![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Zupełnie serio jeżeli ktoś ma powiedzmy te kilkadziesiąt tytułów z różnych gatunków, z dobrą regrywalnością i które mu się podobają to można by było w nie grać, niestety siedzimy w socjalach i sami sie napędzamy ;D.
Obstawiam że średnia moja ilośc partii w daną gre oscyluje wokół cyferki 2
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Potem wychodzi na to, że zamiast zagrać w coś sprawdzonego np 3 razy(wiem to sie tak nie do końca przelicza, bo jeszcze gracze musza miec czas), to poświęciłem czas na sprawdzenie nowości, która więcej zamieszania przyniosła w moim życiu niz czegoś dobrego
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po prostu trzeba do tego inaczej podejść "nieposiadanie tej gry niewiele odbierze z mojego życia", bo i tak tego wychodzi jak mrowia i tyleKin@a pisze: ↑13 mar 2021, 09:25Na szczęście na rynku jest więcej ofert gier niż powyższa alternatywa![]()
Stary Descent nawet w komplecie i zafoliowany nie jest wart aż 3 tysięcy.
Swoją drogą kiedyś bardzo lubiłam FFG za jakość, ale odkąd zaczęli z niej schodzić i dodatkowo stosować zagrywki z okrajaniem zawartości oraz wciskaniem aplikacji do wszystkiego to czas im podziękowaćNie lubię być zależna od wydawcy a wizja przyszłości w której, mając pudło z grą na półce, nie mogę w nią zagrać bo wydawca np przestanie wspierać posiadaną przeze mnie edycję aplikacją jest dla mnie nie do zaakceptowania.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)