Gra familijna dla osób w wieku 50-60 lat

[hopek]

Hej

szukam gry planszowej dla moich rodziców, w wieku 50+.
Najlepiej coś co dobrze chodzi na 3-5 osób, o niskim progu wejścia.
Najczęściej grają ze znajomymi w tym samym wieku, lub dziećmi (dorosłymi).

Zależy mi na tym, żeby gra była stosunkowo przejrzysta, a na kartach nie było zbyt wiele tekstu czy odstępstw od reguł które trzeba zapamiętywać, bo ich to zniechęca do gry.

Co się dobrze sprawdza dotychczas:

Catan, Carcassone, Wsiąść do pociągu, 7 cudów świata, fasolki.


Z powyższych powodów odpadają niestety raczej takie gry jak Wingspan/ Everdell.

Zastanawiałem się nad szarlatanami z pasiurkowic, macie jeszcze jakieś propozycje?

[Alextasha]

Moi rodzice chętnie grają z nami w Istanbul. Można ew. spróbować Karczmę pod Pękatym Kuflem. Skomplikowana nie jest a jak się podstawa znudzi to jest kilka modułów które ją nadpisują więc jest urozmaicenie

Rummikub też git Może Zamek Smoków?

[Misiekg3]

A może coś w rodzaju Azul? Sagrada? No i +1 dla zamek smoków.

[arturmarek]

Szeryf z Nottingham: fajna gra z błędem, dobrze chodzi właśnie w składzie 3-5
Acquire: dobra gra ekonomiczną, proste zasady
Pędzące żółwie: nie głupia, szybka, super zabawna gra wyścigowa

Nie znam Twoich rodziców, ale Szarlatanów bym na swoich nie testował. Gra ma sporo mikrozasad.

[paracelsus444]

Azul letni pawilon, osadnicy z catanu, Alhambra, cvlizacje, kingdomino, 7słów,

[pawelpiotrm]

Zdecydowanie Gizmos

[pawelpiotrm]

Tylko, że jest na 4 osoby. My sobie wtedy radzimy, tak że jest jeden zespół 2 osobowy

[helloween85]

Wyspa Skye - budowanie własnej wyspy z kafelków, o które się licytujemy. Jedna z kilku gier do których udało mi się namówić teściową.

[BOLLO]

To ja oryginalnie żeby się nie powtażać Laguna. Gra bez textu instrukcja na 2 kartki, ładna i nie banalna.

Swoją drogą to extra że twoi rodzice spotykają się z innymi seniorami i pykają w planszówy. Kurcze to musi być mega widok jak "dziadki" siedzą przy stole i kminą jak tu zagrać. Ja w przyszłości też tak chcę

[paracelsus444]

Swoją drogą to extra że twoi rodzice spotykają się z innymi seniorami i pykają w planszówy. Kurcze to musi być mega widok jak "dziadki" siedzą przy stole i kminą jak tu zagrać. Ja w przyszłości też tak chcę

Nie no chłopie przesadziłeś. 50-60 lat to jeszcze nie seniorzy

[BOLLO]

Swoją drogą to extra że twoi rodzice spotykają się z innymi seniorami i pykają w planszówy. Kurcze to musi być mega widok jak "dziadki" siedzą przy stole i kminą jak tu zagrać. Ja w przyszłości też tak chcę

Nie no chłopie przesadziłeś. 50-60 lat to jeszcze nie seniorzy

Jak miałem 10 lat do 30latek był stary...20lat 40 , 30lat 60 a teraz już fakt senior dla mnie to 70...

[Uncle_Grga]

Swoją drogą to extra że twoi rodzice spotykają się z innymi seniorami i pykają w planszówy. Kurcze to musi być mega widok jak "dziadki" siedzą przy stole i kminą jak tu zagrać. Ja w przyszłości też tak chcę

Nie no chłopie przesadziłeś. 50-60 lat to jeszcze nie seniorzy

Właśnie cały ten wątek od początku budzi moje zaniepokojenie. I kusilo mnie, żeby odpowiedzieć w temacie, ale nie mogłem zdecydować się, którą opcję wybrać:

a) "czy na pewno dobrze dobraleś przedział wiekowy?"

b) "dlaczego niski próg wejścia? Że jak 50+ to już nie można od razu w BGG złożoność 4?"

c) "ja tam gram we wszystko.. "

[Grzdyll]

Chyba lepiej faktycznie nie próbować ustalać na tym forum przedziału lat "seniora" (ani się obejrzę jak sam się załapię )ale niestety fakt pozostaje faktem, że z wiekiem często wzrok się psuje i choćby wspomniany aspekt drobnego tekstu na kartach jest istotny, a że gry są raczej dla przyjemności to po co sobie dodatkowo dobierać niewygodne tytuły. Inna sprawa, że jak ktoś już ma te 50-60 lat, a do tej pory w życiu w gry planszowe poza Chińczykiem nie grał to niestety jednak zdolności poznawcze są zazwyczaj niższe niż osób 20-30 i lepiej wybrać gry nieco prostsze (choć wcale nie muszą to być oczywiście tylko tzw. "gatewaye").

