Brzmi raczej jak Ubisoft lub Electronic Arts, gry nie ma, ale już wiadomo, że będą dodatki

Brzmi raczej jak Ubisoft lub Electronic Arts, gry nie ma, ale już wiadomo, że będą dodatki
Mi się podoba. Solo nie gram, więc po co mam płacić za dodatkowe komponenty potrzebne tylko do solo.
Gdyby to tak pięknie działało
Polowanie na zwierzynę leśną trudno mi uznać za jakiś cymes w fantasy... tyle możliwości a straszyć mają nas zły wilk, dzika świnia? Duży niedźwiedź? Ale może... Już widzę oczyma wyobraźni tę mnogość scenariuszy z Leszym jako złym duchem i głównym złolcem lasu: "klątwa szalonego skrzeku", "króliki płomiennej zagłady", "kacze uroczysko" i last but not least "klangor złowieszczych kuropatw".
Look forward to The Witcher: Old World launching on Kickstarter later in May of 2021.
To serio brzmi jak Western Legends z domieszką Lords of Hellas bez armiitomp pisze: ↑11 lut 2021, 19:54 Wg mnie chyba najlepszy tekst, który widziałem, a opisuję czego można się spodziewać po grze.
https://boardgamegeek.com/blogpost/1143 ... rojekt-red
Look forward to The Witcher: Old World launching on Kickstarter later in May of 2021.Spoiler:
Czyli sandbox, robimy na mapie co chcemy, ale jednocześnie ścigając się w ilości zebranych trofeów. Mowa jest o rozwijaniu postaci i swojego decku. Domyślam się, że gra da graczom pełną swobodę, a ograniczać będzie nas nasz "poziom", który trzeba będzie zwiększać, aby osiągnąć wymaganą ilość trofeów. Zapewne gracze będą musieli sami podjąć decyzję o tym, że "czas już kończyć", być może nawet ryzykując niepowodzenie przy próbie zdobycia kolejnego trofeum. To wciąż tylko moja interpretacja, ale podobałaby mi się taka wizja gry. Ciekawe czy jednym z wymaganych trofeów będzie głowa innego wiedźminaWg mnie chyba najlepszy tekst, który widziałem, a opisuję czego można się spodziewać po grze.
https://boardgamegeek.com/blogpost/1143 ... rojekt-red
Nikt wilków w tej roli do popkultury nie musiał "wprowadzać". Same tam weszły wraz z innymi symbolami tradycyjnej kultury.
Ta opcja pojawi się w dodatku: "Kruche więzi"
Tak, jest to przesada z mojej strony, alergicznie wręcz nie cierpię tej idei wziętej z komputerowych erpegów o obłędnej i krwiożerczej naturze wilków. Ja już dam temu pokój. Okładki na mądrzejszą pewnie nie zmienią. Oby gra świetna wyszła.Bruno pisze: ↑11 lut 2021, 21:26 Nikt wilków w tej roli do popkultury nie musiał "wprowadzać". Same tam weszły wraz z innymi symbolami tradycyjnej kultury.
Ja rozumiem, że można kochać psowate, ale z tym oburzeniem, i tą wulgarną niby-pogróżką, to chyba przesada.
Mi okładka się nie podoba z innych względów![]()
- jest zbyt 'digitalna'.
To pewnie musiałbyś zacząć tak gdzieś od Herodota...
Masz z nim (Wookie) jakąś zwadę? Pytam, bo gdy na forum pojawia się post zapowiadający jego grę, odpowiadasz jako pierwszy i BAM, z miejsca dyskredytujesz autora i zarzucasz recenzentom, którzy mieli okazję zagrać w ten tytuł, kolesiostwo. Co robisz dalej? Wypatrujesz jak drapieżnik postów w innych mediach, pojawia się post na reddicie? I co? Zwęszyłeś trop, znowu pędzisz żeby odpowiedzieć jako pierwszy (co Ci się kolejny raz udaje) żeby uświadomić wszystkich wszem i wobec, że autor nie zrobił dotychczas żadnej dobrej gry planszowej, a w ogóle to fałszuje wyniki na BGG (treść w spoilerze). Jesteś niczym herold na średniowiecznym turnieju, który poza wyczytaniem rycerzy, koniecznie chce obwieścić zebranym gapiom, że jeden z nich, który zaraz wyjdzie, nie wygrał jeszcze żadnej walki, historię o jego niedawnych wyczynach są zmyślone przez kolegów, a w ogóle to dopuścił się oszustwa. Koniecznie tak żeby wszyscy, nawet Ci w ostatnim rzędzie, to usłyszeli.
Jeśli ma to być jakikolwiek sensowny Gwint, to odpada. Jakiś czas temu wróciłem do w3, właśnie żeby pograć w Gwinta, który tak mi się kiedyś podobał i grając w którego przehulałem masę godzinę Wieśka.PytonZCatanu pisze: ↑11 lut 2021, 13:45 Ja mam jedno pytanie:
Dlaczego kościany poker? Czemu nie gwint????
Po fejsbukowych grupach planszówkowych latał sobie kiedyś taki 'wesoły' facio, który był przekonany, że jest jakimś wielkim recenzentem. Nazywał się Wildberet, Wickberk czy tam Wildbert. W jego przypadku pod każdym postem na temat gry, przy której pracował
[offtopic on] Słowo klucz: Popkultura, Zawężenie ram czasowych: XX wiek, Zawężenie medium: gry dowolnej maści. Szkoda, że Sapkowski robiąc ciekawą analizę idei smoka jako zła, nie pokusił się na analogiczną względem wilka. Byłoby to pewnie i z pożytkiem dla czytającego, a i w popkulturze byłoby mniej tego schematycznego szajsu.