Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4103
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: brazylianwisnia »

XLR8 pisze: 28 mar 2021, 13:14
brazylianwisnia pisze: 28 mar 2021, 13:07
kruker pisze: 28 mar 2021, 13:03
czyli jak 99% innych gier planszowych
Dokladnie. Gra w cenie porownywalnej do wypadu do kina przez 4 osoby i jeszcze na koniec mozesz odzyskać większość kasy. Nawet jak gra sie nudzi po 20 partiach to warto doecnic ta podroz.
Bardzo smutne podejście.
Wiesz, że każde doświadczenie zapamiętujemy po tym jak się skończyło? Ja po 20 partii mam gorzki posmak w ustach.
Jak na razie to tylko ja napisałem merytoryczny post, a wy próbujecie się wdawać w niepotrzebną dyskusję bez jakichkolwiek argumentów.
Powiedzialbym odwrotnie - Twoje podejscie jest smutne. Wg tego co mowisz to nie wazne jak dobrze bylo, jesli koniec był słaby to jest zle. Uwazam inaczej. Cos jednak pchało Ciebie do tego by sięgnąć po ta gre 20 razy. Wiele doswiadczen jednak zapamiętuje po pierwotnej ekscytacji, po tym co czulem w najintensywniejszym momencie. Kurcze po co producenic tak sie mecza z tymi filmami jak mogliby zrobić mizerie z mocnym zakonczniem.

Dlaczego Twoj post jest bardziej merytoryczny? Gra znudzila sie po 20 razach wiec skomentowalismy ze to normalna sprawa, standard. Czy potrzeba tu wiecej argumentów, przykładów dobrych gier ktore po 20x nie chce sie juz grac? Jak powiedział kolega - 99% gier tak ma. Zreszta nie tylko gier. Sporo innych doswiadczen tak ma. Takze ja wole docenic podroz, swietne momenty, poczatkowa ekscytacje.
W życiu nie sięgnąłbym juz po GTA San Andreas. Kiedys, po wielu godzinach po wielu godzinach grania mi sie znudzilo ale wciaz pamiętam radosc z pierwszego odpalenia tej gry, wrazenie jakie na mnie robila, zachwycala odkrywaniem swiata. Z czasem stala sie tak nudna ze trafila na polke i nie chciałem juz grac bo robiłem juz same odtworcze rzeczy. Mimo to jednak doceniam ta "podroz".
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: XLR8 »

brazylianwisnia pisze: 28 mar 2021, 13:32
XLR8 pisze: 28 mar 2021, 13:14
brazylianwisnia pisze: 28 mar 2021, 13:07
Dokladnie. Gra w cenie porownywalnej do wypadu do kina przez 4 osoby i jeszcze na koniec mozesz odzyskać większość kasy. Nawet jak gra sie nudzi po 20 partiach to warto doecnic ta podroz.
Bardzo smutne podejście.
Wiesz, że każde doświadczenie zapamiętujemy po tym jak się skończyło? Ja po 20 partii mam gorzki posmak w ustach.
Jak na razie to tylko ja napisałem merytoryczny post, a wy próbujecie się wdawać w niepotrzebną dyskusję bez jakichkolwiek argumentów.
Powiedzialbym odwrotnie - Twoje podejscie jest smutne. Wg tego co mowisz to nie wazne jak dobrze bylo, jesli koniec był słaby to jest zle. Uwazam inaczej. Cos jednak pchało Ciebie do tego by sięgnąć po ta gre 20 razy. Wiele doswiadczen jednak zapamiętuje po pierwotnej ekscytacji, po tym co czulem w najintensywniejszym momencie. Kurcze po co producenic tak sie mecza z tymi filmami jak mogliby zrobić mizerie z mocnym zakonczniem.

