Malowanie planszówkowych figurek
- MarekPlus
- Posty: 177
- Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 101 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dobre pytanie, sam ostatnio sie zastanawiałem. Zamówiłem farby, pół dnia czekały aż wyciągnę z paczkomatu. Nie zamarzły i sa okej.
Z drugiej strony myślisz że jak kupisz stacjonarnie w sklepie to coś zmienia? Farbki i tak do Polski jada z Hiszpanii, GB etc. tirem i raczej kierowca nie ogrzewa ich pod swetrem
Z drugiej strony myślisz że jak kupisz stacjonarnie w sklepie to coś zmienia? Farbki i tak do Polski jada z Hiszpanii, GB etc. tirem i raczej kierowca nie ogrzewa ich pod swetrem
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie no małe szanse, że kupisz farby których dostawę do sklepu mieli akurat wczoraj.
Wczoraj z paczkomatu odebrałem grę i jak rozpakowywałem w domu to wszystko było takie zimne, figurki twarde, że się bałem że się połamią w rękach.
Wczoraj z paczkomatu odebrałem grę i jak rozpakowywałem w domu to wszystko było takie zimne, figurki twarde, że się bałem że się połamią w rękach.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- Jiloo
- Posty: 2457
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 546 times
- Been thanked: 465 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jak wiemy są kolory kryjące lepiej i gorzej. Generalnie nie mam problemu z malowaniem kilku warstw, więc z czerwonym czy zielonym sobie radzę (poza Goblin Green od AP, chyba pierwsza farba jaką wyrzuciłem). Ale ostatnio potrzebuję dużo żółtego i mnie to wykańcza
Macie jakieś sprawdzone żółte, które kryją trochę lepiej? Ja mam takie i niestety żaden nie spełnia oczekiwań:
– VMC Deep Yellow
– VGC Gold Yellow
– AP Daemonic Yellow
Szukam czegoś w raczej cieplejszym odcieniu, ale od biedy mogę wymieszać. Słyszałem dużo dobrego o farbach Kimera, ale widzę, że trzeba sprowadzać. Podobno nieźle też sobie radzi Citadel Averland Sunset. A może używał ktoś Scale75 i może polecić?
Z góry dzięki.
Macie jakieś sprawdzone żółte, które kryją trochę lepiej? Ja mam takie i niestety żaden nie spełnia oczekiwań:
– VMC Deep Yellow
– VGC Gold Yellow
– AP Daemonic Yellow
Szukam czegoś w raczej cieplejszym odcieniu, ale od biedy mogę wymieszać. Słyszałem dużo dobrego o farbach Kimera, ale widzę, że trzeba sprowadzać. Podobno nieźle też sobie radzi Citadel Averland Sunset. A może używał ktoś Scale75 i może polecić?
Z góry dzięki.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2021, 14:18 przez Jiloo, łącznie zmieniany 1 raz.
- MarekPlus
- Posty: 177
- Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 101 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
No widzisz, a jednak są szanse
Kupowałem w Strefie MTG zaraz po przyjeciu towaru. Zreszta tak jak pisalem drugie zamówienie miałem z wysyłką i mimo ze farby byly jakies 5h w paczkomacie to nic złego sie nie stalo.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Citadel Averland Sunset - polecam. 2 warstwy kryją nawet na czarnym podkładzie. Ale to taki bardzo ciemny żółty.Jiloo pisze: ↑19 sty 2021, 12:35 Jak wiemy są kolory kryjące lepiej i gorzej. Generalnie nie mam problemu z malowaniem kilku warstw, więc z czerwonym czy zielonym sobie radzę (poza Goblin Green od AP, chyba pierwsza farba jaką wyrzuciłem). Ale ostatnio potrzebuję dużo żółtego i mnie to wykańcza
Macie jakieś sprawdzone żółte, które kryją trochę lepiej? Ja mam takie:
– VMC Deep Yellow
– VGC Gold Yellow
– AP Daemonic Yellow
Szukam czegoś w raczej cieplejszym odcieniu, ale od biedy mogę wymieszać. Słyszałem dużo dobrego o farbach Kimera, ale widzę, że trzeba sprowadzać. Podobno nieźle też sobie radzi Citadel Averland Sunset. A może używał ktoś Scale75 i może polecić?
Z góry dzięki.
AP Daemonic Yellow - ten masz, ale wg Ciebie jest dobry ? Bo ja go mam i dla mnie ten dokładnie to tragedia jakaś...
