Karak (Petr Mikša)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Karak (Petr Mikša)
Wypożyczyłem wczoraj z biblioteki i od razu przypadła młodemu (5,5 lat) do gustu. Dodałem do tego narrację i był zachwycony. Zachęcilem go nawet, żeby sam opowiadał co się dzieje z jego bohaterem. Polecam tego home rulla
Niestety przy dwóch graczach nieco się dłuży, zwłaszcza ze dziś odkryliśmy smoka szybko i trzeba było latać i szukać dopakowan, żeby go pokonać. Ale syn wygrał i miał godzinę radochy, wiec czemu nie
Niestety przy dwóch graczach nieco się dłuży, zwłaszcza ze dziś odkryliśmy smoka szybko i trzeba było latać i szukać dopakowan, żeby go pokonać. Ale syn wygrał i miał godzinę radochy, wiec czemu nie
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Im szybciej się odkryje smoka, tym szybciej rozgrywka się skończy. I tak trzeba szukać sprzętu żeby go pokonać, więc przynajmniej lepiej mieć smoka już namierzonego niż czekać do ostatniego żetonu.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Karak (Petr Mikša)
Hej
Kupił już ktoś figurki?
Z jakiego tworzywa są zrobione?
Mam nadzieję że jakiś soft plastic ala ten z Zombicide, żeby było to odporne na upadki.
W końcu to gra dla dzieci więc figurki będą upadać, często
Kupił już ktoś figurki?
Z jakiego tworzywa są zrobione?
Mam nadzieję że jakiś soft plastic ala ten z Zombicide, żeby było to odporne na upadki.
W końcu to gra dla dzieci więc figurki będą upadać, często
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Weź tylko pod uwagę, że figurki są jedynie do podstawki, a jak kupisz dodatek, to będzie pewien dysonans.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Dlatego kupiłem figurki i je zwróciłem, nabywając zamiast nich dodatek. Gdyby były wszystkie figurki, z podstawki i dodatku, to bym taki zestaw chętnie nabył.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Od kilku dni gramy z dodatkiem i muszę przyznać, że nie korzystamy z większości nowinek, zwłaszcza z działania kafli areny. Grając w 2 osoby, z 7-letnim dzieckiem, to by była za duża interakcja. Arena wprowadza fajny twist, ale niestety też potrafi mocno zirytować mniej wyluzowanego gracza Nie wprowadzamy też do gry Władcy Karaka, bo dla 2 osób nie ma to sensu wg mnie. Natomiast ostro eksploatujemy nowe postacie. Po kilkunastu partiach gra nam się nie znudziła, a to dobrze rokuje na przyszłość
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Karak (Petr Mikša)
Mozna sprobowac grac tak, ze na tym kafelku wyzywa sie jakiegokolwiek stwora z planszy (oprocz smoka) a nie innego gracza.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Albi zapowiedziało minidodatek do Karaka, zawierający 3 nowe postacie. Poza tym będzie można kupić zestaw figurek do Regenta zawierający też figurki nowych postaci. W tej sytuacji figurki do podstawki właśnie są w drodze do mnie, a w październiku dokupię resztę
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 paź 2005, 19:18
- Lokalizacja: Morąg, pobliże Olsztyna
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Karak (Petr Mikša)
W zapowiedzi podobno jest też Karak 2 i karcianka Karak: Goblin. Ciekawy czy dwójka będzie bardziej rozbudowana niż jedynka. Przydałoby się, bo dzieci rosną .
Jak jest jedno wejście, to nie ma wyjścia
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Figurki przyszły i dziś zabieram się za malowanie. Są one bardzo ładnie odlane, detale są przejrzyste, nic się nie zlewa. Mam nadzieję że figurki z dodatku będą drukowane w tej samej fabryce
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 1600
- Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 455 times
- Kontakt:
Re: Karak (Petr Mikša)
Karak – “my first dungeon crawler” – initial impressions
Karak okazał się świetną grą dla całej rodziny - zarówno dzieci jak i rodziców. Pozycja niby prosta a wciąga niesamowicie i po partii chce się zagrać jeszcze raz Moje pierwsze wrażenia w poniższym artykule!
LINK: Karak – “my first dungeon crawler” – initial impressions
Karak okazał się świetną grą dla całej rodziny - zarówno dzieci jak i rodziców. Pozycja niby prosta a wciąga niesamowicie i po partii chce się zagrać jeszcze raz Moje pierwsze wrażenia w poniższym artykule!
