Coalitions (Andrew Rourke)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Leviathan
- Posty: 2272
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 398 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Coalitions (Andrew Rourke)
Coalitions to kolejny ciekawy projekt wydawnictwa PHALANX, przenoszący nas tym razem do okresu wojen napoleońskich. W grze przeznaczonej dla 1 do 6 graczy poprowadzimy jedną z czterech europejskich potęg (Francję, Anglię, Prusy, Austrię, Rosję lub Imperium Osmańskie), dążąc do uzyskania dominującej pozycji na starym kontynencie. Zawierając i zrywając sojusze, prowadząc wojny, dokonując podbojów i dbając o rozwój ekonomiczny naszej nacji.
Gra trafi w połowie czerwca na Kickstarter.
Linki:
Gra na BGG
Wojennik TV # 593: Coalitions (prototyp) - recenzja (PL)
Gra trafi w połowie czerwca na Kickstarter.
Linki:
Gra na BGG
Wojennik TV # 593: Coalitions (prototyp) - recenzja (PL)
Ostatnio zmieniony 25 maja 2021, 22:01 przez Leviathan, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Coalitions to gra osadzona w realiach rewolucyjnych i napoleońskich wojen. Gracze wcielają się w wiodące europejskie potęgi i rywalizują ze sobą, dynamicznie zmieniając polityczną panoramę Starego Kontynentu. Innowacyjny i elegancki system umożliwia odtworzenie najważniejszych wydarzeń tych konfliktów, ale pozwala także tworzyć własne, wiarygodne historie alternatywne.
Gra przeznaczona jest dla 1 do 6 graczy (zawiera tryb kooperacyjny), wcielających się w jedną z sześciu asymetrycznych frakcji: Francję, Anglię, Austrię, Prusy, Rosję czy Turcję. Następnie w szeregu rund gracze starają się zdobyć przewagę, uzyskując punkty zwycięstwa poprzez kontrolowanie istotnych pozycji, odnoszenie chwalebnych zwycięstw w walce i elastyczną dyplomację.
Okładka:
Zdjęcia:
Grę będzie można przetestować 29-30.05 w Krakowie (HEX), a w czerwcu w Katowicach i Wrocławiu (wkrótce więcej szczegółów).
Event: https://www.facebook.com/events/505666340573891
Kampania na Kickstarter wystartuje 16 czerwca.
Gra przeznaczona jest dla 1 do 6 graczy (zawiera tryb kooperacyjny), wcielających się w jedną z sześciu asymetrycznych frakcji: Francję, Anglię, Austrię, Prusy, Rosję czy Turcję. Następnie w szeregu rund gracze starają się zdobyć przewagę, uzyskując punkty zwycięstwa poprzez kontrolowanie istotnych pozycji, odnoszenie chwalebnych zwycięstw w walce i elastyczną dyplomację.
Okładka:
Spoiler:
Spoiler:
Event: https://www.facebook.com/events/505666340573891
Kampania na Kickstarter wystartuje 16 czerwca.
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Na pewno przyjrzę się temu projektowi, podoba mi się minimalizm w wykonaniu oraz położenie nacisku na grę nad stołem przy zachowaniu prostoty zasad.
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Refleksje po dwóch partiach (4 i 6 osób, weterani i nowicjusze):
1) Sporo sprytnych rozwiązań proceduralnych - próg wejścia całkiem znośny, choć gra wygląda pewnie zupełnie inaczej, gdy wszyscy już chwycą nieoczywiste zależności.
2) Jak każda gra wieloosobowa, gdzie (prawie) każdy może się sprzymierzyć lub skonfliktować z każdym, jest bardzo podatna na nieformalne zależności wśród graczy - z odpuszczającymi sobie parami gra wygląda zupełnie inaczej niż bez.
3) Raz jeszcze pokazuje, że symultaniczne tajne decyzje ujawniane na trzy-cztery są nieocenionym źródłem napięcia i uciechy.
4) Największym problemem z takimi niesymetrycznymi wieoosobówkami jest to, że wyliczone warunki zwycięstwa mogą się rozchodzić z intuicyjną oceną sytuacji na planszy - czymś, co nazywym sobie "zwycięstwem optycznym". W drugiej partii, jako Brytyjczyk, miałem poczucie zupełnej porażki, natomiast z punktów tak to nie wynikało.
