zapytaj się @Draco, pewnie będzie wiedziałStyku pisze:Można to w jakimś sklepie w warszawie zakupić dziś?
Small World (Philippe Keyaerts)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Small World
☻/
/▌
/ \
/▌
/ \
Re: Small World
Już namierzyłem, może dzisiaj będzie :>serafin1 pisze:zapytaj się @Draco, pewnie będzie wiedziałStyku pisze:Można to w jakimś sklepie w warszawie zakupić dziś?
12' inches and single
Re: Small World
Zagrałem pierwszy raz w trzy osoby. Wygrałem sporą przewagą (130:99:76), więc mi się podoba. Ale od początku. Pięknie wydana, ciężkie pudełko. W czasie gry trochę trudno na szybko ocenić kto i gdzie ma swoich, trzeba się nieco wpatrzeć bo kolorowo i pstrokato, ale po pewnym czasie nie ma większego problemu. Całość wygląda na pozycję lżejszą, temat został potraktowany luźno (w czasie gry wystąpiły Podziemne Elfy, Wodne Niziołki i Trytoni Władcy Smoków), ale w mechanice już humoru nie za wiele: trudne decyzje kiedy zmienić rasę, jaką wybrać, gdzie i/lub kogo zaatakować, rozproszyć się czy bronić w skupieniu, etc. Generalnie przypadła mi do gustu i chyba nieprędko się to zmieni. Trochę przypomina mi Eufrat i Tygrys, ale raczej lżejsza i ładniejsza.
edit:
Losowości bardzo niewiele, jak pisał Nataniel tylko dodaje smaczku.
edit:
Losowości bardzo niewiele, jak pisał Nataniel tylko dodaje smaczku.
Re: Small World
Wow spory wynik. Ja dzisiaj też pierwszy raz w 3 osoby... 93:83:82 - ostatni mój Dzieci mnie pokonały
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Small World
Moje pierwsze wrazenia mozna przeczytac na GF:
http://gamesfanatic.net/2009/03/28/smal ... nym-okiem/
http://gamesfanatic.net/2009/03/28/smal ... nym-okiem/
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Small World
Moje pierwsze wrażenia (gra w 5 osób, nikt nie znał tytułu wcześniej, nikt nie grał też w Vinci):
- kolorowo (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
- na początku bardzo żmudnie (trzeba się wczytać w dostępne rasy / zdolności)
- mnóstwo wątpliwości co do zasad (wydawało mi się, że dokładnie przeczytałem instrukcję, ale jak pojawiły się szczegółowe pytania co do konkretnych właściwości to mnóstwo czasu spędziliśmy na wertowaniu instrukcji) - przez to pierwsza gra była bardzo smutnawa
- pod koniec już zdawaliśmy sobie sprawę z tego jakie zrobiliśmy błędy, co pozwala stwierdzić, że druga gra będzie dużo fajniejsza - ale wczoraj wyciągnęliśmy inną ;(
- kolorowo (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
- na początku bardzo żmudnie (trzeba się wczytać w dostępne rasy / zdolności)
- mnóstwo wątpliwości co do zasad (wydawało mi się, że dokładnie przeczytałem instrukcję, ale jak pojawiły się szczegółowe pytania co do konkretnych właściwości to mnóstwo czasu spędziliśmy na wertowaniu instrukcji) - przez to pierwsza gra była bardzo smutnawa
- pod koniec już zdawaliśmy sobie sprawę z tego jakie zrobiliśmy błędy, co pozwala stwierdzić, że druga gra będzie dużo fajniejsza - ale wczoraj wyciągnęliśmy inną ;(
Re: Small World
Odnośnie pytania czy mogą grać w to 8-latkowie. Od wczoraj z przerwami na sen, posiłki, tudzież inne potrzeby fizjologiczne, gram w grę bez przerwy z dwoma 8-latkami. Razem się uczymy gry i trochę im podpowiadam, ale nie za wiele. Generalnie tylko raz mi się udało wygrać. Gra jest przede wszystkim bardzo atrakcyjna dla dzieciaków w tym wieku ze względu na formę i tematykę.
