APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- niepooczach
- Posty: 169
- Rejestracja: 26 lip 2008, 09:17
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 22 times
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Przedwczoraj odebrałem z tej ostatniej dostawy, którą miał Mepel. Pudełko "uszkodzone" - ja poproszę o więcej takich uszkodzeń i przecen
A tak na poważnie, to jakieś mikro wgniecenie na narożniku. Szacunek dla sklepu, że potraktował to jako towar uszkodzony i obniżył (znaczaco) cenę. Jeśli chodzi o karty, to nie zauważyłem, ale faktem jest, że kiedy koszulkowałem to nie patrzyłem na rewersy.
A co do gry: wczoraj poszła pierwsza partia na dwie osoby. No, rewelacja! Klimat świetny, idea alertów i różnych reakcji z tego toru trailowego wręcz genialna. Na początek wzięliśmy dwa decki z opisem easy (juz nie pamiętam które, bo Młody rozkładał). Czuję, że szykuje się mocny kandydat na grę miesiąca.
Niniejszym dziękuję temu forum za wskazanie mi tego tytułu! Szczęśliwym!
A tak na poważnie, to jakieś mikro wgniecenie na narożniku. Szacunek dla sklepu, że potraktował to jako towar uszkodzony i obniżył (znaczaco) cenę. Jeśli chodzi o karty, to nie zauważyłem, ale faktem jest, że kiedy koszulkowałem to nie patrzyłem na rewersy.
A co do gry: wczoraj poszła pierwsza partia na dwie osoby. No, rewelacja! Klimat świetny, idea alertów i różnych reakcji z tego toru trailowego wręcz genialna. Na początek wzięliśmy dwa decki z opisem easy (juz nie pamiętam które, bo Młody rozkładał). Czuję, że szykuje się mocny kandydat na grę miesiąca.
Niniejszym dziękuję temu forum za wskazanie mi tego tytułu! Szczęśliwym!
-
- Posty: 820
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 186 times
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Widziałem unboxing Gambita... ma gorzej zgniecione pudełko niż ja dostalem z Mepel.pl (narożnik lekko przygięty). Praktycznie nie widać nic jeśli się nie wskaże dokladnie miejsca uszkodzenia.
Ja wczoraj przy przeglądaniu oglądałem rewersy i jest ok. Dzisiaj po pracy koszulkuje i gram solo partie pierwszą
Ja wczoraj przy przeglądaniu oglądałem rewersy i jest ok. Dzisiaj po pracy koszulkuje i gram solo partie pierwszą
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
- Jiloo
- Posty: 2496
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 493 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
W wolnej chwili sprawdzę swojego Spinozaura i Suchomimusa, choć wcześniej nic nie takiego zauważyłem.niepooczach pisze: ↑22 kwie 2021, 08:23 U mnie kilka kart z talii Suchomimus też jest źle przyciętych.
Piszcie do thekickctrl@gmail.com i zgłaszajcie reklamację, najlepiej ze zdjęciem, wymieniają na poprawione. Czasem podobno trzeba trochę poczekać na odpowiedź, bo jest dużo maili do ogarnięcia.
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Jeszcze w grę nie grałem, narazie wszystko przeliczyłem i sprawdziłem wymiar. Dlatego mam pytanie na ile problematyczny może być inny wymiar gdy cała Talia species jest innego wymiaru?
- ArnhemHorror
- Posty: 509
- Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
- Lokalizacja: NibyLandia
- Has thanked: 347 times
- Been thanked: 167 times
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
A o ile się różni od pozostałych kart?
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Dla świeżych właścicieli pro-tip, zanim będziecie się bardzo denerować i mówić sobie "to niemożliwe". Do gry multiplayer odkłada się do pudełka kartę JUVENILE APEX. Otóż chciałbym zwrócić uwagę, że przy niektórych deckach ta karta na poziomie wizualnym praktycznie nie różni się od kart typu HATCHLING. Zanim to odkryłem, dużo czasu mi zeszło, więc mniej spostrzegawczych (jak ja) zwyczajnie informuję.