1) Sporo sprytnych rozwiązań proceduralnych - próg wejścia całkiem znośny, choć gra wygląda pewnie zupełnie inaczej, gdy wszyscy już chwycą nieoczywiste zależności.
2) Jak każda gra wieloosobowa, gdzie (prawie) każdy może się sprzymierzyć lub skonfliktować z każdym, jest bardzo podatna na nieformalne zależności wśród graczy - z odpuszczającymi sobie parami gra wygląda zupełnie inaczej niż bez.
3) Raz jeszcze pokazuje, że symultaniczne tajne decyzje ujawniane na trzy-cztery są nieocenionym źródłem napięcia i uciechy.
4) Największym problemem z takimi niesymetrycznymi wieoosobówkami jest to, że wyliczone warunki zwycięstwa mogą się rozchodzić z intuicyjną oceną sytuacji na planszy - czymś, co nazywym sobie "zwycięstwem optycznym". W drugiej partii, jako Brytyjczyk, miałem poczucie zupełnej porażki, natomiast z punktów tak to nie wynikało.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Fajny materiał, czyli wynika że jak nie zbierze się 6 osób, to gra nie prezentuje pełnych możliwości? Brak jest wtedy tej gry nad stołem? Czy na 4 osoby można bawić się równie dobrze?Leviathan pisze: ↑22 maja 2021, 22:16
Linki:
Gra na BGG
Wojennik TV # 593: Coalitions (prototyp) - recenzja (PL)
- Leviathan
- Posty: 2272
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 398 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
To bardziej oznacza, że wtedy, przy mniejszej liczbie graczy, nie będzie aż tak wiele dyskusji przy stole. Pojawiają się też pewne obwarowania, które blokują część możliwości i wymuszają trzymanie sojuszy między nacjami prowadzonymi przez tego samego gracza. W dalszym ciągu gra broni się jednak mechanicznie.Wtotalwar pisze: ↑30 maja 2021, 11:45Fajny materiał, czyli wynika że jak nie zbierze się 6 osób, to gra nie prezentuje pełnych możliwości? Brak jest wtedy tej gry nad stołem? Czy na 4 osoby można bawić się równie dobrze?Leviathan pisze: ↑22 maja 2021, 22:16
Linki:
Gra na BGG
Wojennik TV # 593: Coalitions (prototyp) - recenzja (PL)
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Ciekawe, czy by się dało zrobić na tym silniku wojny XVII wieku - z Francją i Austrią jako głównymi oponentami, zaś z Rzeczpospolitą, Hiszpanią i Turcją jako głównymi siłami. Do tego gracz "uzurpator", który może przejmować kontrolę nad którymś z krajów drugorzędnych, lecz mogących dołączyć do starych potęg: Anglia, Szwecja, Niderlandy, Brandenburgia/Prusy, Saksonia, Rosja.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Leviathan
- Posty: 2272
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 398 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Myślę, że to jest świetny pomysł na grę!Legun pisze: ↑30 maja 2021, 13:00 Ciekawe, czy by się dało zrobić na tym silniku wojny XVII wieku - z Francją i Austrią jako głównymi oponentami, zaś z Rzeczpospolitą, Hiszpanią i Turcją jako głównymi siłami. Do tego gracz "uzurpator", który może przejmować kontrolę nad którymś z krajów drugorzędnych, lecz mogących dołączyć do starych potęg: Anglia, Szwecja, Niderlandy, Brandenburgia/Prusy, Saksonia, Rosja.
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Też sądzę, że to jest super pomysł.Legun pisze: ↑30 maja 2021, 13:00 Ciekawe, czy by się dało zrobić na tym silniku wojny XVII wieku - z Francją i Austrią jako głównymi oponentami, zaś z Rzeczpospolitą, Hiszpanią i Turcją jako głównymi siłami. Do tego gracz "uzurpator", który może przejmować kontrolę nad którymś z krajów drugorzędnych, lecz mogących dołączyć do starych potęg: Anglia, Szwecja, Niderlandy, Brandenburgia/Prusy, Saksonia, Rosja.
