Jako ciekawostka, na BGG usunięto Everdell z kategorii familykozz84 pisze: ↑17 mar 2021, 13:10 Patrząc na ranking gier rodzinnych na bgg mamy po kolei: Na skrzydłach, Everdell, The crew, azul, 7 cudów świata, brzęk, szarlatani... Everdell wyraźnie odstaje od pozostałych pod względem poziomu złożoności trudności (zasady są proste, ale karty i zależności między nimi potrafią być skomplikowane jak w ccg). Rozumiem, że etykieta "gra rodzinna" uzasadniona jest tylko ze względu na temat gry.
Everdell (James A. Wilson)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 169 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Re: Everdell (James A. Wilson)
z 80% z tego wyzej zgadzam sie i tak samo bym ocenil te gry co wymieniles. Pograj w podstawke legendy + zimowy szczyt i zobaczysz jak gra ( glownie zimowy szczyt ,bo z tego co pamietam legend nie lubisz), sie rozwija niesamowicie... Jedna pogoda potrafi tak zmienic obraz gry o 180 stopni ,ze sie nie miesci w glowie. pzdrdonmakaron pisze: ↑18 mar 2021, 13:58Hardkorowy i mózgożerny to dla mnie nie do końca zbieżne pojęcia. Powiedziałbym, że Everdell nie jest tak zajmujący umysłowo jak np. Tzolkin, gdzie trzeba grać nie tylko tym co się ma teraz i liczyć na brakujące elementy z talii (jak w dość taktycznym Everdell), ale mieć z góry założony plan na większość gry, obserwować przeciwników i stale dążyć do określonego celu (bardziej strategicznie). Więc taki Tzolkin i kilka innych ciężkich eurasów będzie w moim odczuciu bardziej mózgożerne. Seasons to dobry przykład planszówki skręcającej w stronę hardkorowej karcianki. Mamy draft, a więc i znajomość puli kart przeciwników, mamy konieczność przynajmniej orientowania się co siedzi w talii, mamy combosy i mikro-silniczki. Choć gra nie jest wielka i z nie wiadomo jakim rozmachem, to jednak ma wysoki próg wejścia, a krzywa nauki jest długa. Everdell moim zdaniem nieco to przypomina, ale na niższym poziomie - zamiast draftu mamy polanę, część combosów ogranicza się do zagrania zwierzaka za darmo z budynku, znajomość całej talii nie jest aż tak kluczowa, ale znowu mamy dość sporo informacji do przetrawienia już od pierwszej rundy. Terraformacja Marsa będzie w tym porównaniu gdzieś między Tzolkinem a Seasons, łącząc hardkor z mózgożernością (hehe). Bo Tzolkina nie nazwałbym hardkorową grą. Na pewno jest mózgożerny, ale jednocześnie zachowuje odpowiednią przystępnąć.
Powyższe z zaznaczeniem, że mam dość dobrze ograną podstawkę z małymi dodatkami (głównie w dwie osoby, ale i nie tylko) oraz rozpracowany Potok.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Ograliśmy już sensownie Perłowy Potok i przymierzam się do kolejnego dodatku, chętnie skorzystam z sugestii i obadam Zimowy Szczyt. Legend natomiast nie uważam, zwłaszcza przy dodatkach rozrzedzających talię. Gracz, któremu legenda wejdzie za darmo względem gracza, który zapłacił pełny koszt, ma bardzo do przodu. Grałem już raz przeciwko Ryneczkowi zagranemu w pierwszej porze roku kontra mój super teatr, który zastanawiałem się w ostatniej jak go w ogóle zagrać z sensem i podziękuję.
Re: Everdell (James A. Wilson)
10 nowych legend moze to zmienic:P tym bardziej ,ze jest klika produkcyjnych. Hmm no ziomwy szczyt ta gre na o wiele wyzszy poziom podnosi. Wiec jak dokupisz dodatek to mozesz stwierdzic jak mózgożerny staje sie Everdell:) pzdrdonmakaron pisze: ↑19 mar 2021, 22:36 Ograliśmy już sensownie Perłowy Potok i przymierzam się do kolejnego dodatku, chętnie skorzystam z sugestii i obadam Zimowy Szczyt. Legend natomiast nie uważam, zwłaszcza przy dodatkach rozrzedzających talię. Gracz, któremu legenda wejdzie za darmo względem gracza, który zapłacił pełny koszt, ma bardzo do przodu. Grałem już raz przeciwko Ryneczkowi zagranemu w pierwszej porze roku kontra mój super teatr, który zastanawiałem się w ostatniej jak go w ogóle zagrać z sensem i podziękuję.