A co do rewersów - u mnie wszytko OK.
A co do rewersów - u mnie wszytko OK.
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Mam problem z 3 deckami dwa z nich są całe spójnie różne o około 1-2mm od innych a jedne deck ma część kart różnych o podobną wielkość.
- ArnhemHorror
- Posty: 509
- Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
- Lokalizacja: NibyLandia
- Has thanked: 347 times
- Been thanked: 167 times
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
No to grubo. Z tego co mi się wydaje ( w grę jeszcze nie grałem), to do talii w trakcie gry będą trafiać karty z wszystkich decków, oprócz Hunter Deck. Ale skoro masz różnice już w obrębie jednego gatunku, to granie różnymi kartami będzie nie do uniknięcia. Wizualnie to by mi zupełnie nie przeszkadzało, ale mam nadzieję, że nie będzie przeszkadzać przy tasowaniu...
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
-
- Posty: 820
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 186 times
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Ja dzisiaj koszulkowałem i kilka decków wchodziły w koszulki gorzej niż pozostałe (jutro zerknę jakie). Zwaliłem to na koszulki Gamegenic, ale może to wina kart jednak. Ciekawe bardzo, mam jeszcze Rebele Longi i jedną paczkę Gamegeniców. Będę testował.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Raczej nie koszulki. Przy poszukiwaniu karty o której pisałem wcześniej, w kilku przypadkach byłem pewien, że mam w koszulce dwie karty. Ale była jedna, tylko grubsza. Więc ta gra tak ma. Nie to, żeby mi jakoś przeszkadzało bardzo, ale tak jest.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
To zależy do której. Zasadniczo tasujesz i realnie grasz kilkoma kartami ze startera i kartami ze swojego decku gatunku. Plus dosłownie pojedyncze karty z innych. Tak naprawdę z innych decków karty są do zdobycia i punktowania - mało się nimi gra w fizycznym sensie.
Więc jeśli jest to cała talia, to praktycznie nie powinno to boleć.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Ponieważ głównie ciśniecie tutaj w trybie solo (ja zresztą też zaraz będę), więc podrzucam spostrzeżenia po 3 grach w wersji na dwóch graczy.
1. Jak się już ogarnia technikalia (początek i koniec rundy - momentami nieco inaczej niż w innych deckbuilderach) to gra śmiga. Na początku trochę nam z tym schodziło. Teraz na dwóch zajmuje nam około godziny (i to w wersji dłuższej: vide niżej). W instrukcji jest nieco zamieszania językowego - mimo że dobrze (koncepcyjnie) zaprojektowana, to fragmentami niespójna.
2. Fajnie zrobiona jest regulacja czasu gry i poziomu trudności. Liczba tur do końca gry jest zarządzalna ilością kart zdarzeń (my decydujemy ile kart damy do tego decku). Generalnie, im dłużej, tym łatwiej. Nam się podoba lore i chcemy poogarniać gatunki, więc gramy w wersji maksymalnie długiej (13 rund), ale można iść na ostro i cisnąć na wersję minimu, czyli 8. W trybie multi wiadomo kiedy pojawi się boss. Jest to o tyle istotne, że w grze trzeba też kręcić punkty, bo żeby wygrać trzeba: (a) co najmniej nie przegrać z bossem, (b) mieć więcej punktów niż przeciwnik.
3. Faktyczynie działają te spedyfikacje/ archetypy gatunków. Tylko granie wokół nich pozwoli ugrać coś sensownego.
4. Gra jest mocno losowa i bywa to szalenie wkurzające (potwierdzam tę opinię po całości). Bo przykładowo (akcja z dzisiaj) przeciwnik ma umiejkę dorzucającą do naszego decku karty ran. I nie byłoby to problemem, gdyby dawało sie ich pozbyć. Są odpowiednie karty nawet i nawet można je kupić. I nawet tak zrobiłem, ale niestety pojawiły się późno i mimo że miałem je w ręce 3 razy, to nie dałem rady zagrać, bo trafiały w momencie pustego discarda, albo musiałem je odrzucić. Efekt końcowy: zdobyte 28 punktów, od których odjęte zostaje na koniec 17 (!!!). Ładny wyniki, chciałoby się rzec. I jest taka sytuacja, że gracie i macie żadnej sensownej kontry na to.
