Pionek X - 14-15.03.2009

[mst]

Jax, ale cóż to za przyjemność z gry, w której jest tylko jedna, optymalna droga do zwycięstwa.

[bogas]

A ja się spytam o trase - lepiej jechać troche dookoła przez Katowice czy może przez Tarnowskie Góry trasa jest dobra? Mowie o podróży z północy (Łódź), bo przez Tarnowskie Góry jest bliżej o ok 35 km?

Częstochowa-Katowice-Gliwice (120 km)
Zalety:
- prosty dojazd (trudno się zgubić)
- dwa albo i nawet trzy pasy ruchu, przynajmniej teoretycznie bo na gierkówce...
- ....do dupy prawy pas jezdni (koleiny takie, że szkoda gadać)
- dojeżdża się do autostrady Katowice-Gliwice i tam idzie rzeczywiście szybko
Wady:
- mnóstwo fotoradarów
- mnóstwo skrzyżowań ze światłami
- upierdliwy ruch samochodów ciężarowych
- jest dalej o blisko 40 km

Częstochowa-Tarnowskie Góry (przez Lubszę i Miasteczko Śląskie) - Gliwice (79 km)
Zalety:
- tylko 2 fotoradary (w Kamienicy Śląskiej i Miasteczku Śląskim)
- do Tarnowskich Gór zero skrzyżowań ze światłami od T-G do Gliwic trochę jest, ale bez tragedii
- praktycznie brak ruchu sam. ciężarowych
- nawierzchnia drogi w większości nowa, wyremontowana (trochę kijowa zaraz za Częstochową, ale tragedii nie ma)
- wjeżdża się od "właściwej" strony Gliwic (mniej ścisłego centrum miasta)
Wady:
- drogi lokalne (jeden pas)
- łatwiej pobłądzić
- w przypadku jakiś nocnych opadów śniegu droga może być nieodśnieżona (nierozjeżdżona - niewielki ruch)

Z mojego doświadczenia wynika, że droga przez T-G jest nie tylko krótsza, ale i szybsza (z Częstochowy do T-G to 45 min, a z T-G do Gliwic to 30 min), no chyba, że ktoś pobłądzi.

[mst]

jak to jest z wjazdem na parking za Domem Kultury?

Ostatnio nie było problemu (przynajmniej dopóki się nie wypełnił). Trzeba tylko pamiętać żeby po zakończeniu grania w sobotę zabrać z tego, zamykanego na noc parkingu, samochód jeśli chce się skorzystać z wieczornej integracji w knajpce.

[ragozd]

To od Tarnowskich Gor mi sie bardziej podoba - czy mozna liczyc na opis dojazdu tak jak od strony Katowic?

[mst]

Wjeżdżasz do Gliwic ulicą Tarnogórską. Jedziesz cały czas prosto aż droga zmusi Cię do skręcenia w lewo. Na światłach (po lewej stronie centrum handlowe Forum) skręcasz w prawo, pod wiadukt. Jedziesz tak jak prowadzi droga (ul.Piwna) mijając po prawej stronie dworzec autobusowy. Na skrzyżowaniu z większą ulicą, na której są tory tramwajowe skręcasz w prawo i od razu na światłach w lewo, tak jak prowadzą tory tramwajowe (po prawej stronie na tym skrzyżowaniu widać dworzec kolejowy). Wjechałeś na ul.Zwycięstwa, druga przecznica w lewo to ul.Barlickiego, na której znajduje się MDK.

[draco]

Wlasnie - jak najlepiej z gierkowi dojechac na Pionek - biorac pod uwage praktyczne uwarunkowania?

Najlepiej mieć ze sobą pilota, ewentualnie trzymać się samochodu jaxa.

Rany,
choc raz chcialbym dojechac do Gliwic i wrocic ta sama (optymalna) trasa a tu ciagle jakies objazdy wyskakuja, blokady itp. Moze do Pionka XX sie uda wypracowac jeden wariant.

Jacek, czym Ty się w ogóle przejmujesz. Jak nie autostradą, to pojedziemy średnicówką i też trafimy w tym samym czasie.

- nawierzchnia drogi w większości nowa, wyremontowana (trochę kijowa zaraz za Częstochową, ale tragedii nie ma)

Bogas, co możesz napisać o wariancie zjechania z gierkówki w Poczesnej i dojazd do trasy Cz-TG w Rększowicach?

