[POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

[rokter]

We wtorek nowe zamówienie z Hobbita.
Kto ma na coś ochotę z tradycyjną zniżką i darmową przesyłką - zapraszam na priv.

[Senaszel]

Hej troszeczke sie zaniepokoilem brakiem informacji.
Rozumiem ze jestescie zmeczeni po pionku ale czy nie powinnismy dac kasce kasy na koszulki?
Jak to jest?

[Longinus997]

Hej, planujemy na Pyrkonie rozegrać całodniową partię HiSa, w międzyczasie chodzić na jakieś prelekcje itp. a po wszystkim proponowałbym sobie popić. Próbowaliśmy się umówić w grudniu, może teraz by się udało.

[edrache]

Hej, planujemy na Pyrkonie rozegrać całodniową partię HiSa, w międzyczasie chodzić na jakieś prelekcje itp. a po wszystkim proponowałbym sobie popić.

Jestem za prelekcjami i zdecydowanie za ostatnim punktem HiSa sobie odpuszczę

[cannehal]

Dla mnie panele dyskusyjne na Pyrkonie to podstawa. Przynajmniej dwa muszę odwiedzić. Ciekawie może być podczas spotkania dotyczącego BSG, szczególnie w kontekście zakończonego serialu.
O inkwizycji też zapowiadają się ciekawe dyskusje, zwłaszcza, że jest szansa, że w końcu ktoś o tym powie w sposób obiektywny.

I wiele, wiele innych. Co do HiS'a to wolałbym jak najbardziej w realu, ale w osobnym terminie (szkoda mi atrakcji pyrkonowych).
Oczywiście konkursy w Games Room'ie.

I granie, dużo grania...
A pyfko jako kulminacja któregoś wieczoru - ofkors.

Pozdrawiam

[rokter]

dziś będę o 17.30, ale nie wiem do której dotrwam, bo czuję, że coś mnie bierze...
osoby podwożone proszone są o wzięcie pod uwagę tej przygnębiającej okoliczności.

[spiderblazz]

Zostawiłem wczoraj Osadników w Alibi może ktoś się nimi zaopiekował?
To prawdopodobnie przez rozgrywkę w Genuę - 5 godzin szybko zleciało, a rozgrywka była wyczerpująca - i się zapomniało o pudle z Osadnikami. Chętnie zagram jeszcze raz, bo w wczorajszej partii popełniłem dużo błędów które zaowocowały ostatnim miejscem.

[rokter]

wczoraj był TEN dzień Wygrałem we wszystko, w co grałem!

nie było tego dużo, raptem 3 gierki, no ale przecież nie liczy się ilość, nie?

- Korsar - bardzo sympatyczne; nie wiem co jeszcze napisać, bo muszę pomyśleć, a mam temperaturę i myślenie mi nie wychodzi...

- San Marco - tu wygrałem wyłącznie dzięki jękom, stękom, braniu na litość (choć ja wolę określenie "negocjacje") oraz wskazywaniu innym, kto tak naprawdę wygrywa i kogo trzeba prać (moja ulubiona strategia wygrywająca ) Nadal nie pojmuję tej gry i strasznie mnie ona przerasta (wygrałem psim swędem, kilkoma punktami, straciwszy uprzednio 20 punktów przewagi, które w pierwszej turze podarował mi Łukasz)

- Through the ages - nie skończyliśmy, ale czuję się zwycięzcą - i nikt mi tego poczucia nie odbierze Ponad 50 punktów przewagi nad drugim graczem w połowie trzeciej ery to mój osobisty rekord po drugiej rozgrywce i będę się z nim obnosił gdzie się da Paweł i Zbychu zagapili się trochę i dali mi zbudować kombos, który chyba powinien być w tej grze zakazany (jakaś tam lepsza świątynia z dwoma buźkami + michał anioł dający punkty zwycięstwa za buźki + jakiś tam cud kościelny podwajający wszystkie buźki). Oczywiście w trzeciej erze, po utracie Michała Anioła już tak różowo nie było i gospodarka zaczęła kuleć, ale i tak mam wrażenie, że jakoś bym tam do końca zwycięsko dociągnął (i proszę mi tego wrażenia nie odbierac jakimiś swoimi specjalistycznymi komentarzami!!!)

p.s.
na sukno zebraliśmy co łaska około 90 zł (paweł wyłożył około 300 zł), więc zgodnie z zapowiedziami jeszcze raz z kapeluszem się pewnie przejdę, szczególną uwagę poświęcacjąc wszystkim nieobecnym na poprzednim spotkaniu Kilku osobom dziękuję za szczególną hojność (50 zł z 90 zł to danina złożona przez 4 osoby), ale oczywiście nie będę ich wymieniał z imienia i nazwiska, bo są zbyt skromne, żeby na to pozwolić

p.p.s.
pożeganliśmy chaos makera. Aśka wybywa na pół roku do hameryki, coby rozpoznać najtańsze planszówkowe szlaki przerzutowe... Będziemy tęsknić.