Co do instrukcji, faktycznie nie wszystko jak dla mnie jest klarowne:
1. Forteca i Legowisko Trola nie chronią przed specjalną mocą Czarnoksiężnika, ale Biwak i Nora w ziemi chronią, czyż nie?
2. Latający musi zacząć z brzegu planszy, a potem może latać gdzie chce czy jednak może zacząć w dowolnym miejscu?
3. Po zdobyciu jeziora (na które musimy mieć dwie jednostki jak mniemam), możemy kontynuować atak po drugiej stronie jeziora (tzn. jedynym połączeniem z kolejnym obszarem jest jezioro)?
4. Amazonki mają na początku 10 żetonów plus żetony za zdolność (np. Amazonki Alchemicy mają 14), ale po ruchu na planszy zostaje 10 żetonów bo 4 bierzemy do ręki, czyż nie?
Na koniec pierwsze spostrzeżenie dotyczące ras. Może kolejne gry to zweryfikują, ale póki co mam wrażenie, że Trole są jednymi z najmocniejszych (jak nie najmocniejsi), za to nikt nie sięga po Krasnoludy ze względu na małą ich liczbę.
Co do instrukcji, faktycznie nie wszystko jak dla mnie jest klarowne:
1. Forteca i Legowisko Trola nie chronią przed specjalną mocą Czarnoksiężnika, ale Biwak i Nora w ziemi chronią, czyż nie?
2. Latający musi zacząć z brzegu planszy, a potem może latać gdzie chce czy jednak może zacząć w dowolnym miejscu?
3. Po zdobyciu jeziora (na które musimy mieć dwie jednostki jak mniemam), możemy kontynuować atak po drugiej stronie jeziora (tzn. jedynym połączeniem z kolejnym obszarem jest jezioro)?
4. Amazonki mają na początku 10 żetonów plus żetony za zdolność (np. Amazonki Alchemicy mają 14), ale po ruchu na planszy zostaje 10 żetonów bo 4 bierzemy do ręki, czyż nie?
Na koniec pierwsze spostrzeżenie dotyczące ras. Może kolejne gry to zweryfikują, ale póki co mam wrażenie, że Trole są jednymi z najmocniejszych (jak nie najmocniejsi), za to nikt nie sięga po Krasnoludy ze względu na małą ich liczbę.
Re: Small World
Wojtek pisze: 1. Forteca i Legowisko Trola nie chronią przed specjalną mocą Czarnoksiężnika, ale Biwak i Nora w ziemi chronią, czyż nie?
Zdanie w instrukcji dotyczy zdobywania obszarow sasiadujacych, wiec zaczac trzeba na brzegu.2. Latający musi zacząć z brzegu planszy, a potem może latać gdzie chce czy jednak może zacząć w dowolnym miejscu?
Tak3. Po zdobyciu jeziora (na które musimy mieć dwie jednostki jak mniemam), możemy kontynuować atak po drugiej stronie jeziora (tzn. jedynym połączeniem z kolejnym obszarem jest jezioro)?
Te cztery dodatkowe zetony pobieramy z pudelka tylko na czas podbojow, a potem je odkladamy. Gdy nas ktos atakuje to juz te zetony sa w pudelku. Potem, w naszej turze znow pobieramy 4 do podoju i nastepnie odkladamy itd.4. Amazonki mają na początku 10 żetonów plus żetony za zdolność (np. Amazonki Alchemicy mają 14), ale po ruchu na planszy zostaje 10 żetonów bo 4 bierzemy do ręki, czyż nie?
Ostatnio zmieniony 28 mar 2009, 18:22 przez shaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Small World
No właśnie, przy wyjaśnieniu Biwakujący jest tak napisane, że można pomyśleć, że Biwak chroni przed Czarnoksiężnikiem. Natomiast przy Niziołkach nie jest wprost napisane, że Nora chroni przed Czarnoksiężnikiem. Za to przy Czarnoksiężniku jest mowa, że przed nim tylko nie chroni Legowisko, Forteca i Góry.shaman pisze:Wydaje mi sie ze Biwak tez nie chroni, a tylko zwieksza obrone o 1, tak jak legowisko i forteca. Co do Nory to sie zgadzam, jest tam "zakaz wjazdu"Wojtek pisze: 1. Forteca i Legowisko Trola nie chronią przed specjalną mocą Czarnoksiężnika, ale Biwak i Nora w ziemi chronią, czyż nie?