Świetnie byłoby jakby chociaż fan lub nawet sam wydawca gry spróbował dorobić np. alternatywną planszę (dostępną choćby w PDF do wydrukowania) reprezentującą Europę w początkowym okresie wojen rewolucyjno-koalicyjnych np. w 1792 r z Polską na mapie i co więcej z Polską jako oddzielnym graczem:) Wprawdzie wojnę w obronie konstytucji z 1792 i powstanie kościuszkowskie w 1794 r. przegraliśmy ale Polska bądź co bądź przez chwilę była graczem i gdyby dano taką alternatywną mapę to byłaby chyba jedyna na rynku gra z okresu wojen rewolucyjno- koalicyjnych z przedrozbiorową Polską i możliwością grania nią. Jeśli ktoś zna inną to proszę o informację.
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 284 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
W niedzielę miałem okazję, a może raczej przyjemność, przetestować Coalitions. Bo gra sprawia pozytywne wrażenie. Podkreślam wrażenie, bo jedna niepełna rozgrywka to za mało by stawiać jakieś kategoryczne wnioski.
Jak wcześniej napisano, Coalotions to asymetryczne dyplomatyczno-militarne area control w konwencji ery napoleońskiej. Dostępne 6 frakcji, przy czym gra grywalna jest od 1 do 6 osób (jest chyba wariant solo, bo kojarzę dedykowane karty).
Mamy w grze tryb w pełni rywalizacyjny, jest tez kooperacyjny: my kontra Francuzi (w przypadku mniejszej niż 3 liczby graczy, jeśli dobrze zapamietalem). Nieważne ile osób nad stołem, zawsze wszystkie frakcje na planszy. Asymetria odczuwalna, choć nie jest to poziom Roota (Na szczęście), gdzie każda frakcja działa inaczej mechanicznie.
Celem jest zdobycie określonej ilości punktów przed pozostałymi rywalami. Punkty zdobywamy gromiąc nieprzyjaciela w bitwach, podbijając i kontrolując terytoria. Klasycznie. Ale gra zawiera kilka oryginalnych twistow (ok przyznaję, że jestem bardziej graczem casualowym niż geekiem, więc przypisanie cechy oryginalności może być ùmiarkowanie miarodajne):
- okresowe tajne głosowanie nad koalicją, w której chcemy uczestniczyć. Namacalnie weryfikuje skuteczność dyplomatycznej rozgrywki nad stołem,
- wykonywanie ruchu po wyrażeniu zgody przez innego gracza (spoza naszej koalicji). Pozwala taktycznie wykorzystywać zainteresowanie rywala względem strategicznych celów,
- limitowany choć przewidywalny (mechanizm rondla) schemat dostępnych dla graczy ruchów (uwzględniający asymetrię frakcji).
Graliśmy na prototypie mocno zaawansowanym - estetycznie gra już na wypasie: klimatyczna mapa (jakoś kojarzyła mi się z mapą z A few Acres of Snow) choć padały też głosy za Riskiem.. , świetne, wzorowane ponoć na pomnikach figurki generałów, trochę drewnianych znaczników. Najmniej przypadły mi do gustu grafiki na kartach, ale akurat inni je chwalili..
Całość wrażeń bardzo na plus (tak mechanicznie, jak estetycznie), choć w tych kilku ruchach, gdzie skupialismy się na mechanice, nie liznelismy nawet głębi strategicznej, którą gra obiecuje. Stąd podkreślam ponownie - to tylko wrażenia, a nie ocena. Choć byłbym w stanie wskazać rzeczy, które mi się nie spodobały. Ale to byłaby taka ocena "książki po okładce".
Jak wcześniej napisano, Coalotions to asymetryczne dyplomatyczno-militarne area control w konwencji ery napoleońskiej. Dostępne 6 frakcji, przy czym gra grywalna jest od 1 do 6 osób (jest chyba wariant solo, bo kojarzę dedykowane karty).
Mamy w grze tryb w pełni rywalizacyjny, jest tez kooperacyjny: my kontra Francuzi (w przypadku mniejszej niż 3 liczby graczy, jeśli dobrze zapamietalem). Nieważne ile osób nad stołem, zawsze wszystkie frakcje na planszy. Asymetria odczuwalna, choć nie jest to poziom Roota (Na szczęście), gdzie każda frakcja działa inaczej mechanicznie.
