takie straszne i na luzie da się grac?
Mam i gram: mini-kolekcja
buhaj
Posty: 1047
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 861 times
Been thanked: 514 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: buhaj »

pieprzowa pisze: 11 paź 2020, 19:24 Czy ktoś grał kampanię Fenrisa na modularnej planszy (zwlaszcza w 2 osoby)? Co prawda w instrukcji tego nie zalecają, ale wiem że nie uda mi się (zwłaszcza teraz) zebrać tyle razy 4-osobową ekipę, żeby to przejść.
Jednak może nie jest to takie straszne i na luzie da się grac?
Grałem. Z drobnymi modyfikacjami gra się bardzo dobrze
pieprzowa
Posty: 158
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:24
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 17 times
Been thanked: 15 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: pieprzowa »

buhaj pisze: 11 paź 2020, 19:48
pieprzowa pisze: 11 paź 2020, 19:24 Czy ktoś grał kampanię Fenrisa na modularnej planszy (zwlaszcza w 2 osoby)? Co prawda w instrukcji tego nie zalecają, ale wiem że nie uda mi się (zwłaszcza teraz) zebrać tyle razy 4-osobową ekipę, żeby to przejść.
Jednak może nie jest to takie straszne i na luzie da się grac?
Grałem. Z drobnymi modyfikacjami gra się bardzo dobrze
O jakich modyfikacjach mówisz?
Mam i gram: mini-kolekcja
buhaj
Posty: 1047
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 861 times
Been thanked: 514 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: buhaj »

pieprzowa pisze: 11 paź 2020, 21:21
buhaj pisze: 11 paź 2020, 19:48
pieprzowa pisze: 11 paź 2020, 19:24 Czy ktoś grał kampanię Fenrisa na modularnej planszy (zwlaszcza w 2 osoby)? Co prawda w instrukcji tego nie zalecają, ale wiem że nie uda mi się (zwłaszcza teraz) zebrać tyle razy 4-osobową ekipę, żeby to przejść.
Jednak może nie jest to takie straszne i na luzie da się grac?
Grałem. Z drobnymi modyfikacjami gra się bardzo dobrze
O jakich modyfikacjach mówisz?
Nie pamiętam. Jakieś lekkie dostosowanie. Raz chyba musieliśmy którys scenariusz zagrać na dużej planszy
Bastek
Posty: 1
Rejestracja: 27 paź 2020, 16:54

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Bastek »

Witam!

Trafiła właśnie w moje ręce niemiecka wersja Scythe stąd moje pytanie: Czy można gdzieś znaleźć w formie online, bądź innej jakieś tłumaczenie kart?
Cvvenu
Posty: 117
Rejestracja: 30 maja 2020, 14:47
Has thanked: 20 times
Been thanked: 15 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Cvvenu »

Przeszukując temat lupką o karcie osiągnięć znalazłem jeden interesujący mnie post, że ktoś ma dwa wpisy w rubryce zwycięstwo bez żadnych mechów.
I to jest chyba najtrudniejsze co mogę sobie wyobrazić przez pryzmat 5 rozgrywek jakie do tej pory grałem. Wygrać bez ulepszeń,budowli, rekrutów to jeszcze jakąś strategie w głowie widzę.

Jak to jest u Was z wygrywaniem bez posiadania mechów? Jakie są taktyki aby takie zwycięstwo osiągnąć, bo na ten moment nie widzę opcji gdzie całkowicie pomijam ich budowę?
mineralen
Posty: 978
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 576 times
Been thanked: 647 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: mineralen »

Cvvenu pisze: 11 lis 2020, 10:03 Przeszukując temat lupką o karcie osiągnięć znalazłem jeden interesujący mnie post, że ktoś ma dwa wpisy w rubryce zwycięstwo bez żadnych mechów.
I to jest chyba najtrudniejsze co mogę sobie wyobrazić przez pryzmat 5 rozgrywek jakie do tej pory grałem. Wygrać bez ulepszeń,budowli, rekrutów to jeszcze jakąś strategie w głowie widzę.

Jak to jest u Was z wygrywaniem bez posiadania mechów? Jakie są taktyki aby takie zwycięstwo osiągnąć, bo na ten moment nie widzę opcji gdzie całkowicie pomijam ich budowę?
Tutaj przekleję wypowiedź z bgg top gracza w Scythe Digital z 2018 roku (niedawno wygrał mistrzostwa w wersji digital)
I actually just did this on the digital scythe game with Polania/Agricultural on a rather reasonable turn count.

In my experience, going for a no-mech victory usually means focusing on upgrading or going for the upgrade star. There's one main reason for this, moving without mechs is way less efficient. It might seems weird at first, but you need the efficiency that upgrading gives in order to compete. Usually the first two upgrades I get are for moving 3 and producing on 3 tiles.

Since getting combat stars is really hard, your main strat is to go for max economy efficiency. Lots of bottom actions and gold and very little moving. Usually you need three primary stars to win (deploy, upgrade, build, enlist). Upgrading is really important for doing a bottom action every turn. Planning what stars you will go for at the start of the game is also really important. Making inefficient movements is much more punishing.

That being said, its still not easy and also very situational for your faction/player mat combo. Agricultural and Engineering are the best for this strat. I think it might work for militant also, but I've never done it with militant.