Re: Small World
Faktycznie, biwak jest traktowany jako dodatkowy zeton rasy (a nie jedynie +1 do obrony), zatem w polaczeniu z przynajmniej jednym zetonem chroni przed atakiem czarnoksieznika.Wojtek pisze:No właśnie, przy wyjaśnieniu Biwakujący jest tak napisane, że można pomyśleć, że Biwak chroni przed Czarnoksiężnikiem. Natomiast przy Niziołkach nie jest wprost napisane, że Nora chroni przed Czarnoksiężnikiem. Za to przy Czarnoksiężniku jest mowa, że przed nim tylko nie chroni Legowisko, Forteca i Góry.shaman pisze: Wydaje mi sie ze Biwak tez nie chroni, a tylko zwieksza obrone o 1, tak jak legowisko i forteca. Co do Nory to sie zgadzam, jest tam "zakaz wjazdu"
Re: Small World
Jestem po grze na 4 i 2 osoby. Jest to lekka gra z interakcją. Skalę ciężkości gry oceniam na 2/5. Dobry tytuł do wprowadzania ludzi w gry z interakcją. Dobry jako przystanek przed cięższymi tytułami jak Eufrat. Gra jest bardzo kolorowa i z daleka zdaje się kompletnie nieczytelna. Jednak podczas gry jej pstrokaty wygląd nie przeszkadza, bo wszystko jest ładnie i logicznie oznaczone. A gra sama w sobie jest po prostu cudnie zilustrowana. Aż chce się patrzeć i podziwiać. Jest to jedyna gra która po odejściu od stołu zostawia mi w głowie smak chęci podejścia do kolejnej gry nie ze względu na ciekawą mechanikę lecz na przepiękny wygląd. Sama mechanika zdaje się być też ciekawa, ale ciężko to jednoznacznie powiedzieć po rozegraniu jedynie dwóch partii. Sytuacja na planszy zmienia się tak dynamicznie, że ciężko wyczuć czy gramy dobrze czy źle. Bardzo możliwe, że przy większej liczbie gier wyczucie ras i gry na planszy będzie lepsze. Na razie planowanie w przód idzie nijak. Bardzo prawdopodobne, że w grze można stosować bardzo wiele rożnych strategii ze względu na ciekawe połączenia ras i zdolności. Początkowo trolle wydają się być najmocniejszą rasą, ale jest na nie super sposób, który udało mi się zastosować w grze na 2 osoby. Gdy trolle były już rasą upadającą wybiłem po prostu przeciwnikowi rasę aktywną. Musiał upaść swoją rasą aktywną i zabrać z planszy wszystkie trolle co zakończyło się dla niego zapunktowaniem 0 punktów za rundę! Oczywiście udało mi się dzięki temu w ostatecznym rozrachunku odnieść druzgoczące zwycięstwo pomimo początkowej przewagi punktowej przeciwnika. Grając w cztery osoby osoba która wygrała miała trolle jako pierwszą rasę i po ich upadku zakupiła elfy. Z elfami moja strategia 2 osobowa już nie była taka świetna ze względu na niemożliwość ubijania elfów. Wszystkie trafiają na rękę! Ciężko walczyć z takim przeciwnikiem, a nikt do ubijania upadłych trolli się nie kwapił. Przegraliśmy w zasadzie na własne życzenie. Podsumowując gra jest bardzo ciekawa, szybka i różnorodna. Wydaje mi się, że długo można w niej odkrywać różne ciekawe strategie. Ze względu na prostotę zasad ( jak już się je pojmie, bo z początku topornie idzie, ale jak jest jedna osoba co zna zasady reszta nie będzie mieć najmniejszych problemów z grą) grę można polecić bardzo młodym graczom. Powinna im sprawiać masę frajdy i dać niezłe szanse w rywalizacji ze starszymi przeciwnikami. Na chwilę obecną grę serdecznie polecam szczególnie wszystkim zmęczonym super ciężkimi pozycjami. Lżejsze nie znaczy gorsze i też potrafi cieszyć
12' inches and single
Re: Small World
A jednak myliłem się. W instrukcji oryginalnej jest wyraźnie wyartykułowane, że Nory chronią przed wszystkim, czyli atakami i specjalnymi zdolnościami. Rozumiem to tak, że nora jest nie do ruszenia żadną mocą. Niestety w tym punkcie tłumaczenie polskie jest kompletnie nieprecyzyjne.Wojtek pisze: Natomiast przy Niziołkach nie jest wprost napisane, że Nora chroni przed Czarnoksiężnikiem..