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 549 times
- Been thanked: 170 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Zagrałem pierwszy raz i oczywiście gra fajna. Dużo rozmyślania w dalszych etapach gry w co iść i jak dobrze rozegrać swoje karty oraz meeple. Najgorsze jest to, ze naprawdę nic rewolucyjnego w tym nie ma ale gra się zacnie.
Przypomina mi system gry trochę Osadników Narodziny Imperium. Nie jest to super podobna gra ale flow z tym rozpedzaniem gry oraz nierównym końcem gry podobny.
Przypomina mi system gry trochę Osadników Narodziny Imperium. Nie jest to super podobna gra ale flow z tym rozpedzaniem gry oraz nierównym końcem gry podobny.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
- Mixthoor
- Posty: 516
- Rejestracja: 05 sty 2018, 23:42
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 67 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Bardzo lubię Wieczne Drzewo, natomiast nie cierpię jego rozkładania. Tektura na końcówkach niszczy się i rozkleja. Na tej podstawie zakupiłem drzewo ze sklejki, które wygląda wprost majestatycznie! https://allegro.pl/oferta/drzewo-do-eve ... 0478561162
Re: Everdell (James A. Wilson)
Moje wieczne drzewo stoi ładnie w witrynce obok innych gadżetów i w razie potrzeby ląduje na stół zwarte i gotowe. Po co sobie uprzykrzać życie ciągłym składaniem i rozkładaniem przed/po?
Re: Everdell (James A. Wilson)
W Compelete Collection, które ostatnio było na KS-ie było info, o możliwości dokupienia drewnianego drzewa. Ciekawe jak będzie wyglądać / czy Rebel będzie u nas sprzedawał?
- paracelsus444
- Posty: 222
- Rejestracja: 20 lut 2020, 09:48
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 55 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Bedzie takie jak na youtubie można obejrzeć everdell wooden tree. Praktycznie to samo co kartonowe tylko ze sklejki.
Moim zdaniem nie warto wywalać 25dolarów na takie coś, ale co kto lubi. To już bym wolał wesprzeć rodzimego wytwórcę tego drzewa do everdell z allegro, ktos tu pare postów wyżej chyba dał link. Obserwuje je od dluższego czasu. Jakas opinia była na allegro że niektóre elementy troche luźne ale większość opinii bardzo pozytywna.
Mixthoor jak wygląda spasowanie elementów? Te półki na karty wydarzen specjalnych nie spadają z drzewa?
- Mixthoor
- Posty: 516
- Rejestracja: 05 sty 2018, 23:42
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 67 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Nie spadają. Wszystko trzyma się bardzo solidnie i sztywno. Nawet dodatkowe liście, których łodygi mają odpowiednio 2mm i 3mm szerokości, wpięte w poszczególne elementy, nie spadają z drzewa. Konar i łodygi ze sklejki, 2 wielkie poziome liście i Targowisko z czarnego plastiku. Ich otwory są odpowiednio duże, by bez problemu wsunąć je w konar, bez obawy o uszkodzenie czegokolwiek. Wieczne Drzewo fundacji BIEDA wygląda majestatycznie. Paczka była bezpiecznie zapakowana, każdy typ elementu w osobnym szczelnie zapiętym worku plastikowym (nie strunowym). Dołączona instrukcja. Po rozpakowaniu, zostawiłem spięte drzewo przez 2 dni. Czuć było świeżą bejcę i farbę, konar lekko się kleił. Po tych dwóch dniach wyschło. Na realizację czekałem ponad 2 tygodnie.
Drobny minusy:
- Jeden z poziomych liści, będących podstawą figurek podczas jesieni jest lekko przerysowany dłutem lub innym ostrym elementem. Rysę widać w świetle dziennym, patrząc na drzewo z odległości kilku cm.