Dlaczego Twoj post jest bardziej merytoryczny? Gra znudzila sie po 20 razach wiec skomentowalismy ze to normalna sprawa, standard. Czy potrzeba tu wiecej argumentów, przykładów dobrych gier ktore po 20x nie chce sie juz grac? Jak powiedział kolega - 99% gier tak ma. Zreszta nie tylko gier. Sporo innych doswiadczen tak ma. Takze ja wole docenic podroz, swietne momenty, poczatkowa ekscytacje.
W życiu nie sięgnąłbym juz po GTA San Andreas. Kiedys, po wielu godzinach po wielu godzinach grania mi sie znudzilo ale wciaz pamiętam radosc z pierwszego odpalenia tej gry, wrazenie jakie na mnie robila, zachwycala odkrywaniem swiata. Z czasem stala sie tak nudna ze trafila na polke i nie chciałem juz grac bo robiłem juz same odtworcze rzeczy. Mimo to jednak doceniam ta "podroz".
Jednak nie. Gry w większości to zagadki matematyczne do rozwikłania. Po rozłożeniu Teo na części okazuje się, że to raczej prostacki design zasypany mnóstwem drobnych reguł. Już po 5 partiach to wiedziałem, ale liczyłem, że dodatki to poprawią. Jednak moja luba ciągle mnie namawiała na Teo, to grałem. Z resztą nie chce mi się kontynuować tej miałkiej dyskusji. Napisałem co o tej grze myślę dla wszystkich nią zainteresowanych.
magnetfix
Posty: 116
Rejestracja: 09 paź 2016, 21:54
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: magnetfix »

Hej
Jestem fanem ciężkich gier euro takich jak Great Western Trail, Maracaibo, Barrage, Brass Birmingham, czy ostatnio Praga Regni Caput. Średnia ilość rozegranych partii w te gry to około 60-70 razy.

Czy Theotihuacan spełni moje oczekiwania? Czy polecacie? Dla mnie kluczowe jest to aby gra zmuszała do myślenia, dawała wiele dróg do zwycięstwa i aby nie była płytka.

Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: XLR8 »

magnetfix pisze: 28 mar 2021, 14:06 Hej
Jestem fanem ciężkich gier euro takich jak Great Western Trail, Maracaibo, Barrage, Brass Birmingham, czy ostatnio Praga Regni Caput. Średnia ilość rozegranych partii w te gry to około 60-70 razy.

Czy Theotihuacan spełni moje oczekiwania? Czy polecacie? Dla mnie kluczowe jest to aby gra zmuszała do myślenia, dawała wiele dróg do zwycięstwa i aby nie była płytka.

Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Napisałem wyżej co o niej myślę. W GWT i inne euro też mamy po 60 partii i Teo odpadło u mnie już po około 5, ale dograłem w nią do 20 partii przed sprzedażą, pod naciskiem mojej lubej.
Gra bez dodatku nie ma sensu, bo jest kiepsko zbalansowana. Dodatek wprowadza kilka fajnych elementów, ale nadal robimy to samo ciągle. Czyli cykl sprawdź, która strategia jest najlepsza na podstawie dostępnych technologii > zrób te technologie > kręć się w kółko.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3359
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1119 times
Been thanked: 1285 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: seki »

Ja podobnie miałem z Wicehrabiami. Jeśli podczas partii nie pojawia się wystarczająco dużo zmiennych i gra się od początku do końca na szynach to mimo ogólnie ciekawej mechanice, gra się dłuży. Zmienność pojawiających się istotnych elementów lub duża interakcja między graczami to coś co zachęca do kolejnych partii. Tu jak najbardziej rozumiem XLR. Granie na szynach może i jest w większości gier ale dla mnie to również wada. Mogę taką grę docenić za różne rozwiązania ale takie gry w mojej kolekcji też nie znajdują stałego miejsca.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: XLR8 »

seki pisze: 28 mar 2021, 14:28 Ja podobnie miałem z Wicehrabiami. Jeśli podczas partii nie pojawia się wystarczająco dużo zmiennych i gra się od początku do końca na szynach to mimo ogólnie ciekawej mechanice, gra się dłuży. Zmienność pojawiających się istotnych elementów lub duża interakcja między graczami to coś co zachęca do kolejnych partii. Tu jak najbardziej rozumiem XLR. Granie na szynach może i jest w większości gier ale dla mnie to również wada. Mogę taką grę docenić za różne rozwiązania ale takie gry w mojej kolekcji też nie znajdują stałego miejsca.
Ja w Wicehrabiów mam za mało partii, ale po dwóch też już widzę, że to świetna gra na kilka razy i na bazarek.
Dokładnie tak samo jak w Teo. Już po setupie widzimy jak partia będzie wyglądać na podstawie układu na planszy. Potem tylko puszczamy 2 godzinny symulator. Kto zrobi to lepiej, ten wygrywa.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4103
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: brazylianwisnia »