[bogas]

Bogas, co możesz napisać o wariancie zjechania z gierkówki w Poczesnej i dojazd do trasy Cz-TG w Rększowicach?

Niestety nigdy tamtędy nie jechałem, więc nie wiem jak to wygląda.

[kolderek]

jak to jest z wjazdem na parking za Domem Kultury?

Ostatnio nie było problemu (przynajmniej dopóki się nie wypełnił). Trzeba tylko pamiętać żeby po zakończeniu grania w sobotę zabrać z tego, zamykanego na noc parkingu, samochód jeśli chce się skorzystać z wieczornej integracji w knajpce.

o mnie mówisz? tym razem jadę autobusem

[mst]

o mnie mówisz?

Tak, pamiętałem twoją przygodę.

[skanna]

Ostatnio nie było problemu (przynajmniej dopóki się nie wypełnił). Trzeba tylko pamiętać żeby po zakończeniu grania w sobotę zabrać z tego, zamykanego na noc parkingu, samochód jeśli chce się skorzystać z wieczornej integracji w knajpce.

Ale kolderek wybornie skorzystał z integracji w knajpce, mimo, że samochód zostawił za MDK-iem Tylko później było trochę trudniej

[demnogonis]

Poznań w drodze na Pionka (część już jest, część właśnie jedzie a część wyjedzie ... troch później)

[Al]

Przypominam wszystkim śpiącym w przytulisku Al-a o zabraniu ciepłego śpiwora.

Wiem, że trochę późno ...

[GOOR]

No i już po X Pionku... Mam nadzieję, że wszyscy są zadowoleni! Osobiście uważam, że godnie uczciliśmy jubileusz.

[mikelo75]

Oto moja krótka relacja z X Pionka. Był to mój pierwszy Pionek i szczerze wierzę, że nie ostatni!

Na imprezę wybrałem się ze sowim 8letnim synem Piotrkiem i dobrym przyjacielem Marcinem. Na miejsce dotarliśmy w sobotę około 12.00 po przejechaniu ok. 300km. Pierwsze pół godziny rozpoznawaliśmy teren, krążąc między stolikami, przyglądając się grającym i podziwiając różnorodność gier.

Potem trafiliśmy do wypożyczalni. Jak dla mnie pomysł z wypożyczalnią to trafienie w 10kę! Tam zaczęliśmy aktywnie przygodę z Pionkiem dołączając do rodzinnej rozgrywki w Keltis. Przyjemna gra familijna. Następnie wypożyczyliśmy Galaxy Trucker’a. I gra bardzo nam przypadła do gustu. Spodobała nam się kombinacja między budowaniem okrętu kosmicznego pod presją czasu dopasowując poszczególne elementy i bilansując ich ilość z drugą fazą tury, kiedy rozpoczyna się wyścig pod dyktando kart wydarzeń.

Po zakończeniu rozgrywki w GT udaliśmy się do wypożyczalni w poszukiwaniu kolejnej zdobyczy. I wtedy usłyszeliśmy głosy „wzburzenia” komentujące fakt braku wśród aktualnej oferty w wypożyczalni Puerto Rico. Wymieniliśmy z Marcinem porozumiewawcze spojrzenia, bowiem w bagażniku samochodu przywiozłem egzemplarz PR, dotychczas jeszcze przez nas nie rozegrany, a w onym czasie zanabyty na drodze kupna od jednego z Forumowiczów. Zaproponowaliśmy więc partyjkę w zamian za wytłumaczenie zasad. I tak zaczęła się nasza znajomość ze skanną, macike i Costim. Zagraliśmy jeszcze w Taluvę i Formulę (już w Gospodzie) i kontynuowaliśmy Puerto Rico do 2 rano już w Łabędach, gdzie udostępniono nam bardzo przyjemną salkę konferencyjną i poza regularnym uciszaniem się wzajemnie (na stolikach obok trwały partie w Twilight Imperium – pudełko i wyposażenie rzuca na kolana oraz Battlestar Galactica – gdzie co i raz można było słyszeć „Ależ Pani Prezydent, mnie Pani nie ufa???” ) czas upływam bardzo przyjemnie.

Niestety nie mogliśmy zostać na niedzielę i 7 rano wyruszyliśmy w drogę powrotną, z której większość upłynęła nam na komentowaniu poprzedniego dnia i nocy.