LINK: Karak – “my first dungeon crawler” – initial impressions
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
https://theboardgameschronicle.com/
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 28 sie 2015, 19:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 5 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Dzieci dostały Karaka pod choinkę, na razie pierwsza rozgrywka za nami - chyba wreszcie trafiliśmy na grę, w którą z równą przyjemnością grają i rodzice, i dzieci (9-latka i 6-latek). O rozgrywce i jej plusach i minusach było tu powiedziane sporo. Ja nie planowałem grać w tę grę wyłącznie w gronie dorosłych, więc jestem zadowolony Podoba mi się, że postacie coś tam zbierają - to pierwszy taki tytuł dla dzieci w naszej kolekcji, w której postaci można "rozwijać" (jakkolwiek jest to rozwój na poziomie dla przedszkolaków), aż się przypominają czasy grania w "Magię i Miecz".
Pomysł z dubletem na kościach i pozbywaniem się broni pewnie wykorzystamy, bo faktycznie jak się zbierze dwie mocne bronie, to nawet smok nie jest straszny.
Ja mam jednak jeszcze inny problem. Naszą pierwszą partię wygrałem niestety ja. No i wydać było już znacznie wcześniej, że nikt nie ma szansy mnie pokonać, bo miałem 4 skarby i jeden z graczy mógł co najwyżej ze mną zremisować. Przez to końcówka była już pozbawiona emocji i to było słabe, no bo w końcu ten finał powinien być najbardziej emocjonujący (a mi wisiało, kto pokona smoka, bo i tak wygraną miałem zapewnioną). Dlatego zaczęliśmy się zastanawiać nad A) możliwością walki bezpośrednio z innymi graczami, B) kradzieżą skarbów (A i B pewnie można by powiązać), C) utratą skarbów (w jakiś sposób). Czy ktoś testował któryś z powyższych sposobów lub ma jakiś pomysł, jak uniknąć podobnych sytuacji?
Pomysł z dubletem na kościach i pozbywaniem się broni pewnie wykorzystamy, bo faktycznie jak się zbierze dwie mocne bronie, to nawet smok nie jest straszny.
Ja mam jednak jeszcze inny problem. Naszą pierwszą partię wygrałem niestety ja. No i wydać było już znacznie wcześniej, że nikt nie ma szansy mnie pokonać, bo miałem 4 skarby i jeden z graczy mógł co najwyżej ze mną zremisować. Przez to końcówka była już pozbawiona emocji i to było słabe, no bo w końcu ten finał powinien być najbardziej emocjonujący (a mi wisiało, kto pokona smoka, bo i tak wygraną miałem zapewnioną). Dlatego zaczęliśmy się zastanawiać nad A) możliwością walki bezpośrednio z innymi graczami, B) kradzieżą skarbów (A i B pewnie można by powiązać), C) utratą skarbów (w jakiś sposób). Czy ktoś testował któryś z powyższych sposobów lub ma jakiś pomysł, jak uniknąć podobnych sytuacji?
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Jeśli interesuje Cię walka z innymi graczami to wprowadza taką możliwość dodatek
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 28 sie 2015, 19:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 5 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Coś o tym słyszałem, ale nie miałem okazji wypróbować. Gdzieś już jednak przeczytałem, że ten wariant też wymaga jakichś homerulesów, bo promuje mocniejszych graczy
-
- Posty: 2533
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1030 times
- Been thanked: 503 times
Re: Karak (Petr Mikša)
U mnie jest tak, że dzieci nie do końca zwracają uwagę kto wygrał (w sensie: kto zebrał więcej skarbów) - dla nich ważniejsze jest zabicie smoka i to traktują jak wygraną .
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
-
- Posty: 693
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 70 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Spróbujcie może zagrać z limitem skarbów (na przykład max 3-4 skarbów) jaki każdy z graczy może mieć, podobnie jak jest z innymi przedmiotami.Acownik pisze: ↑29 gru 2021, 15:47 Ja mam jednak jeszcze inny problem. Naszą pierwszą partię wygrałem niestety ja. No i wydać było już znacznie wcześniej, że nikt nie ma szansy mnie pokonać, bo miałem 4 skarby i jeden z graczy mógł co najwyżej ze mną zremisować. Przez to końcówka była już pozbawiona emocji i to było słabe, no bo w końcu ten finał powinien być najbardziej emocjonujący (a mi wisiało, kto pokona smoka, bo i tak wygraną miałem zapewnioną). Dlatego zaczęliśmy się zastanawiać nad A) możliwością walki bezpośrednio z innymi graczami, B) kradzieżą skarbów (A i B pewnie można by powiązać), C) utratą skarbów (w jakiś sposób). Czy ktoś testował któryś z powyższych sposobów lub ma jakiś pomysł, jak uniknąć podobnych sytuacji?