Pewnie to nie będzie ostatnia wątpliwość - mam pytanie jak gracie Ghulami?
Rozumiem, że robiąc upadek wszystkie Ghule zostają. Następnie w swojej turze możemy nimi atakować na normalnych zasadach, a po ataku robimy przegrupowanie. Jeżeli natomiast bronimy się w miejscu gdzie są dwa Ghule lub więcej, to wtedy robimy to również na zasadach ogólnych czyli jeden odpada a reszta trafia na rękę i ostatecznie rozkłada się je na planszy w fazie przegrupowania przeciwnika. A co zrobić gdy już nie mamy gdzie położyć żetonów z ręki bo wszystkie Ghule z planszy zostały wybite? W zasadzie dlaczego nie miałyby zacząć w swojej rundzie od ponownego podboju z brzegu planszy?
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Small World
Upadla cywilizacja nie moze atakowac. Nie wiem jak wyglada sprawa z przegrupowaniem po obronie - wydaje mi sie, ze normalnie sie przegrupowuja.
Nora, Bohater i Smok chronia przed wszystkim -- zarowno atakami normalnymi jak i zdolnosciami specjalnymi.
Nora, Bohater i Smok chronia przed wszystkim -- zarowno atakami normalnymi jak i zdolnosciami specjalnymi.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Small World
W przypadku Ghuli nie mogę się zgodzić. W instrukcji jest jasno napisane, że upadłe Ghule mogą atakować, nawet mogą zaatakować swoją rasę aktywną. Nie ma podanych innych szczegółów dotyczących tych ataków, dlatego przypuszczam, że w przypadku ataku i obrony Ghule zachowują się jak rasa aktywna.Nataniel pisze:Upadla cywilizacja nie moze atakowac.
Dwie kolejne wątpliwości (warto napisać FAQa do tej gry):
1. Czarnoksiężnicy - mogą specjalną zdolnością zaatakować "once per turn and per oponent". Czy to znaczy, że można zaatakować w turze każdego przeciwnika jednokrotnie, czy po prostu tylko raz na turę?
2. Biwak - nie ginie w trakcie ataku na region w którym się znajduje. Czy to oznacza, że atakujący przejmuje biwak? A może go przejmuje tylko do kolejki gracza posiadającego cechę Bivouacking? Potem ten gracz zabiera Biwak osobie która go zdobyła bo przecież tylko on ma możliwość przestawiania Biwaków wedle uznania. Jak mniemam gdyby Biwak zdobyły upadłe Ghule to Biwak jest zdejmowany.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Small World
odnoszę sie jedynie do powyższego cytatu.
gdyby chodziło o jeden atak na turę generalnie to nie byłoby raczej dopisku "per oponent".
gdyby chodziło o jeden atak na turę generalnie to nie byłoby raczej dopisku "per oponent".
- Cin
- Posty: 822
- Rejestracja: 17 wrz 2007, 01:19
- Lokalizacja: Warszawa, czasem Kielce
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 31 times
Re: Small World
Nie ginie czyli bierzesz go do ręki tak jak wszystkie inne żetony oprócz jednego. I w kolejnej turze możesz ponownie położyć na planszy.Wojtek pisze: 2. Biwak - nie ginie w trakcie ataku na region w którym się znajduje. Czy to oznacza, że atakujący przejmuje biwak? A może go przejmuje tylko do kolejki gracza posiadającego cechę Bivouacking? Potem ten gracz zabiera Biwak osobie która go zdobyła bo przecież tylko on ma możliwość przestawiania Biwaków wedle uznania. Jak mniemam gdyby Biwak zdobyły upadłe Ghule to Biwak jest zdejmowany.