5. Bardzo losowe są też karty bossów. U nas było przykładowo tak, że przy którejś grze jeden z nas wylosował dina za 13 punktow, a drugi za 8 (czy jakoś tak). No róznica kolosalna, bo tutaj wartości punktowe są na koniec niewielkie. I co z tego, że sobie naszykowaliście zwierzaczki na grande finale, skoro potem losujecie jakiegoś leszcza, na którego zużywacie połowę tego, co mieliście przyszykowane.
6. Jedyne co mi się mniej podoba, to odpowiednik entombowania z Valley of the Kings. Liczą się punkty "przejedzone" przez nasze stado. I to jest bardzo fajne, tylko to przejadanie jest jakieś (zbyt) proste. Generalnie nie wiąże się z jakimś specjalnym kosztem, a moim zdaniem powinno. Ale to detal.
Świetny tytuł ogólnie. Jutro odpalam wersję solo.
1. Jak się już ogarnia technikalia (początek i koniec rundy - momentami nieco inaczej niż w innych deckbuilderach) to gra śmiga. Na początku trochę nam z tym schodziło. Teraz na dwóch zajmuje nam około godziny (i to w wersji dłuższej: vide niżej). W instrukcji jest nieco zamieszania językowego - mimo że dobrze (koncepcyjnie) zaprojektowana, to fragmentami niespójna.
2. Fajnie zrobiona jest regulacja czasu gry i poziomu trudności. Liczba tur do końca gry jest zarządzalna ilością kart zdarzeń (my decydujemy ile kart damy do tego decku). Generalnie, im dłużej, tym łatwiej. Nam się podoba lore i chcemy poogarniać gatunki, więc gramy w wersji maksymalnie długiej (13 rund), ale można iść na ostro i cisnąć na wersję minimu, czyli 8. W trybie multi wiadomo kiedy pojawi się boss. Jest to o tyle istotne, że w grze trzeba też kręcić punkty, bo żeby wygrać trzeba: (a) co najmniej nie przegrać z bossem, (b) mieć więcej punktów niż przeciwnik.
3. Faktyczynie działają te spedyfikacje/ archetypy gatunków. Tylko granie wokół nich pozwoli ugrać coś sensownego.
4. Gra jest mocno losowa i bywa to szalenie wkurzające (potwierdzam tę opinię po całości). Bo przykładowo (akcja z dzisiaj) przeciwnik ma umiejkę dorzucającą do naszego decku karty ran. I nie byłoby to problemem, gdyby dawało sie ich pozbyć. Są odpowiednie karty nawet i nawet można je kupić. I nawet tak zrobiłem, ale niestety pojawiły się późno i mimo że miałem je w ręce 3 razy, to nie dałem rady zagrać, bo trafiały w momencie pustego discarda, albo musiałem je odrzucić. Efekt końcowy: zdobyte 28 punktów, od których odjęte zostaje na koniec 17 (!!!). Ładny wyniki, chciałoby się rzec. I jest taka sytuacja, że gracie i macie żadnej sensownej kontry na to.
5. Bardzo losowe są też karty bossów. U nas było przykładowo tak, że przy którejś grze jeden z nas wylosował dina za 13 punktow, a drugi za 8 (czy jakoś tak). No róznica kolosalna, bo tutaj wartości punktowe są na koniec niewielkie. I co z tego, że sobie naszykowaliście zwierzaczki na grande finale, skoro potem losujecie jakiegoś leszcza, na którego zużywacie połowę tego, co mieliście przyszykowane.