XLR8 pisze: 28 mar 2021, 13:39 Napisałem co o tej grze myślę dla wszystkich nią zainteresowanych.
Moim zdaniem to casus Gambita ;-) ocena gry po zbyt duzej ilosci partii w nia rozegranych. Uwazam ze Teo to dobra gra. W moim top 30 pewnie by sie nie zmiescila ale mimo wszystko jest ok. Roznica polega na tym ze zagralem w nia 5 razy, kolejny raz pewnie trafi na stol za 2 lata bo wlasnie staram sie unikać w grach przekroczenia terminu przydatnosci do spozycia. Mowisz ze to prostacki design ale z tym sie nie zgodze. Gra jest dosc fajnie zaprojektowana i nigdy to nie mial byc poziom skomplikowania mechaniki jak w GWT. To poprostu takie srednio lekkie euro do pykniecia ze znajomymi ktorzy nie przepadaja za ciezkimi grami. No i z pewnoscia gry to nie tylko zagadki matematyczne bo w takim razie po co cala ta otoczka? Gry to doswiadczenie, rozrywka jak każda inna.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4103
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: brazylianwisnia »

seki pisze: 28 mar 2021, 14:28 Ja podobnie miałem z Wicehrabiami. Jeśli podczas partii nie pojawia się wystarczająco dużo zmiennych i gra się od początku do końca na szynach to mimo ogólnie ciekawej mechanice, gra się dłuży. Zmienność pojawiających się istotnych elementów lub duża interakcja między graczami to coś co zachęca do kolejnych partii. Tu jak najbardziej rozumiem XLR. Granie na szynach może i jest w większości gier ale dla mnie to również wada. Mogę taką grę docenić za różne rozwiązania ale takie gry w mojej kolekcji też nie znajdują stałego miejsca.
No ale tu trzeba rozgraniczyc dwie kwestie - czy gra jest dla nas slaba bo od poczatku nie dawała nam funu czy jest slaba bo przez 20-30 gier byla fajna ale ponziej juz popadlismy w schematyczność i sie znudzila. W tej pierwszej kwestii to poprostu najlepiej sprzedac i nie grac dalej jak tylko stwierdzimy ze słabo bo i po co sie meczyc? W tym drugim przypadku to raczej nie jest wina samej gry bo tylko nieliczne tytuły wytrzymuja duza liczbe gier i wsrod najlepszych gier sa takie ktore lepiej pograc kilkanascie razy i odlozyc na polke.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: XLR8 »

brazylianwisnia pisze: 28 mar 2021, 15:23
seki pisze: 28 mar 2021, 14:28 Ja podobnie miałem z Wicehrabiami. Jeśli podczas partii nie pojawia się wystarczająco dużo zmiennych i gra się od początku do końca na szynach to mimo ogólnie ciekawej mechanice, gra się dłuży. Zmienność pojawiających się istotnych elementów lub duża interakcja między graczami to coś co zachęca do kolejnych partii. Tu jak najbardziej rozumiem XLR. Granie na szynach może i jest w większości gier ale dla mnie to również wada. Mogę taką grę docenić za różne rozwiązania ale takie gry w mojej kolekcji też nie znajdują stałego miejsca.
No ale tu trzeba rozgraniczyc dwie kwestie - czy gra jest dla nas slaba bo od poczatku nie dawała nam funu czy jest slaba bo przez 20-30 gier byla fajna ale ponziej juz popadlismy w schematyczność i sie znudzila. W tej pierwszej kwestii to poprostu najlepiej sprzedac i nie grac dalej jak tylko stwierdzimy ze słabo bo i po co sie meczyc? W tym drugim przypadku to raczej nie jest wina samej gry bo tylko nieliczne tytuły wytrzymuja duza liczbe gier i wsrod najlepszych gier sa takie ktore lepiej pograc kilkanascie razy i odlozyc na polke.
Widzisz, nadal nie.
Ja rozgraniczam gry na dwa główne rodzaje.
Pierwszy to gry jak Brass Birmingham czy Dominant Species. Co partię robisz to samo, ale to interakcja ze współgraczami powoduje, że każda różni się od siebie diametralnie.