Celem jest zdobycie określonej ilości punktów przed pozostałymi rywalami. Punkty zdobywamy gromiąc nieprzyjaciela w bitwach, podbijając i kontrolując terytoria. Klasycznie. Ale gra zawiera kilka oryginalnych twistow (ok przyznaję, że jestem bardziej graczem casualowym niż geekiem, więc przypisanie cechy oryginalności może być ùmiarkowanie miarodajne):
- okresowe tajne głosowanie nad koalicją, w której chcemy uczestniczyć. Namacalnie weryfikuje skuteczność dyplomatycznej rozgrywki nad stołem,
- wykonywanie ruchu po wyrażeniu zgody przez innego gracza (spoza naszej koalicji). Pozwala taktycznie wykorzystywać zainteresowanie rywala względem strategicznych celów,
- limitowany choć przewidywalny (mechanizm rondla) schemat dostępnych dla graczy ruchów (uwzględniający asymetrię frakcji).
Graliśmy na prototypie mocno zaawansowanym - estetycznie gra już na wypasie: klimatyczna mapa (jakoś kojarzyła mi się z mapą z A few Acres of Snow) choć padały też głosy za Riskiem.. , świetne, wzorowane ponoć na pomnikach figurki generałów, trochę drewnianych znaczników. Najmniej przypadły mi do gustu grafiki na kartach, ale akurat inni je chwalili..
Całość wrażeń bardzo na plus (tak mechanicznie, jak estetycznie), choć w tych kilku ruchach, gdzie skupialismy się na mechanice, nie liznelismy nawet głębi strategicznej, którą gra obiecuje. Stąd podkreślam ponownie - to tylko wrażenia, a nie ocena. Choć byłbym w stanie wskazać rzeczy, które mi się nie spodobały. Ale to byłaby taka ocena "książki po okładce".
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11177
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3311 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
To i ja sie wypowiem
Gralismy jakeis dwa tygodnie temu pełną partię na 6 osób. Pominę niescislosci w tłumaczeniu, bo te były klarowane w kolejnych rundach, jak kazdy przebrnal rpzez interesujace fragmenty instrukcji. Moja opinia moze byc troche false, bo nastepnego dnia okazalo sie, ze sa nowe zasady, ale wciaz w imie kronikarskiego obowiazku cos napisze, bo za duzo tutaj chwalenia
W naszej rozgrywce wystepowały morale oraz enablerzy pozwalajacy na ruch.
To powodowało dwa probloemy:
1. Kingmaking - dwaj gracze łaskotali się po brudkach i wzajemnie trzepali punkty morale tak potrzebne do zagrywania kart walki
2. Osoby, które nie były wybierane na Enablera nie miały punktów morale, a tym samym miały mniejsze mozliwosci zwyciestwa w bitwie
Dodatkowo doszedł problem z samą Anglią. Pominawszy poczatkowy blad ze wzgledu na dosyc optymalny pierwszy ruch anglii przy takim ustawieniu jakie nam zaprezentowano Anglia była bardzo ograniczona. Zysk z rozdawania pieniedzy dla Anglii był znikomy w stosunku do tego jak duzo zyskiwali sojusznicy Anglii. W druga zas strone - nie widze powodu dlaczego ktos mialby robic sojusze z Francją - pchanie Francji do zwyciestwa, IMHO jest bardzo nieoptymalna zagrywka, no ale mozna.
Kolejna rzecza sa pola za ktore punktuja tylko okreslone nacje - dlaczego. Tak kompletnie tego nie rozumiem - to prowadzi do gry tylko w okreslonych terenach i generuje te same konflikty ograniczajace regrywalnosc.
Tak samo Turcja, która ma dostep do terenów w Afryce jako jedyna - jedynym optymalnym zagraniem na poczatku bedzie ich zajecie zeby trzepac punkty
Nie rozumiem tez dlaczego tylko anglia kontroluje szlaki morskie w dodatku w tak odleglych regionach jak Morze Śródziemne nie majac tam zadnych sil. O ile ciekawiej gra by wygladala gdyby szlaki byly przypisane do nadmorkich prowincji o odpowiednim kolorze.
Ogolnie rozgrywka nie przypadła nam do gustu. gdyby nie to, ze nie anrzekam na nadmiar czasu to zagralbym jeszcze raz zeby zobaczyc zmiany, ale nie oczekuje tutaj jakiejs rewolucji, szczegolnie, ze gra jest w developingu od ilu - od 4 lat?
