Kupno Lancashire mając Birmingham?

[Migdal1991]

Witam,
Powiedzcie mi czy jak dobrze sprawdza nam sie na dwie osoby Brass Birmingham to czy warto kupować też Lancashire? Mowa tutaj o tej nowej wersji. Boje się, ze zagramy raz czy dwa a tak czy siak bedziemy siadac do Birmingham, bo bardziej podobno rozkminkowe. Wiem tylko tyle, ze nie ma tam piwa i minimalnie są inne zależności, ale jest to warte świeczki mając Birmingham? Dzieki za porady

[Szewa]

Mam Birmingham jak i Lancashire. Mimo iż Birmingham dobrze działa na dwie osoby to jednak jest dość luźno na planszy i każdy sobie węgiel kopie. Lancashire to zmienia, jest dedykowana mapa do gier dwuosobowych, która sprawia, że jest ciasno, a każdy ruch jest na wagę złota.

Jeśli wam nie przeszkadza mała interakcja to zostańcie przy Birmingham, jeśli jednak wolicie sobie przeszkadzać i podbierać pola to posiadanie Lancashire bedzie dobrym pomysłem.

[JoruslofKimKuczoński]

Ja powiem na odwrót. Nie opłaca się. No dla naprawdę mających ciśnienie chyba że. Interakcja w BB jest wystarczająca, i tak spora w porównaniu na dzisiejsze gry euro. BL jest oczywiście ciaśniejszy, co wspomina poprzednik, ale to raczej oczywiste patrząc na mapę. Plus ta mechanika portów nie do końca mi odpowiada, utrudnia planowanie. Ja bym zainwestował w inny tytuł, bo BB jest grą po prostu lepszą (co widzi społeczność). Oczywiście, ktoś może sądzić inaczej, ale to tytuły w gruncie dość podobne, czy trzeba mieć je oba? Według mnie nie. Ale jak postanowisz, to Twoja decyzja.

[Ruqu]

Hej,

Ja mam na razie tylko Lancashire, kolega zamówił Birmingham z dodruku. Lancashire jest grą ciaśniejszą w której musisz dostosowywać swoje plany do ruchów przeciwnika. Birmingham jest luźniejszy z większą liczbą wyborów, nie ogranicza tak graczy, ale przez więcej typów budynków i mechanikę piwa jest cięższa grą. Ja w swoim domu nie potrzebuję obu wersji, ale cieszę się, że kolega będzie miał drugiego Brassa.

Roman