6. Jedyne co mi się mniej podoba, to odpowiednik entombowania z Valley of the Kings. Liczą się punkty "przejedzone" przez nasze stado. I to jest bardzo fajne, tylko to przejadanie jest jakieś (zbyt) proste. Generalnie nie wiąże się z jakimś specjalnym kosztem, a moim zdaniem powinno. Ale to detal.
Świetny tytuł ogólnie. Jutro odpalam wersję solo.
-
- Posty: 820
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 186 times
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Pierwsza rozgrywka solo za mną. 17 pkt tryb easy.
Gra jest problematyczna w rozkładaniu i zarządzaniu. Żadnych na razie nie mam przemyśleń co do tego jak grać aby było lepiej. Wszystko wydaje się strasznie losowe i niepewne a każda decyzja zła. Pewnie jeszcze kilka rzeczy zrobiłem niezgodnie z zasadami lub interpretacją zasad. Może jutro uda się drugą partię rozegrać.
Legendery Encounters Alien lub Aoens End po jednej partii o wiele lepiej mi wszedł. Czułem co mogę lepiej grać a tutaj mam mętlik w głowie.
Gra jest problematyczna w rozkładaniu i zarządzaniu. Żadnych na razie nie mam przemyśleń co do tego jak grać aby było lepiej. Wszystko wydaje się strasznie losowe i niepewne a każda decyzja zła. Pewnie jeszcze kilka rzeczy zrobiłem niezgodnie z zasadami lub interpretacją zasad. Może jutro uda się drugą partię rozegrać.
Legendery Encounters Alien lub Aoens End po jednej partii o wiele lepiej mi wszedł. Czułem co mogę lepiej grać a tutaj mam mętlik w głowie.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
To samo było u nas, ale potem zaskoczyło. Mimo podobieństw do Legendary (JB) ileś rzeczy działa inaczej. Stąd moim zdaniem poczucie braku ogarniania - przenosimy model mentalny innej gry do czegoś mechanicznie zbliżonego, ale jednak innego.
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Ja ostatnio szukałem insertów do innych gier które by pasowały do pudelka Apexa i udało mi się znaleźć taki o prawie idealnych wymiarach. Oto jak się to teraz prezentuje z całą zawartością kart w najtańszych koszulkach Rebela - classic card game light.
i po włożeniu reszty komponentów , planszy , planszetek instrukcji.
Dla zainteresowanych ,jest to drewniany insert dedykowany grze Ascension od Warboxa https://www.warbox.pl/pl/p/Insert-do-gry-Ascension/106 . Koszt 55,90zł sklejka, HDF jest za 49zł Insert ma wymiary: 325 szer. x 199dł. x 72 wys. .Po delikatnej modyfikacji oryginalnego papierowego insertu wchodzi jeden w drugi. Mały tip polecam nie montować od razu za dużo tych drewnianych przegródek ja najpierw pokleiłem (paskudnie się to składa, warto przy klejeniu gumkami recepturkami opleść całość) ,a przy wkładaniu kart stwierdziłem ,że rozłożyłbym podziałki drugi raz inaczej
i po włożeniu reszty komponentów , planszy , planszetek instrukcji.
Dla zainteresowanych ,jest to drewniany insert dedykowany grze Ascension od Warboxa https://www.warbox.pl/pl/p/Insert-do-gry-Ascension/106 . Koszt 55,90zł sklejka, HDF jest za 49zł Insert ma wymiary: 325 szer. x 199dł. x 72 wys. .Po delikatnej modyfikacji oryginalnego papierowego insertu wchodzi jeden w drugi. Mały tip polecam nie montować od razu za dużo tych drewnianych przegródek ja najpierw pokleiłem (paskudnie się to składa, warto przy klejeniu gumkami recepturkami opleść całość) ,a przy wkładaniu kart stwierdziłem ,że rozłożyłbym podziałki drugi raz inaczej
-
- Posty: 820
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 186 times
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
W koszulkach premium nie wejdzie na pewno... dobra alternatywa dla tych co nie koszulkują.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Koszulki Premium są grubsze od classic card game light? Generalnie insert ma oznaczenie Sleeved card ready, mi w classic card game light wszystko luzno wchodzi i nawet jest jeszcze zapas na szerokości w tym insercie warboxowym.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Ja teraz przez kilka dni nie grałem, bo nie miałem kiedy. Odpaliłem dzisiaj rano i taka refleksja na świeżo, po przerwie: dżizas, jakie to jest dobre...