[edrache]

Zostawiłem wczoraj Osadników w Alibi może ktoś się nimi zaopiekował?

Mam, mam W ogóle obłowiłem się po wczorajszym spotkaniu: Osadnicy (przyniosę za tydzień lub na Pyrkon - jak wolisz), San Marco (nie wiem czyje), Korsar (nie wiem czyje),... stanik (wiem czyj ) - W KARTONIKU, NIEROZPAKOWANY ZBOCZEŃCY:!: (ciekawe, kto się zaraz odezwie?)

Zagrałem kolejny raz w Wikingera i [lizus-mode]tym razem bardzo mi się spodobał, nawet zagrałem drugi raz pokazując niewiernym [/lizus-mode]. Poza tym Blokus, Cytadela, 6 nimmt! i pewnie coś jeszcze.

Chaos maker pojechała, Adam 'akakus' powrócił -> równowaga zachowana

[hamanu]

p.s.
na sukno zebraliśmy co łaska około 90 zł (paweł wyłożył około 300 zł), więc zgodnie z zapowiedziami jeszcze raz z kapeluszem się pewnie przejdę, szczególną uwagę poświęcacjąc wszystkim nieobecnym na poprzednim spotkaniu Kilku osobom dziękuję za szczególną hojność (50 zł z 90 zł to danina złożona przez 4 osoby), ale oczywiście nie będę ich wymieniał z imienia i nazwiska, bo są zbyt skromne, żeby na to pozwolić

dziwi mnie, ze jeszcze nikt nie zapytal jak to sie stalo, ze zebralismy okolo 90 zl, skoro Pawel wylozyl 300.

Widze ze pseudoprezes zaczyna odcinac kupony...

[rokter]

Oczywiście w trzeciej erze, po utracie Michała Anioła już tak różowo nie było i gospodarka zaczęła kuleć, ale i tak mam wrażenie, że jakoś bym tam do końca zwycięsko dociągnął (i proszę mi tego wrażenia nie odbierac jakimiś swoimi specjalistycznymi komentarzami!!!)

Raczej bys nie dociagnal. Z eventow z 3 ery przy ich dobrym wrzucaniu mozna zyskac nawet 100 punktow.

po pierwsze primo: mówiłem, żeby sobie oszczędzić specjalistycznych komentarzy, bo i tak nie dam się przekonać

po drugie primo: przecież ja też bym wrzucał eventy i też miałbym szanse na dodatkowe punkty, prawda? (wrzuciłem juz zresztą impact of happines, a wyrzuciłem kilka innych nie pasujących mi pierdół) wiem, wiem, nie znam się... ale nadrabiam oślim uporem a jakbyście coś tu jeszcze odpisywali w temacie mojego niekwestionowanego zwycięstwa, to nie słucham Was, nie słucham, tralalalala!

po trzecie primo: sam powiedziałeś: "raczej" - i tego się będę trzymał.


marek - korsar jest mój (ładne, co?)

hamanu - no my przeciez zbieramy, żeby oddać Pawłowi (tak na wszelki wypadek piszę, jakby ktoś nie przejrzał Twojego żartu )

pjaj - nienawidzę Cię...

[Longinus997]

Zagralem wczoraj tylko w TtA ale sprawiło mi to sporą frajdę chociaz faktycznie rozgrywka na 3 graczy moze byc lepszym pomyslem, chyba ze cała czwórka jest bardzo doświadczona i potrafi ogarnąć wszystkie wydarzenia na planszy.

Gra faktycznie nabiera jeszcze wiekszych rumieńców jeśli gramy do samego końca i nie mogę się doczekać pełnej gry Chyba jednak sie skusze na pełną trzyosobową partię na Pyrkonie. (mam nadzieję, że będą jednak chętni znający grę)

Chętnych do HiSa pyrkonowego jest na razie czwórka, ale Cannehal ma chyba rację, lepiej na tak długą i wymagającą zaangażowania grę umówić się w innym terminie.

[Itsuma Oki]

Wczoraj tylko jedna gra, ale za to jaka od 19ej do 23ej. Genua, bo o niej mowa, to gra w której drogą do sukcesu jest sprawne negocjacje z innymi graczami i kupowanie najlepszych lokacji. Niestety ja tak nie robiłem. Negocjowałem bardzo mało i starałem się nie wydawać dużo kasy, więc chodziłem po jakiś mało znaczących miejscach. Może właśnie dlatego wygrałem Chętnie zagram jeszcze raz.
Dzięki dla ekipy od gry.

[akakus]

milo bylo po dlugiej przerwie znow zasiasc z Wami przy wspolnym planszowkowym stole .