Podsumowując:
Wielkie podziękowania dla Organizatorów za zorganizowanie imprezy, udostępnienie wypożyczalni i cierpliwe tłumaczenie zasad nowicjuszom.
Serdeczne pozdrowienia dla skanny, macike za wprowadzenie w świat Puerto Rico oraz pozdrowienia dla Beaty, która dołączyła na ostatnie partie

Gry w które zagrałem dzięki Pionkowi po raz pierwszy (kolejność chronologiczna):
1. Keltis (moja ocena 5 w skali do 10)
2. Galaxy Trucker (8)
3. Puerto Rico (9 – zaczęło się od niewinnej partyjki przed zamknięciem Pionka, a skończyło na 4 rozgrywkach do 2 rano )
4. Taluva (7 – nie poczułem tej gry, choć ma wydaje mi się, że ma potencjał i o mało w nią nie wygrałem )
5. Formula Moto Racing (6 – przyjemny przerywnik i moja jedyna wygrana tego dnia)

Gry, w które nie udało mi się zagrać z braku czasu, a miałem ochotę ich spróbować:
1. Race for the Galaxy
2. Dominion
3. Battlestar Galactica (jak szedłem spać to pojedynek między Cylonami a ludźmi wciąż trwał).

Do zobaczenia na kolejnych edycjach,

[mikelo75]

Ja jestem baaardzo zadowolony! W dziale "Relacje z gier" wrzuciłem swoją relację z pobytu w Gliwicach.

Przenioslem do watku o Pionku - Don Simon

[Van]

No i już po X Pionku... Mam nadzieję, że wszyscy są zadowoleni! Osobiście uważam, że godnie uczciliśmy jubileusz.

E tam. Mało hucznie i bez pompy
A tak poważnie to kolejny udany pionek mój. Tym razem jeszcze mniej nowości poznałem i więcej grałem w gry, które gdzieś mi tam na półce leżą/leżały/będą leżeć ale jakoś nie ubolewam strasznie. Dzięki za to, że taką imprezę mam tak blisko, i że dalej się wszystko kręci i gra. Do zobaczenia na kolejnym pionku.

[tiamat]

Faktycznie, hucznie za bardzo nie było, ale pewnie to wina tego, że jakoś niespecjalnie dało się zauważyć ekipę od Rythm & Bullet
Z refleksji dodam tylko tyle, że był to mój drugi Pionek, ale udany bardziej niż pierwszy. W końcu udało mi się zagrać w Goa i przyznaję, że to chyba najlepsza gra w jaką do tej pory grałem. O atmosferze i organizacji nie będę się rozpisywał, bo jak zykle super, a pomysł z przeniesieniem wypożyczalni na góre to strzał w 10. Szczególne podziękowania dla pomarańczowych: Silenta i Bogasa za cierpliwość w tłumaczeniach, no i oczywiście dla Veridiany za wprowadzenie w świat AoE III - z asiokiem nosiliśmy się z zamiarem zagrania w tę grę od kilku miesięcy i w końcu się udało

[tiamat]

A, i żeby nie było niedomówień i wątpliwośći bardzo dziękuję Opiekunowi Koła za organizację i całokształt Kay Largo bardzo fajne i lekkie, mimo że (jak poszedłeś) zagraliśmy i tak źle, .... Ale przy naszych zasadach śmiechu było znacznie więcej

[skanna]

I po kolejnej świetnej imprezie. Co prawda jak zrobiłam bilans, to obiektywnie patrząc, nie mam prawa tak pisać - przez dwa dni zagrałam w sumie w zaledwie 6 gier, z czego trzy to chwilerki-fillerki, nogi mnie bolą od stania, gardło od gadania i w ogóle to z czego ja taka zadowolona jestem?
Ale stanie i głośne narzekanie pozwoliło mi przynajmniej nagrać się do wypęku w ukochane moje Puerto Rico - gdybym dziobem nie kłapała, to z grania by pewnie nici były

To kiedy następny Pionek? (pytanie bez sensu, bo i tak jestem w stanie przewidzieć, że akurat w któryś z tych dwóch czerwcowych weekendów, kiedy pracuję )

[ZKF]

Zabrzański Klub Fantastyki pragnie podziękować organizatorom i obsłudze (czyli też nam :p) za tę edycję Pionka. Świetna atmosfera, świetni ludzie i masa kapitalnych gier.
Czekamy na kolejna edycję.