Odnośnie instertu to chyba sobie sam coś poskładam z czarnej pianki.
Odnośnie instertu to chyba sobie sam coś poskładam z czarnej pianki.
- Gambit
- Posty: 5298
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 529 times
- Been thanked: 1905 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Dla mnie osobiście manipulowanie papierowymi przekładkami jest "lekko" irytujące.
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Kupiłem insert bo moja kopia gry ma spod pudelka fabrycznie taki trochę jakby to powiedzieć latający/ruchomy i w ramach usztywnienia całości poza tym stałe przegródki robią robotę.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
U mnie wygląda to tak, że gram albo sam, albo z Młodym. Więc pozostałe planszetki, instrukcja (już niepotrzebna) poszły na dno pudła. I mam wrażenie (za każdym razem jak biore to z półki), że wnętrze reaktora jest niestabilne (szczególnie krawędzie) - rusza się to jakoś tak, są szpary (przy krótszych ścianach pudełka) i wsuwają się tam karty. A jakby tego było mało, to wkurza mnie, że przy wyjęciu decków AFFLICTION i EVOLVE wszystko się rozjeżdża. No zgroza
Denerwuje mnie to. Niestety, skrzywienie post-modelarskie, a należę do tych, którzy szlifują i malują wewnętrzne płaszczyny kół w nośnych w Tygrysie (dla ścisłości: zupełnie tego nie widać a Tygrysy miały ich po 24 z każdej strony). A że dawno nie robiłem prac ręcznych (bo gram), to se przynajmniej insert zrobie. Więc taka sytuacja.
Spoiler:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
A ja mam pytanie do osób grających solo. Ile kart virus wrzucacie do Affliction Decka? W zasadach do solo jest napisane, aby wrzucić 3. Na końcu instrukcji, w quick setup - aby wrzucić 1 kartę (do trybu 1-2 osobowego). Z info z KS od twórców:
Z jednej strony, większa liczba virus powoduje, że można nieźle ranić bossa - z drugiej strony to strasznie upierdliwe karty, jeśli sami je wylosujemy."Ack! I knew there would be a typo somewhere in there. Okay! We had a lot of discussion about the virus cards while revamping the rule book. The Virus cards were originally set at 3. We aimed at more of a range depending what added difficulty an individual player wanted. So the answer is a range 1 - 3 for a single player game similar to the Emergence cards"
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: APEX Theropod Deck Building Game (Herschel Hoffmeyer)
Wrzucam dwie dodatkowe, czyli mam 3 w decku. Tej ostatniej strony instrukcji, to nawet nie zauważyłem, LOL.ckbucu pisze: ↑30 kwie 2021, 11:17 A ja mam pytanie do osób grających solo. Ile kart virus wrzucacie do Affliction Decka? W zasadach do solo jest napisane, aby wrzucić 3. Na końcu instrukcji, w quick setup - aby wrzucić 1 kartę (do trybu 1-2 osobowego). Z info z KS od twórców:Z jednej strony, większa liczba virus powoduje, że można nieźle ranić bossa - z drugiej strony to strasznie upierdliwe karty, jeśli sami je wylosujemy."Ack! I knew there would be a typo somewhere in there. Okay! We had a lot of discussion about the virus cards while revamping the rule book. The Virus cards were originally set at 3. We aimed at more of a range depending what added difficulty an individual player wanted. So the answer is a range 1 - 3 for a single player game similar to the Emergence cards"