Probe9 pisze: ↑04 lut 2021, 18:55
Niektórzy klienci mają to do siebie, że są wiecznie niezadowoleni. Najpierw, że dodruków nie ma, potem, że za małe.
My dude, cytujesz, ale nie odnosisz się do tego co napisano. A co napisano, to że Galakta ma za sobą historię wątpliwych decyzji.
Probe9 pisze: ↑04 lut 2021, 18:55
A najlepsze jest to, że wielu wykazuje się totalnym oderwaniem od zasad rynku i ekonomii nie rozumiejąc, że taki model wydawniczy jest jednym z powodów, dla których ten LCG ma się bardzo dobrze.
Szykuj ten kurs ekonomii, bo jestem ciekaw w jaki sposób product scarcity jest siłą modelu wydawniczego wydawania gry narracyjnej. Przecież to jest przepis na generowanie niezadowolenia w przypadku serii wydawniczej. To nie Furby, ani miniNES. Co innego posługiwać się kalkulacją, że kolejne produkty w serii wyprzedają się w mniejszym nakładzie i na podstawie tego kierować produkcją, a co innego celowo produkować mniej, niż na to wskazuje statystyka.
Od czasu talii badaczy widać było, że produktu jest mniej niż się można spodziewać. Wyprzedaje się na pniu. To że Galakta niedoszacowuje, to jedno - ale jest też strona produkcyjna, która najwyraźniej jest w dołku, co potwierdza zresztą stan wersji anglojęzycznej. Czemu jest w dołku? Pojęcia nie mam. Tajemnica. Pewnie nigdy się nie dowiemy.
Natomiast różnica między FFG i Galaktą jest taka, że FFG robi te dodruki i można polegać na tym, że będą. To, że FFG robi dodruki, to żaden news - jak wydajesz produkt, który się sprzedaje, to robisz dodruk. To, czy Galakta coś dodrukuje, to jednak jest niepewny temat. Przyzwyczaili do tej nieufności swoich klientów przez lata cudowania z dodrukami. Przez ten brak zaufania w chwilach takich jak ta - gdy przysiada strona produkcyjna - ludziom żyła skacze, bo pewności nie ma. A co robi Galakta w tym czasie? Uspokaja kogoś, próbuje budzić zaufanie, przeprasza (PRowo, bo jak im z FFG mówią że nakłady będą 30 - 40% w dół, to nie mają za co przepraszać realnie - ale to już takie zaawansowane Customer Support 101)? Nah, to dla frajerów. Galakta to królowie (typowa krakowska megalomania), więc oni zrobią z tego newsa, zapowiedź zapowiedzi dodruków, żeby im dziękować za to, że prowadzą biznes. You can't make this shit up.
Osobiście mam nadzieję, że talie badaczy wrócą do sprzedaży - bo to był taki przyjemny produkt do wkręcenia ludzi w grę bez wielkiej inwestycji. Typ produktu, który powinien być na półkach, tak jak Core Set. Pożyjemy, zobaczymy.
Swoją drogą, jeśli jest tak jak co poniektórzy podejrzewają, że każdy kolejny pack w cyklu jest produkowany w mniejszej ilości od poprzedniego packa, to przy końcu Innsmouth może się zrobić nieciekawie.