Re: Small World
Mam pytanie dotyczące zdolności Leśni, Górscy, Handlujący. W instrukcji angielskiej każda z tych zdolności jest opisana tak samo - każda daje dodatkową monetę zwycięstwa za każdy obszar (odpowiednio z Lasem, Wzgórzem i dowolnym obszarem) zajmowany na koniec tury. W instrukcji PL każda z nich jest opisana inaczej:
Leśni - tak samo jak w instrukcji angielskiej,
Górscy - sugeruje, że dotyczy obszaru zajętego ostatnim podbojem (każdy zajęty przez Ciebie na koniec tury obszar ze wzgórzem przynosi Ci dodatkową Monetę Zwycięstwa),
Handlujący - za każdy podbity w DANEJ kolejce obszar.
Który opis zdolności jest prawidłowy ?
Leśni - tak samo jak w instrukcji angielskiej,
Górscy - sugeruje, że dotyczy obszaru zajętego ostatnim podbojem (każdy zajęty przez Ciebie na koniec tury obszar ze wzgórzem przynosi Ci dodatkową Monetę Zwycięstwa),
Handlujący - za każdy podbity w DANEJ kolejce obszar.
Który opis zdolności jest prawidłowy ?
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Small World
Masz racje, moj blad! Ghoule sa w takim razie fajniejsze, niz myslalem!Wojtek pisze:W przypadku Ghuli nie mogę się zgodzić. W instrukcji jest jasno napisane, że upadłe Ghule mogą atakować, nawet mogą zaatakować swoją rasę aktywną. Nie ma podanych innych szczegółów dotyczących tych ataków, dlatego przypuszczam, że w przypadku ataku i obrony Ghule zachowują się jak rasa aktywna.Nataniel pisze:Upadla cywilizacja nie moze atakowac.
Kazdego gracza moze zaatakowac raz na kolejke -- czyli powinno byc "once per oponent each turn".Wojtek pisze:Dwie kolejne wątpliwości (warto napisać FAQa do tej gry):
1. Czarnoksiężnicy - mogą specjalną zdolnością zaatakować "once per turn and per oponent". Czy to znaczy, że można zaatakować w turze każdego przeciwnika jednokrotnie, czy po prostu tylko raz na turę?
Biwak traktujesz jak dodatkowe jednostki do obrony -- jest to de facto przeciwienstwo Amazonek. Czyli po ataku obronca zabiera biwaki do reki i na koniec kolejki tego gracza - rozklada je z powrotem, tak jak inne jednostki, ktore wycofaly sie w tej turze.Wojtek pisze:2. Biwak - nie ginie w trakcie ataku na region w którym się znajduje. Czy to oznacza, że atakujący przejmuje biwak? A może go przejmuje tylko do kolejki gracza posiadającego cechę Bivouacking? Potem ten gracz zabiera Biwak osobie która go zdobyła bo przecież tylko on ma możliwość przestawiania Biwaków wedle uznania. Jak mniemam gdyby Biwak zdobyły upadłe Ghule to Biwak jest zdejmowany.
Zwrocilem juz na to uwage i prosilem folko o wprowadzenie zmian w instrukcji PL. Wszystkie te obszary traktuje sie identycznie - tzn zbierasz dodatkowe punkty za odpowiednie tereny, ktore kontrolujesz na koniec kolejki.loreciak pisze:Mam pytanie dotyczące zdolności Leśni, Górscy, Handlujący. W instrukcji angielskiej każda z tych zdolności jest opisana tak samo - każda daje dodatkową monetę zwycięstwa za każdy obszar (odpowiednio z Lasem, Wzgórzem i dowolnym obszarem) zajmowany na koniec tury. W instrukcji PL każda z nich jest opisana inaczej:
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- puniek
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:03
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 6 times
Re: Small World
Już jestem po czterech grach, muszę powiedzieć, że gra mi się bardzo podoba, jest szybka oraz dostarcza dużo zabawy, szczególnie jak się gra latającymi gigantami, lub gejowatymi elfami commando;)). Sama w sobie gra jest bardzo prosta do ogarnięcia tyle, że instrukcja mogłaby być lepiej napisana, nie uniknąłem błędów w rozgrywce.