A merytorycznie polecę to, co wg mnie pasuje do pytania i się sprawdza w mojej grupie "seniorów" (nie wszystkie niestety na 5 osób):
Poza konkurencją: Wsiąść do pociągu - wszystkie mapy, choć najmniej lubiana WlkBrytania
Ciut lżejsze: 6 bierze, Sabotażysta, Splendor, Welcome to...Miasteczko marzeń, Kingdomino
Ciut cięższe: Puerto Rico, Marco Polo, Chinatown, Ilos, Modern Art

[hopek]

Hej dzięki za wszystkie odpowiedzi, na pewno pomogły!

Akurat moi rodzice zawsze byli chętni do gry, ale najczęściej w klasyki w stylu szachów albo karty.
W nowocześniejsze gry planszowe zaczęliśmy grać już około 10 lat temu (catan), dlatego teraz próg wejścia w każdą kolejną grę jest nieco mniejszy.
Z mojego doświadczenia najważniejsze w tym wypadku to wybrać grę która nie ma wielu mikroreguł i jest czytelna.
Coś w okolicach BGG weight 2-2.5 sprawdza się chyba najlepiej.

Wśród tych które wymieniliście, mieliśmy okazję zagrać też razem w Sabotażystę (to się dobrze sprawdza, ale kiepsko chodzi na 3-4 osoby) i Puerto Rico (Problem pojawia się kiedy nie gra się regularnie. Wtedy trzeba na nowo tłumaczyć mechanikę, budynki itd. Ale może jest potrzebne jeszcze jedno podejście).

Wydaje mi się, że wybór padnie na jakieś lekkie euro. Pewnie Karczma pod pękatym kuflem/ Istanbuł/ Marco Polo

[Jama10]

Tak tylko dopiszę do postu
Jestem w przedziale 50+
A w mojej kolekcji Sword&Sorcery, Paladyni, Aeon's End, Spirit Island itd.

[Losiek]

Ja również jestem w grupie 50+ i nie zauważyłem ani u siebie ani u żony postępującej demencji. Zdolności poznawcze u mnie nie zaginęły bezpowrotnie. Seniorem również się nie czuję. Jakoś daję radę grać w Spirit Island (waga nieco ponad 4 na BGG) i uważam, że gra ma co najwyżej średnią wagę.

[paracelsus444]

Nikt tu chyba nikogo nie chciał obrazić a robi nam sie offtop, choć gdy wymieniacie Panowie tytuły jakie posiadacie to jakoś łapiecie się w widełki tematu czyli gier dla grona 50+ mogę tylko pogratulować że nie wpisujecie sie w stereotyp "seniora 50+" co potwierdza mój wcześniejszy wpis że seniorem nie są osoby w waszym wieku bardzo dobrze, z życia należy korzystac jak najdłużej, a pójście na łatwizne i posadzenie 4 liter w fotelu z pilotem w jednej ręce a kanapką ze smalcem w drugiej to przepis na bycie seniorem przedwcześnie. Moje obserwacje są takie że starość zaczyna sie ok 75 roku życia, wcześniej naprawdę można być "dziarskim" i pelnym wigoru. Ostatnio spotkałem jednego Pana który miał 85 lat, a wyglądał na 65. Wszyscy przychodzili sprawdzać mu dowód osobisty bo nie wierzyli. Wieloletni sportowiec, trener ruch, zdrowe jedzenie i ćwiczenie umysłu np. na planszówkach to przepis na zwiększenie szans na przedlużenie młodości

Moim rodzicom podsuwałem różne propozycje gier ale oni nie potrafią się wciągnąć w jakieś karty, żetony.
Strzałem w 10 były scrabble, jedna z moich ulubionych gier która nigdy mi sie bie nudzi. Rodzice od kilku miesięcy codziennie rozgrywają po kilka partyjek, potem dyskutują o różnych ciekawych układach na planszy, więc każdy może w końcu znaleźć grę dla siebie

[j_g]

Jak grali kiedyś w karty to koniecznie zagrajcie w Załogę. Powinno chwycić.

[Losiek]

Wyprawa do El Dorado - prosty deck building połączony z wyścigiem, dający dużo frajdy i emocji. Zdarzają nam się partie gdy ktoś wygrywa o włos! Ze względu na modułową planszę zapewnia dużą regrywalność. Ale uwaga! Zajmuje sporo miejsca choć daje się coś ułożyć na mniejszej powierzchni. Do 4 graczy.
Kakao - prosta gra kafelkowa, mnie podoba się bardziej niż nudne Carcassone. Są do tego dwa pakiety dodatków.
Rzuć na tacę - bardzo fajna turlanka, można dokupić dodatkowy bloczek zmieniający układ pól, fajne jest również Duże sumy również turlanka i również można dokupić bloczek z innym układem pól. W zasadzie nie powinienem pisać, że fajne bo mnie w obydwie żona strasznie leje

[barteknat]

Ja ze swojej strony mogę polecić Paperback. Połączenie Scrabble i Dominiona. Moi teściowie są zachwyceni

[Magdor]

U moich znakomicie się sprawdza Wsiąść do pociągu.
Kiedyś grali jeszcze w Carrssone i Szarlatani z Pasikurowic ale pociągi najlepsze.

[patka3000]

Azul, El dorado,Wsiasc do pociagu, Europa w 10 dni, 6 bierze, Nowy wspanialy swiat.