Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Koszulkowanie kart trzymanych w segregatorze to już nadgorliwość. Poza tym przy części kart segregatorów karty wkłada się z boku, więc nawet nie wejdą (chyba, że są idealnie dopasowane).
Karty scenariuszy mam wszystkie zakoszulkowane w najtańsze koszulki (ultra pro czy podobne), a karty badaczy koszulkuję gdy tworzę talię.
Karty scenariuszy mam wszystkie zakoszulkowane w najtańsze koszulki (ultra pro czy podobne), a karty badaczy koszulkuję gdy tworzę talię.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 943 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Nie znam LOTRa ale przeciez tez trzeba budowac decki wiec jakim cudem chwilka koszulkowania zniecheci a sleczenie 1-2 godziny nad wymyslaniem decku dla jednego scenariusza nie zniecheca?Herman666 pisze: ↑06 kwie 2021, 08:44 Zgadza się. Niestety tylko do horror w arkham lcg. I tylko dlatego, że raz złożony deck jest długo używany. Nie zmieścisz się w tym czasie przy władcy pierścieni lcg. Nie ma szans. Wyjdzie bardziej 15-25 min + setup. Czyli czas jaki potrzeba do dużych kobył. Dla scenariusza który trwa do max godziny, czasem pół to zabójstwo. Zniechęciło by to każdego.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Różnica jest przez mechnikę. Najczęściej gram solo na dwie ręce. Przy Arkham jest banalnie - wymyślam dwie talie po 30 kart. Biorę cykl i gram. Z boku gdzieś mam odłożone karty do rozwoju obu badaczy, które będę ulepszał tak jak sobie zaplanowałem jeszcze przed rozgrywką.brazylianwisnia pisze: ↑06 kwie 2021, 16:59Nie znam LOTRa ale przeciez tez trzeba budowac decki wiec jakim cudem chwilka koszulkowania zniecheci a sleczenie 1-2 godziny nad wymyslaniem decku dla jednego scenariusza nie zniecheca?Herman666 pisze: ↑06 kwie 2021, 08:44 Zgadza się. Niestety tylko do horror w arkham lcg. I tylko dlatego, że raz złożony deck jest długo używany. Nie zmieścisz się w tym czasie przy władcy pierścieni lcg. Nie ma szans. Wyjdzie bardziej 15-25 min + setup. Czyli czas jaki potrzeba do dużych kobył. Dla scenariusza który trwa do max godziny, czasem pół to zabójstwo. Zniechęciło by to każdego.
W LOTRZE to nie przejdzie. Wyobraź sobie cykl - tak samo to wygląda czyli duży dodatek plus 6 zestawów przygodowych. Tyle tylko, że potrafią się kosmicznie różnić i tak deck, który sprawdzi się przy scenariuszu nr 1 w 2 może sobie w ogóle nie radzić. I tutaj dochodzimy do sedna problemu - 2x deck = min. 100 kart - a teraz wyciągnij je z segregatora, włóż w koszulki, zagraj i szybko przegraj scenariusz, wyciągnij z nich 100 kart po to, by zakoszulkować inne na ten jeden jedyny scenariusz, bo oczywiście w trzecim scenariuszu może być potrzebna znowu inna talia. Oczywiście na internecie są "killer decki" gdzie ludzie chwalą się skutecznością, że idzie przejść 90% scenariuszy itp. tylko że granie jednym i tym samym wszystkich przygód przy takiej masie dobra i różnorodności jaką oferuje lotr było by marnatrastwem potencjału, który jest w tej grze. Innymi słowy idealnym byłoby mieć to połączone - karty w koszulkach z dostępem jak z segregatora, zwłaszcza pod kątem oglądania i wymyślania samemu talii.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 943 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
No ale o tym mówie - w Arkham złożenie dwoch świetnych deckow to 3 godz, koszulkujesz 15min i grasz 12-15 godzin. W LOTR tak jak mowisz przy 8 scenariuszach bedziesz koszulkowal w takim razie lacznie 2 godz ale wiekszy problem to chyba pieczalowity deckbuilding co scenariusz ktory pewnie zajmie lekko kilkanascie godzin wiec koszulkowanie gdzies w tym czasie zniknie.