Druga grupa to gry jak Teo i Anachrony. Na pierwszy rzut oka oferują one ogrom decyzji i sporą regrywalność. Jednak po głębszej analizie widać, że tak naprawdę są bardzo schematyczne i oferują tylko 3-4 strategie. Gdy spróbujemy zagrac pod każdą z nich to tak naprawdę nie mają już nic nowego co mogłyby nam zaoferować.
Takich gier jest na rynku niestety zdecydowanie więcej niż tych z pierwszej grupy.
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: dwaduzepe »

Interakcja miedzy graczami w Brassie nie jest duzo wieksza niz w Teo. Widze tu jakies szukanie argumentow na sile.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4103
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: brazylianwisnia »

XLR8 pisze: 28 mar 2021, 16:57 Ja rozgraniczam gry na dwa główne rodzaje.
Pierwszy to gry jak Brass Birmingham czy Dominant Species. Co partię robisz to samo, ale to interakcja ze współgraczami powoduje, że każda różni się od siebie diametralnie.

Druga grupa to gry jak Teo i Anachrony. Na pierwszy rzut oka oferują one ogrom decyzji i sporą regrywalność. Jednak po głębszej analizie widać, że tak naprawdę są bardzo schematyczne i oferują tylko 3-4 strategie. Gdy spróbujemy zagrac pod każdą z nich to tak naprawdę nie mają już nic nowego co mogłyby nam zaoferować.
Takich gier jest na rynku niestety zdecydowanie więcej niż tych z pierwszej grupy.
Pozostaje mi sie niezgodzic. Gry z mala i srednia iloscia interakcji miedzy graczami naleza do moich ulubionych. Sprobowanie danej strategii tylko raz to tylko umoczenie palca w mozliwosciach. Co innego sprobowac a co innego zrobić to świetnie, z duza iloscia satysfakcji. Anachrony to świetna gra, z duza iloscia modulow gdzie nawet walniecie asteroidy jest zalezne od graczy. Sporo gralem solo, troche z innymi graczami i dlugo jeszcze mi sie nie znudzi. Tak samo nawet jak popada sie w schematy to nie znaczy ze gra staje sie nudna. W GWT gramy jak w szachy gdzie mamy stale otwarcia, opracowane zagrania z doswiadczenia i czasem potrafimy w 2 osoby rozegrac okrazenie w 2-3min bo sklada sie z oczywistych zagran ale gra wciaz cieszy. Mysle ze poprostu szukasz calkiem czegos innego w grach niz ja. Pewnie najbardziej by Ci pasowaly wlasnie wymienione przez ciebie gry i np SW Rebelia, Magic the Gathering czy Szachy - duza interakcja, duza regrywalnosc. Dla mnie te rzeczy nie naleza do najwazniejszych.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Atk
Posty: 1401
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 498 times
Been thanked: 286 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Atk »

Mnie ciekawi co pokaże nowy dodatek
magnetfix
Posty: 116
Rejestracja: 09 paź 2016, 21:54
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: magnetfix »

A jaki dodatek najlepiej uzupełnia Theotihuacan? Grę zamówiłem już. Chcę spróbować.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: XLR8 »

magnetfix pisze: 28 mar 2021, 20:41 A jaki dodatek najlepiej uzupełnia Theotihuacan? Grę zamówiłem już. Chcę spróbować.
Zdecydowanie Preklasyka. Podstawka jest kiepsko zbalansowana, a dodatek całkowicie zmienia system budowania i zdobienia piramidy. Na pewno postaci są najlepszą jego częścią. Bez nich bym nie grał.
magnetfix
Posty: 116
Rejestracja: 09 paź 2016, 21:54
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: magnetfix »

Jeszcze jakieś propozycje odnośnie dodatków?

Faktycznie brak balansu w podstawce?
Fojtu
Posty: 3387
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 559 times
Been thanked: 1264 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Fojtu »

magnetfix pisze: 28 mar 2021, 21:38 Faktycznie brak balansu w podstawce?
W podstawce wiele osób twierdzi, że budowa piramidy jest znacznie silniejsza niż inne, bo łatwo się skaluje. W dodatku są plansze, które dość mocno polepszają zdobienia.
magnetfix
Posty: 116
Rejestracja: 09 paź 2016, 21:54
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: magnetfix »

Czyli polecacie grać od razu z dodatkiem Preklasyka?
magnetfix
Posty: 116
Rejestracja: 09 paź 2016, 21:54
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: magnetfix »

Jaki jest średni czas partii na 2 osoby??
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 340 times
Been thanked: 309 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Chudej »

magnetfix pisze: 28 mar 2021, 22:39 Czyli polecacie grać od razu z dodatkiem Preklasyka?
Polecam zagrać obojętnie z dodatkiem czy bez. Gra trwa zwykle około 1,5h, w 2 osoby przy dobrym ograniu może zejść się trochę mniej.