Jeżeli chodzi o samo granie to dobrze jest mieć koncepcję długofalową, przejechałem się ostatnio na takim myśleniu ,że biorę rasę bo ma dobre kombo, a później jakoś to będzie. Wybrałem bowiem handlujących ludzi i od razu wbiłem się na pola żeby trzepać punkty. Długo nie cieszyłem się idyllą, gdyż mnie zaraz pojechali przeciwnicy i przez następne 2 tury posucha punktowa.
Oprócz zdobywania nowych terytoriów trzeba też kombinować jak je utrzymać, dlatego na przykład zdobywanie gór nie jest wbrew pozorom takim głupim pomysłem.
Wydaje mi się ,że rasy oraz zdolności są zbalansowane, wszystko zależy od sytuacji na planszy oraz komba jakie tworzą.
Jeśli ktoś ma ochotę pograć, zapraszam we wtorek do smoczego gniazda
Jeżeli chodzi o samo granie to dobrze jest mieć koncepcję długofalową, przejechałem się ostatnio na takim myśleniu ,że biorę rasę bo ma dobre kombo, a później jakoś to będzie. Wybrałem bowiem handlujących ludzi i od razu wbiłem się na pola żeby trzepać punkty. Długo nie cieszyłem się idyllą, gdyż mnie zaraz pojechali przeciwnicy i przez następne 2 tury posucha punktowa.
Oprócz zdobywania nowych terytoriów trzeba też kombinować jak je utrzymać, dlatego na przykład zdobywanie gór nie jest wbrew pozorom takim głupim pomysłem.
Wydaje mi się ,że rasy oraz zdolności są zbalansowane, wszystko zależy od sytuacji na planszy oraz komba jakie tworzą.
Jeśli ktoś ma ochotę pograć, zapraszam we wtorek do smoczego gniazda
Re: Small World
Jest jakieś porównanie do Cosmic Encounter? Wszystkie te rasy, specjalne zdolności, lekkie zasady itd nasuwają mi skojarzenia właśnie z CE.
Re: Small World
Poprawki jutro będą na stronie... ale szczerze mówiąc nie do końca jestem przekonany z tymi Czarnoksiężnikami... czy jest to:
- atak raz na turę
- atak raz na turę względem jednej rasy (czyli przy 5 graczach można wykorzystać tą zdolność cztery razy na turę).
Co do Leśnych, Górskich, Handlujących to przedobrzyłem... chciałem żeby zapis był inny ale dotyczyło tego samego... jak widać zrobiłem bez sensu :/
Small World zdecydowanie zalicza się do gier gdzie przydałby się FAQ...
- atak raz na turę
- atak raz na turę względem jednej rasy (czyli przy 5 graczach można wykorzystać tą zdolność cztery razy na turę).
Co do Leśnych, Górskich, Handlujących to przedobrzyłem... chciałem żeby zapis był inny ale dotyczyło tego samego... jak widać zrobiłem bez sensu :/
Small World zdecydowanie zalicza się do gier gdzie przydałby się FAQ...
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Small World
http://www.boardgamegeek.com/thread/389508 - jest to wyjasnione w tym watku, przez czlowieka z DoW.folko pisze:nie do końca jestem przekonany z tymi Czarnoksiężnikami...
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Small World
Zagrałem raz i podobało mi się.
Plansza rzeczywiście jest pstrokata, ale rozumiem autorów - taka koncepcja. Widać, że to gra robiona z jajem - wystarczy przyjrzeć się pudełku, ikonkom ras czy np. detalom na planszy (krówki, flamingi, owieczki, itp.) Jak dla mnie tworzy to od razu zabawny klimat i pokazuje, że nie będziemy toczyć śmiertelnie poważnych zmagań... Jednocześnie na pewno nie nazwałbym jej infantylną grą dla przedszkolaków.