Swoja droga nie wyobrazam sobie grac w gre gdzie poswiecam mase czasu na analize kart, budowe decku, jego balansowanie tylko po to by po jednej partii, krotszej niz proces budowy decku ja demontowac i znow tworzyć nowy deck..
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Dzięki za ten offtop chłopaki z LOTRem, bo w święta zacząłem się zaznajamiać z tą karcianką i wydawała się ciekawa. Z tego co piszecie różnica w stosunku do AH, prócz gameplaju rzecz jasna, jest kolosalna.
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Dlatego właśnie idealnie jest, gdy wszystko jest w koszulkach cały czas - wtedy można podmieniać i iść dalej ze scenariuszami bez zbędnej straty czasu. Swoją drogą mnie koszulkowanie męczy, wolę zrobić to od razu po dostaniu gry i mam święty spokój.
Co do samej gry to, aż takiej tragedii nie ma. Owszem to dwa różne tytuły.W końcu Lotr był wydawany dużo wcześniej i nastawiony na zupełnie co innego. Sedno gry to właśnie walka ze scenariuszem, pojedyńczym. Albo się go wygra, albo nie. Nie ma półśrodków jak w Arkham, gdzie przeczytamy o konsekwencjach, a historia wio, jedzie dalej. Co nie zmienia faktu, że oba tytuły są diabelnie dobre w tym co oferują absolutny top.
Co do samej gry to, aż takiej tragedii nie ma. Owszem to dwa różne tytuły.W końcu Lotr był wydawany dużo wcześniej i nastawiony na zupełnie co innego. Sedno gry to właśnie walka ze scenariuszem, pojedyńczym. Albo się go wygra, albo nie. Nie ma półśrodków jak w Arkham, gdzie przeczytamy o konsekwencjach, a historia wio, jedzie dalej. Co nie zmienia faktu, że oba tytuły są diabelnie dobre w tym co oferują absolutny top.
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Ponoć z końcem roku/przyszłym roku mają robić odświeżoną edycję LOTRa, obadam wtedy, bo o ile lubię bawić się w układanie decku w AH, tak gdybym miał to robić co scenariusz, to nie wiem, jakbym się do tego palił.
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
To była rozmowa nie o lotrze, a o sposobie pakowania tych kolosów jakimi są gry LCG i radzenia sobie z tworzeniem talii
Marne szanse, żeby to wyszło po polsku. Co do samego układania - to aż tak strasznie nie działa, żeby co scenariusz na nowo koło wynajdywać. Gdyby tak było to by nikt w to nie grał i nikt tego nie polecał - a jest zupełnie odwrotnie Rozpocząłem dyskusję szukając złotego środka do przechowywania tych gier. Do Horror w Arkham otrzymałem fajną odpowiedź i prawdopodobnie się przestawię na taki sposób. Do Władcy dzięki tej dyskusji mam już pomysł, bo nie przekonało mnie kompletnie rozkoszulkowanie 3500 kart graczy, jak nie więcej, a potem zakładanie ich co i rusz . Jak wyjdzie pomysł to się nim podzielę.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Zapewniam Cię, że nie ma takiej potrzeby. Talia gracza ulega korektom, ale rzadko kiedy potrzebna jest rewolucja. Kilka kart się wymienia lub dodaje, można zmienić jakiegoś bohatera. Ot co. Możesz się bawić do woli, ale jak nie chcesz, to idziesz po najmniejszej linii oporu, a i tak masz szansę na pokonanie przygody. Mam za sobą grubo ponad 3 tysiące rozgrywek i gdybym miał co przygodę budować nową talię, to nie miałbym czasu pisać o tym na forum
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Dzięki za sprecyzowanie.
@Herman666
Ja i tak gram w wersje anglojęzyczne, więc jak wydadzą, to chętnie sprawdzę. Póki co mam w co grać, więc śmiało do końca roku mogę zaczekać.
@RUNner
Teraz to wygląda znaczenie lepiej niż sądziłem po wcześniejszych postach. BTW, opór jest słaby, nie linia, stąd po linii najmniejszego oporu.