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- Jiloo
- Posty: 2457
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 546 times
- Been thanked: 465 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
OK, zamawiam Citadel, dzięki!
Ciemny żółty ok, jak będzie taki jak Gold Yellow to idealnie.
Kurde, kto by pomyślał, że wezmę jeszcze coś od Citadela
No właśnie mam te wspomniane 3 i żaden mnie nie zadowala. Dlatego zapytałem jakie polecacie i podałem jakie mam, żeby było wiadomo co już testowałem. Zaraz poprawie wpis.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Także szukałem i nie znalazłem. Może GW odpuściło sobie ten Set.
W żadnym sklepie internetowym czy na allegro nie widziałem. Jak się mylę to proszę niech ktoś mnie poprawi.
-
- Posty: 1989
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 231 times
- Been thanked: 314 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
No tak - ale cena tego zestawu była około 100-120 zł (np w Rebel był za 120 zł).
Weźcie pod uwagę, że te shady są mniejsze! To nie są pełnowymiarowe produkty. Mają po 12 ml. Normalnie Shade od GW ma 24 ml.
Moja propozycja jest tak żeby kupić osobno shady których na pewno potrzebujesz ale pełnowymiarowych, w cenie 120 zł masz spokojnie 5 może nawet 6 shadów.
Np:
https://flamberg.com.pl/pl/menu/farby-2 ... ter_price=
Tutaj mają po 22 zł. Mogę załatwić tam co najmniej 10% rabatu może 15% przy większych zakupach. 7 * 22 = 154 zł. Jeśli policzymy mój rabat jako powiedzmy 16 zł to koszt 138 zł - może udałoby się zjechać do 135! To przy Twoich planach wydania 750 zł na farbki różnica między 120 za paint set a 135 za te shady - to żadna róznica. Masz za to 2 x więcej shadów (mówię o ml). No nie masz tylko pędzelka - ale ja bym go nie przeceniał. Dodatkowo we flambergu widzę 10 rożnych shadów - czyli masz większy wybór.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ale ja nie chcę kupować tego setu Napisałem tylko że też szukałem i nie znalazłem.
Z wcześniejszych rozmów wynika że Marek chciał za namową innego użytkownika kupić 8x12ml zamiast 4x24ml i tu widze sens takiego zakupu. Licząc Shade za 20zl x4 to za okolo 85 byly do kupienia sety 8x12ml.
Z wcześniejszych rozmów wynika że Marek chciał za namową innego użytkownika kupić 8x12ml zamiast 4x24ml i tu widze sens takiego zakupu. Licząc Shade za 20zl x4 to za okolo 85 byly do kupienia sety 8x12ml.
-
- Posty: 1989
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 231 times
- Been thanked: 314 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A ja dzisiaj trafiłem na taki produkt
https://acrylicosvallejo.com/en/product ... ase-80261/
całkiem fajne rozwiązanie! 40 farbek za 195 zł - wychodzi poniżej 5 zł za sztukę - do tego fajna walizka...
https://www.strefamtg.pl/2433-zestawy-farb
Jest zestaw Intermidiate i basic (teraz niedostępny)
https://acrylicosvallejo.com/en/product ... ase-80261/
całkiem fajne rozwiązanie! 40 farbek za 195 zł - wychodzi poniżej 5 zł za sztukę - do tego fajna walizka...
https://www.strefamtg.pl/2433-zestawy-farb
Jest zestaw Intermidiate i basic (teraz niedostępny)
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
-
- Posty: 1003
- Rejestracja: 15 cze 2017, 11:36
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 278 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tylko że to po 8 ml, normalne sprzedawane na sztuki mają 17 ml.Golfang pisze: ↑20 sty 2021, 19:26 A ja dzisiaj trafiłem na taki produkt
https://acrylicosvallejo.com/en/product ... ase-80261/
całkiem fajne rozwiązanie! 40 farbek za 195 zł - wychodzi poniżej 5 zł za sztukę - do tego fajna walizka...
https://www.strefamtg.pl/2433-zestawy-farb
Jest zestaw Intermidiate i basic (teraz niedostępny)
Sprzedam:
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
-
- Posty: 1989
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 231 times
- Been thanked: 314 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
noooo faktycznie - cóż oferta brzmiała zbyt pięknie żeby była prawdziwakhuba pisze: ↑20 sty 2021, 19:34Tylko że to po 8 ml, normalne sprzedawane na sztuki mają 17 ml.Golfang pisze: ↑20 sty 2021, 19:26 A ja dzisiaj trafiłem na taki produkt
https://acrylicosvallejo.com/en/product ... ase-80261/
całkiem fajne rozwiązanie! 40 farbek za 195 zł - wychodzi poniżej 5 zł za sztukę - do tego fajna walizka...