Albo opcja druga: spróbujcie może zagrać z limitem skarbów (na przykład max 3-4 skarbów) jaki każdy z graczy może mieć, a jak osiągnie limit to kolejne skarby może zbierać, ale tylko w miejscu przeznaczonym na wyposażenie, czyli zamienia skarb za na przykład posiadany zwój, albo broń itd.
Pozdrawiam
PS:
A co do walki to wystarczy zaimplementować zasady z dodatku Regent, z tą różnicą, że:
1. Gracz, który wejdzie na pole z innym graczem/graczami może wyzwać dowolnego gracza do walki (co kończy automatycznie turę wyzywającego gracza).
2. W danej turze każda postać może walczyć (nie ważne czy była wyzwana do walki czy sama kogoś wyzwała do walki) tylko jeden raz (żeby nie było nadmiernego uwzięcia się na jednego z graczy).
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
- preshiq
- Posty: 268
- Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 112 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Gdzieś czytałem o wariancie że Skarb za zabicie smoka jest wart 3 punkty.
To powinno spowodować że jednak do samego końca będzie się ważyła wygrana.
Jeszcze nie grałem z tym wariantem ale kiedyś spróbuję.
Akurat moja córka(7 lat) bardzo lubi zaczynać grać w te grę, ale gdzieś w połowie partii z reguły już jej się nudzi...
Co nie przeszkadza w tym, że za parę dni znowu chce zagrać.
To powinno spowodować że jednak do samego końca będzie się ważyła wygrana.
Jeszcze nie grałem z tym wariantem ale kiedyś spróbuję.
Akurat moja córka(7 lat) bardzo lubi zaczynać grać w te grę, ale gdzieś w połowie partii z reguły już jej się nudzi...
Co nie przeszkadza w tym, że za parę dni znowu chce zagrać.
Moja kolekcja: https://tinyurl.com/y82mq9dr
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 28 sie 2015, 19:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 5 times
Re: Karak (Petr Mikša)
U mnie jest zupełnie inaczej - dla moich dzieci najlepiej by było, gdyby na koniec trzeba było pokonać nie smoka, ale tatę i zabrać mu wszystkie skarby
Dobry pomysł. Wykorzystaliśmy go i dzięki niemu w kolejnej rozgrywce rzutem na taśmę zremisowałem z dziećmi. Co z kolei wywołało falę protestów i dyskusji, czy aby się z tej zmiany nie wycofać po fakcie.
Pomysł z limitem skarbów wydaje mi się nietrafiony, bo jak jeden gracz nie weźmie skarbu, to w to miejsce pójdzie drugi i go zabierze. Wariant ze zbieraniem skarbów w miejsce przedmiotów widziałem też w instrukcji, ale wydaje mi się hardkorowo trudny i na razie go nie wykorzystamy. A nad walką trzeba jeszcze pomyśleć. Ja się boję, że z tą walką będzie podobnie jak z klątwą, czyli "wszyscy na tatę!".HoLi pisze: ↑30 gru 2021, 09:44Spróbujcie może zagrać z limitem skarbów (na przykład max 3-4 skarbów) jaki każdy z graczy może mieć, podobnie jak jest z innymi przedmiotami.Acownik pisze: ↑29 gru 2021, 15:47 Ja mam jednak jeszcze inny problem. Naszą pierwszą partię wygrałem niestety ja. No i wydać było już znacznie wcześniej, że nikt nie ma szansy mnie pokonać, bo miałem 4 skarby i jeden z graczy mógł co najwyżej ze mną zremisować. Przez to końcówka była już pozbawiona emocji i to było słabe, no bo w końcu ten finał powinien być najbardziej emocjonujący (a mi wisiało, kto pokona smoka, bo i tak wygraną miałem zapewnioną). Dlatego zaczęliśmy się zastanawiać nad A) możliwością walki bezpośrednio z innymi graczami, B) kradzieżą skarbów (A i B pewnie można by powiązać), C) utratą skarbów (w jakiś sposób). Czy ktoś testował któryś z powyższych sposobów lub ma jakiś pomysł, jak uniknąć podobnych sytuacji?