@Herman666
Ja i tak gram w wersje anglojęzyczne, więc jak wydadzą, to chętnie sprawdzę. Póki co mam w co grać, więc śmiało do końca roku mogę zaczekać.
@RUNner
Teraz to wygląda znaczenie lepiej niż sądziłem po wcześniejszych postach. BTW, opór jest słaby, nie linia, stąd po linii najmniejszego oporu.
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Nie rozumiem jak wam się chce co chwila ściągać i zakładać koszulki na karty gracza. Przecież to niszczenie zarówno kart jak i koszulek.
Rozumiem jeszcze koszulkowanie małych paczek przy LCG, bo te się przejdzie i potem zbyt szybko do nich nie wraca.
Natomiast scenariusze z "Deluxe" (które są miksowane z małymi paczkami) czy karty gracza, to wg mnie powinny być cały czas w koszulkach.
Nie wyobrażam sobie takiej zabawy z koszulkami
Rozumiem jeszcze koszulkowanie małych paczek przy LCG, bo te się przejdzie i potem zbyt szybko do nich nie wraca.
Natomiast scenariusze z "Deluxe" (które są miksowane z małymi paczkami) czy karty gracza, to wg mnie powinny być cały czas w koszulkach.
Nie wyobrażam sobie takiej zabawy z koszulkami
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 943 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Oczywiscie ze scenariusze powinny byc zakoszulkowane i tak wszystkie trzymam ale o jakim ciaglym koszulkowaniu tu mowimy? Skladasz deck na 8 gier, koszulkowanie zajmuje max 10min i niektore karty jeszcze nie trafily do zadnego decku a te najczęściej uzywane ledwie kilka razy. Szkoda czasu i kosztow na koszulkowanie wszystkiego a przede wszystkim użerania sie z wpychaniem zakoszulkowanych kart w segregator.alpha pisze: ↑07 kwie 2021, 13:09 Nie rozumiem jak wam się chce co chwila ściągać i zakładać koszulki na karty gracza. Przecież to niszczenie zarówno kart jak i koszulek.
Rozumiem jeszcze koszulkowanie małych paczek przy LCG, bo te się przejdzie i potem zbyt szybko do nich nie wraca.
Natomiast scenariusze z "Deluxe" (które są miksowane z małymi paczkami) czy karty gracza, to wg mnie powinny być cały czas w koszulkach.
Nie wyobrażam sobie takiej zabawy z koszulkami
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Ayaram
- Posty: 1579
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 605 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Naprawdę dochodzimy już do momentu, gdzie przy:
a) trzymaniu kart zabezpieczonych w klaserach cały czas
b) graniu całym zakoszulkowanym deckiem
Nazywamy to "niszczeniem kart", bo raz na ~6-10 gier przekładamy karty z jednego do drugiego ?
a) trzymaniu kart zabezpieczonych w klaserach cały czas
b) graniu całym zakoszulkowanym deckiem
Nazywamy to "niszczeniem kart", bo raz na ~6-10 gier przekładamy karty z jednego do drugiego ?
-
- Posty: 725
- Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
- Lokalizacja: Skawina
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 142 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Ale to wy gracie tymi kartami? Jak to tak? Wyciągacie je z dziewiczej folii i miętolicie swoimi łapskami? To tak można w ogóle? A co na to konwencja genewska?
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Tu chodzi i element psychiczny - "karty są w koszulkach więc nic im się nie stanie". Po za tym owszem, zakoszulkowanie jednego decka to nie jest problem ale u nas forum gracze piszą, że mają kolekcje po 30+ gier (30 to minimum) i już bawienie się w przekoszulkowywanie wszystkiego przed rozgrywką nie jest miłą perspektywą.
W tym temacie każdy każdy ma swój pogląd. Ja mam wszystko w koszulkach. Kto inny ma 100 koszulek które używa na 30+ tytułów. Nie ma się co spierać kto jest lepszy.
W tym temacie każdy każdy ma swój pogląd. Ja mam wszystko w koszulkach. Kto inny ma 100 koszulek które używa na 30+ tytułów. Nie ma się co spierać kto jest lepszy.
