Ja sobie tłumaczę to tak, że w skrzynkach są wyprodukowane różne dobra (różne manufaktury) i dlatego ich rozwój jest taki nierównomierny. Ostatnio jak grałem (2-os) udało mi się wybudować ostatnie dwie manufaktury. Połączyłem to z browarem. Olałem przędzalnie i ceramikę. Udało mi się wygrać. Często ulepszałem manufaktury, żeby jak najszybciej się dostać do tych najbardziej wartościowych z ostatnich poziomów.
Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Siersciu
- Posty: 165
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 177 times
- Been thanked: 53 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Również uważam, że Lancashire jest trochę bardziej intuicyjny. Wystarczy fabryka, dostęp do portu i można sprzedawać. W Birmingham potrzeba fabryki, dostępu do dobrego rynku i jeszcze beczka, która jest gdzie indziej. I dodatkowo miesza fakt iż zachowują się jak coś pomiędzy żelazem a węglem przy transporcie...
-
- Posty: 1048
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 869 times
- Been thanked: 516 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Naciągane tłumaczenie.
Co by jednak nie mówić to mechanicznie się to spina i działa bardzo dobrze.
Ja wolę minimalnie bardziej Lancashire chociaż w Birmingham też zawsze chętnie zagram.
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1988 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Jeden tor wybudują bez popijania, ale przy dwóch chłopaki się meczą i muszą się już czegoś napić .Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Lancashire ma lepszy i spójniejszy klimat (IMO). Nawet te bonusy kupieckie przy pierwszej sprzedaży w Birmingham to takie "gamerskie" elementy (takie eurogrowe bonusiki) . Spadek wartości bawełny na rynku zamorskim w Lancashire jest DUŻO mocniejszy tematycznie .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- Siersciu
- Posty: 165
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 177 times
- Been thanked: 53 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 163 times
- Been thanked: 169 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Fajnie by było gdyby to był ten sam jegomość z okładki Lancashire, ale niestety - tamten ma wąsy.
W każdym razie z taką okładką to Birmingham w końcu nabiera sensu
W każdym razie z taką okładką to Birmingham w końcu nabiera sensu
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Przecież ten ziut z cylindrem z starego Brassa to jest jak nic
- Atamán
- Posty: 1347
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 562 times
- Been thanked: 284 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Terefere z tym klimatem. Jak sprzedajesz obracając port, to gdzie sprzedajesz? Na rynek krajowy? To po co w takim razie port? A jeśli dostęp do portu potrzebny w obu typach sprzedaży, to dlaczego tylko jeden typ sprzedaży powoduje "zużycie" portu, a drugi nie? No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki? Dużo tutaj takich growych mechanik, do których na upartego znajdziesz usprawiedliwienie, tyle że wersja Lancashire jest dłużej dostępna na rynku, więc już tego nie widziciewarlock pisze: ↑28 sty 2021, 10:39Jeden tor wybudują bez popijania, ale przy dwóch chłopaki się meczą i muszą się już czegoś napić .Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Lancashire ma lepszy i spójniejszy klimat (IMO). Nawet te bonusy kupieckie przy pierwszej sprzedaży w Birmingham to takie "gamerskie" elementy (takie eurogrowe bonusiki) . Spadek wartości bawełny na rynku zamorskim w Lancashire jest DUŻO mocniejszy tematycznie .
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Pierwsze słyszę.
Nieodwrócone porty: jest konkretny, pewny kupiec na twoją bawełnę.
Odwrócony port: wysyłasz towar z ryzykiem, że się nie sprzeda.
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Można budować stocznie, ale technicznie jest to możliwe tylko w Liverpoolu, jeżli mnie pamięć nie myli.
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Dokładnie kolega przekombinował. Stocznie można kupić normalnie. Jak sprzedałeś przez swój port to masz profit od razu. Jak przez port innego gracza to jest niepewność rynku i odkrywasz kafelek. Wszystko na sens.bardopondo pisze: ↑31 sty 2021, 18:49Można budować stocznie, ale technicznie jest to możliwe tylko w Liverpoolu, jeżli mnie pamięć nie myli.