https://www.strefamtg.pl/2433-zestawy-farb
Jest zestaw Intermidiate i basic (teraz niedostępny)
ale i tak cena nie najgorsza a jest bardzo szeroka gama kolorów. 8ml to też sporo - i można popróbować kolorki, a potem dokupić już tylko te najlepsze, które nawięcej schodzą i najbardziej komuś pasują.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1310 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
fajna opcja - 8 ml wielu kolorów starczy na długo - a faktycznie można z tym pracować już praktycznie z każdym projektem ... wydając 200 zamiast 400
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Citadel mają po 12 ml niby a podejrzewam że tyle mi się tego marnuje, że jestem w stanie wykorzystać właśnie ok. 8 ml...
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 308 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Możecie powiedzieć czym różnią się oba produkty? Tak dokładniej chciałem wiedzieć jaki jest efekt końcowy.
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346250 ... 35964.html
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346249 ... 35407.html
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346250 ... 35964.html
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346249 ... 35407.html
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 453 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jednym i drugim rozcieńczysz farby bez psucia ich napięcia powierzchniowego (czytaj nie rozleją się po całej okolicy). Różnice są niewielkie. Teoretycznie w Glaze medium jest pewnie więcej dodatków opóźniających schnięcie farby i poprawiających rozprowadzanie a w Matt medium jest więcej czynnika matującego.
W praktyce mam oba i stosuję praktycznie 1:1 nie widzę żadnej różnicy. Może Matt medium daje ciut bardziej matowy efekt na farbie ale nie na tyle żeby znacząco zmienić właściwości farby a dla mnie nie ma to znaczenia po i tak figurki lakieruję.
W praktyce mam oba i stosuję praktycznie 1:1 nie widzę żadnej różnicy. Może Matt medium daje ciut bardziej matowy efekt na farbie ale nie na tyle żeby znacząco zmienić właściwości farby a dla mnie nie ma to znaczenia po i tak figurki lakieruję.
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 308 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Powiedzcie jeszcze proszę gdzie kupić w sensownej cenie jakieś dodatki do podstawek typu, czaszki, nagrobki ... i sam nie wiem co jeszcze ? Co w ogóle używacie do ożywienia podstawek poza kamieniami czy trawami ?
Znalazłem zestaw czaszek od GW, ale w paczce jest ponad 300 sztuk i nie mam ochoty płacić za to około 70 zł, bo pewnie do końca życia ich nie wykorzystam.
Znalazłem zestaw czaszek od GW, ale w paczce jest ponad 300 sztuk i nie mam ochoty płacić za to około 70 zł, bo pewnie do końca życia ich nie wykorzystam.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Zapytaj na forum na fb - polskie mini targowisko. Możemy także tutaj założyć wątek sprzedażowy takich dajmy na to czaszek na sztuki, chociaż koszt wysyłki mógłby to zabić...andrzejstrzelba pisze: ↑27 sty 2021, 22:17 Powiedzcie jeszcze proszę gdzie kupić w sensownej cenie jakieś dodatki do podstawek typu, czaszki, nagrobki ... i sam nie wiem co jeszcze ? Co w ogóle używacie do ożywienia podstawek poza kamieniami czy trawami ?
Znalazłem zestaw czaszek od GW, ale w paczce jest ponad 300 sztuk i nie mam ochoty płacić za to około 70 zł, bo pewnie do końca życia ich nie wykorzystam.
Ja również zwykle nie potrzebuję tak wielu sztuk danego elementu. Niestety żal się przyznać ale większość moich podstawek to czarne kółka. Wychodzę z założenia, że jak gram jakimś bohaterem (np. z Descenta) to są różne tereny a bohater miałby cały czas stać w trawie niezależnie czy jest w lesie czy w zamku. Robiłem kiedyś podstawki do jednego klanu z gry Blood Rage i kupiłem turfy, to mi oczywiście większość została (jakiś dead grass jeśli dobrze pamiętam). Potem stwierdziłem, że szkoda mi na to czasu i pieniędzy.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 453 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tyle, że jeśli interesują Cię czaszki to akurat ta paczka od GW jest (o ironio) w całkiem niezłej cenie. Mnóstwo producentów teraz produkuje swoje dodatki do podstawek. Z takich dobrze dostępnych polecę Ci:Powiedzcie jeszcze proszę gdzie kupić w sensownej cenie jakieś dodatki do podstawek typu, czaszki, nagrobki ... i sam nie wiem co jeszcze ? Co w ogóle używacie do ożywienia podstawek poza kamieniami czy trawami ?