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Nie wiem co na to konwencja genewska, ale wiem co na to konwencja alpha
Nooo.... przy setkach rozgrywek (albo i tysiącach, u niektórych graczy), które występują przy grach LCG, jakoś nie wydaje mi się, żeby setki lub tysiące operacji "zdejmij / załóż" były bez wpływu na koszulki. Na karty zapewne też, ale tu już mniej, i to sporo mniej.
Może większość graczy teraz się zdziwi tym co napiszę
Spoiler:
Poza tym ja mam wszystkie LCG, które wydała Galakta w wersji PL (w max możliwych kopiach, i wszystkie w miarę możliwości nówki ze sklepu, a nie używane - oczywiście oprócz tego co się nie dało w ten sposób kupić). Dodatkowo wszystkie z tych LCG uzupełniam o to co wyszło w wersji ENG (tu też prawie dobijam do 100%). Nie wyobrażam sobie, że setki czy tysiące kart non-stop przekładam pomiędzy koszulkami. Po prostu nie ma szans na takie coś
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Jak postawiłeś wujkowi flaszkę to dam lajka za posta
Ogólnie to czy koszulkować czy nie lub czy przekładać co grę w koszulki to jest indywidualne podejście. Jedyne co trzeba sobie uświadomić to, że w koszulki w 99% przypadków eliminują trzymanie kart w segregatorach i trzeba sobie znaleźć inny sposób na przechowywanie gry.
Mi się udało kupić przez forum pudełka po planszowym Arkhamie. Do tego zrobiłem przegródki i przekładki. I wszystko ładnie się mieści i można szybko znaleźć.
Spoiler:
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Ja karty badaczy trzymam w segregatorze (w koszulkach Premium) i mieszczą się idealnie (fakt, że tylko po 1 sztuce w przegródce, więc więcej miejsca zajmuje).c08mk pisze: ↑08 kwie 2021, 15:08
Ogólnie to czy koszulkować czy nie lub czy przekładać co grę w koszulki to jest indywidualne podejście. Jedyne co trzeba sobie uświadomić to, że w koszulki w 99% przypadków eliminują trzymanie kart w segregatorach i trzeba sobie znaleźć inny sposób na przechowywanie gry.
- Markus
- Posty: 2470
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 279 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Dla tych co przespali pod kamieniem: Carcossa znów dostępna!
- Coen
- Posty: 2496
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
- Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
- Has thanked: 438 times
- Been thanked: 126 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Pewnie głupie pytanie zadam
Jak w tym momencie wejść w to LCG.
Co jest takim minimum, aby móc cieszyć się rozgrywką
Jak w tym momencie wejść w to LCG.
Co jest takim minimum, aby móc cieszyć się rozgrywką
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Podstawka na początek starczy. Jak się spodoba to 1 cykl - najlepiej zacząć od Dunwich, akurat jest jeszcze dostępny.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 943 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Narazie poczekaj az sie wyjasnia plotki z nowym core(slaba dostepnosc podstawki + brak dodruku dodatkowo zwiekszaja szanse ze bedzie taki produkt). Nastepnie kup core i jeden pełny cykl bo core to demo i tak naprawde z pełnym cyklem gra rozwija skrzydla. Jak sie spodoba to kupuj pełnymi cyklami sposrod tego co jest dostepne wg kolejności w jakiej sie ukazywały.
No ale nie porownujmy setek kart, ciagle do 30 kart raz na kilkanascie godzin. Nie chodzi tez o samo koszulkowanie a o komfortowe przechowywanie kart w segrehatorze. Tak samo koszulki/karty beda sie bardziej niszczyc trzymajac i przegladajac je w stosie niz wertujac karty segregatora. Wszystkie inne gry mam caly czas zakoszulkowane ale tutaj chce miec w segregatorze. I naprawdę to nie jest zaden problem zeby po 2 godzinach skladania decku wyjac karty z segregatora i je zakoszulkowac by pograc nimi kampanie.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Pomelo
- Posty: 79
- Rejestracja: 31 lip 2019, 10:37
- Lokalizacja: Zielniki
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 36 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Sam całkiem niedawno wchodziłem w ten tytuł, raptem rok temu i podzielę się swoimi odczuciami. Na pierwszy ogień podstawka + cykl Dziedzictwo Dunwich da Ci bardzo dobre pojęcie o co chodzi i czy opłaca Ci pchać się w to dalej. Jeśli nie, dużo nie stracisz, zawsze znajdzie się jakiś chętny. Podstawka to w zasadzie demo/tutorial i kończy się niestety bardzo szybko, zanim na dobre się rozpocznie. Czuć że FFG daje nowym graczom posmakować klimatu tylko na tyle, by żeby poczuć coś więcej musisz kupić coś "extra".