Gralismy jakeis dwa tygodnie temu pełną partię na 6 osób. Pominę niescislosci w tłumaczeniu, bo te były klarowane w kolejnych rundach, jak kazdy przebrnal rpzez interesujace fragmenty instrukcji. Moja opinia moze byc troche false, bo nastepnego dnia okazalo sie, ze sa nowe zasady, ale wciaz w imie kronikarskiego obowiazku cos napisze, bo za duzo tutaj chwalenia
W naszej rozgrywce wystepowały morale oraz enablerzy pozwalajacy na ruch.
To powodowało dwa probloemy:
1. Kingmaking - dwaj gracze łaskotali się po brudkach i wzajemnie trzepali punkty morale tak potrzebne do zagrywania kart walki
2. Osoby, które nie były wybierane na Enablera nie miały punktów morale, a tym samym miały mniejsze mozliwosci zwyciestwa w bitwie
Dodatkowo doszedł problem z samą Anglią. Pominawszy poczatkowy blad ze wzgledu na dosyc optymalny pierwszy ruch anglii przy takim ustawieniu jakie nam zaprezentowano Anglia była bardzo ograniczona. Zysk z rozdawania pieniedzy dla Anglii był znikomy w stosunku do tego jak duzo zyskiwali sojusznicy Anglii. W druga zas strone - nie widze powodu dlaczego ktos mialby robic sojusze z Francją - pchanie Francji do zwyciestwa, IMHO jest bardzo nieoptymalna zagrywka, no ale mozna.
Kolejna rzecza sa pola za ktore punktuja tylko okreslone nacje - dlaczego. Tak kompletnie tego nie rozumiem - to prowadzi do gry tylko w okreslonych terenach i generuje te same konflikty ograniczajace regrywalnosc.
Tak samo Turcja, która ma dostep do terenów w Afryce jako jedyna - jedynym optymalnym zagraniem na poczatku bedzie ich zajecie zeby trzepac punkty
Nie rozumiem tez dlaczego tylko anglia kontroluje szlaki morskie w dodatku w tak odleglych regionach jak Morze Śródziemne nie majac tam zadnych sil. O ile ciekawiej gra by wygladala gdyby szlaki byly przypisane do nadmorkich prowincji o odpowiednim kolorze.
Ogolnie rozgrywka nie przypadła nam do gustu. gdyby nie to, ze nie anrzekam na nadmiar czasu to zagralbym jeszcze raz zeby zobaczyc zmiany, ale nie oczekuje tutaj jakiejs rewolucji, szczegolnie, ze gra jest w developingu od ilu - od 4 lat?
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 284 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
To u nas akurat działało dobrze (pytanie czy graliśmy na tych samych zasadach) - konieczność pytania kogoś z wrogiej koalicji i spoza własnej ręki (jezeli kontrolujesz dwie frakcje) wymuszala zmienność. Choć w oczywisty sposób w początkowym okresie Turcja bywa nadreprezentowana (co jest chyba elementem przewidzianym, bo zaczyna z najmizerniejszym morale). Co więcej, w tej opcji można było nawet, kosztem swojego potezniejszego koalicjanta wyrazić taktyczna zgodę na tych wrazego koalicjanta. To było akurat sprytne i mi się podobało.japanczyk pisze: ↑01 cze 2021, 16:09 (...)
W naszej rozgrywce wystepowały morale oraz enablerzy pozwalajacy na ruch.
To powodowało dwa probloemy:
1. Kingmaking - dwaj gracze łaskotali się po brudkach i wzajemnie trzepali punkty morale tak potrzebne do zagrywania kart walki
2. Osoby, które nie były wybierane na Enablera nie miały punktów morale, a tym samym miały mniejsze mozliwosci zwyciestwa w bitwie
Dodatkowo doszedł problem z samą Anglią. Pominawszy poczatkowy blad ze wzgledu na dosyc optymalny pierwszy ruch anglii przy takim ustawieniu jakie nam zaprezentowano Anglia była bardzo ograniczona. Zysk z rozdawania pieniedzy dla Anglii był znikomy w stosunku do tego jak duzo zyskiwali sojusznicy Anglii. W druga zas strone - nie widze powodu dlaczego ktos mialby robic sojusze z Francją - pchanie Francji do zwyciestwa, IMHO jest bardzo nieoptymalna zagrywka, no ale mozna.