Znalazłem zestaw czaszek od GW, ale w paczce jest ponad 300 sztuk i nie mam ochoty płacić za to około 70 zł, bo pewnie do końca życia ich nie wykorzystam.
https://bitsofwar.com/27-basing-kits-scatter-terrain
https://alienlab.store/conversion-parts-9570 (nie kumam czemu w swoim sklepie nie mając en w PL ale jak wygooglasz to znajdziesz też sklepy sprzedające ich akcesoria).
Natomiast ceonowo to raczej nie licz tu na jakieś super oferty i oszczędności.
- Jiloo
- Posty: 2457
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 546 times
- Been thanked: 465 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Najlepiej kupić w kilka osób i się podzielić. Tylko nie wiem czy koszty wysyłek nie zniweczą przedsięwzięcia. Najlepiej byłoby zebrać osoby z tego samego miasta.andrzejstrzelba pisze: ↑27 sty 2021, 22:17 (...) w paczce jest ponad 300 sztuk i nie mam ochoty płacić za to około 70 zł, bo pewnie do końca życia ich nie wykorzystam.
-
- Posty: 2533
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1030 times
- Been thanked: 503 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja w tym sklepie, jak u nich byłem:
https://www.2d6.pl/pl/p/Citadel-Skulls/756
Widziałem ten zestaw czaszek jeszcze ze 3 tygodnie temu (sorry, dokładnie to w Wigilię było). Może trzeba ich zapytać, kiedy będą mieli kolejną dostawę?
A na stanie mają tu:
https://cardstore.pl/tufty-citadel/1548 ... results=15
Myślę że najlepszym wyjściem jest kupno w kilka osób, nawet na forum załóż temat, może się znajdą chętni.
https://www.2d6.pl/pl/p/Citadel-Skulls/756
Widziałem ten zestaw czaszek jeszcze ze 3 tygodnie temu (sorry, dokładnie to w Wigilię było). Może trzeba ich zapytać, kiedy będą mieli kolejną dostawę?
A na stanie mają tu:
https://cardstore.pl/tufty-citadel/1548 ... results=15
Myślę że najlepszym wyjściem jest kupno w kilka osób, nawet na forum załóż temat, może się znajdą chętni.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 308 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tak jak myślałem. W polskich sklepach nie ma zbyt dużego wyboru. Powoli kończę malować Descenta, a w kolejce już czeka Shadows of Brimstone, dlatego chciałem trochę urozmaicić te podstawki. Chyba wezmę jednak te czaszki od GW. Nie będę się bawił w jakieś wspólne zamówienia żeby zaoszczędzić kilkanaście złotych.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Alienlab (o którym pisał Kamradziej) z tego co widzę ma przesyłkę na rejonie Polski za ~2,5 euro to chyba polski sklep tylko koncentrują się na zachodnim kliencie.andrzejstrzelba pisze: ↑28 sty 2021, 20:12 Tak jak myślałem. W polskich sklepach nie ma zbyt dużego wyboru. Powoli kończę malować Descenta, a w kolejce już czeka Shadows of Brimstone, dlatego chciałem trochę urozmaicić te podstawki. Chyba wezmę jednak te czaszki od GW. Nie będę się bawił w jakieś wspólne zamówienia żeby zaoszczędzić kilkanaście złotych.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Używał ktoś w Was może jakiejś taniej farby akrylowej do aerografu? Mam dyszę 0,2 mm i chciałbym pomalować sporą powierzchnię kilku insertów. Szkoda mi na to marnować farby do figurek i ciekaw jestem, czy sprawdzą się do takich zastosowań zwykłe akryle z Empiku np., rozcieńczone odpowiednio wodą, czy będzie to uciążliwe/niemożliwe i lepiej sobie darować i popryskać to bezpośrednio z puszki?
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 308 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Podpowiedzcie proszę jakieś rozwiązanie, żeby móc dosyć tanio zdobyć sensowne figurki do pomalowania. Tylko nie jakieś żołnierzyki z dyskontu za grosze bez detali.