- gafik
- Posty: 3652
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Hahaha, ale historia…
Jako karciarz-pojedynkowicz i eurosuchar zarazem, wychowany na MtG i Caylusie dojrzałem do jakiejś lekkiej przygodówki co bym mógł ‘se’ solo (ewentualnie z kolegą) bez spinki poopowiadać i zwróciłem uwagę na AH:LCG. No to od razu wśród znajomych poszukałem i akurat podstawkę PL miał ziomeczek, to ‘se’ wziąłem i pożyczyłem. Instrukcję łyknąłem jak pelikan śledzia – na papierze wszystko wyglądało ok. Pierwszy scenariusz i w miarę fajne to – przyciemniony pokój, muzyczka z jutuba, historyjka jako-tako znośna (setting Cthulu znam z jednej lektury ze 20 lat temu i tyle…). No oczywiście że dostałem oklep, ale nie dziwota. Za drugim razem już lepiej – wystrychnąłem ‘kapłona’ i do drugiego scenariusza hop – pogmerałem w talii i dawaj szukać tych ‘kulturystów’. O, i już bardziej skomplikowane… więc do Księgi zasad… okazało się że pierwszy scenariusz coś źle grałem… nie dziwota…
No dobra, ale tych pytań się namnożyło jak łaziłem po Arkham i już nie pomagała mi Księga, bo nie byłem pewien jak interpretować, więc śmigam na niniejsze zacne forum i zaczynam czytać wątek z zasadami… Nie przeraża mnie 30+ stron bo i dłuższe wątki się czytało (mój rekord to 120 str.)
Tylko, że pierwsze strony postów i…
Str 1. Cyt.: …Akcja ataku nie powoduje automatycznego zwarcia się z wrogiem. Kolejny błąd polskiej wersji - w polskiej instrukcji: "WALKA: Badacz…
Str 2. Cyt.: …Błąd polskiego tłumaczenia. "Na koniec scenariusza, wszystkie lokalizacje z punktami zwycięstwa które…
Str. 4. Cyt.: … Błąd w tłumaczeniu. Jest: "Każdy badacz otrzymuje 2 dodatkowe punkty doświadczenia, jeśli zdobył informacje na temat ukrytych światów rodem z Mitów." / Powinno być: ""Każdy badacz otrzymuje 2 dodatkowe punkty doświadczenia, ponieważ…
Dalej już nie czytałem, bo aż mnie to zaciekawiło i zacząłem czytać niniejszy wątek… i jest jeszcze lepiej. Znaczy gorzej…
Przeczytawszy kilka pierwszych stron od momentu kiedy zaczęły się relacje o błędach, w te pędy oddałem koledze podstawkę PL i zamówiłem ANG. Nie mam czasu na szukanie errat. Takie rzeczy zabijają cały fun z gry. Wersja ang powinna być wolna od błędów. Od 20-paru lat gram MtG i tam już wzory kart liczy się w dziesiątkach tysięcy, a błędów nie ma. Dziwi mnie tak źle zlokalizowana gra, tym bardziej, że mam całego Netrunnera PL i tam błędów jest parę na wszystkie karty a w instrukcji nie pamiętam by jakieś były.
W oczekiwaniu na pudło z grą postanowiłem przeczytać cały ten wątek – 220+ stron. Taki czelendż w ramach hartowania poczytalności przed zanurzeniem się w świat macek
No i tyle. Pozdro.