O ile bardzo lubię czytać posty XLR8 ze względu na to jak skrajnie się zawsze wypowiada o grach (bawi mnie to), to trzeba jednak brać jego opinię trochę z przymrużeniem oka, z tego co wyczytałem z jego postów, on gra bardzo dużo i się nie cacka w opiniach, bo dość masowo przemiela tytuły. Mało kto będzie miał taką perspektywę i czasem może się to rozjeżdżać z odczuciami przeciętnego (casualowego wręcz, w porównaniu do niego) gracza. Żeby przypadkiem nie zabrzmiało jakbym uważał, że jego opinia jest nic warta: takie trzeźwe, krytyczne spojrzenie jakim często XLR8 się dzieli jest bardzo cenne, ale nie polecam skreślać gier na podstawie opinii jednej osoby, w drugą stronę też to zresztą działa.

Moim zdaniem Teotihuacan to bardzo dobra gra, w mojej grupie przetrwała ona próbę czasu i cały czas trafia na stół mimo przewijania się i większych hiciorów. Osobiście prawie nigdy nie idę w takie full budowanie piramidy, bo jest to dla mnie zbyt mainstreamowe najbardziej nudne, a gra ma na tyle dużo opcji, że mogę się pobawić i popróbować innych strategii i czasem nawet dzięki temu wygrać.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 798 times
Been thanked: 1244 times
Kontakt:

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: mat_eyo »

magnetfix pisze: 28 mar 2021, 22:39 Czyli polecacie grać od razu z dodatkiem Preklasyka?
Na pewno warto wprowadzić moduły ze zmienionymi akcjami piramidy i zdobień. Jeśli nie chcesz od razu kupować dodatku, to przynajmniej ściągnij instrukcję z Internetu i zastosuj w grze podstawowej zaawansowane zasady budowy piramidy (strona 9.), czyli przeskalowanie punktacji, żeby miała więcej sensu ;)
magnetfix
Posty: 116
Rejestracja: 09 paź 2016, 21:54
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: magnetfix »

Ale rozumiem że dodatek Preklasyka rozwiązuje problem z punktacja za zdobienia?
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2098
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 434 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: tomp »

magnetfix pisze: 29 mar 2021, 10:12 Ale rozumiem że dodatek Preklasyka rozwiązuje problem z punktacja za zdobienia?
Modyfikuje. Czy jest problem to jest dyskusyjne.
Dodatek jest zestawem kilku modułów, które możesz dołączyć do podstawowej gry.
O ile mnie pamięć nie myli w instrukcji jest zapis o jednostkowym dobrze dodatków. Przychylam się do tej opinii. Wrzucenie wszystkiego na raz za pierwszym razem, może być przytłaczające.

Jeśli wachasz się z kupnem Teo/Teo+dodatki to obejrzyj jakiś gameplay i sprawdź czy ten typ gry pasuje tobie.
W razie czego podstawka jest dostępna na boardgamearena.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 798 times
Been thanked: 1244 times
Kontakt:

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: mat_eyo »

Na pierwszą partię proponuję dodać tylko moduły zamieniające akcje budowanie piramidy i zdobień. Dodałbym je od razu, bo sprawiają, że wszystkie akcje działają tak samo (tabelka), nie ma wyjątków. Później można dodać wydarzenia, są fajne. Pomarańczowa piramida jest ok, ale nie w pierwszych rozgrywkach. Bogowie są według mnie źli i nie warto grać z nimi. Jednak dla wyżej wymienionych trzech (potencjalnie czterech) modułów warto nabyć dodatek.
Atk
Posty: 1401
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 498 times
Been thanked: 286 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Atk »

Ale nabrałem ochoty na Teo, po dokonaniu tematu
Namówię ekipę, na następnym spotkaniu
Thx!
Awatar użytkownika
MartusMarcin
Posty: 113
Rejestracja: 31 sie 2013, 17:30
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: MartusMarcin »

jak oceniacie grę w 2 osoby? Dobrze się skaluje, czy jednak jest zbyt luźno?
ODPOWIEDZ