Lekkie rodzinne Euro - tylko dostępne - od 10lat

[janlew]

Witam, zacznę od tego że nie graliśmy nigdy w gry Euro, i nie wiem czy nam się spodobają, dla tego nie chciałbym inwestować w gre za dużo. Tak więc:
- budżet to do 100zł, max do 150zł jeśli to jakiś absolutnie zachwycający hit, ktory podoba się każdemu.
- 2-4 osoby. Najmłodsza 10lat, ale bedziemy pomagać. Reszta > 16lat
- gra lekka/średnia z niskim progiem wejścia
- regrywalność.
- interakcja może byc ale nie za dużo, a już na pewno nie: wymienianie się kartmi jak w Catanie.
- fajnie jakby był choć trochę jakiś klimacik, choć wiem że w Euro go mało.
- nic z XX wieku o ciężkim przemyśle, pandemiach czy prądzie.
- często gram sam z 17letnim synem, więc powinna działać dobrze na 2

Narazie na podstawie tego co tu wyczytałem mam na oku:
- Letnisko
- El Gaucho
- Epoka Kamienia

Z droższych:
- może Zamki Burgundii, bo klasyka. Ale nie jestem pewien czy to jest dla nas.
- Arnak, Zaginiona Wyspa - łooo to mi się podoba. Ładne, nie trudne, i namiastka przygody. Tylko tez nie wiem czy ryzykować, bo może się sama mechanika Euro nie spodobać. No i nie wiem też jak z Arnakiem na 2 osoby?

Co myślicie o tych wyborach?
I może macie jeszcze jakieś inne lepsze pomysły na pierwsze Euro?

Z góry dziękuje

[Sanka]

Ja polecam Splendor i Wsiąść do pociagu Europa - to są nasze ulubione.
Epoka Kamienia, El Gaucho też mamy i lubimy. Nie wiem tylko czy Epoka spodoba się 17 latkowi.

[janlew]

Bardziej chodzi mi o eurosuchary, ekonomiczne gry, ale takie dla całej rodziny. Nie o gry familijne. Mamy Wsiąść do pociągu Europa, to nasza ulubiona, na równi z Eldorado. Ale czy ja bym te pociągi eurosucharem nazwał... nie znam się, ale chyba nie.
Chodzi mi o jakieś zbieranie surowców, pokarmu, rozstawienie ludzi, rozbudowa itd. Tylko fajnie jakby towarzyszyło temu minimum klimatu. Chyba ten Arnak jest taki, o ile się nie mylę. Ale synowi (17lat) ta epoka też się spodobała z wygladu. Są fizyczne surowce itd.
Zamki Burgundii niestety go odrzuciły.

[arturmarek]

Na Skrzydłach: minimalna interakcja. Reguły bardzo proste, trudność leży w działaniu kart. Jak na euraska jest klimatyczna (choć klimat jest na tyle niecodzienny, że może być minusem). Dobrze też chodzi na dwie osoby.

[Beerior]

Everdell jest takim ładnie ubranym euraskiem do tego odpowiednią playlistę i jest klimacik. Zbieranie jest, budowanie jest, rozstawianie robotników też jest. Na Ceneo widzę od 162 zł więc minimalnie powyżej budżetu.

[trixon]

Może jakaś Agricola w wersji rodzinnej? Niestety widziałem tylko pierwszą edycję, ale w Internecie znalazłem info, ze rodzinna jest od 8 lat.
Pomyślałem też o Great Western Trail, ale nie wiem czy 10-latka ilość zasad nie przytłoczy. Na pudełku jest informacja, że od 12 lat, ale jak dzieciak ograny to może da rade.

[janlew]

Klimat budowy zamku, osady, przygody, morza itd. jak najbardziej przejdzie. Z klimatem wiewiórek czy ptaszków może być cieżej więc Everdel i Na skrzydłach raczej nie dla nich. Agricole rozważam na później w wersji dla graczy, jak nam się gry euro przyjmą. Arnak też odpadł bo za długo trwa. Chciałbym coś podobnego, ale do 1h.
Na razie zostały:
- Epoka kamienia
- The River - też wygląda ciekawie. I chyba spełnia wymagania. Choć nie wiem czy nie jest aż za prosta. Ale 10latkowi, nie trzeba by pomagać.

Znacie może jeszcze coś podobnego? A jeśli nie, to może ktoś grał w powyższe, i wie która lepsza, na pierwsze Euro?

[Michito]

O widzę, że znów stawiasz wysokie wymagania

Na twoim miejscu szedłbym w jakość, a nie w cenę i z tych 3 wybrał Epokę Kamienia.

Ewentualnie na później:
- Red Cathedral - Portal ma zacząć przedsprzedaż bodaj w czerwcu
- Magnum Sal
- Architekci Zachodniego Królestwa
- Caylus 1303
- Fresco (wyszła nowa edycja ze zmienionymi grafikami, być może pojawi się w ofercie polskich sklepów)
- Rotunda (ale przyznam, że wymieniam ten tytuł wyłącznie ze względu na cenę)

Natomiast jeżeli chodzi o grę skupioną na elemencie rozbudowy włości / miasta a niekoniecznie mechanikę worker placement to poleciłbym:
- Zamki Burgundii Big Box - absolutnie genialna, tylko nie wiem czy najmłodsza pociecha się odnajdzie
- Solar City
- Pomiędzy Dwoma Zamkami Szalonego Króla Ludwika

[janlew]

No może faktycznie przesadzam z wymaganiami, ale chodzi o to by latorośl faktycznie chciała grać. Chyba wybiorę tą Epokę Kamienia.
Jeszcze tylko muszę obejżec jakiś filmik o: D&D Lords of Waterdeep, bo też wymagania spełnia, a angielski nie jest dla nas barierą. Wyglada dość ciekawie i do 150zł można dostać.

PS. Generalnie zanim wydam 300-500zł na grę. Chciałbym się dowiedzieć co nam najbardziej leży. Mamy już chyba prawie wszystkie z typowych, oprócz:
- eurosuchara
- area control
- gry kościanej

[anna26]

Abyss, Brodęk, Via Nebula, Wybuchowa mieszanka

[arturmarek]

Ja gram z 7-letnim synem, nie mam porównania, ale wydaje mi się, że jest mocno ograny jak na swój wiek. Pozwolę sobie skomentować kilka propozycji, które testowałem na nim:
GWT: bardzo mu się podoba i nie ma problemu z ogarnieniem zasad. Tylko, że to nie jest klasyczny euras, nie ma żadnych zasobów poza pieniędzmi. Mechanika wyścigu-niewyścigu (rondla?) też jest dość nezwykła. Także, ogólnie polecam, ale nie jako "euro na początek"
Zamki Burgundii: tutaj się trochę za dużo dzieje i to też nie jest "typowe euro"
Zamki Szalonego Króla: bardzo się synowi podoba, ale tej gry już zupełnie nie rozpatrywałbym w kategorii "euro". Dodatkowo gra jest od 3-ech osób.

Dla mnie typowe euro to takie, w którym mamy kilka rodzajów zasobów, najlepiej gdyby się jedne zasoby przerabiało w inne. Poleciłbym Szklany Szlak, ale jest dostępny tylko z drugiej ręki. Agricola chyba przekracza budżet i mogłaby przytłoczyć 10-latkę. Dlatego wyżej zaproponowałem Na Skrzydłach, gdzie są różne zasoby, które jednak głównie wykorzystujemy do zagrywania kart.