- Targowisko (dołączone do drzewa, na fotografiach w centralnej części) jest dwustronne. Obie strony są takie same, lecz jedna z nich jest źle docięta.
- Jedna podstawka pod Karty Wydarzeń jest lekko skrzywiona, przez co karta leży nieco przechylona na prawą stronę.
Nie będę tego reklamował, są to naprawdę drobnostki, które nie wpływają w żadnym stopniu na grę. Z drugiej strony drzewo reklamowane jest jako produkt PREMIUM. W mojej ocenie 4/5. Polecam i nie żałuję zakupu.
Bardziej żal mi drogich, eleganckich pudełek, zbędnych plastikowych insertów oraz części tektury 3 dużych dodatków, które wyszły. Moim zdaniem są nieuzasadnione i niepotrzebnie zawyżają cenę.
Drobny minusy:
- Jeden z poziomych liści, będących podstawą figurek podczas jesieni jest lekko przerysowany dłutem lub innym ostrym elementem. Rysę widać w świetle dziennym, patrząc na drzewo z odległości kilku cm.
- Targowisko (dołączone do drzewa, na fotografiach w centralnej części) jest dwustronne. Obie strony są takie same, lecz jedna z nich jest źle docięta.
- Jedna podstawka pod Karty Wydarzeń jest lekko skrzywiona, przez co karta leży nieco przechylona na prawą stronę.
Nie będę tego reklamował, są to naprawdę drobnostki, które nie wpływają w żadnym stopniu na grę. Z drugiej strony drzewo reklamowane jest jako produkt PREMIUM. W mojej ocenie 4/5. Polecam i nie żałuję zakupu.
Bardziej żal mi drogich, eleganckich pudełek, zbędnych plastikowych insertów oraz części tektury 3 dużych dodatków, które wyszły. Moim zdaniem są nieuzasadnione i niepotrzebnie zawyżają cenę.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Drzewo ze sklejki...
A to już chyba bardziej mebel niż gadżet do gry
A to już chyba bardziej mebel niż gadżet do gry
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Leviathan
- Posty: 2272
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 398 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Tak brzmiDr. Nikczemniuk pisze: ↑02 kwie 2021, 09:36 Drzewo ze sklejki...
A to już chyba bardziej mebel niż gadżet do gry
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
- Has thanked: 170 times
- Been thanked: 193 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Jeżeli chodzi o zawyżanie ceny dodatków, to mnie jest żal 184 mepli w 23 rodzajach, dla gry w sumie 1-4 osobowej (w porywach 5-6) i części elementów 3d (np. drogowskazów) które zwiększają objętość pudełek a na rozgrywkę w żaden sposób nie wpływają. No ale rozumiem, że z punktu widzenia biznesowego pewnie to są słuszne decyzje.
- Grzdyll
- Posty: 819
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 298 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Ano właśnie. Everdell został u mnie całkiem miło przyjęty i naturalną koleją rzeczy sprawdziłem opcje dodatków... Ja rozumiem że trzeba dyskontować sukces rynkowy ale ceny wszystkich są dla mnie sporo przegięte. Najbardziej boli to, że w każdym z większych połowa rzeczy jest praktycznie zbędna, a kosztują drożej niż podstawka, w mniejszych cena 30 zł za 10 kart to też gruba przesada. No nic, takie prawa rynku, choć ciekawe czy wydawca wyjdzie ostatecznie lepiej na sprzedaży mniejszej ilości egzemplarzy drożej niż większej taniej...MaciekK5454 pisze: ↑04 kwie 2021, 08:22Jeżeli chodzi o zawyżanie ceny dodatków, to mnie jest żal 184 mepli w 23 rodzajach, dla gry w sumie 1-4 osobowej (w porywach 5-6) i części elementów 3d (np. drogowskazów) które zwiększają objętość pudełek a na rozgrywkę w żaden sposób nie wpływają. No ale rozumiem, że z punktu widzenia biznesowego pewnie to są słuszne decyzje.