[samur]

To ja tez przylacze sie do podziekowan Bylo super! Jak zawsze zreszta. Udalo mi sie rozegrac 13 pionkowych partii. Na tym Pionku nastawilem sie na to, zeby poznac jak najwiecej nowych gier i sie udalo Aczkolwiek wiekszosc z nich mnie nie zachwycila (wlasciwie jedna tylko dala rade i byl to Confucius ). Byly tez dobre, wyprobowane gry typu Goa, Samurai, Netrunner...

Wszystkim wspolgraczom wielkie dzieki. Mst dzieki za wytlumaczenie Confuciusa. Dzieki temu, ze zagralem juz w Polsce pula posiadaczy gry zwiekszyla sie o jeden W-wa tez troche w niego pogra Dzieki Jaxowi za podwozke, Silentowi i wielu innym osobom

Do nastepnego Pionka

[mst]

Mst dzieki za wytlumaczenie Confuciusa. Dzieki temu, ze zagralem juz w Polsce pula posiadaczy gry zwiekszyla sie o jeden W-wa tez troche w niego pogra

Ja też dziękuję za b.sympatyczną partyjkę. Super, że podobnie jak stalo się to z Alchemikiem, poniesiesz do Warszawy kaganek (konfucjańskiej tym razem) oświaty.

Wielkie dzięki Organizatorom i Uczestnikom za kolejną kapitalną imprezę. Ja, podobnie jak skanna, tym razem mniej gralem, a więcej tlumaczylem reguly i plotkowalem. I jeszcze doświadczylem na sobie zmiany pokoleniowej - Mateusz wyprzedzil mnie o 3 miejsca w finalowym wyścigu Pitchcara.

[steady]

Było świetnie!

Udało mi się zagrać w AoS trzy razy - dzięki wszystkim współgraczom! W końcu poznałem Alchemista i Metropolys, które co prawda nie zrobiły na mnie wrażenia, jednak towarzystwo było miłe, więc bawiłem się dobrze . Grałem także w Boomtown - bardzo zabawna gra, przepraszam, jeżeli za bardzo zepsułem rozgrywkę innym graczom. Fajnie było znowu wszystkich zobaczyć Silent - dzięki za transport!

[Polaros]

Powróciliśmy
Było fajnie. Towarzysko super, growo średnio .
Chciałem podziękować mst i jego żonie którzy przyjęli nas pod strzechy swojego domu, nakarmili, napoili i zapewnili nocną sesje grową.
No i oczywiście ekipie z samochodu :] Pako, Pepe , koledze siedzącemu po mojej lewej i Paulinie.

Co do samego Pionka coraz więcej ludzi coraz więcej gier a poziom ciągle wysoki - i tak trzymać.

[salou]

Z racji obowiązków również jak część z was raczej prowadzę konwersacje i poznaje twarze kolejnych do tej pory anonimowych bywalców na forum , mi w pamięci utkwi start we wspaniale przygotowanym konkursie wiedzy o grach planszowych WC jesteś wielki i tak trzymaj co prawda twardy z ciebie negocjator ale dzielnie stawiam opór . Uważajcie bo za 3 miesiące Flip i Flap zdominują cały ten konkurs. Nadchodzi nowa era dominacji

Jako współorganizator jednego z konkursów, bardzo chciałem podziękować za zaangażowanie i chęć brania udziału w zabawach które, są przygotowywane. Dzięki temu z pasją i humorem podchodzimy do kolejnych edycji.

Wielkie Wielkie podziękowania dla Ignacego , odkąd uczestniczę w tym przedsięwzięciu za każdym razem widzę jak wiele pracy go to kosztuje jak bardzo chce , aby kolejna edycja była jeszcze ciekawsza i myślę że udaje się to choć coraz trudniej o nowe wyzwania dla starych wyjadaczy .

Myślę że jednak uda się nam was zaskoczyć na kolejnej już XI edycji, więc do zobaczenia !!!

PS. Dzięki pomarańczkom i nie tylko, mój kręgosłup został uratowany co zasługuje na ukłon i uścisk kierownika Znieśliście Żyrafę a to nie lada wyzwanie, naprawdę szacunek za zaangażowanie .

PS2. Zara2stra dzięki Tobie poznałem świetną grę pozdrawiam i czekam na kolejne.