Mógłbym się pokusić o stwierdzenie, że wygrana bez mechów byłaby zupełnie naturalna dla Togawy. Mają daleko do stali, a umiejętności mechów mają słabe w porównaniu do innych frakcji.
Awatar użytkownika
vektor
Posty: 92
Rejestracja: 06 maja 2020, 18:36
Has thanked: 13 times
Been thanked: 40 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: vektor »

Czy ktoś byłby mi w stanie podać jaką szerokość ma hex na zwykłej mapie i średnicę podstawki od mecha?
Grzebałem w necie, ale takiej informacji nie znalazłem :(
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Breżniew »

vektor pisze: 30 gru 2020, 06:49 Czy ktoś byłby mi w stanie podać jaką szerokość ma hex na zwykłej mapie i średnicę podstawki od mecha?
Grzebałem w necie, ale takiej informacji nie znalazłem :(
Hex ma dwie krawędzie. Ta wewnętrzna wpisuje się w okrąg o średnicy 7,6 cm, zewnętrzna - 8 cm.
Mechy - 3cm, Liderzy - 2,65. Nie mam suwmiarki więc pomiaru okrągłych podstawek dokonałem linijką.
shonya
Posty: 25
Rejestracja: 17 sty 2020, 23:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: shonya »

Lolas pisze: 15 wrz 2020, 15:30
sin pisze: 15 wrz 2020, 15:05 Hardkor, buhaj: Nie macie panowie racji:
~fragment erraty:
Spoiler:
gdzie mogę znaleźć erratę po polsku, w której występuje ten fragment?
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Breżniew »

shonya pisze: 06 sty 2021, 09:47
Lolas pisze: 15 wrz 2020, 15:30
sin pisze: 15 wrz 2020, 15:05 Hardkor, buhaj: Nie macie panowie racji:
~fragment erraty:
Spoiler:
gdzie mogę znaleźć erratę po polsku, w której występuje ten fragment?
Powyższy zapis znajduje się w instrukcji do Igrając z Wiatrem.
shonya
Posty: 25
Rejestracja: 17 sty 2020, 23:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: shonya »

Breżniew pisze: 06 sty 2021, 09:55
shonya pisze: 06 sty 2021, 09:47
Lolas pisze: 15 wrz 2020, 15:30

~fragment erraty:
Spoiler:
gdzie mogę znaleźć erratę po polsku, w której występuje ten fragment?
Powyższy zapis znajduje się w instrukcji do Igrając z Wiatrem.
i wszystko jasne :)
zamówiłam dodatek w przedsprzedaży, wszystko w takim razie przede mną.
dzięki wielkie!
itam07
Posty: 8
Rejestracja: 29 maja 2020, 05:12

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: itam07 »

Witam

Moje pytanie do dodatki

Ferie powstaje.. jeżeli nie i interesuje mnie w ogóle kampania to jest sens kupować? Jakie zmiany wprowadza i czy są warte tych 200 zł?
Spoiler:

Dziękuję i Pozdrawiam
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: grzeslaw90 »

itam07 pisze: 08 sty 2021, 00:14 Witam

Moje pytanie do dodatki
Spoiler:
Nie interesuje cię cały dodatek i pytasz czy go kupować? :D W sumie to nic poza tym co wymieniłeś się nie zmienia. Kilka kart może.
A kampania bardzo fajna
Spoiler:
itam07
Posty: 8
Rejestracja: 29 maja 2020, 05:12

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: itam07 »

Hej

Pytam bo nigdzie nie pisze i nie mówią dokładnie co jest w środku "bo spoiler" . Więc szczerze to nie wiedziałem czego się spodziewać.

A wolałem się upewnić i zapytać kogoś kto ma dodatek.

Czyli Twoja wypowiedź upewniła mnie że Go nie potrzebuje.

Dziękuję
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 989
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 241 times
Been thanked: 239 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Moonday »

Czyli Twoja wypowiedź upewniła mnie że Go nie potrzebuje.
To zależy. Dodatek wprowadza też moduły, których można używać w grze podstawowej. Jeżeli jesteś zdecydowany ominąć kampanię, to w spoilerach znajdziesz link do informacji z instrukcji z ogólnym opisem modułów.
Dhel
Posty: 706
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 475 times
Been thanked: 395 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Dhel »

Wg mnie jest to jeden z najlepszych dodatków i jeśli Kosa się podoba to warto go kupić. Kampania, moduły zmieniające grę, jest w tym pudle dużo dobra.
Awatar użytkownika
sin
Posty: 673
Rejestracja: 24 mar 2019, 14:59
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 175 times
Been thanked: 300 times
Kontakt:

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: sin »

Tak jak napisał Moonday, dodatek oprócz kampanii wprowadza moduły. To kilka modyfikacji, które można stosować w pojedyńczej rozgrywce, żeby ją trochę zmienić. Powiedziałbym, że to taki dodatek ekspercki - jeżeli masz za sobą sporo partii, nadal chcesz więcej i szukasz sposobów na urozmaicenie i wyciśnięcie jeszcze więcej z gry, to warto go kupić niezależnie od chęci grania w kampanię.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: Lothrain »

Moduły nie są jakieś przełomowe i służą raczej ukierunkowaniu rozgrywki. Ja dodatek zagrałem i się go pozbyłem, bo jego przydatność po rozegraniu kampanii wydała mi się minimalna.
itam07
Posty: 8
Rejestracja: 29 maja 2020, 05:12

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

Post autor: itam07 »

Lothrain pisze: 10 sty 2021, 21:43 Moduły nie są jakieś przełomowe i służą raczej ukierunkowaniu rozgrywki. Ja dodatek zagrałem i się go pozbyłem, bo jego przydatność po rozegraniu kampanii wydała mi się minimalna.
Dziekuje, chyba dochodze do podobnego wniosku.
Rozumiem, ze dodatek sprzeedany ale gra nadal sie podoba i jest na półce?

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