- Cin
- Posty: 822
- Rejestracja: 17 wrz 2007, 01:19
- Lokalizacja: Warszawa, czasem Kielce
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 31 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Dawno nie grałem, ale to chyba nie tak działa. Ważne czy port jest odwrócony czy nie, nieważne czyj jest.
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1988 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Stocznie już Ci koledzy wypunktowali . A co do
A to statki nie mogą dostarczać towarów na inny fragment brytyjskiego wybrzeża ? Zresztą pół gry budujesz kanały żeby te statki mogły pływać z towarami .Jak sprzedajesz obracając port, to gdzie sprzedajesz? Na rynek krajowy? To po co w takim razie port?
Dlatego, że odwrócenie żetonu odzwierciedla podpisanie długotrwałego kontraktu handlowego - port ma swoich klientów i gwarantuje Ci stałe dostarczenie im twojej bawełny za wskazaną kwotę To jest pewny zysk, bazujący na długofalowej współpracy. Natomiast wysyłka bez odwracania portu to ryzykowny eksport zagraniczny na nieznane rynki, gdzie popyt/podaż jest jedną wielką niewiadomą . Nie ma wtedy żadnych gwarancji .A jeśli dostęp do portu potrzebny w obu typach sprzedaży, to dlaczego tylko jeden typ sprzedaży powoduje "zużycie" portu, a drugi nie?
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Tak na pierwszy rzut oka, to nowa oprawa graficzna oraz mapa + zasady do trybu dwuosobowego (a dokładniej to trybów, bo są dwa warianty).
Było też parę małych zmian w zasadach:
Było też parę małych zmian w zasadach:
Brass: Lancashire, the 2018 edition from Roxley Games, reboots the original Warfrog Games edition of Brass with new artwork and components, as well as a few rules changes:
The virtual link rules between Birkenhead have been removed.
The three-player experience has been brought closer to the ideal experience of four players by shortening each half of the game by one round and tuning the deck slightly to ensure a consistent experience.
Two-player rules have been created and are playable without the need for an alternate board.
The level 1 cotton mill is now worth 5 VP to make it slightly less terrible.
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Poza ilustracjami (przy czym ja starą oprawę graficzną cenię) w nowej edycji dużym plusem jest osobna mapa do fanowskiego wariantu dwuosobowego. W starym Brassie część planszy trzeba było zasłaniać lub pamiętać, że niektóre pola są nieaktywe.
- cezner
- Posty: 3079
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 90 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Niektórzy nie chcą grać na starym wydaniu bo twierdzą że jest brzydkie jak noc.
Ja osobiście uważam, że stare wydanie jest całkiem przyjemne dla oka no ale gusta są różne
Ja osobiście uważam, że stare wydanie jest całkiem przyjemne dla oka no ale gusta są różne
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Dzięki!
Wezmę se zatem starego bo i tak w 2 osoby nigdy nie gram,
Sporo osób jara się Birminghamem i w moich grupkach tylko on krąży, a uważam po kilku rozgrywkach, że jest prostszy i wybaczający. Stary Brass nie wybacza błędów
Wezmę se zatem starego bo i tak w 2 osoby nigdy nie gram,
Sporo osób jara się Birminghamem i w moich grupkach tylko on krąży, a uważam po kilku rozgrywkach, że jest prostszy i wybaczający. Stary Brass nie wybacza błędów
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1988 times
Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)
Nie, edycja deluxe starego Brassa miała dwustronną planszę . Można było też dokupić ją oddzielnie. Moja plansza do gry dwuosobowej:
Do tej pory żałuję że sprzedałem starego Brassa kumplowi bo miałem gigantyczny sentyment do tej wersji . Ale kupiłem Age of Industry, więc retro klimat na półce również jest obecny .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)