Re: Everdell (James A. Wilson)
Everdell obecnie to jedna z top gier moim zdaniem na rynku. Wiec wydanie raz na rok czy dwa razy na rok 180-200 zl to nie jest kosmos. Te dodatki wywracaja gre o 180 stopni. Przynajmniej dwa pierwsze moim zdaniem , zobaczymy jak kolejne 2. Wiec jezeli masz gre ,ktora jest mega regrywalna i mi po ponad 100 partiach z 2 duzymi i 2 malymi dodatkami w ogole sie nie nudzi tzn ,ze warto zainwestowac w dodatki ,ktore moim zdaniem nie maja az takiej kosmiecnzej ceny:) pzdrGrzdyll pisze: ↑04 kwie 2021, 18:11Ano właśnie. Everdell został u mnie całkiem miło przyjęty i naturalną koleją rzeczy sprawdziłem opcje dodatków... Ja rozumiem że trzeba dyskontować sukces rynkowy ale ceny wszystkich są dla mnie sporo przegięte. Najbardziej boli to, że w każdym z większych połowa rzeczy jest praktycznie zbędna, a kosztują drożej niż podstawka, w mniejszych cena 30 zł za 10 kart to też gruba przesada. No nic, takie prawa rynku, choć ciekawe czy wydawca wyjdzie ostatecznie lepiej na sprzedaży mniejszej ilości egzemplarzy drożej niż większej taniej...MaciekK5454 pisze: ↑04 kwie 2021, 08:22Jeżeli chodzi o zawyżanie ceny dodatków, to mnie jest żal 184 mepli w 23 rodzajach, dla gry w sumie 1-4 osobowej (w porywach 5-6) i części elementów 3d (np. drogowskazów) które zwiększają objętość pudełek a na rozgrywkę w żaden sposób nie wpływają. No ale rozumiem, że z punktu widzenia biznesowego pewnie to są słuszne decyzje.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Z jaki dodatkami do jakich (euro)gier porownujesz to ze nie maja kosmicznej ceny?
Takim gadaniem ze jak gra mi sie podoba to wszystko jest warte wyceny daleko nie zajdziemy. Mi sie gra nie podoba i podstawka przez to nawet 50zł nie jest dla mnie warta, skoro można tą narracją .
(A tak zupelnie serio to uwazam ze za 150zł dostajemy w podstawce ładnie wydany i spory zestaw komponentów, z nie prostacką mechanika(w sensie nie taką ze człowiek ma poczucie jakby gral w gre za max kilkadziesiat zł) bo to ze mi gra nie podeszla to inna sprawa)
Takim gadaniem ze jak gra mi sie podoba to wszystko jest warte wyceny daleko nie zajdziemy. Mi sie gra nie podoba i podstawka przez to nawet 50zł nie jest dla mnie warta, skoro można tą narracją .
(A tak zupelnie serio to uwazam ze za 150zł dostajemy w podstawce ładnie wydany i spory zestaw komponentów, z nie prostacką mechanika(w sensie nie taką ze człowiek ma poczucie jakby gral w gre za max kilkadziesiat zł) bo to ze mi gra nie podeszla to inna sprawa)
Re: Everdell (James A. Wilson)
AGricola, Na skrzydlach np. Tutaj w zimowym szczycie np dostajemy na prawde sporo. Moze ciut male dodatki sa drogie,ale same duze moim zdaniem cena ok:) pzdrBlue pisze: ↑06 kwie 2021, 23:34 Z jaki dodatkami do jakich (euro)gier porownujesz to ze nie maja kosmicznej ceny?
Takim gadaniem ze jak gra mi sie podoba to wszystko jest warte wyceny daleko nie zajdziemy. Mi sie gra nie podoba i podstawka przez to nawet 50zł nie jest dla mnie warta, skoro można tą narracją .