Co do drugiej części- nie skupialem się na Angli, ale rzeczywiście początkowe ustawienie inńych fraķci + ich asymetria jest czymś, co budzi moją obawę: może bowiem wywoływać pewną schematycznosc (powtarzalność) rozgrywki. I to jest akurat poważny zarzut. Nie twierdzę, że tak jest czy będzie ale pierwsze o czym pomyślałem, to żeby np. Rosja coś ugrać to trzeba to i to, itp. Więc faktycznie może być coś na rzeczy.
Co do sojuszy z Francją - to akurat też mi się podobało, zmiana realiów historycznych. Ba pierwsze co zrobiłem to zmieniłem bieg historii wprowadzając lekki zamęt w planach. Żałuję że musieliśmy kończyć wcześniej, bo wladnie chciałem kręcić kolejne wolty. I to bylo bardzo sprytne
No ale skoro już idziemy w wady (niech będzie), to mi, oprócz tego wysokiego ryzyka schematycznosci przeszkadzala multi kontrola- przy mniejszej ilości graczy możesz kontrolować dwie frakcje (gdy wygrywasz jedna). Teoretycznie możesz je wrzucić do dwóch wrogich obozów co powoduje u kontrolującego lekki obłęd. Powoduje co prawda całkowitą nieprzewidywalnosc twoich zagrań, ale w zarządzaniu frakcjami ? Jest paranoidalne nieco.. przynajmniej na początek..
Również gralbym jeszcze.. tyle że dla mnie gra, jak pisałem wcześniej, wypada bardziej na plus niż minus. Znacząco na plus
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Cześć,
zapraszam do obejrzenia prezentacji i rozgrywek z aktualnej wersji
Recenzja (PL): https://www.youtube.com/watch?v=n13aBT_ ... l=GrabaGra
Gameplay (ENG): https://www.youtube.com/watch?v=fFtYZ_t ... OnTableTop
How to Play (ENG): https://www.youtube.com/watch?v=-etnmjc ... layItRight
zapraszam do obejrzenia prezentacji i rozgrywek z aktualnej wersji
Recenzja (PL): https://www.youtube.com/watch?v=n13aBT_ ... l=GrabaGra
Gameplay (ENG): https://www.youtube.com/watch?v=fFtYZ_t ... OnTableTop
How to Play (ENG): https://www.youtube.com/watch?v=-etnmjc ... layItRight
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Dość śmieszne są game playe, how to playe i w ogóle cała kampania, gdy przepisy są bardzo płynne i cały czas ulegają radykalnym zmianom.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Na bgg podają takie informacje co do możliwości włączenia Polski jako gracza https://boardgamegeek.com/thread/267799 ... 5#37925075:
Currently you cannot find this information anywhere external image I think you have to be patient.Where can I find more information about a chance of for inclusion Poland as playble country?
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Zmiany nastąpiły dawno. Musieliśmy odpowiednio przetestować nową iterację, a część z recenzentów otrzymała i nagrała wideo wcześniej (niestety, nie zdążyła dograć nowych reguł). Aktualne zasady zaprezentowane są w materiale od Nithrania, w how to play OnTableTop i w preview GrabaGra (PL).
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Oj tam, oj tam. Ja bym ich nie brał na poważnieAdam3 pisze: ↑16 cze 2021, 23:04 Na bgg podają takie informacje co do możliwości włączenia Polski jako gracza https://boardgamegeek.com/thread/267799 ... 5#37925075:
Currently you cannot find this information anywhere external image I think you have to be patient.Where can I find more information about a chance of for inclusion Poland as playble country?
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Hej, gdyby ktoś był zainteresowany dodatkami, na kampanii dostępne są już mata i podstawki na karty
https://www.kickstarter.com/projects/ph ... ref=3lcpm1
https://www.kickstarter.com/projects/ph ... ref=3lcpm1
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
To rozszerzenie wariantu solo - gracze muszą pokonać Napoleona, inaczej przegrywają
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
A czy jeden z tych graczy jest zwycięzcą? Czy też nie typuje się żadnego który więcej wygrał/podbił na pobiciu Napoleona tudzież bardziej zasłużył się w pokonaniu Napoleona?
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Coalitions (Andrew Rourke)
Ja to rozszerzenie tego wariantu rozumiem tak, że albo wszyscy gracze wygrywają albo wszyscy przegrywają.