Albo opcja druga: spróbujcie może zagrać z limitem skarbów (na przykład max 3-4 skarbów) jaki każdy z graczy może mieć, a jak osiągnie limit to kolejne skarby może zbierać, ale tylko w miejscu przeznaczonym na wyposażenie, czyli zamienia skarb za na przykład posiadany zwój, albo broń itd.
Pozdrawiam
PS:
A co do walki to wystarczy zaimplementować zasady z dodatku Regent, z tą różnicą, że:
1. Gracz, który wejdzie na pole z innym graczem/graczami może wyzwać dowolnego gracza do walki (co kończy automatycznie turę wyzywającego gracza).
2. W danej turze każda postać może walczyć (nie ważne czy była wyzwana do walki czy sama kogoś wyzwała do walki) tylko jeden raz (żeby nie było nadmiernego uwzięcia się na jednego z graczy).
Ogólnie ciekawe jest to, że "Karak" tak łatwo poddaje się modyfikacjom. Mogłoby to świadczyć o jego słabości i złym zaprojektowaniu, ale akurat w przypadku tej gry wydaje mi się zaletą, bo otwiera pole do modyfikacji dla dzieci, a to one są jej głównymi odbiorcami.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 70 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Z walką trochę źle się wyraziłem, bo chodziło mi o to, że:Acownik pisze: ↑02 sty 2022, 14:40 Pomysł z limitem skarbów wydaje mi się nietrafiony, bo jak jeden gracz nie weźmie skarbu, to w to miejsce pójdzie drugi i go zabierze. Wariant ze zbieraniem skarbów w miejsce przedmiotów widziałem też w instrukcji, ale wydaje mi się hardkorowo trudny i na razie go nie wykorzystamy. A nad walką trzeba jeszcze pomyśleć. Ja się boję, że z tą walką będzie podobnie jak z klątwą, czyli "wszyscy na tatę!".
Ogólnie ciekawe jest to, że "Karak" tak łatwo poddaje się modyfikacjom. Mogłoby to świadczyć o jego słabości i złym zaprojektowaniu, ale akurat w przypadku tej gry wydaje mi się zaletą, bo otwiera pole do modyfikacji dla dzieci, a to one są jej głównymi odbiorcami.
2. W danej rundzie każda postać może walczyć (nie ważne czy była wyzwana do walki czy sama kogoś wyzwała do walki) tylko jeden raz (żeby nie było nadmiernego uwzięcia się na jednego z graczy). Więc nawet jak ktoś Ciebie zaatakuje (albo Ty kogoś) to już w tej rundzie inni gracze nie będą mogli, a dopiero w następnej rundzie + taki atak kończy natychmiast turę atakującego gracza (jak walka z potworem), ale nie atakowanego gracza.
Moim zdaniem "Karak" poddaje się łatwo modyfikacjom ponieważ jest bardzo prosty i przez to łatwiej wprowadzić jakiś home rules bez zaburzania balansu (a na pewno łatwiej takie zaburzenie wyłapać). To nie jest to co na przykład Descent gdzie mała modyfikacja w złym miejscu zasad może spowodować całą lawinę zmian:) .
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Dziś po raz pierwszy miałem okazję zagrać w 5 osób i było super! Zazwyczaj gram tylko z córką i jest spoko, ale na większą liczbę graczy jest zabawniej. I oczywiście jeszcze bardziej losowo, ale czy w przypadku tego typu gry jest to wadą? Moim zdaniem nie. Problemem może być pokonanie Smoka, bo postać wolno się rozwija. Rywalizacja o sprzęt jest ogromna i wyobrażam sobie sytuację, w której pokonanie go będzie graniczyło z cudem. Wtedy wprowadzi się jakąś zasadę i po sprawie
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Karak (Petr Mikša)
Ostatnio mało gramy w Karaka, ale wkrótce planujemy powrót do gry po kilku miesiącach przerwy. Uświadomiłem sobie co mnie najbardziej irytuje w tej grze i wcale nie chodzi o losowość czy "talizmanową walkę". Monotonia kafli to wg mnie największy minus Karaka. Kurczę jakie one są nudne. Już pomijam to, że takie korytarze są kompletnie jałowe, bo w komnatach to chociaż się coś losuje, ale graficznie jest to prostota trudna do zaakceptowania. Naprawdę, przydałoby się nowe wydanie z poprawioną grafiką. Nic więcej nie potrzebuję. W obecnej szacie graficznej Karak jest po prostu zbyt ascetyczny.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690