(A tak zupelnie serio to uwazam ze za 150zł dostajemy w podstawce ładnie wydany i spory zestaw komponentów, z nie prostacką mechanika(w sensie nie taką ze człowiek ma poczucie jakby gral w gre za max kilkadziesiat zł) bo to ze mi gra nie podeszla to inna sprawa)
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
- Has thanked: 170 times
- Been thanked: 193 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Tylko że my nie mówiliśmy czy gra/dodatek jest drogi czy tani, bo to jest względne i faktycznie może nie mieć znaczenia dla kogoś kto nie traktuje tego grania jako hobby i kupuje jedno pudełko na pół roku np na prezent albo jest programistą 15k. Mówimy o tym, że część kontentu w zasadzie jest niepotrzebna i służy tylko temu, by klient mógł sobie zracjonalizować wydatek i powiedzieć, no słuszna cena bo jest dużo tego w pudełku. Jeszcze lepszym i jaskrawym przypadkiem jest Tajemniczy Ogród -160zl za w sumie 100 kart. No ale wiadomo, autor Everdell i ogromne liczniki punktów. Pamiętacie, ile kosztowała podstawka Everdell na samym początku w Polsce?
- Grzdyll
- Posty: 819
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 298 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Jest na tym forum kilka wątków, poruszających czy gry są drogie oraz czy "się opłaca" kupować określone gry w określonych cenach i nie ma sensu ich powielać, tym bardziej, że zawsze ktoś się przy okazji z kimś pokłóci, a wnioski końcowe są mało odkrywcze i zazwyczaj bardzo podobne (z grubsza takie: 1. pojęcie co "jest opłacalne" jest tak subiektywne, że nie ma sensu go próbować definiować, 2. jeśli istnieje na coś popyt cena może by w zasadzie dowolnie wysoka, 3. każdy może robić ze swoimi pieniędzmi co mu się żywnie podoba; 4. niektórych bardzo ściska w różnych miejscach, że mają tych pieniędzy mniej niż inni ). Mój wpis miał na celu jedynie wskazanie, że JA subiektywnie uważam, że DLA MNIE cena tych dodatków jest za wysoka i że wydawca niepotrzebnie je pompuje niepotrzebnymi elementami, czego trochę żałuję, bo gra mi na tyle podchodzi, że gdyby były o 30%-50% tańsze to bym się pewnie na niejeden zdecydował. Na mój nos takich osób jak ja jest sporo i sądzę, że wydawca w ostatecznym rozrachunku więcej by zyskał decydując się na mniejszą marżę (niższą cenę) i więcej sprzedanych egzemplarzy. Ale oczywiście mogę się mylić, marketing to nie moja działka. Przy okazji, Twoja uwaga, że te dodatki dużo pozytywnie zmieniają jest dla mnie istotna, bo kto wie, czy w przyszłości nie zmienię zdania odnośnie opłacalności ich zakupuszymuss pisze: ↑06 kwie 2021, 22:48 Everdell obecnie to jedna z top gier moim zdaniem na rynku. Wiec wydanie raz na rok czy dwa razy na rok 180-200 zl to nie jest kosmos. Te dodatki wywracaja gre o 180 stopni. Przynajmniej dwa pierwsze moim zdaniem , zobaczymy jak kolejne 2. Wiec jezeli masz gre ,ktora jest mega regrywalna i mi po ponad 100 partiach z 2 duzymi i 2 malymi dodatkami w ogole sie nie nudzi tzn ,ze warto zainwestowac w dodatki ,ktore moim zdaniem nie maja az takiej kosmiecnzej ceny:) pzdr
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2021, 08:50 przez Grzdyll, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Everdell (James A. Wilson)
Gra grze nie musi mieć mieć takiej samej ceny. W przypadku Everdell poszli w jakość wydania przez co taka wysoka cena. Podstawka ma rozsądną cenę za to dostajemy, tylko przy dodatkach popłynęli. O święcie lata już się wypowiadałem, ale połowa pudełka jest zbędna a część komponentów się dubluje. Perłowy potok i zimowy szczyt wypada trochę lepiej.
Jak ktoś grał lub ma Alchemików, niech porówna zawartość Świeto Lata i Królewskiego Golema. Dodatek również modułowy, ale liczba elementów i jaki sposób zmieniają rozgrywkę jest nieporównywalna.
Jak ktoś grał lub ma Alchemików, niech porówna zawartość Świeto Lata i Królewskiego Golema. Dodatek również modułowy, ale liczba elementów i jaki sposób zmieniają rozgrywkę jest nieporównywalna.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times