No ale do rzeczy, mimo, ze pozno przyszedlem nawet sie w co nieco udalo zagrac:

- Hanza - mam mieszane uczucia, mimo ze mi calkiem dobrze poszlo, nie do konca mnie zachwycila . Niby troche mozdzenia, a tak naprawde nic zaplanowac sie nie da bo wszystko bierze w leb jak ktos wykupi towary / inaczej ustawi statek niz myslimy. Chyba, ze nie czuje dlugofalowych traktatow kupieckich . Dziekuje wspolgracz(k)om za mila gre!
- Cytadela - chyba kazdy zna mozna od czasu do czasu zagrac, szczegolnie sprobowalbym w przyszlosci z nowymi postaciami.
- Zolwiex2 - saaaaaaaalaaaaaaaaataaaaaaaaaa. Lubie mila, losowa, niewymagajaca myslenia .
- Blefuj - Karaluchy.. fuj.. Nie przegralem! Wiec chce wiecej .
- Byki - przepraszam moich wspolgraczy, bylem troche nieobecny .
- Vikinger - WIKINGOWIE! Szkoda, ze po kilku ruchac tak naprawde zrozumialem o co chodzi (eh znowu bylem troche nieobecny - wybaczcie!), chce wiecej! Prosta, losowa, malo mozdzenia, malo planowania, w sam raz na zakonczenie / rozpoczecie dnia .

Pozdrawiam i do nastepnego razu!

[Pjaj]

Zapewne nikogo nie zdziwi informacja, że Kasia wygrała konkurs na najlepsze zdjęcie z Pionka. Informacja ukazała się już wczoraj, a tutaj na forum cisza. Wstyd

http://pionekwmdk.blogspot.com/2009/03/ ... yniki.html

Oczywiście najszczersze gratulacje!

[Wookie]

Zapewne nikogo nie zdziwi informacja, że Kasia wygrała konkurs na najlepsze zdjęcie z Pionka. Informacja ukazała się już wczoraj, a tutaj na forum cisza. Wstyd

http://pionekwmdk.blogspot.com/2009/03/ ... yniki.html

Oczywiście najszczersze gratulacje!

Sporo się o tym mówi na gamesfanatic.net:
http://gamesfanatic.net/2009/03/23/konk ... sumowanie/

[edrache]

Zapewne nikogo nie zdziwi informacja, że Kasia wygrała konkurs na najlepsze zdjęcie z Pionka. Informacja ukazała się już wczoraj, a tutaj na forum cisza. Wstyd !

Masz rację, Pawle. Wstyd. Nie tłumaczy mnie nawet brak czasu

Kasiu, GRATULACJE!! Jesteśmy z Ciebie dumni

[Robert (Harkonnen)]

Gratulacje Kasiu - ekhm sam zresztą głosowałem

[Itsuma Oki]

Kasia, szacun na podwórku.

[Wookie]

(wygrałem psim swędem, kilkoma punktami, straciwszy uprzednio 20 punktów przewagi, które w pierwszej turze podarował mi Łukasz)

Nie ma za co:)

[demnogonis]

Z innej beczki:

Robię selekcje graczy chętnych zagrać 5 kwietnia w Twilight Imperium (szczegóły na http://www.gramajda.pl)

[Longinus997]

Z innej beczki:

Robię selekcje graczy chętnych zagrać 5 kwietnia w Twilight Imperium (szczegóły na http://www.gramajda.pl)

Selekcja, niezle

Kto wybiera sie na Pyrkon? W jakich dniach i godzinach? Moze sie jakos umowimy na miejscu a wieczorem w piatek lub sobote chetni zintegruja sie przy piwku/herbacie/co-tam-wolicie w hotelu przy pyrkonowej szkole?

[Senaszel]

Jak to wybiera? Ja od wczoraj jestem na pyrkonie.
Spotkalem nawet Asie i zdolalem ja pożegnać.
W gry nie gralem zadne ale sie najadlem sushi
Jakby ktos mial ochote wpasc czy tez umówić sie gdzies obok pyrkonu
to jestem dostepny caly czas a do 4 tyyyle czasu ze znowu zdarzę zglodniec.

[Marc]

Cześć,

Będzie ktoś chętny jutro w Alibi zagrać w Wysokie Napięcie? Wpadnę z jedną osobą i po przeczytaniu instrukcji gra nas bardzo zainteresowała. Wobec tego przydałoby się dwóch graczy oraz sama gra

Pozdr.
Marc

[rokter]

marc - myślę, że ktoś się do jutra zgłosi, bo WN jest dość często obecne w Alibi.

przypominam wszystkim chętnym na Kaszubkon (9-dniowy, sierpniowy w wyjazd nad jeziorko z planszówkami) że jeśli chcecie zapłacić 10% mniej, musicie wpłacić zaliczkę do 10 kwietnia.

więcej info o Kaszubkonie tutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... &sk=t&sd=a

Kaszubkon nie jest imprezą dla starych wyjadaczy, ale po prostu wakacyjnym spotkaniem ludzi, którzy lubią pograć w planszówki, więc wszystkie nowe twarze z Alibi będą bardzo mile widziane przyjeżdżajcie ze znajomymi, dziewczynami, chłopakami, rodzinami i dzieciakami (czy kogo tam jeszcze macie).