PS:
Jako karciarz-pojedynkowicz i eurosuchar zarazem, wychowany na MtG i Caylusie dojrzałem do jakiejś lekkiej przygodówki co bym mógł ‘se’ solo (ewentualnie z kolegą) bez spinki poopowiadać i zwróciłem uwagę na AH:LCG. No to od razu wśród znajomych poszukałem i akurat podstawkę PL miał ziomeczek, to ‘se’ wziąłem i pożyczyłem. Instrukcję łyknąłem jak pelikan śledzia – na papierze wszystko wyglądało ok. Pierwszy scenariusz i w miarę fajne to – przyciemniony pokój, muzyczka z jutuba, historyjka jako-tako znośna (setting Cthulu znam z jednej lektury ze 20 lat temu i tyle…). No oczywiście że dostałem oklep, ale nie dziwota. Za drugim razem już lepiej – wystrychnąłem ‘kapłona’ i do drugiego scenariusza hop – pogmerałem w talii i dawaj szukać tych ‘kulturystów’. O, i już bardziej skomplikowane… więc do Księgi zasad… okazało się że pierwszy scenariusz coś źle grałem… nie dziwota…
No dobra, ale tych pytań się namnożyło jak łaziłem po Arkham i już nie pomagała mi Księga, bo nie byłem pewien jak interpretować, więc śmigam na niniejsze zacne forum i zaczynam czytać wątek z zasadami… Nie przeraża mnie 30+ stron bo i dłuższe wątki się czytało (mój rekord to 120 str.)
Tylko, że pierwsze strony postów i…
Str 1. Cyt.: …Akcja ataku nie powoduje automatycznego zwarcia się z wrogiem. Kolejny błąd polskiej wersji - w polskiej instrukcji: "WALKA: Badacz…
Str 2. Cyt.: …Błąd polskiego tłumaczenia. "Na koniec scenariusza, wszystkie lokalizacje z punktami zwycięstwa które…
Str. 4. Cyt.: … Błąd w tłumaczeniu. Jest: "Każdy badacz otrzymuje 2 dodatkowe punkty doświadczenia, jeśli zdobył informacje na temat ukrytych światów rodem z Mitów." / Powinno być: ""Każdy badacz otrzymuje 2 dodatkowe punkty doświadczenia, ponieważ…
Dalej już nie czytałem, bo aż mnie to zaciekawiło i zacząłem czytać niniejszy wątek… i jest jeszcze lepiej. Znaczy gorzej…
Przeczytawszy kilka pierwszych stron od momentu kiedy zaczęły się relacje o błędach, w te pędy oddałem koledze podstawkę PL i zamówiłem ANG. Nie mam czasu na szukanie errat. Takie rzeczy zabijają cały fun z gry. Wersja ang powinna być wolna od błędów. Od 20-paru lat gram MtG i tam już wzory kart liczy się w dziesiątkach tysięcy, a błędów nie ma. Dziwi mnie tak źle zlokalizowana gra, tym bardziej, że mam całego Netrunnera PL i tam błędów jest parę na wszystkie karty a w instrukcji nie pamiętam by jakieś były.
W oczekiwaniu na pudło z grą postanowiłem przeczytać cały ten wątek – 220+ stron. Taki czelendż w ramach hartowania poczytalności przed zanurzeniem się w świat macek
No i tyle. Pozdro.
PS:
To dotyczy ANG czy PL? Jak sądzisz, ile to wyjaśnianie plotek może potrwać? Jak miesiąc to można poczekać, ale pewnie kilka miesięcy, a wtedy już całość będzie ograna i sprzedanabrazylianwisnia pisze: ↑08 kwie 2021, 20:44 Narazie poczekaj az sie wyjasnia plotki z nowym core(slaba dostepnosc podstawki + brak dodruku dodatkowo zwiekszaja szanse ze bedzie taki produkt).
- Markus
- Posty: 2470
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 279 times
Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)
Przecież błędy o których piszesz są tylko w pierwszym druku coreseta PL, drugi druk jest już poprawiony. Tak samo jest z dodrukami cykli. Są one poprawione w odniesieniu do ich pierwszych druków.(dunwich, zapomiana era, zapewne carcossa która teraz wychodzi ponownie) Cykle nr 4 i w górę są już praktyczne pozbawione błędów, jeśli się nie mylę to nad ich jakością czuwała grupa fanów.