W naszej rozgrywce (wszyscy byli "zieloni") ostateczne wyniki punktowe były bardzo zbliżone - 82:76:75:74:72 (byłem trzeci), co też niewątpliwie działa na korzyść gry. Rozgrywka była płynna a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Zwycięzca (Andreus) zaczynał jako drugi, wygrał dzięki groźnym i ekspansywnym Ghulom i Ludziom, których praktycznie nikt nie atakował... Ja najpierw wziąłem Krasnoludy (których nikt nie chciał, a miały +7 PZ z rozdania!) a potem latające Niziołki, którymi udało mi się dokonać spustoszenia wśród kryjących się po lasach Orków...
Ogólnie - było dużo uciechy. Jest to niewatpliwie dobra gra do przyciągania nowych ludzi do planszówek i to jest jej kolosalną i cenną zaletą.
Plansza rzeczywiście jest pstrokata, ale rozumiem autorów - taka koncepcja. Widać, że to gra robiona z jajem - wystarczy przyjrzeć się pudełku, ikonkom ras czy np. detalom na planszy (krówki, flamingi, owieczki, itp.) Jak dla mnie tworzy to od razu zabawny klimat i pokazuje, że nie będziemy toczyć śmiertelnie poważnych zmagań... Jednocześnie na pewno nie nazwałbym jej infantylną grą dla przedszkolaków.
W naszej rozgrywce (wszyscy byli "zieloni") ostateczne wyniki punktowe były bardzo zbliżone - 82:76:75:74:72 (byłem trzeci), co też niewątpliwie działa na korzyść gry. Rozgrywka była płynna a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Zwycięzca (Andreus) zaczynał jako drugi, wygrał dzięki groźnym i ekspansywnym Ghulom i Ludziom, których praktycznie nikt nie atakował... Ja najpierw wziąłem Krasnoludy (których nikt nie chciał, a miały +7 PZ z rozdania!) a potem latające Niziołki, którymi udało mi się dokonać spustoszenia wśród kryjących się po lasach Orków...
Ogólnie - było dużo uciechy. Jest to niewatpliwie dobra gra do przyciągania nowych ludzi do planszówek i to jest jej kolosalną i cenną zaletą.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Re: Small World
Ja też zagrałem raz (w tej samej grze) i też mi się podobało :) kojarzy mi się z Cosmic Encounter: lekka konfliktowa gra, dużo bicia jeden drugiego albo kilku na jednego, różne kombinacje ras. Zalety Small World: łatwiej wytłumaczyć (w CE wytłumaczenie flar, negocjacji i wszystkiego chwilę zajmuje), ładne wykonanie, niezależność językowa. Wady Small World (w porównaniu do CE): trochę za długi (mam świadomość, że przy krótszej grze byłoby mniej zmian ras a to właśnie jest ciekawe w tej grze, ale jakby obciąć 20 min ze środka toby nie zaszkodziło), mało czytelna plansza i żetony (Ghoule w decline i Trolle w decline koło siebie to masakra). Po co tajne punkty? W żadnej grze tego nie lubię.
Ogółem gra bardzo na plus, całkiem w moim typie i gdybym nie miał Cosmic Encounter to kupiłbym z miejsca. Ale tak to trochę nie wiem, po co mi ona. Ze znajomymi niegrającymi chyba i tak w SW nie zagram, a z grającymi to wolę CE. Między wierszami: jak będę miał luz w budżecie to pewnie kupię, ale teraz mam nadzieję sępić na innych posiadaczy.
Ogółem gra bardzo na plus, całkiem w moim typie i gdybym nie miał Cosmic Encounter to kupiłbym z miejsca. Ale tak to trochę nie wiem, po co mi ona. Ze znajomymi niegrającymi chyba i tak w SW nie zagram, a z grającymi to wolę CE. Między wierszami: jak będę miał luz w budżecie to pewnie kupię, ale teraz mam nadzieję sępić na innych posiadaczy.
Re: Small World
Ukryte punkty są po to, aby było bardziej familijnie i krócej, gdyby przy tak małych różnicach punktowych widzieć, ile mają rywale, to zaczęłyby się kalkulacje, kombinacje itd. Dla mnie ukryte punkty akurat tutaj to plus.