Planszówkowe Mistrzostwa Polski

[mikeyoski]

I nazwijmy to dumnie Mistrzostwa Polski

[MichalStajszczak]

A jak to było rozwiązane w przypadku licznych mistrzostw Polski organizowanych przez Rebel? Przecież finałowa trójka również otrzymywała pieniądze, a w kasynie nie graliśmy.

Jak duże to były pieniądze i skąd pochodziły? Bo inaczej to wygląda w przypadku, gdy poprzez wpłatę wpisowego gracze składają się (choćby częściowo) na nagrody, a inaczej, gdy nagrody zapewnia organizator. A wysokość nagród też ma znaczenie. Bo od pewnej wysokości (kiedyś to było 760 złotych, nie wiem, jaki limit jest teraz) nagroda jest objęta ryczałtowym podatkiem. Dotyczy to również nagród rzeczowych. Dlatego laureat konkursu czy turnieju musi podpisać oświadczenie, że otrzymał nagrodę w wysokości np. 2200 złotych, w tym przedmiot o wartości 2000 złotych i 200 złotych podatku., które za niego organizator konkursu wpłaca na rachunek właściwego urzędu skarbowego.

[probbi]

1000, 500 i 200 zł za pierwsze 3 miejsca netto. Nie było składek, nagrody były od organizatora i on też płacił wspomniany przez Ciebie podatek

[wajwa]

Pomijając już kwestię pandemii i związanych z tym ograniczeń , a w zasadzie niemożności/niemożliwości zorganizowania takiego eventu to może prościej (w przyszłości ofc )byłoby zorganizować sieć eliminacji na róźnorakich konwentach w całej Polsce ubranych w nazwę Mistrzostw Polski w poszczególnych grach (np. MP w Agricoli , MP w Brassie etc.) , które zmierzały by do wyłonienia zwycięzców w tychże grach , które byłyby przepustką do występu w (nazwijmy to roboczo ) turnieju Masters czy innym Wielkim Szlemie , gdzie miszczowie zmierzyliby się z sobą rywalizując w gry , których to uprzednio wygrane turnieje doprowadziły do Grande Finale

Wybór gier to już zupełnie inny temat , ale jakiś TOP FAJF evergreenów pewnie by się dało wybrać
Pula nagród i sponsorzy , ten temat już ogarnięty
Miejsce ? Nie wiem może katowicki Spodek byłby odpowiednio spektakularny Jakieś eventy planszówkowe już tam były , telewizja i transmisje też pewnie nie problem ...

Kibicuję pomysłowi , jak już będzie lepiej

[MichalStajszczak]

Po drugie, nie istnieje coś takiego jak "policja skarbowa"

Nie wiem jaka jest oficjalna nazwa tej służby, ale określenia "policja skarbowa" używają nawet dziennikarze poważnych gazet

[JoruslofKimKuczoński]

Po drugie, nie istnieje coś takiego jak "policja skarbowa"

Nie wiem jaka jest oficjalna nazwa tej służby, ale określenia "policja skarbowa" używają nawet dziennikarze poważnych gazet

Gdyby w republice bananowej junta mordowała rodzinę to byś użył przykładu: niech mordują, znajdę nową? Skoro już podpierać się takimi "źródłami".

To pojęcie nie istnieje i tyle. Ma to samo znaczenie co "państwo krakowskie" w 2021 roku albo "największe miasto Krakowa". Nie ma takiego pojęcia ustawowego. To potoczne rozumienie, które poważnym ludziom nic nie mówi, a cytowanie tego jako prawdy objawionej mnie raczej rozśmieszy niż zachęci do polemiki. Polecam ustawę, by potem móc napisać maile do tych "dziennikarzy" i ich doedukować w temacie.

[Artrem]

Wszystkie pomysły dozwolone.

Jakie nagrody? Koniec końców jakieś będą. Mniejsze czy większe to kwestia budżetu imprezy.

Jak zachowują się gracze? Nawet szachowy mistrz świata nie potrafi ukryć emocji.
https://www.youtube.com/watch?v=us2RzUpxVHg&t=13s
Ale po to jest regulamin i sędziowie, żeby utemperować towarzystwo.

Skąd gry? Jeżeli uczestnicy posiadają pełnosprawne egzemplarze to mogą je wypożyczyć na czas zawodów. Albo zapewni je organizator.

Jakie gry? Dla mnie gry ze skomplikowanymi zasadami i wieloma komponentami są z natury rzeczy złe. Bo przede wszystkim mało ludzi w nie gra. Poza tym takie gry trudno się sędziuje i trudno określa się dlaczego ktoś wygrał. Zaraz mnie zjedzą

Czy to hazard? Moim zdaniem nie jeżeli nie będą to gry w dużej mierze losowe. Poczytajcie ustawę.
"Grami losowymi są gry, w tym urządzane przez sieć Internet, o wygrane pieniężne lub rzeczowe, których wynik w szczególności zależy od przypadku."
https://www.arslege.pl/ustawowe-pojecie ... 85/a17440/

[JoruslofKimKuczoński]

No dużo ciekawych pomysłów tu padło (ale i bezsensowne jak płacenie sędziom, wynajem za setki tysięcy zł hal kasynowych, oszukiwanie przez wyjadaczy, itp.). Ja niedługo może zrobię ankietę co do gier i zobaczę, co wyjadacze by chcieli zagrać (bo dla rodzin są pyrkony i inne takie konwenty, gdzie mogą pograć w fillery na 15 minut). Ciekawi mnie, co sama społeczność by odebrała jako pożądane. Wyliczę też medianę finansową, zdolność graczy do dania poziomu kasy jako wkładu i na tej podstawie oszacuję tolerowany poziom wpisowego. Tytuły jednak ważniejsze, bo to już krystalizacja, z czym można wyjść, w co zagrać. Bardzo trafne podsumowania powyższe pomogły mi w zorganizowaniu takiego pomysłu. Detale wkrótce.